następny jest specncer. W 8 odc 7 sezonu wypruje mu wnętrzności nożem, olivie każe zabić. Następna w kolejce jest osoba, która pragneła zemsty za smierć abrahama. W tym przypaku będzie to sasza. Również zabije nożem.

Wiesz w komiksie też zginął Abraham zabity z kuszy. Ale w serialu uśmiercili wtedy Denise.

tylko dlatego aby nie mogla odebrac porodu bo inaczej negan by ich nie zlapal wiem jak to zabrzmi ale tak to niestety zrobili w serialu smutne no ale

Z głównych bohaterów? Moim zdaniem w 7 sezonie nikt więcej nie umrze.

Morgan w finale 7. Sasha,ale to dopiero w 8 sezonie. Rosita w 9.

W moim odczuciu te postacie nie mają większego znaczenia i dotychczas nie odegrały żadnej większej roli. Morgan to idealny kandydat na jakiegoś męczennika, a Sasha i szczególnie Rosita to statystki które jedynie wspomagały głównych bohaterów i nikt za nimi tęsknić nie będzie. Reasumując, można ich wszystkich uśmiercić i żałoby żadnej nie będzie.

Z jednej strony, aktor grający Morgana stosunkowo niedawno dołączył do głównej obsady, a wcześniej chyba latami próbowali go ściągnąć z powrotem do TWD na pełen etat, więc trochę dziwnie byłoby go dość szybko ukatrupić, ale z drugiej... Morgan pasuje na ofiarę Negana jak mało kto, w dodatku jeśli pójdą tropem komiksu i Rick ma zamknąć Negana w tej klatce, to chyba nie byłoby lepszego powodu, żeby po śmierci Morgana oddać mu hołd używając jego klatki i wracając do filozofii "nikogo nie zabijamy, bo jesteśmy lepsi".

Myślę, że pójdą tym tropem, ale czy to będzie jeszcze w tym sezonie? Raczej nie.

Tak właśnie prawdopodobnie będzie :)

Co ciekawe ojciec Gabriel w komiksie ma chyba najbrutalniejsza scenę śmierci ever :D tez prawdopodbonie w 9 sezonie.

Ciekawy jestem czy serial dotrwa do 9 sezonu... Wcześniej dawałem mu maksymalnie 10 sezonów, ale teraz dochodzę do wnioksu, że jako opowieść telewizyjna temat już się całkowicie wyczerpał i leci na kredyt(czyt. przyzwyczajenie widzów).
A tak na marginesie, to przez pół roku czekaliśmy na te "wielkie" wejście Negana i jego kijka, a w AHS mieliśmy bliźniaczą scenę bez wyczekiwania, bez specjalnych reklam i zapowiedzi ;)

A mógłbyś rozwinąć? Może być hasłowo - dziękuję :)

Aaa już nieaktualne, sama znalazłam :( http://walkingdead.wikia.com/wiki/Gabriel_Stokes_(Comic_Series) )

Przesadzasz ze statystkami- Sasha jest w serialu od połowy 3 sezonu i chyba wszyscy się już do niej przyzwyczaili. Rosita była tłem w 4 i 5 sezonie, od szóstego jest jej więcej. Jakby porównać czas przez który na ekranie były Maggie i Michonne z czasem Rosity i Sashy w poprzednim sezonie to pewnie wyszłoby podobnie.

Co do ewentualnej śmierci Morgana - jakieś racjonalne argumenty za? Bo w komiksie pozbyto się tej postaci wcześniej. Natomiast zgadzam się, że Sasha, albo Rosita podzielą los komiksowej Holly.

Morgan to nieprzystający do czasów w których żyje siewca pokoju, stąd wniosek, że któregoś dnia zginie zamiast się bronić, odłoży swój kijek i zginie jak męczennik.

W moim odczuciu ludzie poddani takim warunkom jak bohaterowie w TWD raczej wspinaliby się ponad podziały, łączyli w silne społeczności i utworzyli społeczeństwo, które radziłoby sobie z problemem przywrócenia jakiegoś porządku na świecie. Chcę przez to powiedzieć, że normalnie tacy ludzie jak Morgan nie tylko mieliby racje bytu, ale stanowiliby dużą podporę dla każdego skupiska ludzi. Ale TWD idzie całkiem inną ścieżką, gdzie większa brutalność i bezkompromisowość zapewnia dłuższe i lepsze życie i w tej konwencji Morgan musi zginąć.

Następne zginie zainteresowanie widzów jak poziom będzie dalej taki słaby