1. Ilu ludzi zabiłeś?
2. Ilu sztywnych zabiłeś?
(oczywiście chodzi tu o świat, gdzie mamy do czynienia z żywymi trupami i nie zawsze w odpowiedziach chodzi o liczbę)
1. Tylu ilu było potrzeba ( zmrużone oczy w tym momencie wpatrujące się w oczy Ricka )
2. Tylu ilu było potrzeba
Wyobrażam sobie ten moment jako taki dialog
R: Ilu sztywnych zabiłeś ?
Ja: Tylu ile było trzeba
Rick: A ludzi ? ( oczy Ricka wpatrujące się w moje oczy )
Ja: Tylu ilu było trzeba ( również wpatrując się w oczy Ricka )
Kurde fajnie by taka scena wyglądała w TWD jako wprowadzanie jakiegoś nowego bohatera badassa :D
R: Ilu sztywnych zabiłeś ?
Ja: Nie lubie zabijać, preferuje miłość. Szwendacze tez ludzie.
Rick: A ludzi ? ( oczy Ricka wpatrujące się w moje oczy )
Ja: Przepraszam ? Jestes okrutny wobec otaczającej cie rzeczywistości. Pukajmy sie. ( również wpatrując się w oczy Ricka )
Kurde fajnie by taka scena wyglądała w TWD jako wprowadzanie jakiegoś nowego bohatera badassa :D
1. Ilu ludzi zabiłeś?
- Milion pięćset sto dziewięćset!!!
2. Ilu sztywnych zabiłeś?
- Sprzedane! Yyy... To znaczy, ja ten tego, w pewnym sensie odpowiedziałem ci przy pierwszym pytaniu. Lubię patrzeć jak się przemieniają. (POKEMON! i zabójczy uśmiech)