Dzięki. "Przymierzam się":) do tego serialu - a Twoja opinia mnie zachęciła:)

Mogę spytać gdzie widziałaś ten serial? Nie jest dostępny na platformach VOD

Filman.cc

Widzę, że wyszedł już sezon II. Nieźle.

Słuchaj, ale ta strona tylko opisuje seriale. Nie ma tam opcji oglądania. Poza tym nie znalazłam serialu The Serpent Quinn. Pomożesz?

Musisz mieć tam konto i zalogować się.

Tylko że przejrzałam wszystkie seriale i Teh Serpent Queen nie ma:(

Nie mogę dać linka bezpośredniego. Wystarczy wpisać w "wyszukaj" The Serpent Queen
Poza tym jest na viderpl. Tutaj wystarczy wpisać odpowiednie słowa w google.

A jak się nie chcesz pieklić z takimi dziwnymi stronami...

https://www.starz.com/us/en/series/the-serpent-queen/64208

Na stronie STARZ, za 6 USD. Tylko bez napisów.

Ale znalazłam serial na Freedisc.pl:) Dzięki Twojej rekomendacji siadam i oglądam zamiast prezentację robić:) Pozdrawiam:)

Bardzo Ci dziękuję za polecenie tego serialu. Świetnie spędzam wieczór. Jestem na 4 odcinku. Ogląda się dobrze. Dowcipny i zgrabnie poprowadzony. Dobrze się ogląda. Pomysł z przełamaniem czwartej ściany bardzo dodaje smaku serialowi. Dla kogoś, kto zna historię jest to oczywista próba wybielenia Katarzyny Medycejskiej. Ja osobiście nie cenię tej postaci. Tu przedstawiona jako nieszczęśliwa istota zmuszona przez okoliczności do okrucieństwa. co najbardziej komiczne jest pokazana jako genialny gracz, przewidujący ruchy przeciwnika niczym Machiavelli. To bzdura. Katarzyna wprawdzie była doświadczana przez los od małego, jednak skrajne okrucieństwo pokazała, gdy niebezpieczeństwo minęło. Podczas dorastania i na dworze, do śmierci męża, który zafascynowany Dianą de Poitiers gardził Katarzyną i nawet przez sekundę jej nie poważał, jak chce serial, jej metoda na przetrwanie była skrajna udawana, ale jednak pokora i służalczość. Żaden spryt ani zmysł polityczny. Przetrwała, bo swoja pokorą i podporządkowaniem zdobyła sympatię króla Franciszka II. A także dzięki Dianie de Poitiers, która wbrew temu co pokazał serial nigdy nie myślał o poślubieniu Henryka. To Diana zasięgnęła opinii medyków i pomogła Katarzynie zajść w ciążę. Legenda głosi, że sexulanie pobudzała Henryka, który następnie udawał się do Katarzyny, by "zwieńczyć dzieło". Była tak nieatrakcyjna, że nie był w stanie jej posiąść. Do tego miał jakąs wadę budowy prącia, która utrudniała poczęcie, choc mógł współżyć. Diana zasięgnęła porad medyków i znalazła pozycję, która umożliwiła zapłodnienie. Najbardziej mnie razi pokazanie Katarzyny jako genialnego stratega. Ona taka nie była. Po śmierci męża nareszcie, pierwszy raz w życiu dorwała się do władzy i zadbała o to, by już nigdy tej władzy nie oddać. Manipulował synami, który byli miernymi królami i wszyscy zginęli tragicznie. dynastia Walezjuszy przez rządy Katarzyny, bo to ona rządziła poprzez synów, upadła. Takim była "strategiem" ta "genialna" Katarzyna. Jednak faktycznie juz do śmierci władzy nie oddała. Na nieszczęście synów i Francji i dynastii. Tu się zgodzę, że jej traumy z dzieciństwa i młodości na dworze francuskim, gdy była poniżana, a jej życie niebezpieczeństwie, odegrały rolę. Juz nigdy nie chciała być w roli służalczej, bez wpływu n losy swoje i otoczenia. Jednak robienie z niej genialnego stratega to przesada. W moim odczuciu miała rządziła bo podporządkowała sobie synów anie dlatego, że była genialnym strategiem. Była władca emocjonalnym bez umiejętności przewidywania faktów. raczej reagował na to co się dzieje. Noc Świętego Bartłomieja, jedna z największych hańb Francji miała miejsce dlatego, że nie wyszedł zamach na Kondeusza. VT zachować twarz i udobruchać swych wrogów, ale i konkurentów mężczyzn z rodu de Gusie Katarzyna wydała rozkaz masowego zabójstwa. Noc Św. Bartłomieja to nie był majstersztyk okrutnej władzy, ale rozpaczliwa próba ratowani twarzy i przypodobania się rodowi de Guise. Większość jej decyzji była taka. To nie był genialny Kardynał Richelieu , tylko zakompleksiona, poniżana prze lata nieudaczna brzydula, która brała odwet. I bała sie oddać władzę, by znów nie być pod butem. Nawet za cenę kompromitacji i upadku swych synów.

Proszę bardzo. :)

Sorry za literówki. Pisałam za szybko:)