Cały odcinek (poza wstępem z migawkami Chicago) jest nakręcony z jednego ujęcia. Naprawdę jestem pod wrażeniem, że tak dynamiczny i chaotyczny poranek udało się nakręcić w ten sposób.
Dawno nie widziałem tak dobrego odcinka w jakimś serialu, to napięcie i chaos. Coś genialnego
Pierwszy odcinek w którym coś w końcu się zaczęło dziać. Świetnie nakręcony.