wielka przemiana kuzyna
Tak przedstawionych napięć w relacjach rodzinnych jeszcze nie było.
Atmosferę można było wręcz kroić nożem. Ba, można było ją nawet poczuć mimo ekranu. Świetnie to zostało zrobione, siedziałem jak na szpilkach.
Męczący, nudny i rozciągnięty do granic możliwości.
a oni pie*dolnik mają na sali jakby obsługiwali przynajmniej ze trzy kompanie