O ile się nie mylę, to w serialu możemy spotkać właśnie ten gatunek. I tu się pojawia błąd logiczny, wynikający z niedouczenia twórców filmu. Gdyby chociaż Park Jurajski byli łaskawi obejrzeć, to by tego błędu nie było. Otóż, pierwsze tyranozaury datuje się na około 67 mln lat temu, a tu fabuła rozgrywa się 85 mln lat temu, więc siłą rzeczy- T-rexów jeszcze wtedy nie było.
Już ładne parę lat temu BBC wyemitowała serial dokumentalny pt. "Wędrówki z dinozaurami". Twórcy Terry powinni obejrzeć wszystkie 6 odcinków wędrówek, zanim zaczną produkować kolejne odcinki swojej serii.
Biorąc pod uwagę wykorzystanie rzetelnej wiedzy paleontologicznej, zamiast "teorii wielkiego hamburgera", Terra Nova nie ma szans na konkurowanie z Primeval. Brytyjczycy się mocno postarali i poza schematycznością odcinków, Primeval ogląda się bardzo dobrze ;)
Widzę, że umknął Panu/Pani fakt, że akcja dzieje się w innym strumieniu czasowym. To nie jest ich przeszłość 85 mln lat temu. Jest to wytłumaczone w scenie, w której stoją pod sondą wysłaną tym tunelem. Nigdy jej nie odnaleziono i naukowcy wysnuli wniosek, że jest to alternatywna rzeczywistość 85 mln lat temu. a więc w tamtej rzeczywistości turanozaury mogły już żyć.
Pozdrawiam
33 minuta filmu
Moją poprzednią odpowiedź pisałem na gorąco podczas oglądania filmu (nie sposób skupić się na tym gniocie). pod koniec pierwszego odcinka sami sobie zaprzeczają w scenariuszu. Rzecz idzie o te rysunki i rozmowę szótkowych nad wodospadem w nocy, o prawdziwej naturze założenia osady Terra Nova. O kontrolowaniu przeszłości i przyszłości.
Po pierwszym odcinku już wiem, że będzie bardzo podobny do Lost i będzie nawarstwiał pytania nie dając żadnej odpowiedzi. Płytkie postacie, aktorstwo na poziomie szkolnym, bez rozbudowanych postaci. Irracjonalne zachowanie ludzi przebywających w osadzie, nie wspominając już o głównych bohaterach. Dla przykładu: relacja ojciec/syn. Naciągany konflikt do potrzeby prywatnego, osobistego na tle osady. Jak ma się zachowanie syna z przed wejścia do tego tunelu, kiedy nie chciał tam wchodzić właśnie z powodu ojca, do tego po przybyciu na Terra Nova? Raptownie zmienił stosunek do ojca bez zaistnienia znaczących zmian w tym czasie.
Szkoda, że tyle zachodu i tak średnia produkcja.
"O ile się nie mylę..." Cóż panie "Gawsi", mylisz się. Zanim założysz jakiś temat, sam się przyłóż do niego, zanim coś napiszesz i oskarżysz twórców o niedouczenie.To sie nazywa hipokryzja. Nigdzie w pilotowym odcinku nie ma mowy o Tyranozaurze!. W pierwszej scenie po przejściu przez tunel gdzie koloniści słyszą ryk dinozaura, jest wyraźnie powiedziane że to Allozaur. Później podczas filmu wymieniane są jeszcze inne gatunki, ale nie ma mowy o tyranozaurze panie "specjalisto".
Co do wypowiedzi "mario_suze" nieco wyżej, to faktycznie masz rację. Też zauważyłem obie nieścisłości. Myślę jednak, że twórcy nie pozwolili by sobie na taka wpadkę i prawdopodobnie będzie to wyjaśnione z biegiem fabuły. Wydaje mi się, że to wszystko ma po prostu głębsze dno i będzie to w marę czasu wyjaśnione. W końcu to serial jak by nie było w dużej mierze z gatunku fantastyki, więc podejrzewam, że sprawa innego strumienia czasowego, a zarazem kontrolowania przeszłości i przyszłości, będzie mieć jednak jakieś uzasadnienie. Serial do mega ambitnych nie należy, to prawda. Ale miło czasem po prostu usiąść i odstresować się przy tego typu serialu. Mnie oglądało się go naprawdę nieźle.
No przecież napisałem "O ile się nie mylę..." więc nie wiem po co ta napinka. Allozaur też nie pasuje do tego okresu, bo ten gatunek z kolei wyginął 65 mln lat wcześniej niż zakłada fabuła. Kwestie równoległej rzeczywistości również możemy negować, bo skoro Allozaury wyewoluowały tak późno, to nie wiem jak oni chcą sterować przyszłością (czyt . teraźniejszością), skoro ta przypadałaby na czasy wyginięcia dinozaurów (linia czasu jest o 65 mln lat uwsteczniona, więc ludzka cywilizacja w tamtym czasie pojawi się dopiero za 65 mln lat licząc od tu i teraz). Można też założyć, że Allozaury zwyczajnie przeżyły tak długo, ale wtedy pojawia się pytanie jak wielkie zmiany to umożliwiły i czy umożliwią one narodziny ludzkości. Tak, czy inaczej- jest to temat rzeka ;)
Muszę jednak przyznać, że sam pomysł na serial jest rewelacyjny. Ktoś dobrze to obmyślił, pytanie tylko, czy twórcy podołają postawionemu im zadaniu ;)
Nie napinam się. Tylko po co te wywody i oskarżanie twórców o nierzetelność, skoro sam robisz to samo, nie zapoznając się wcześniej z prawdziwością swojego tematu.A ja po prostu strasznie, ale to strasznie nie cierpię hipokryzji. Skoro chcesz się po prostu pochwalić wiedzą paleontologiczną, to chyba pomyliłeś portale internetowe.
Było kilka bezsensownych błędów
[SPOILERY]
np.
1. Po co taka wielka drama na początku gdy znalezli 3 dziecko, skoro jedyne co im groziło to grzywna? Po tej scenie z ta dziewczynka, jak ja znalezli, myślałem, że ją zabiją czy zahibernują whatever, a oni nie zrobili nic!
2. Strażnik w wiezieniu nie miał maski tlenowej, a babka sie do niego pluła " więzien, to znaczy ze ma się truć powietrzem " . Pomyślałem wtedy " bitch please " . Chyba ze twórcy wytłumaczą to tak że wiezniowie pilnują się na zmiany i umierają powolną śmiercią od powietrza.
3. Po co robić bimber poza osądą? Skoro juz to moznabyło pozbierac te owoce i zrobic w bezpiecznym miejscu. Taylor nic nie miał przeciwko. Kompletny brak logiki :)
4. Ckliwe rozmowy, np gdy żona pyta "czy dobrze zrobilismy ze tu przybyliśmy?" . Oczywiscie spodziewałem się, że nas zaskoczą i gość powie : " Nie wolałem gnić w więzieniu jeszcze 4 lata ", ale powiedział " the answer is yes" . WTF, czy taki gówniany zapełniacz w dialogu był potrzebny. Jakiaś losowa kombinacja słów byłaby chyba lepsza, przynajmniej doszłaby nowa zagwozdka do zacnej fabuły.
Wniosek jest taki że albo bohaterowie serialu to idioci, albo serial jest idiotyczny, albo wytłumaczą to tak, że w przyszłosci wszyscy ludzie to idioci.
[SPOILERY]
Nasuwa się jedno pytanie: NAPRAWDE?
Co do punktu 1 i 2, to zauważyłem dokładnie tą samą, nazwijmy ją, niedorzeczność. Na punkt 3 i 4 nie zwróciłem w sumie uwagi, no ale też masz rację. W każdym razie i tak nie ma na co narzekać. Przecież to serial typowo rozrywkowy, a nie dramat psychologiczny, ani tym bardziej dokument o życiu kolonistów w dżungli. Naprawdę nie ma się co czepiać ludzie! Naprawdę nie macie ciekawszego zajęcia niż oglądać seriale które się wam nie podobają i narzekać na nie? Nic dziwnego, że Polacy maja później w świecie opinię takich pesymistów...
Myślę, że aby stwierdzić czy komuś się serial podoba, musi go najpierw obejrzeć. Poza tym to 'narzekanie' to po prostu krytyka. Podobnie kiedy chwali się serial za poszczególne jego elementy, można również na niektóre narzekać. Tym bardziej, że zapowiadali go od roku, krzyczeli o wysokim budżecie, przekładali premierę żeby go ulepszyć. To normalne, że widzowie mieli spore oczekiwania.
czyli rozrywkowość usprawiedliwia idiotyczne zachowanie bohaterów? Mnie z tego wszystkiego i tak najbardziej bawi, że główni bohaterowie nie noszą pancerza ani hełmu i wolą dać się podziobać ptakom.
Wszystko to tylko hipotezy nikt nie wie dokładnie co sie działo pare wieków temu a co dopiero miliony lat temu ... ponoc dinozaury wyginęły 65 mln lat temu aby ustapic miejsca nowym gatunkom w tym nam "D. koncepcja serialu jest wiec bardzo ciekawa serial jak narazie mi sie podobał czekam na nastepny odcinek.
mówie do założyciela tematu. Tam było o Allozaurze i pojawiły się dwa Karnotaury ^^
Karnotaur pasuje. Jest co prawda około 1,5 mln lat nieścisłości, ale możemy to tłumaczyć niedokładnym umiejscowieniem fabuły. Może w przyszłych odcinkach czas akcji zostanie podany z większą dokładnością. Jednak Allozaury to wciąż inna bajka :D
A ty dalej swoje? To film przygodowy i do tego sf (czyt. rozrywka), a nie dokument z Discovery! Chłopie, daj rzesz wreszcie spokój :-]
O przepraszam, science fiction czyta się fikcja naukowa. Niech się czepia. Ma prawo.
:)
ludzie w serialu mowili ze terranova to druga szansa dla czlowieka, zaludnic ziemie itp itd. ale cos zabilo wszystkie dinozaury nie wiem jakis dizaster to wkoncu ich tez to spotka tak?
Tym dizasterem było uderzenie w Ziemię potężnego meteorytu. Ale to co zauważyłeś, potwierdza tylko to, o czym była mowa w pierwszym odcinku, czyli że szczelina przez którą przeszli koloniści, przeniosła ich do innej linii czasowej, więc kosmicznej katastrofy może tam w ogóle nie być. Co tez tłumaczy umiejscowienie tam Allozaura i innych gadów, których istnienie w tym serialu tak bardzo drażni niektórych "wielkich krytyków" filmowych na tym forum. peace:)
Nie jestem "wielkim krytykiem" filmowym. Drażni mnie po prostu, jak coś nie ma sensu. Jak by sobie wymyślili nowe gatunki, to bym się nie czepiał (bo inna linia czasu). Ale to co tu jest pokazane to czysta ignorancja.
Idąc tropem "dizasterów", to jeśli w tej linii czasu może nie być uderzenia asteroidy, to permskiego wymierania też mogło nie być, w związku z czym po łąkach powinny hasać gady ssakokształtne podobne do Gorgonopsidów czy Dimetrodonów, a nie dinozaury ze wszystkich okresów Mezozoiku.
Podobnie drażni mnie jak w horrorze morderca stoi szybciej, niż główni bohaterowie biegają. Lubię jak film ma sens (choćby najmniejszy), bo można się wtedy wczuć w oglądany obraz.
Jako dziecko żywo się interesowałem wszystkim co kiedykolwiek wyginęło, i dla tego tak mnie drażnią te bzdury. Dla tego uważam, że serial jest dla tych, którzy podobnej wiedzy nie posiadają- ma to być kolejny niezobowiązujący intelektualnie zabijacz czasu ;)
Pozdrawiam.
Posłuchaj, panie "posiadający wiedzę której inni nie mają". Po pierwsze, skoro według Ciebie serial jest dla ludzi, którzy nie maja takiej wiedzy jak Ty, to po kiego grzyba go oglądasz? He? Po drugie: może Cię to zdziwi, ale ja jako dziecko, a potem nastolatek, również interesowałem się wymarłym światem i miałem hopla na punkcie paleontologii. Czytałem i zbierałem wszystko, co wiązało się z tym tematem. Tak więc wiedzę w tym temacie mam niewiele pewno gorszą od twojej, ale mimo to nie wymądrzam się z tego powodu i nie czepiam faktów na które można przymknąć oko w tego typu serialu, który jest- jak sam go nazwałeś- "niezobowiązującym intelektualnie zabijaczem czasu", bo umiem rozróżnić forum i portal naukowy, od filmowego.
"Podobnie drażni mnie jak w horrorze morderca stoi szybciej, niż główni bohaterowie biegają" - cóż, ten sam twój dziwny punkt widzenia co wyżej, To FILM, HORROR .Taka jest istota tego typu produkcji. Gdyby było po twojemu, bohaterowie uciekli by po chwili, a film trwałby 10 min. Oczywiście są też naprawdę niezrozumiałe i głupie zachowania, jak nap przykład wieczne uciekanie w górę po schodach zamiast na zewnątrz, ale ja ciągle pamiętam, że to tylko film. A Ty?
A zdaniem "...to co tu jest pokazane to czysta ignorancja" po prostu rozłożyłeś mnie na łopatki, bo według mnie szczytem ignorancji (i hipokryzji) jest mówić o niej, jednocześnie zakładając na forum temat o tytule "Tyranozaur"(oskarżając przy tym twórców serialu o nierzetelność), podczas gdy w serialu nie było nawet mowy o tym gadzie.
Gratuluję w takim razie lotności umysłu i posiadanej wiedzy. Rodzice są pewno dumni;)
Również pozdrawiam.
Jeszcze jedno. Napisałeś: "Jak by sobie wymyślili nowe gatunki, to bym się nie czepiał (bo inna linia czasu)". W takim razie patrz --> odc.3. Wymyślili.
Ludzie to fantastyka w Lostach był czarny dym zmieniający się w człowieka czy polarne niedźwiedzie a oglądało się świetnie. Ja nie miał bym pretensji do producentów TN że pomieszali okresy życia poszczególnych dinozaurów, między nimi mogły by biegać i mamuty czy gady wymyślone przez twórców byle tylko całość trzymała się kupy i trzymała w napięciu. PORAŻKA piszę to z bólem serca bo bardzo liczyłem na ten serial. Czy ktoś mogłby mi polecić jakąś dobrą alternatywę.
Zgadzam się z tobą.
BARDZO liczyłem na ten serial.
SPOPJLER// w trzecim odcinku,to już czysta komedia Stargate Atlantis,to przy tym film bardzo poważny.
Jakieś zapominanie(cofanie się mózgiem do jakiegoś czasu),kundle(dinozaury),co to wolą nikiel od mięsa.Kundel wysokości Raptora,a strachu po naszym bohaterze nie widać!!!
Ogólnie to coś jak LOST,a lostów nie skończyłem bo jak zaczęli znikać ,przenosić się w czasie a nawet Ożywiać!!!! , do tego znikającxa wyspa....................nie dzięki!
Jak byłem młodszy bardzo interesowałem się paleontologią. Fakt od tego czasu z głowy wyleciało mi jakieś 90% wiedzy na ten temat, to jednak to co zostało nie pozwala mi na spokojne oglądanie tego serialu. To już nawet "Park Jurajski", mimo nagromadzenia rożnych bzdur, lepiej pod tym względem wypada.
Odkryto masę gatunku dinozaurów... więc na kiego grzyba wymyślać nowe? W drugiej części pilota mamy jakiś zmyślony gatunek raptora (wygląda jak przypakowany Oviraptor) którego twórcy ochrzcili mianem Acceraptorem. Skoro i tak mają wysrane na okres czasu w którym żyły różne gatunki (Allozaur i Karnotar) i miejsce ich występowania, to mogli wsadzić coś odkrytego...
Swoją drogą serial mocno zajeżdża tandetą pod każdym względem. Obczaję do końca te zaplanowane 13 odcinków po czym chyba sobie daruję.