Sezon 1: Fizycy Leonard i Sheldon rozumieją wszystko począwszy od nieuchronnego przyciągania czarnej dziury, a skończywszy na skomplikowanej budowie atomu. Ale jeśli złożycie te atomy w kobietę, wtedy ich rozumowanie nagle się kończy. A kiedy Penny, kobieta ze wszystkimi atomami we właściwym miejscu, wprowadza się do mieszkania naprzeciwko, wszechświat Leonarda i Sheldona zaczyna się rozszerzać do rozmiarów, których nigdy nie podejrzewali.
Zauwazyliscie ze podczas sceny w ktorych jedza, aktorzy dlubia widelcem a w ogole niejedza?
Ogladam powtorki i denerwuje mnie to
Świetne, pozytywne zakończenie wielosezonowego komediowego serialu. "Two and a half men" skończył się fatalnie, "How I met your mother" zdecydowanie lepiej, ale jednak z pewną dozą niesmaku, nawet "Friends" miał dość dołujące zakończenie. "The big bang theory" miał wprawdzie nierówne sezony, lepsze i gorsze, ale...
Między tą parą nie ma ani grama chemii. Nie wyglądają na kochającą się parą. Kiedy razem
pojawiają się na ekranie to wieje nudą i sztucznością. Szkoda, bo lubiłam ten serial, ale ostatnio
coraz gorzej się go ogląda.