Dekadenckiemu sezono ratuje ten serial. Po tragicznych , powtarzających się co chwilę dialogach jakby wiadome bylo , ze oglądający to będzie matoł w pierwszym sezonie w końcu serial nabrał rozpędu i wyciągnąć go mogłem na 4. Przestał być komediową brednią i stał się mroczną przestrogą przed destrukcyjną goryczą...