To taki kabaretowy humor niskich lotów. Zresztą nazwiska twórców i ich dokonania powinny być wystarczająco mocnym argumentem dla kogoś kto chce lub nie chce tej produkcji oglądać. O ile pierwszy odcinek jeszcze rokował nadzieje, to po drugim one wyparowały już zupełnie. Nie jestem nawet pewien dokąd ta produkcja...

Dojechałem do 3 odcinka i nie mogę dalej... Humor na poziomie Graczyków oraz Daleko od noszy... momencik, patrzę na twórców, a tu reżyser i scenarzysta - Krzysztof Jaroszyński - i wszystko jasne. Obsada w połowie wymieszana. Pazura, Fraszyńska, Kosiński, Wieniawa - coś nowego. Wawrzecki, Kurowska, Suchora, Gąsowski -...

Doszedłem do ósmego odcinka. I jest naprawdę coraz gorzej. Zastanawiałem się chwilę, bo przecież obsada jest zacna: Pazura, Wieniawa, Gąsowski, Wawrzecki, Kurowska czy Kosiński powinni rozbawić towarzystwo do łez ze śmiechu. Tymczasem, ja wiercę się w fotelu z zażenowania. Według mnie, to wina bardzo marnego...

Kto dzisiaj kręci takie seriale? Wawrzecki chyba zatrzymał się w latach 90 z tym byciem alvaro, no niestety, już teraz nim nie jest. Fabuła też trąci myszką na maxa.

Toporne, boomerskie, niedzisiejsze. MOŻE dopisze widownia 70+, bo na pewno nie młodsza. :P

Mając do dyspozycji naprawdę dobrych aktorów, jak można tak koncertowo to spie... zepsuć. Suchary, które może bawiły kogoś w zeszłym stuleciu, powrót Wawrzeckiego do postaci "Buły", którą wcale nie była kultowa... Ja czegoś nie rozumiem. Chcieli wskrzesić "Daleko od noszy" nie wyszło. Nowych odcinków "Graczyków" też...

może na Polonia 1 w 1990 roku było by OK, ale… a zresztą, bez ale.

serialopodobny z Pazurą, który już od dobrych paru lat posiada taką umiejętność, że prawie wszystko czego się tknie zawodowo, to zamienia w szambo (taki Midas na opak).

Zabawny? Ciekawy? Warto obejrzeć?

Ja wiem, że to nie jest serial wysokich lotów, ale mam do niego dziwną słabość. 2. Sezon jest bardziej dynamiczny, równy i logiczny. Jakby Jaroszyński miał mniej do gadania i ktoś inny przejął kontrolę nad scenariuszem.

Szybkie sceny, szybkie riposty, szybkie żarty z rękawa, ale ze smakiem ogląda się sytuacyjny humor ze świata biznesów i związków naszych bohaterów. Owszem niektóre dialogi mogłyby być lepiej rozpisane i rozdzielone. Beauty Fak to z życia wzięte, więc tekściarze pewnie chcą być uniwersalni w swojej formie, a zarazem z...

Dawać kolejne odcinki do oceny...

Kto to w ogóle kreci?
Pytanie jednak ważniejsze.
Kto to do jasnej cholery będzie oglądał?

kurowska - ofiara chirurgii estetycznej - musiała chyba dać łapówke, żeby sie załapać do tego czegoś - w przeciwieństwie do fraszki - wygląda świetnie

Tego serialu.