Oglądacie? ;>
Oyku odrzuca propozycję roli w nowym serialu. Jednak po przeanalizowaniu kosztów leczenia ojca, postanawia przyjąć tę pracę. Ayaz idzie z ukochaną na plan, jednak zazdrość jaką wywołuje w nim męski aktor powoduję, że zaczyna grać za niego. Reżyser zgadza się na taką zamianę pod jednym warunkiem – Oyku zgodzi się wziąć udział w kolejnym projekcie. Tymczasem Mete kontaktuje się z Seymą i informuje ją o swojej upozorowanej śmierci oraz zaplanowanej zemście. Mężczyzna robi wszystko, by policja obarczyła Seymę winą za jego zniknięcie…
Oyku jak się przeraziła, że Ayaz ją wykorzystał, gdy była pijana hahaha ;)
Mógł tak zrobić, bo inaczej, to nigdy się Ayazina nie doczeka na jakikolwiek seks z Ojejku
mam pauzę i jestem dopiero na początku odcinka i zauważyłam jeden fakt... jeśli Oyku ma problemy to wszyscy wiedzą od razu i się zamartwiają, a teraz jak Burcu chodzi załamana to Oyku sobie chodzi zadowolona... wiem wiem jestem przewrażliwiona na punkcie Oyku, ale nie mogę tego znieść, że ona ma wszystko gdzieś, poza sobą;
a i tak jak juz Burcu do niej przyjdzie pogadać to pomoc Oyku jest tylko bierna - Burcu siedzi i praktycznie gada sama do siebie. Ech. To sie chyba nie zmieni, bo koniec teli bliski.
No tutaj akurat scenarzyści się nie popisali, ale z drugiej strony tylko Emre jest wtajemniczony bo Sibel i Ilker też nic nie wiedzą.
Rozumiem, że ludzie moga być pomocni, ale Oyku zawsze sprawia wrazenie jakby sie jej ta pomoc z miejsca należala, Burcu cierpi, ale Oyku jest z Ayzaem więc nie mozna jej psuc imorezy natomiast ona juz nie raz dziewczynom rozwalala spotkania/randki przez swoje problemy.
Trochę zepsuli postać Oyku bo fakt że na początku była fajniejsza. Chociaż teraz znowu ona martwi się o ojca, więc trochę można jej wybaczyć.
DOKŁADNIE. To jest egoistka do potęgi entej. Jak Ojejku ma problemy to wszyscy musza wszystko rzucic i biec jej na pomoc bo ona sobie sama nie poradzi ale jak inni maja problemy to gdzie tam. OYKU nic nie widzi nic nie słyszy trzeba jej to normlanie w oczy powiedziec bo chodzi taka rozmarzona.
Ona nie zasługuje na takich przyjaciół jakich ma.
PS: Przerywa ale o dziwo nawet troche da sie obejrzec :D
Oyku zawsze musi być w centrum zainteresowania,właściwie nie wiem dlaczego.W niczym nie jest lepsza od reszty dziewczyn,a traktują ją jak królową.Bez przesady
Ja najbardziej lubie Sibel , potem Burcu (choc ma czasem odchyły jak rozpieszczona panienka ale jej wybaczam) a Ojejku na końcu :)
ja też uwielbiam Sibel ;) nie da się jej nie lubić;)
w oyku denerwuje mnie (oprócz tysiąca innych rzeczy) jej postawa roszczeniowa, że wszystko sie jej z miejsca należy i że tak ciężko dogodzić królewnie
Monia ale masz eleganckiego Ayaza w avatarze ;)
współczuję ci, to jakaś tragedia! Mój telewizor też już wydaje ostatnie tchnienia ;)
telenowela zbliża się do końca i jestem pewna że Oyku się nie zmieni. Tym samym gratuluję jej zajęcia 1szego miejsca w kategorii na najbardziej egoistyczną protkę ;)
Najbardziej egoistyczna, nieczuła dla Ayaza, dziecinna, niedojrzała, naiwna no duzoo by wymieniac. We wszystkim wygrywa Oyku.
Ayaz to jej całkowite przeciwienstwo jemu powinni dac medal za wytrwałość! :)
Ayaz powinien zostać sklasyfkowany jako postać totalnie SF, bo żaden normalny facet by nie wytrzymał takiego żywota jakie zgotowała mu rozkapryszona Ojejku;)
IDZMY stad bo zostane morderca AYAZ hahaha kocham go :))
A tej pasuje a jakże, njapierw ze nie ma mowy a potem Ayaz nie denerwuj sie to bedzie na niby. Ciekawe czy jakby jego ktoras całowała to by sie zgodziła. Juz to widze . Eh:(
Znalazła się gwiazda.Jaka dumna wyszła z tej przyczepy.Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam . Spodobała jej się ta zabawa
Zazdrosny Ayaz. I o co on niby jest zazdrosny. Oyku moze przyciagnac faceta na 3 minuty na wyglad ale potem kazdy ucieknie. NIKT BY Z NIA DŁUZEJ NIE WYTRZYMAL. Ja bym na jego miejscu poszla do domu. Bo nie ma sie czym martwic haha :)
Haha racja :D
Wszyscy faceci uciekaliby pędem jak najdalej.Po co im taka baba na co dzień.
A jakby jakiś wytrzymał to zrobiłby Ayazowi przysługę . Ten by się uwolnił od niej i poszukał kogoś lepszego
byłby foch jak stąd do Las Vegas! ja jestem trochę do tyłu bo lecę na pauzie i mam jakieś 20 min opoznienia... oooo znowu Ayaz ja nie chcę twoich pieniędzy, chcę sama zarobić... ja pierniczę ta baba doprowadza mnie do szału. to kto ma pomagać jej jak nie Ayaz, lepiej leciec całować się z obcymi typami i jeszcze chamsko mu przypominać zakład. Jakby Ayaz jej zaczął wypominać jej chamskie zagrania to by nie mógł skończyć. Co za idiotka.
Dobrze,że Ayaz wtedy wyszedł i zostawił ją na tej kolacji.Mogła sobie darować ten komentarz o zakładzie.Idiotka nad idiotkami
Ona go wogole nie szanuje! Jakby on jej tak chamsko o czyms przypomnial to zaraz foch i nieodzywanie sie przez tydzien by bylo. I ten biedny znow by musial wyczyniac CUDA by ta mu wybaczyla. Jenyy jak ona mnie wkurzaaa:(
Ilker i Ayaz hahahaha :)))))))
Kurna tyle ludziii. CAŁUJ GO kobieto durna no !!! Mnie tam by ludzie nie przeszkadzali. Z innym sie chciala calowac ale z Ayazem to ze tyle ludzii :)
No w koncu:)) Nawet cięcie im nie przeszkadza hahaha :-)
No wlasnie. Po slubie tez tak bedzie gadac? Moje pieniadze, twoje? Sa razem kochaja sie chca byc ze soba. To to nie jest bycie utrzymanką! W koncu cos znajdzie ale nie musi sie rzucac na pierwsza lepsza prace dla kasy!.
Moze to kiedys Ayaz bedzie w ciezkiej sytuacji a ona bedzie sobie lepiej radzic. W zwiazku sie ludzie wspieraja takze finansowo.
Ona jest psychiczna. GDYBYM MOGLA TO BYM AYAZKA URATOWALA OD NIEJ !
przeciez już była akcja jak jej Ayaz załatwił pracę niezgodną z jej upodobaniami tylko po to żeby podreperować jej finanse to był foooooooooooooooch na amen, a sama polazła do psychopaty Derina, żeby łazić po piwnicach i nudzić się u Niego. Ona traktuje Ayaza czasem jak obcego gościa... Oyku i Mete to dwie największe zakały Sezonu ;
Taak wiesz co. Moze sie narażę ale czasem Szelma mnie tak nie denerwuje jak OYku. Bo szelma juz taka jest. Biore na nia poprawke a Oyku to tak mnie wkurza ze szok !
Seyma też jest dobra, ja mam czasem wrażenie, że ona ma rozdwojenie jaźni, bo raz żałuje, a za chwilę knuje żeby wszystko popsuć i znów chce to naprawiać by potem znów wyrazić skruchę, ale w głowie ma już kolejny podły plan.
No dokladnie. Czasem mam wrazenie ze ona jest tam gdzies w srodku dobra i nagle od nowa zaczyna knuc. Nie moge jej rozgryzc wogole!
w końcu jest taka jak na początku, nie pasowała jej rola tej złej, według mnie oczywiście.
według mnie wszystkie postacie ostatnio trochę wyhamowały, widać że zbliża się koniec sezonu ;p
ja tam Oyku zaczęłam nawet lubić ostatnio, ma mniejsze odchyły niż wcześniej ;P
a Ayaz chyba trochę za bardzo zazdrosny jest, czasami zachowuje się jakby on był panem Oyku a potem tamta lata i odwala, trochę zdrowego rozsądku dla obojga ;)
Ale oczywiscie jak Ayaz sie spodobał no to OYKU juz nie pasuje ze to nie ona jest w centrum uwagi. Głupie gadki do niego strzela. Ale jak ona zgrywała gwiazdę to dobrze było!