Jak tam wrażenia po pierwszym odcinku? Mi się podobał 1 odcinek i zapowiada się ciekawie :)
Rzeczywiście, zapowiada się ciekawie. Mam nadzieje ze za jakiś czas puszczą w Polsce bo jak narazie jestem na etapie nauki hiszpańskiego i nie wszystko rozumiem :/
Jak znasz dobrze angielski to jest dostępna wersja z napisami na stronie telemundo :)
Dziękuje za informacje :) Teraz już rozumiem prawie wszystko :) Myślałam że długo nie pociągnę z tymi hiszpańskimi odcinkami ale w takim wypadku będe oglądać Sante regularnie :) Już sie wciągnełam w fabułe a aktorzy też fajni :)
A możesz wstawić link, bo szukałem, jednak nie mogę znaleźć prócz oryginalnej wersji :(
Na oficjalnej stronie telemundo sa dodawane odcinki i poczatkowo sa w jezyku hiszpańskim ale można wybrać napisy w jezyku angielskim lub hiszpańskim (ikonka CC na odtwarzaczu), mam nadzieje ze pomogłam :)
No to fajnie. Dobrze że dali do wyboru wersję z napisami, tak to ten kto nie rozumie hiszpańskiego może oglądać z angielskimi napisami. :)
Obsada jest świetnie dobrana, też bardzo mi się podoba. Mogliby tylko pokazać jak zmarł Willi.
Zapewne niedługo pokażą bo mnie też to ciekawi :) Wiesz może co to za muzyka która leci przy scenach Santy i Santiago? Śliczna jest a nie mogę jej znajść..
Nie wiem o którą Ci chodzi :) Posłucham i dam Ci znać :) Z telki tylko znalazłam tą z entrady http://www.youtube.com/watch?v=pH4Z_dGSthM :)
http://www.youtube.com/watch?v=hXysqm7H18Y minuta 4:05 :) Pewnie nawet nie zwróciłaś na nią uwagi ale mi od razu wpadła w ucho, nawet nie wiem czy to ma jakąś nazwe bo to sama melodia :/ jak do tej pory przeszukałam już mnóstwo stron ale jeszcze jej nie znalazłam, może później podadzą ścieżkę dzwiękową :) A co do entrady- wstęp z saksofonem jest świetny :)
Faktycznie nie zwróciłam uwagi, nie znam jej. Nie długo podadzą ścieżkę dzwiękową, więc spokojnie czekaj :)
A jak telka Ci się podoba?
Ja już jestem po 4 odcinku, w końcu pokazali jak Willi zginął. Tak jak myślałam stoi za tym rodzina Cano, a właściwie Humberto i jego mamusia.
Telenowela bardzo mi się podoba. Ciekawy motyw zemsty i postacie.
Mamusia Cano najgorsza z całej rodziny, choć jak ją zobaczyłam po raz pierwszy nie pomyślałam nawet ze to ona wszystkim kieruje.
Telenowela wciąga od pierwszego odcinka :) Świetna Gaby Espino, co do Aarona Diaza - myślę, że się jeszcze wyrobi, bo na razie nie zadowala mnie za bardzo jego gra ;p Historia bardzo ciekawa :D Rodzina Cano to istne zło :P
Mnie też gra Aarona jak na razie nie przekonuje, mam nadzieję że szybko się ogarnie bo tylko psuje całość :P Rodzina Cano jest zła, jednak senior rodu to dobry człowiek, nie ma pojęcia co się dzieje wokół niego
Nie jest to remake, nowa telenowela :)
Jest ktoś może na bieżąco z kim można podyskutować? Ale się dzieje :) Santa/ Amanda najprawdopodobniej jest w ciąży z Humberto. On zaś wie że Amanda to żona Williego i zamierza zamienić jej życie w piekło. A w tym tygodniu Amanda wyzna prawdę Santiago. Ciekawie się robi :)
ja, ja, ja :D ja chce podyskutować a nie miałam właśnie z kim :)
Niestety jestem piątkowy odcinek do tyłu ponieważ czekam na napisy angielskie :/ Ta telenowela co chwila mnie zaskakuje, spokojnie ogladam Humberta z tym przyszłym szoferem Santy a ten nagle mówi że wie o niej prawde. Nie pamiętam takiej telki jak ta żeby mnie co odcinek zaskakiwała :)
Już w tym tygodniu Santiogo pozna prawde?? Nie spodziewałam sie że tak szybko :) Mnie strasznie denerwuje Ines, co za rozkapryszona panna i uczepiła się Santiago jak rzep psiego ogona :D
oglądaj na stronie telemundo, tam masz od razu napisy do odcinka
Też jestem zdziwiona że Humberto wie o wszystkim, ale podczas nocy poślubnej powiedział że się jemu udało. Wtedy nie wiedziałam o co chodzi, teraz już wiadomo że zależało jemu na ślubie z Santą.
Ines mi też działa na nerwy, nie sądziłam że jej postać będzie taka rozkapryszona.
Tak już w tym tygodniu Santiago pozna prawdę, oglądałam avance i tam właśnie była pokazana scena jak Amanda/Santa wyznaje jem prawdę. Do tego mówi że nie może urodzić dziecka tego, który zabił jej męża
zawsze tam oglądam ale właśnie do tego odcinka nie dodali angielskich napisów.
Ciekawi mnie też czy to że Carlos tak bardzo kontroluje Victorie ma jakieś drugie dno. A co do Arturo, facet (jeżeli można go tak nazwać) mnie rozwala ze swoim rozumowaniem.
Po przeczytaniu waszej dyskusji, aż nabrałam ochoty do obejrzenia kilku odcinków. :D
Warto spróbować :) Sam trafiłem na ten serial przypadkiem, szukając czegoś do oglądania w ramach nauki hiszpańskiego i póki co po dwóch obejrzanych odcinkach zapowiada się na prawdę ciekawie.
PS
Komuś jeszcze przychodzi na myśl serial pt. "Revenge" oglądając ten serial?
Również polecam, warto. Wiele się dzieje.
No na początku trochę podobna historia do Revenge, ale tam nikt nie zna tożsamości Amandy/Emily a tutaj Humberto wie kim jest Amanda
Carlosa nie znoszę, okropnie traktuje swoją siostrę
Dzisiaj też nie ma jeszcze napisów ;( A akurat w 13 odcinku najwięcej się dzieje :(
Za to w 14 już są napisy angielskie!
Telenowela warta obejrzenia :)
Tutja jest petycja o emisję "Santa Diabla" w Polsce : http://proca.pl/pokaz/6501/emisja_telenoweli_santa_diabla
Myślę że wcześniej czy później i tak puszczą ją u nas, bo jest świetna :)
Jestem po 15 odcinku, oj dzieje się dzieje. Amanda jest w ciąży, to już potwierdzone. Santiago wie już o jej ciąży i o tym że była żoną Williego, ale zna jeszcze całej prawdy. Odcinek kończy się bójką Santiaga i Humberto :D
Znalazł ktoś może odcinek 13 z napisami angielskimi na internecie? Za dużo się w nim dzieje żeby go obejrzeć bez napisów :/
Ja jestem po 17 odcinku, ale się dzieje :)
Santa/ Amanda nie poddała się aborcji. Santiago zna już całą prawdę o niej, obiecał jej wsparcie i pomoc. Ładniutko razem wyglądają, w końcu czuję że między nimi coś iskrzy :)
Z tego wszystkiego wziełam i obejrzałam ten odcinek 13 bez napisów żeby dojść do 17 a tu znowu proszę, niby opcja napisów angielskich jest dostępna ale napisy się nie pojawiają. Czy tylko ja mam ten problem? :(
Jak dla mnie ta telenowela jest świetna. Jestem na bieżąco więc mogę także podyskutować. No i Santiago powiedział wreszcie prawdę Sancie
Wow?! Nie wiedziałam, że tutaj taka dyskusja się toczyła ;)
Bardzo podoba mi się ta telka ;) Uwielbiam parę: Santiago y Santa. I cieszę się, że Santiago wyznał prawdę Sancie. Szkoda tylko, że Lisette podsłuchała, iż zamierzają uciec...
Ale się dzieje :)
Biedna Amanda poroniła z winy Humberto, nie sądziłam że tak ją to zdołuje. W sumie to nosiła dziecko przestępcy i mordercy jej męża. Później poszła do więzienia do Santiago, chyba szukała pocieszenia a ten jej powiedział że żeni się z Ines i żeby go więcej nie szukała. Scenka jak Amanda przytuliła się do Humberto była słodka, sam też był zaskoczony. Szkoda że wszystko zepsuła tym że nazwała go Santiago. Jakoś on bardziej do niej pasuje niż Santiago :) Takie jest moje skromne zdanie :)
Tak się zastanawiam jak to możliwe że Ines jest w ciąży, przecież nie spała z Santiago. Ma wyniki badań, miała 3 świadków, pewnie wszystko ukartowała z Humberto.
A avance z kolejnego odcinka WOW :)
Amanda budzi się w lesie a tu ciało Ricarda czy jakoś tak, jeśli będą na nim jej odciski palców to jeszcze trafi do więzienia. No o ile najpierw nie zwariuje
Moje zdanie o tej telce nieuległo zmianie. Wciąż ja uwielbiam i uważam za genialną :) Szkoda, że już skończyli nagrywać....:( Pewnie będzie miała jakieś 120 może 130 odc.
A moje troszkę uległo... Do 70 odcinka była rewelacyjna, teraz to już trochę naciągają
np. śmierć Georga - Santa powaliła go jednym ciosem
do tego jeśli chodzi o pobyt Santy w więzieniu i Ivana, tak to trafili na wiele lat do więzienia a później wyszli bez żadnego problemy
Ale to z Georgem to nie jest naciągane, bo było ewidentne, że skręcił sobie kark spadając. Człowiek po czymś takim od razu umiera...
ale samo to że kobieta jej postury powaliła od siebie silniejszego faceta to już jest naciągane
człowiek w obronie swojego życia jest zdolny do wielu rzeczy, których nie byłby w stanie zrobić ,,na spokojnie''
Śmierć Dżordżawydarzyła się póżniej niż zadałam pytanie. Jednak wg mne akurat to nie było naciągane i zgadzam się z phoeebs. Szkoda tylko, że to Santa go zabiła w obronie własnej...:/
Co do pobytu Santy i Ivana w więzieniu zgadzam się, ale wg mnie już sam proces Santy był niedociągnięciem.
Wg mnie jest w tej telce kilka niedociągnięć, ale mam nadzieję, że gorzej nie będzie...
A co myślicie o tym ich spotkaniu w fabryce? Dla mnie beznadziejna scena, nie wiem po co to. Nic nowego to nie wniosło do telenoweli, tylko tyle że przez głupotę zginął Pancho. Do tego Santa jako pielęgniarka powinna udzielić jemu pomocy a nie stać jak słup soli
Ogólnie spotkanie w fabryce wg mnie było OK. Ktoś wie, że Humberto zabił Vincente i teraz osoby, które spotkały się w fabryce wiedzą, że wśród nich jest morderca. Nie wiem, czy przez głupotę zginął Pancho. Osoba, która przygotowywała miejsce spotkania, miała zdjęcia ich wszytskich i skreśliła Pancha, czyli z tego wynika, że to było zaplanowane morderstwo... Mnie bardziej dziwi i niestety parskam śmiechem na samą myśl, że Ulises i Begona są wspólnikami haha Oni nie pasują na wspólników.
Okazało się że Pancho żyje, sfingował swoją śmierć a wspólnikiem Ulisesa i Begoni jest właśnie on. Tego się nie spodziewałam. Chcą zastawić pułapkę na Humberto, domyślają się że to on zabij Vicente
A mi wczoraj zaświtała taka myśli, po tym telefonie do Ulisesa. I się jedna nie myliłam. To był Pancho. Ja wiedziałam, że Ulises i Begona muszą mieć kogoś nad sobą, bo oni by czegoś takiego nie wymyślili.
To prawda, gdyby jednak działali tylko razem to byłby beznadziejny pomysł :D
Santa już wie że Pancho żyje. Miałam nadzieję że Santa będzie z Humberto, ale nie ma na to szans. Santiago to idiota, nie wierzy jej w żadne słowo więc jak może mówić że ją kocha
Tak, zobaczyła go teraz będzie im pomagać, bo chce, aby Humberto za wszytsko zapłacił.
Ja na szczęście zawsze byłam za Santą i Santiagiem. Dobrze, że Santa nie bedzie z Humberto, przecież to morderca. Niestety Santiago nie wierzy Sancie, ale wg mnie to tylko z tego powodu, że ostatnio Santa nie była do końca z nim szczera.