Nie wiem czy to byłby ten sam Jack, jakby historię dokończono...

Jack na pewno przeniesie się w przeszłość, jak już będzie starszy. Użyje do tego portalu, z którego strażnikiem już walczył, ale nie dał rady go pokonać. Musi minąć jeszcze trochę czasu...

no właśnie kiedy to nastąpi? już w 4 sezonie widać po Jacku że sie troche zestarzał. Kiedy aku wtrącił go do przyszłośći miał 25 lat, pod koniec ma już chyba 30 lat.. czyli co kolejne 5 lat musi minąć by wkońcu wrócił? eh.. Ale jedno mnie też strasznie ciekawi ;) 1 odcinek sezonu 2 jak Jack uczył sie skakać swoją drogą fajny episod - hmm dało by sie też tak naprawde nauczyć skakać... tak mniej więcej z kamieniami na plecach, nagach i rękach dwa tygodnie ćwiczyć/ ciekawe jaki by to dało efekt

dziękuję :)

Na twoim miejscu bym się nie sugerował bajką choć jest ona genialna.

do hedzien'a: że jak? widziałżeś wszystkie cztery sezony? :0 ...jejQ... skądżeś Tyś je wytrzasnął człowieQ?!? już wiem... podpisałeś pakt z diabłem, tzn. z AQ :)...ja też kcę!!! buuu!!!

*ekhem*

Piractwo popłaca.

W jednym z odcinków jest zapowiedź powrotu Jacka do przeszłości.
<SPOILER> Gdy Jack walczy ze strażnikiem Bramy Czasu (niebieski, wielki mięsniak w eltonkach) która wg legendy jest stworzona tylko dla wybrańca, przegrywa. Strażnik miał juz zabić Jacka (tak jak innych chcących wejśc do Bramy- sugeruje to otoczenie pełne ciał), gdy Brama odezwała się do Strażnika. Wtedy Strażnik powiedział "jeszcze nie czas Samuraju" i była pokazana wizja Jacka z siwą brodą i długimi włosami, bodajze na czele armii. Ogólnie po obejrzeniu trzech sezonów odczułem taką sugestię, że zadaniem Jacka jest pokonanie Aku w tym czasie, potem cofnięcie się w czasie i zabicie go także w przeszości- czemu tak? Możliwe, że twórcy opierają się na teorii, że podróż w czasie i zmiana biegu historii tworzy alternatywny wymiar, albo po prostu pokonanie Aku w przyszłości jest wprawką do pokonania go i poprowadzenia swojego ludu w przeszłości. </SPOILER>

To co napisałeś ma sens i możliwe że nawet trafiłeś w sedno.
Nie wiem jak was, ale mnie to już wk*rwia jak widzę co teraz leci na cartoonie czy Fox Kids... To znaczy Jetixie... K*rwa na Disney "xD" -Żałosne... :(

Taa, chciałem coś dzisiaj obejrzeć dla relaksu, ale uciekłem sprzed ekranu telewizora ile sił w nogach. Internet rządzi!

Arrrr Arrrrr Kapitanie!

To smutne, że to co najlepsze przepada, a idiotyzmy trwają dalej :(

Całe szczęście jest internet :)

Szkoda tylko, że nie w polskiej wersji... chociaż w sumie Jack jest jedyną bajką z przeciętnym dubbingiem, więc można ściągać po angielsku bez żalu, że coś się traci.

ja zaczynam ogladac pierwszy sezon :)

Szkoda ;( Bo juz obejzałem wszystkie odcinki ;/ Fajne było i sie skonczylo

No mi też się wydaje że żeby się cofnąc, musi pokonać tego strażnika,
ale ogolnie kreskowka suuper, i ma wiele nawiazan do innych filmow, no np. odcinek z 300, jak on pomaga Leonidasowi wygrać tą wojnę, albo to z piramidą i złodziejem :D
Szkoda że teraz nie ma tak dobrych kreskówek, cartoon zawalony jakimis gownami typu eliot kid, czy inne ben 10,
gdzie te piekne czasy gdy lecial Samuraj Jack, Kryptonim klan na Drzewie, czy Ed, Edd i Eddy ???

ten odcinek jest starszy od filmu 300 : p

ale mialem na mysli ten stary :P,

Może to nawiązanie do komiksu lub po prostu historycznej bitwy, bo wyraźnie widać podobieństwo,
Szkoda patrzeć na to, co teraz puszczają. Kiedyś te kreskówki, mimo że durne i prosto narysowane, były jakiejś jakości, o coś tam chodziło (albo może tylko mi się tak wydawało, bo byłem młodszy). A Samuraj Jack to prawdziwa perełka, co tu dużo mówić- ciekawe postacie, świetne scenariusze, niesamowity klimat, nieinwazyjny humor, ponadczasowe wartości. Kreska oczywiście prosta, jak to na Cartoon Network, ale cóż z tego? Do tego postać Jacka- w dzisiejszych czasach bohaterowie kreskówek są kolorowi i głosńi- Jack był cichy, spokojny, kierował się honorem i poczuciem dobra. Nie lubię moralizatorskich pierdół, ale ta kreskówka robiła to w sposób delikatny, nie wciskając nic na siłę widzowi.
Jedyną wadą tego cuda to to, że jest ona skierowana do dzieci, przez to przeciwnikami Jacka były głównie roboty lub potwory, które albo się psuły, ale rozpływały czy coś w tym stylu. Prawdziwa śmierć nadałaby tej produkcji większej powagi i jeszcze cięższego klimatu. Niemniej, polecam zdecydowanie.

Ale ten klimat...

Nie uważasz, że dziecko (samo w domu) ogląda to wieczorem (np zimą po 19, bo to o 19 leciało), dla niego wydaje się to późno no i ogląda sobie Samuraja. To, co jest przedstawione w bajce, ten klimat, powinien coś spowodować dziecku, nieprawdaż? Do dzisiaj mam takie odczucia, że przechodzą mnie dreszcze po tej bajce (choć dzieckiem nie jestem) trochę zbyt mroczny klimat dla dzieci

teraz i tak ma sporo innych sezonow (kreskowek) do obejzenia :) Lubisz jeszcze jakies kreskowki np Laboratorium Dextera , Krowa i Kurczak,Jam Łasica, Kaczor Dodgers ? Ale fakt KND bylo spk

kaczor dodgers był super ;d, jam lasica tez byl niezly, krowa i kurczak bylo troche dziwne ;p dexter tez byl spoko

Jam łasica było przej.ebane! zabardzo rozpi**dalało system hehe :D swoją drogą Samuraj Jack jest wyjątkowo orginalny. Każdy odcinek ma swój własny odstęp i własny klimat, 4 sezony, 4 ukazane pory roku i 4 lata Jack przebywał w przyszłości..no może troche więcej