Dzisiejszy odcinek - "Letni Finał" pozostawił w mojej głowie niezatarte wrażenie, że oto poznaliśmy "The Big A" - osobę, która kieruje tym całym "A"-kramem. Cytując Monę "Ta dziwka jest wszędzie i nigdzie zarazem, wie wszystko i nic". Wyobrażmy sobie seksownego, dwudziestokilkuletniego nauczyciela angielskiego - na codzień uroczy, nieco zagubiony w dzisiejszym świecie, zaczyna kręcić z Arią, jest szpiegowany przez "A", dowiadujemy się, że ma syna. Ezra Fitz wydaje się być całkiem miłym facetem, z którym nie jedna z nas chętnie by się umówiła. Ale okazuje sie być psychopatycznym, pozbawionym sumienia socjopatą z zamiłowaniem do kamizelek i do spania ze swoimi nieletnimi uczennicami.
Argumenty za:
- Rodzina Ezry jest wręcz nieprzyzwoicie bogata. (Stać by go było na kupowanie dziecięcych trumienek, lalek i sojuszników)
- Znał Alison (Prawdopodobnie to on zrobił jej te zdjęcia)
- Śledzi dziewczyny. (Prawdopodobnie od pierwszej serii, zamiennie z Moną)
- Miał wsytarczająco dużo czasu by zarządzać pionkami (Mona/Lucas/Shana/Toby)
- Mógł opłacić CeCe, żeby udawała Red Coat.
- W książkach był kochankiem Alison.
Argumenty przeciw:
- Uczucie do Arii.
Co wy o tym myślicie?
co do argumentu przeciw - Aria również może być w A team :)
ale możliwe, że A zaproponowało mu pomoc w odzyskaniu Malcolma a zamian za parę akcji jako "A". Tak jak to było z Tobym.
Malcolm nie jest jego synem. Po o miałby go "odzyskać" ? I przede wszystkim JAK. Nie ma do niego żadnych praw.
Nie wydaje mi się żeby był Big A. Moim zdaniem śledził dziewczyny , znalazł kryjówkę i się zdenerwowała, że -A nadal istnieje i dręczy Arie .
Gdyby jemu chodziło tylko o to, że Aria nie powiedziała mu o A, to myślę, że aż tak nie zdenerwowałby się, po prostu to nie w jego stylu. Sądzę, że może nie jest głównym A, ale na pewno jest A-TEAM'ie.
Raczej nie. To wyglądało tak, jakby dobrze znał miejsce, w którym się znalazł.
A co, jeśli producenci bawią się z nami w kotka i myszkę i Ezra nie jest w żadnym A-Teamie? Może od dłuższego czasu prowadził własne śledztwo i teraz dzięki dziewczynom dotarł do kryjówki A?
możesz miec racje, dla mnie Ezra i Aria to najfajnieszy związek w tym serialu ale pomyśl dlaczego nie porozmawiał z Arią skoro się dowiedział, a zresztą jak w ostatnim odc. Mona mówi że postacie z jego książek dają dużo do myślenia i że mają maski i w tym momencie ma na myśli A jako Ezrę chyba że Ezra specjalnie daje takie książki żeby pokazac ze kogos szuka? no nie wiem druga teoria mi się nie zupełnie sprawdza ale zobaczymy co wyniknie
przecież porozmawiałby z Arią a nie to ukrywał, że o tym wie, to oczywiste każdy z nas by się tak zachował gdyby się czegoś takiego dowiedział
Moim zdaniem Ezra na 100% nie jest A, jak dla mnie miał coś do Ali, chciał ja za wszelką cenę znaleźć, dlatego zbliżył się do dziewczyn. Po za tym w kryjówce jest pełno zdjęc Ali, oczywiście są też inne dziewczyny, ale wszystko skupia się na Ali. Myślę że kryjówka należy do Ezry.
Z tego co wiem (Odsyłam na profile Iana i Marlene) Ezra jest "Big A" i "Beach Hottie" - facetem, który spotykał się z Alison.
hahaha nie wiem czemu ale rozwalilo mnie to na gorze : oj tam oj tam brałabym hahah XD
ej czy tylko ja zauwazylam to? :
T- Toby
E- Ezra
A- jeszcze nie wiemy
M- Mona
A- być moze to bedzie ta osoba ktora bedzie zarzadzac wszystkim xd
czyli ze tak jakby juz wiemy ze nastepnym a bedzie ktos kogo imie zaczyna sie na A
Ja myślę, że on mógłby stać za tym wszystkim jednak to średnio pasuje do tego serialu. Być może pójdą w 5 sezonie w innym kierunku i zaczną bardziej agresywną grę ?
Ja myślę:
A- Aria
T- Toby
E-Ezra
A- ?
M-Mona
Tylko nie wydaje mi się żeby Toby dalej z nimi współpracował. No i co z CeCe, Alison, Shana i Wrenem?
Wren jest dziwny i od początku mu nie ufałam ... A ta historyjka z Cece mnie wkurza xD ;) Shane chcą na siłe gdzieś wepchnąć ;) Te postaci ( moim zdaniem) sa tylko po to żeby zawrócić nam w głowach ;)))
wtf?! dlaczego sądzicie że Aria jest A no przecież w serialu wiedziałaby że jest nim Ezra (o ile jest) i nie dostawałaby gróźb (chociaż ostatnio jest troche ciszej) ja zwróciłam uwagę, że w ostatnim odcinku (14) gdy Ezra prosi Arię by została z nim porozmawiac to tylko Emily Hanna i Spencer widzą list od A, a Aria nie. Nie wiem czy to istotne ale są rzeczy które mówią że jest A i są takie które mówią że nie jest A ja tam bym wolała żeby Ezra i Aria byli razem :)
Od samego początku twierdzę, że to Ezra wszystkim kieruje i że jest The Big A. Pisałam już parę razy, że zaskoczeniem było by gdyby okazało się, że sprawcę tego wszystkiego poznaliśmy już na samym początku, a tak było w jego przypadku. Zgadzam też z tym, że jego rodzina ma pieniądze i spokojnie było go stać na opłacanie innych. I być może tak jak w serii "Piła" okaże się, że Ezra mia haki na kilka osób i to one za niego wykonywały brudną robotę. Dla czego mści się na Kłamczuchach? Kiedyś myślałam, ze być może jako niespełniony pisarz szuka inspiracji. dziś myślę, że być może uważa, że to Kłamczuchy zniszczyły jego związek z Allison i dla tego się na nich mści? Co do argumentu przeciw już dawno dużo osób zauważyło, że Aria była zawsze najmniej poszkodowana być może Ezra akurat ją darzy prawdziwym uczuciem i nie potrafił jej bezpośrednio skrzywdzić ostatnio kiedy Aria miała prawdziwe kłopoty to odcinek w pociągu ze skrzynią. Swoją drogą może ty mi odpowiesz jak to jest możliwe, że nikt nie zrobił badań DNA rzekomego ciała Alison? Dla fanów teorii, że "A" to Aria też coś dzisiaj się znalazło - Kula Arii.
Myślę, że badania zrobiono i gdy czekano na indentyfikacje ciała przez panią DiLaurentis Ezra użył swoich wtyk i uwtawił wszystko tak, że wyszło na jego. Ciało Ali mogło być ciałem jakiejś innej, pocharatanej szpadlem dziewczyny, ubranej jak Ali. Pani D. nie widziała twarzy córki - widziała jedynie jej ubrania i tak mogła ją poznać. Poza tym Ezra mógł zabic dziewczynę o twj samej grupie krwii, w wieku Ali i bardzo do niej podobną. Zastanawia mnie tylko jedno - skąd wiedział o tym, że Alison została wyciagnięta? Przeciez gdyby to widział, z łatwością zabiłby Carlę i zakopał Ali.
moim zdaniem, o osobie, ktora tym zarzadza dowiemy sie dopiero na sam koniec, Ezra jest jednym z tych co wykonuja brudna robote ;d
Ezra zakopał Alison na jej własnym podwórku, w dość specyficznym miejscu, a zatem chciał z jakiegoś powodu żeby jej ciało zostało odnalezione. W mediach nie pojawiała się żadna wzmianka o śmierci młodej dziewczyny więc może żeby się upewnić odkopał tamto miejsce i okazało się, że Alison tam nie ma?
To wszytsko przypomina układankę z wieloma puzlami, z których wiele zaginęło, kilka jest złamanych, a reszta zamazana.
Myślę, że teraz to wszystko zacznie się wyjaśniać... Wiemy już dzięki Grunwald, że A, które od początku prześladowało Alison jest mężczyzną ("On tu jest"). Jeżeli nie chodzi o Ezre to o kogo? Tylko jego postać tak naprawdę może te wszystkie wątki logicznie wyjaśnić, a takie rozwiązanie nadaje ciekawy klimat. Jeżeli twórcy pójdą w tę stronę to myślę, że te wszystkie puzzle zaczną nareszcie do siebie pasować :)
Grunwald też mówiła że jedna z nich dotyka go (coś w tym stylu) chodziło o to że jedna z nich zna, spotyka się z A lub osobą która zabiła Ali
A nie było czasem tak w którymś odcinku ze pani D. mówiła którejś z kłamczuch że ona nie widziała twarzy córki ? tylko rozpoznała ją po bluzce jaką ona miała na sobie, bądz po jednej rzeczy którą Ali miała na sobie ?
Mi się wydaje, że Ezra jest tam zwykłym księgowym, sponsorem i osobą, która śledzi dziewczyny przez ekranik komputera. Często znika więc kryjówka jest zapewne jego. Jako pisarz jest też kreatywny, stąd interesujące pomysły na liściki i wskazówki. Nie sądzę żeby to z jego inicjatywy powstał A-Team, jest nad nim jakaś grubsza ryba, ale jest o wieeele ważniejszy od Mony i Toby'ego.
jeszcze w którymś odc, była pokazana jego maszyna do pisania, a potem mama Arii dostaje wiadomośc że Aria ukrywała związek Byrona z Meredith i to jest napisane na maszynie pisarskiej, przypadek?
Myślę że Ezra znał Alison wcześniej. To na pewno on był tym starszym facetem w którym była zakochana.
Albo po prostu chcą żebyśmy tak myśleli, a odpowiedź jest znacznie łatwiejsza, albo znacznie prostsza.
Wciąż nie chce mi się wierzyć, że dostaliśmy A. tak po prostu, podane na tacy. Za wcześnie na to. Wymyslam sobie teorie- może Ali miała romans z Ezra, zaszła w ciążę, albo i nie, w każdym razie o coś się poklocili, uderzył ja, myślał ze zabił i zakopal, A. o wszystkim wie i go szantażuje, a on próbuje teraz dotrzeć do A. żeby to wszystko zakończyć. Może myśli, że A. to Ali i to ona go przesladuje i chce ja znaleźć. Przez to trzyma się tak blisko dziewczyn, śledzi je, bo ma nadzieje, że one go doprowadza do A.
ooo jaka stara wypowiedź:o aż musiałam rozkminić o co mi wtedy chodziło :D myślał, że ją zabił, wszyscy myśleli, że Ali nie żyje, ale jak się okazuje jednak może być inaczej. Był pewny, że ją zabił, jednak zaczął go ktoś prześladować i zaczął myśleć, że jednak Ali żyje, wydostała się w jakiś sposób. Wypowiedź jest bardzo stara, aktualne odcinki jednak nam pokazują, że Ezra może być A, albo bliskim współpracownikiem.
+ argument za z poprzednich sezonów ....
- Wątek z Lolitą (nauczyciel itd)
- Kiedy działo się dużo w A-teamie Ezra wyjechał gdzieś na długo (czyli miałby czas i dodatkowo odwraca to naszą uwagę od niego) i co najważniejsze niespodziewanie pojawia sie pod koniec Halloweenowego odcinka w tym pociągu czy coś ... skąd w ogóle wiedział że cos się im złego stało? Współpracował, jestem tego pewna!
- Zawsze ma psychopatyczny wzrok
- Nie wiem czy ktos zauważył ale na początku pll .. gdzieś w pierwszym lub drugim sezonie .. na tablicy za Ezrą zaczęły pokazywać się małe prawie niezauważalne wskazówki (troche poszperam i pokarze wam o co mi chodzi)
- nie wspomnę już o tym że miał dostęp do szafek (mógł wrzucać liściki) i kontrolę nad wszystkimi wydarzeniami w szkole.
Więc jak dla mnie teoria z Ezrą nie jest głupia, już od początku cos mi śmierdziało w jego sprawie. Oczywiście moze sie okazać że zostałyśmy brutalnie wrobione, ale cóż..
MIEJCIE OCZY I UCZY OTWARTE <3
Zgadzam się z wieloma teoriami. Mam 3 główne:
1) Ezra jest A.
Ezra był tym tajemniczym, starszym facetem Ali. Zerwali ze sobą, albo się pokłócili., whatever. Zabił ją, a przynajmniej próbował. Może dowiedział się, że ona żyje. Poznając Arię wiedział, że to jej przyjaciółka. Pomyślał, że w ten sposób ją odnajdzie. Zakochał się, czego nie planował. Może dzięki temu Aria była najmniej poszkodowana przez "A". Wrocił do swojej kryjówki, zorientował się, że tam były i się wkurzył.
2) Ezra jest w "A" teamie, bo "A" go zmusiło do tego
Kocha Arię, chce ją chronić. Podobnie, jak Toby dołączył do drużyny.
3) sledził dziewczyny, odkrył kryjówkę i dowiedział się, że "A" nadal je dręczy- stąd ta złość.
Nie sądzę jednak, żeby on był A.. Raczej skłaniam sie ku opcji 2, a bardziej 3. Jeszcze kilka odcinków do końca 4-tego sezonu, planują 5. Przecież nie ujawniliby "A" teraz... To na bank będzie w ostatnim odcinku serialu.
Przypuszczam, że prawdziwe "A" będzie totalna niespodzianką :D wątpię, że to będzie jakaś najbardziej podejrzewana osoba. I raczej nie Aria. Musi byc zaskoczenie^^