Jak wrażenia po odcinku? Szczerze mówiąc zaskoczył mnie ten filmik, który na końcu odcinka zobaczyli Jason i Alison. I błagam, niech już skończą wątek Sara-Emily - ileż można :/
Odcinek jak odcinek dupy nie urwał i szczerze spodziewałem się czegoś więcej po tym odcinku. Jeśli chodzi o filmik na końcu odcinka to całkiem przez niego zgłupiałem bo na filmie widać jak by to byli Alison Jason i Charlie, ale wyglądają jak by byli mniej więcej w tym samym wieku a to jest chyba nie możliwe, chyba że dziewczynką na filmie jednak nie jest Alison tylko inna dziewczyna, może to postać starszej dziewczyny z dollhouse? Sam już nie wiem.
Spoiler!!!
Aktorka grająca Sarę mówiła ostatnio w wywiadzie że kreci właśnie 6x13 więc chyba tak szybko się jej nie pozbędziemy..
Koniec Spoilera.
No głupio zrobili bo dzieci wyglądają na podobny wiek, a Ali jest przecież dużo młodsza... Tyle że ona mówi ze to pamięta, jak byli na urodzinach kuzyna i mieli nic nie mówić ojcu więc to na pewno ona na filmie.
A już myślałam że Sara zniknie na dobrze :( Tyle z tego odcinka że już na pewno Sara to Sara a nie kto inny jak były przypuszczenia...
No właśnie już to wyłapałem że chodziło o urodziny kuzyna i że matka zabroniła im o tym wspominać ojcu. Swoją drogą wszyscy mówią że Ali była dobra w manipulowania ludźmi ale Jessica była w tym mistrzynią że wmówiła Jasonowi jak i Ali takie głupoty. Co do Sary to niby tak widomo już że Sara to Sara, ale czytałem też spoilery że nie możemy po żadnym pozorem wierzyć Sarze więc już nie wiem.
Bo mi się wydaje, że Sara cały czas współpracowała z A. Teraz już może nie, nie wiem, ale wcześniej myślę, że to ona była RC i BW.
Alison ma ewidentnie zdolności manipulacji po matce chociaż dziwi mnie to jak łatwo uwierzyła wtedy ojcu w to, że Charles nie żyje.
ja bym chciała polać osobie która w poprzednim wątku obstawiała, że same sobie wyjmą chipy dzięki instrukcjom z internetu :D
akima ma instynkt do głupoty PLL :D Swoją drogą mówią, że chipy mają nr seryjne - dzięki nim Policja by namierzyła A - no ale cóż... on wiedzą lepiej :D
Już się tyle tego naoglądałam, że nic mnie nie zdziwi i jak sobie wymyślę najgłupsze możliwe wyjście z jakiejś sytuacji, na które dziewczyny mogą wpaść, to zwykle się sprawdza XD
Nie wiem, jak to do końca z tymi chipami jest, ale A musiało je jakoś zmodyfikować, bo miały w sobie lokalizator, a normalne mają tylko zapisane jakieś dane (nawet chyba Spencer o tym ostatnio mówiła) więc pewnie nie mają żadnego numeru, tylko są home-made ;P
Cały czas twierdzę, że z tym wszystkim CC będzie mieć coś wspólnego. Z Alison są do siebie bardzo podobne. Gdzieś pisałam o jednej z moich teorii, że są siostrami, ale nie wiem czy to może być możliwe. Z drugiej strony to PLL więc wszystko może być. Może Pani D. miała inną rodzinę? Widziałam gdzieś teorię na ten temat i że niby wujek Arii miał mieć coś z tym wspólnego zaczynam sobie przypominać już naprawdę absurdalne teorie, ale w związku z ostatnimi odcinkami dziećmi wstawiającymi z za grobu, ba dziećmi o których nikt nic nigdy nie słyszał, a co tam zaryzykuje, że takich dzieci w PLL jest więcej :D
Obejrzałem drugi raz, i jednak to był Jason Alison i Charlie, tyle Pani D. zabroniła mówić o tym spotkaniu Panu D. a co najlepsze Pani D nazywała Charlsa w tym filmiku Freddie.
Odcinka jeszcze nie oglądałam bo dopiero wieczorem znajdę czas by móc to zrobić w spokoju, ale weszłam na twittera pll i jest tam zrzut z Ali, która stoi przy "clue board", domyślam się po podpisach iż jest to scena z * epizodu. Niemniej rzecz dotyczy tego, iż strzałki prowadzące do Chalesa wychodzą wyłącznie od Jessici. Hmm czyżby Kenneth jednak nie był ojcem Charles'a? :P
pokazywarka. pl/sqchke/
Nie ma jeszcze napisów ja oglądałem w oryginalnej wersji, napisy pewnie będę późnym wieczorem albo dopiero jutro :)
Strzałki są pomiędzy zdjęciami Kennetha i Jessici, są trzy, pewnie Ali, Jason i Charles, czyli pewnie nie chodzi o biologicznych rodziców, bo Kenneth nie jest ojcem Jasona.
Jeszcze nie oglądałam, ale może chodziło tylko o to, że jak się ojciec zapyta gdzie byli to zgodnie odpowiedzą, że na urodzinach u kuzyna - w co sami pewnie wierzyli.
No Pani D Zabrała Ali i Jasona na zorganizowane w tajemnicy urodziny Charlsa nie mówiąc im, że Charles to CHarles. Dlatego zabroniła im mówić ojcu. Byli na urodzinach brata nawet o tym nie wiedząc.
musiała jakoś inaczej go nazwać gdyby przypadkiem dzieci wygadały się ojcu albo np. gdyby Jason coś zaczął podejrzewać więc zmianę imienia rozumiem. lepsze było samodzielne wyjęcie chipów przez dziewczyny :D
Mnie nie dziwi że zmieniła imię chłopca, przecież gdyby Jason lub Ali powiedzieli przy tacie że się bawili z Charliem to Jesica by miała awanturę że pozwala szalonemu, niechcianemu dziecku bawić się z Jasonem i Ali.
Wtedy jeszcze chyba nie było martwe, podobno zabił się, jak miał 16 lat, chociaż ciężko ocenić, jaki wiek Marlenka chciała mu przypisać w tym filmiku. Ktoś tu pisał, że na torcie było 11 świeczek, więc jeszcze oficjalnie żył. Co mnie zastanawia to to, że raczej wyglądał na normalnego i wcale nie próbował zabić Ali ;P
najwięksi psychopaci zawsze wyglądają normalnie :D dla mnie ten Charlie, Freddie czy jakmutam wygląda jak mały esesman
No dobra, ale on podobno chciał ciągle zabić Ali, a na filmiku raczej wyglądało, jakby się świetnie bawili.
No pewnie, że się świetnie bawili, przecież nawet jeśli był chory psychicznie to nie widać było tego przez cały czas. Może był niestabilny emocjonalnie, miał jakieś zaburzenia typu rozdwojenie jaźni... raz był miłym Freddiem, a później ujawniała się jego mroczna natura, czyli Charles.
A może właśnie taką terapię zaproponowali mu ci "fachowcy" z Radley? Próbowali zmienić mu osobowość, stworzyli jego alter ego i z Charlesa zrobił się Freddie.
Mi się wydaje, że oni zwyczajnie na wyrost postanowili zamknąć małe dziecko w psychiatryku, czego się zwyczajnie nie robi:P
No dobra. Odcinek jak odcinek, w sumie tendencyjny, ale
KTO JEST PRZYJACIELEM I SOJUSZNIKIEM A?
Ja obstawiam Mone.
W ostatniej scenie -A dostał prezent podpisany "From your friend and ally" i było to zdjęcie przedstawiające scenę z tego filmu z urodzin małego Charlesa. To już mi całkiem pomieszało w głowie...
Mi się wydaje, że to mógł być prezent np. od Sary, która mu pomaga i miała za zadanie włączyć ten film u DiLaurentisów, a zdjęcie przesłała mu jako potwierdzenie, że to zrobiła.
Ah, dobra, po chwili zastanowienia to ogarnęłam, że pomyślałam o imieniu Ally, a nie o słowie, które rzeczywiście się czyta "alaj". Zwracam honor.
ale na początku też sobie pomyślałam, że Ali miała taką dziwną minę kiedy obejrzeli ten filmik, a później jakoś tak dziwnie się zamyśliła i to "ally"
Szczerze to tak właśnie pomyślałam na początku. ;D
Miał dziewczyny do zabawy w dollhouse, uciekły i teraz A jest lonely.
Tylko, że chyba by na kartce dla siebie nie podpisywał się "Twój sprzymierzeniec", raczej by tylko podarował sobie kartkę z napisem wszystkiego najlepszego, jak Jaś Fasola :P
Mina Mony kiedy Ali dzwoni po policję. Ktoś rozgryzł Charlesa - wie kto co itd. wątpię, żeby Charles włączył ten film u Di. To był, ktoś kto później przesłał mu prezent. Obstawiam Monę lub Ezrę bo nadal nie wierze, że scenarzyści zrobili z niego obłąkanego tylko na jeden sezon
" Ezrę bo nadal nie wierze, że scenarzyści zrobili z niego obłąkanego tylko na jeden sezon" :D
Hahahah xd poprawiłaś/eś mi nastrój, za co serdecznie dziękuję :)
Też mi to przeszkadza... Ezra, który mógł spokojnie - przypadkiem - zrobić chociażby zdjęcia A - usunął wszystkie dowody jakie zebrał... LOGICZNE :D