Nom wreszcie, poraz pierwszy scena batalistyczna w tym serialu miala miejsce w najnowszym odc. nr 6 s. 2 :P Jak zwykle duzo krwi, ale wszystko ladnie sie komponowalo. Mi sie nawprawde podobalo. Najlepszy odcinek jak naraize z sezonu 2 :)
co do samego 6 odcinka to ( TO JEST MóJ ULUBIONY SERIAL nie zrozumta mnie źle) ale jestem zawiedziony sceną bitwy - mało mi !!!!!!! chce jeszcze , niby 10 minut ale samych sekwencji komputerowo duzych ilosci wojska było jak na lekarstwo - nie wiem kurwa czy to jest aż takie drogie , ze wiecej nie moga tego zrobić i wpakować porządną bitwę do filmu . Sceny np. z TESTUDO jak się uformowali widać , że kręcone na jednym oddziale a Kasjusz akurat mówi do ataku któraś tam kohorta ( no śmiech na sali ).. niestety chyba za duzo wydają na kostiumy... nie potrafię sobie tego wytłumaczyć
AHA bo bym zapomniał moment jak obie armię ida na siebie
NIKT NIE RZUCIł OSZCZEPEM W WROGA , CO BYłO WTEDY NIEZAPRZECZALNYM FAKTEM
no jeśli taka gafę odwalili...sztab ludzi co nad tym czuwa i jeszcze spieprzyli.. eh skandal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czy tylko w superprodukcjach i tylko przy dobrym rerzyseżże możemy sie spodziewać bitew na miare możliwości technicznych XXI wieku???
Mi się bitewka podobała. Kilka rzeczy było rażących, np wspomniany wyżej moment kiedy obie armie szły na siebie. Nie wiem jak mogli pominąć rzucanie pilum. Z drugiej strony podczas bitwy ukazano kilka na prawdę świetnych scen, np gdy pewien legionista dobija leżącego i nagle ktoś odcina mu rękę w której trzymał miecz, drugą z takich scen jest ta z formowaniem testudo. Podobała mi się też śmierć Brutusa - mimo, że niehistoryczna ale za to pięknie nakręcona, i jeszcze to podobieństwo do śmierci Cezara.
Ogólnia bitwa była niezła, chociaż sporo jej brakowało do tych z Troji, Aleksandra czy Władcy Pierścieni. Mimo wszystko wątpię czy jakaś inna produkcja telewizyjna miała lepsze sceny batalistyczne niż Rzym.
Brutus sam się przebił mieczem jak bitwa była przegrana, a tu to chcieli pokazać, że spotkał go taki sam los jak m.in. on zgotował Cezarowi. A Kasjusz rozkazał swoim sługom, żeby go zabili jeśliby sprawy się źle potoczyły. Ale wybuchło zamieszanie, i jeszcze w trakcie trwania bitwy zginął, bo własnych nadbiegających żołnierzy wzięto za przeciwników.
A fakt, mi też brakowało pilum, kolesie nie biegli na siebie (a powinni, już choćby Cezar o bitwie pod farsalos o tym biegu wspomina), a tu zbliżają się powoli, po czym nagle rzucają na siebie. A późniejsze sceny to już trochę padaka, jeśli wybaczycie słownictwo, ale całe pole pojedynków się robi. Nosz kurde, powinny stać jakieś dalej zwarte linie (może niedokładnie oglądałem, ale chyba nie ma). A tak widać całe pole żołnierzy w walczących małych grupkach i potem zonk! - zwarte kohorty idą na samotnego brutusa. No Fajne efekty, nawet widać, że to szyk manipularny, ale jest parę niedociągnięć - i jeszcze np. wojsk sprzymierzeńców w ogóle nie ma.
Odcinek miodzio.Nie spodziewałem śię tak świetnej sceby batalistycznej.Pamiętajcie,żeto nie film kinowy.No i wreszcie ucięli łeb Cyceronowi...to była szuja dopiero.
Zyskał w oczach umnie Antoniusz i Agryppa.Oktawian się niepopisał.
Może i szuja ale jak fenomenalnie zagrana ;)
Co do Oktawiana, to twórcy i tak mieli nas nim litość- w rzeczywistości podobno uciekł i schował się w zaroślach przez co Brutus&co zwyciężyli w pierwszej fazie bitwy.
Scena śmierci Cycero była chyba jedną z mocniejszych w całym serialu. Pullo, Pullo, Pullo...nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. "Muszę zamordować najsłynniejszego oratora wszech czasów i przybić jego dłonie do drzwi senatu...tak przy okazji- Irena, Vorenus! Macie ochotę na piknik?"
Ciekawe czy wrzucił brzoskwinie do tej samej torby, w której miał ręce?
Też mnie zastanowiło, gdzie te ręce trzymał. Ale może Ci dwaj pomagierzy z tyłu co ich pokazali je nieśli?
A co do samej bitwy to muszę powiedzieć, że z reguły malkontencę jak widzę nieścisłości w trakcie oglądania, ale ciekawie zrealizowane i bezbłędnie zagrane - w sumie przyjemnie się oglądało Brutusa i spółkę jako twrdych, do końca walczących o swoje poglądy ludzi. Ale ogólnie to padka:) Tylko w jakimś starym filmie o upadku imperium rzymskiego (tytułu w tej chwili nie pomnę) widziałem jak faktycznie kilkudziesięciu czy kilkuset ludzi rzuca oszczepy (i to nie było pilum, bo to jacyś auxiliari w czasach późnego imperium).
Pozdrawiam.
Wiecie co tak przeczytalem co napisaliście i jeszcze raz tą scene bitwy przed momentem obejrzałem.
1.PASTA - fantastyczne oko , ja przeoczyłem tą sekwencje jak odcinaja ręke temu co dobiją tego jednego leżącego .. brakuje kilku klatek i tylko przez moment widać krwawiacego kikuta..świetne OKO naprawde ŁOŁ.. idacym tropem zacząłem ogladać dalsze sceny walki Subem klatka po klatce i stało sie to co sie zawsze działo w starych filmach historycznych tzn ci super umiejacy grać statysci sami się przewracali albo udawali trafienie nie wiadomoczym - i tutaj też nzalazłem jak facio pokonuje jednego ten ucieka ,, a zachwile tamten pada przed własnymi oddziałami myslałem ze sie potknal ale jednak nie..( scena jak wbiegaja ze sztandarem i uzyskują pzrewagę koleżka z lewej strony )PILLUM JUZ NIE BEDE PRZYPOMINAŁ , biegu itd
2.Arya dokladnie tak i tak ukazali Oktawiana pzoytywnie ograniczając sie do wzmianki ,że jak chce siusiu to może iść teraz( M.Antonius).. czyli nie tylko ja sie bałem , ze dzieci wyjmą te ręce na pikniku przypadkiem a z drugiej strony nienawidze takich rozwiazan w filmach jak to robienie czapki z listu do Brutusa przez dzieci.ZNowu czujesz te sceny dokładnie jak ja.. jakos przez ten serial wyrobiłem sobie opinie ze Cycero jest beeee... i ta scena jego smieci ( pomijajac ze Pullo jest wysmienity i robi to na co wszyscy liczą, choć nie brali udziału w bitwie, moze to i dobrze bo nie wydają sie być niezbędnni , pewnie jeszcze przyjdzie pora)jedna z lepszych...scena śmierci Cycerona była jedną z lepszych czuć było gorąco i zimny powiew z tego ogrodu .. on spocony powoli godzący sie na swój koniec elegancko było
3. kolego sympatyczny Wqojtek dpo .. a niby w czym miał sie Oktawian popisać ????? Przecież nie będą cudować i robić z nich kogoś kim nie byli . nie kapuje twoich wyiaginowanych oczekiwan . jasne jest , ze ta seria obejmie bitwe pod akcjum ale gdyby...ale gdyby zahaczyli o walki z Dakami to tam musialaby być scena jak Oktawian leci po pomoscie szturmuje twierdze i tylko 6 żołnierzy idzie zanim bo reszta juz nie chce walczyc.. wtedy to właśnie po raz pierwszy wziął naprawde na swoje barki walkę podczas starcia ... zyskał tym serca swoich zołnierzy , ci ruszyli za nim , i się most ziuuuu.. w dół i ciężko sie poobijał. chicałbym to zobaczyć
4. Bewoulf ten stary film to chyba bylo Fall of the Roman Empire . którego nie widziałem karwa twa!!!!!!!! Nie moge nigdzie sciągnąc chyba będe musiał sie pokusić o kupno za 20 zł jest ok ale JESTEM ZA TOTALNYM PIRACTWEM.. moze masz racje , ze lepiej ogladac Brutusa w ciut lepszym swietle ale ja wiem... kill em all tchórzy
Ogólnie mójulubiony serial mnie zawiódł MAŁO MI MAŁO MI!!!!!! i źle zrobiona i jeśli producenci chcą nas wykiwać tekstem Antoniusza "nie mam pojęcia co się dzieje"... przecież byla to niepowtarzalna okazja , zeby zrobic bitwe tak jak należało z lotu ptaka komputerowe setki zołnierzy twoprzących przejrzysta bitwę z widocznym przebiegiem kto gdzie zatatakowal kto padł pierwszy .. czy to tak trudno dla serialu o takim budżecie????????? Wszytskto było podane na tacy, starożytne zródła podawały dokładnie jak Pod Phillipi czemu z tego nie skoprzystali... budzet wydają chyba na rzemieślników robiących napierśniki i miecze zamiast włożyć we efekty.. Przeież technika jest juz wystarczajaco dorba chyba lepiej pograć w coś na kompie tam lepiej sceny batalisrtyczne wygladają..
Miałem zaczac tego posta od słow w typie sceny widocznych odziiałów z lotu ptaka 1min43sek chaotyczna walka z bliska 2min52sek i wlaka kohorty pokazana jako walka nie pełnej centurii przyjmującej pozycje TESTUDO z sikającym Kasjuszem . gdzie tło jest pokryte kurzem , pewnie dlatego nie widzimy wiecej statystów :O ( to są triki rodem z lat 60tych)
Od jedynego Władcy Pierścieni przez pełne z błedami Alexandra i kilka jeszcze pozycji brak filmów batalistyccznych... a juz myślałem że po bitwiie pod Helmowym Jarem nastąpi era filmow stricte Batalistycznych ... chyba moje wnuki tego dożyją
Czyż nie byłoby pięknie gdyby ktoś odważył sie zekranizowac ksiazke "21 najważniejsyzch bitew świata" i pominąc w niej fabułe a spoilerem zrobić tylko dwojke aktorów biorących udział w każdej z tych bitew na przestzreni dziejów i skupić się tylko na walce....
Hmm ave cesar
No i jeszcze jedna sprawa: między śmiercią Kasjusza, a śmiercią Brutusa minęły przeszło 3 tygodnie. A w filmie giną jeden po drugim. Ogólnie ciekawe widowisko ta bitwa, ale niehistoryczna, co może razić, jak już wiele osób wspominało. Nie wiem czy nie lepiej było jak to wojsko tylko maszerowało (vide Rubikon i wyprawa Antoniusza do Grecji), a walki były pokazywane tak jak pod Farsalos.
Trzy tygodniowa przerwa pomiędzy śmiercią Brutusa i Kasjusza- nawet Colleen McCullough, autorka uznawanej za bardzo akuratną historycznie serii "Panowie Rzymu", pominęła ten motyw w ostatniej ksiażce (notabene również "Rzym").
Jestem jak najbardziej za trzymaniem się realiów historycznych ( ileż to "pomyj" wylałam na głupotę scenariusza "Gladiatora") ale mimo wszystko- to nie jest serial dokumentalny. Gdyby chcieli wiernie odtworzyć brzebieg bitwy, musieliby na to poświęcić 2 odcinki- na samą bitwę z pominięciem wszystkich innych wątków, a przecież nie o to chodzi. Cytując Pullo "Są kłamstwa i kłamstwa" ;) To znaczy- akceptuje śmierć Brutusa w takim wydaniu jak w serialu- nie rzucił się na swój miecz, ale jego śmierć wciąż była samobójstwem z niezłą aluzją do śmierci Cezara. Jak napisał jeden z twórców na głównej stronie serialu
"Brutus could never escape the remorse of killing the man he had loved. It stalked him for two years. And in the end it was to claim him. At Philippi."
To jednak trochę innego rodzaju nieścisłość niż przywrócenie republiki w 180 r. n.e jak to miało miejsce we wspomnianym powyżej filmie.
Podobnie jak nie mam nic przeciwko romansowi Oktawii z Agrypą, choć historia milczy na ten temat. Ale gdyby twórcy posunęli się do zrobienia z nich małżeństwa i ożenienia Antoniusza z Atią- to byłoby przegięciem. Na szczęście czytałam spoilery i wiem, że do tego nie dojdzie ;)
No ja również nie mam nic przeciw romansowi Atii z Antoniuszem (i już nie czepiam się tego, że ona jeszcze żyje). Wspominany wyżej film był przeze mnie wspominany jedynie jako dzieło, w którym duża ilość wojsk pomocniczych rzuca oszczepami (nie pilum). A jeśli sama kręcisz nosem nad niehistorycznością Gladiatora to nie można się spodziewać, że o przeszło 30 alt starszy film będzie wierniej przedstawiał pewne wydarzenia. A o tym Oktawianie w krzakach to wspomina zdaje się Pliniusz? Bo już nie pomnę, natomiast inne źródła podają, że Oktawian miał sen proroczy i dlatego opuścił obóz, jeszcze przed atakiem (sic!) wojsk Brutusa. No i tu dodam, że trochę fantazja twórców poniosła (jak choćby to, że dopiero w przeddzień bitwy dowidzieli się o drugim triumwiracie). Pozdrawiam. A spoilery też czytałem, więc wiem, że Atia z Oktawią razem pozwiedzają Aleksandrię.
Źle mnie zrozumiałeś ;)pisząc o "wspomnianym powyżej filmie" miałam na myśli właśnie "Gladiatora" o którym pisałam wcześniej. Nie wiem, jaki film miałeś na myśli? "Upadek Cesarstwa Rzymskiego?"
Widziałam też zwiastun najbliższego odcinka, z którego wbrew pozorom wynika, że Antoniusz historycznie poślubi Oktawię, wbrew radosnym podskokom Atii "Antony and me are getting married!". Pokazują złączone ręce- Antoniusza i kobiety, a wśród gości weselnych stoi Oktawian i Atia.
Ciekawe co na to biedny Samwisee Agrypa? ;)
Trzeba powiedzieć, że twórcy mają strasznie cyniczne podejście do postaci historycznych, a Kleopatry zdają się wręcz nienawidzieć ( spoilery dla ostatniego odcinka). Wydaje mi się, że jedyną którą darzą prawdziwą sympatią, był Brutus. Ciekawe, biorąc pod uwagę, że Dante umieścił go w najgłębszej otchłani piekła ;)
Nie biorą też niczyjej strony w sporze Antoniusz vs Oktawian. Obaj są pokazani jako siebie warci.
Po spoilerach które przeczytałam, mogę się domyśleć jaka będzie wymowa finału. Wygra wiadomo kto, ale będzie to bardzo gorzki triumf, taki który każe się zastanawiać, jaki będzie ten nowy świat, rządzony przez pozbawionego uczuć potwora? Ale żeby nie było tak do końca ponuro i cynicznie, prawdziwym zwycięzcą okaże się pewna przyjaźń ;)
...i jeszcze jedno przypuszczenie. Ciekawe, czy twórcy pzostaną wierni tradycyjnemu wizerunkowi Livii, jako bezwzględnej trucicielki i Atia będzie jej pierwszą ofiarą?
Dawno was nie było..
Bewoulf w koncu nie odpowiedziałeś na pytanie czy ten film z oszczep. to był "Upadek..." wymieniony przeze mnie i Aryę..
.. miałem poruszyc kilka wątków ale widze , że raczej nie ma to sensu
DLatego chciałem się was spytać .. jeśli tak bardzo skupiacie sie na "rozkminianiu' , rozgryzaniu spoilerów już przed odcinkiem to na czym sie skupiacie juz podczas oglądania???? na odgrywaniu ról przez aktorów czy na...??
Ależ porusz, porusz. Słuchamy, a przynajmniej ja słucham i jestem ciekawa :)
Co do "rozkminiania"- hm, to chyba raczej naturalne w przypadku seriali. Co prawda nie jest to "Lost" ani "Prison Break" i wielu rzeczy można się domyśleć ( w końcu to historia) ale jestem bardzo zaintrygowana tym finałem, zwłascza, że wielu recenzentów pisze, że "chwyta za serce" ;)
Na czym się skupiam podczas oglądania? Tak jak się domyśliłeś- na grze aktorów. No i na dialogach, w większości są powalające, choć w 1 serii były chyba bardziej wytwornie napisane i bohaterowie nie używali "fuck" jako przecinka.
"Przyjaźń wdowców" :) podoba mi się to.
A co do przyjaźni wdowców, to raczcie wybaczyć: pisałem to po piwie i jakoś nie mogłem znaleźć synonimu do kawalerów z odzysku. Pozdrawiam
No masz CI BABO PLACEK !!!!!!! No fakt nie zadałem pytania pisze szybko do WAS staram sie jak najwiecej poruszyć itp itd..
ARYA mój Boziu udało mi sie sprowokować " rozkminianiu ". wiedizałem , ze zwrócisz na to uwagę ( obok specj. od razu obok napisałem rozgryzaniu ) bo chciałbym sie POZBYĆ tego KNIAJACKIEGO języka którego ofiarą padłem w czasach zgubnej młodości ( HLIP HLIP )
Pisze to tylko po to bo PRZysiagłbym , ze w którysm temacie TUTAj pisałem , ze jezeli mi juz sie rzucił bluzgi na uszy w drugiej serii ROMe to juz niedobrze a raczej krytycznie...ja rozumiem bluźnienie bluźnieniem ale uzywanie takiego prostactwa "jestem synem Hadesa Ipierdole boginiec Concordie w DUPĘ "!!!!!!!!!!!! ŁAŁ tysiac innych możliwosci było zeby to jakos wulgarnie ale z gracja starożytną rzucić
ja TERAZ czekam na torrentach kiedy wstawia 7 odc. i wtedy jak obejrze ten i cos tam jeszcze z pierwszej serii to wam powiem na co ja zwracam uwage najbardziej bo zaczynam was podejzrewac ze jestescie maniakami seriali....chodzi o to ze w pewnym momencie przestałem ogladac spoilery zwiastuny itd.. i czuje ze wychodze na tym no przynajmniej UCZTA JEST STO RAZY wieksza a jak mamy na kompie to w tył minute i scenka jeszcze raz do usslyszenia
O i wiecie co jeśzcze wam powiem..... potwierdziły sie moje przekonania ze serial ROME - serial tego Kalibru zawiódł na całej linii jeśli chodzi o bitwę jak na ich mozliwości .. obejrzałem ostatnio filmy( tajlandzki )THE KING-MAKER i produkjce TV HANNIBALLA. Są one dowodem nato ze mozna dzieki dzisiajszym technikom robić porzadne sceny bitew i to juz na poziomie zadowalajacym.Pisałem już co mi sie marzy od czasów bitew we LOTR , myslałem ze nastąpi nowa era .. i kto nadchodzi 300 SPARTAN film który może zmienić standarty.
Do rzeczy king-Maker poza dwoma elementami tzn SCENIOGRAFIAi CHARAKTERYZACJA PEŁNA PRZEPYCHU której nie powinni się wstydzić - to poza tym jest SUPER GNIOTEM gdzie mozna płakać ze smiechu ( vide sceny..zresztą załozyłem temat przy tym filmie ).. ale jest tu dobra scena batalistyczna z wieloma ( tylu to nie widziałem na raz ) "rodzajami" "wojowników" i dobrze przeprowadzona
Naotmiast HANNIBAL jest pzrykładem jak należy robić filmy Historyczne .. no jest po prostu wszystko NARRATOR plus fakty historyczne pisane tyle a tyle wojska , gdzie i kiedy odbyła sie bitwa.. pominęli sceny zbędne skupiając sie tylko na FAKTACH HISTORYCZNYCH plus wystarczająco dorba gra aktorów..
gdybyscie widzieli tego HANNIBALLA to chyba tez by to wam pozostawiło duzo do rzyczenia co było pokazane w ROME... PHILLIPPI no dorba moze nie było sensu robic dłuższych ujęc armia vs armia z lotu ptaka ,,,,,ale brak pilum i póxniejsze sceny walki ograniczające sie do około 60 statystów gdzie brak w tle całej kohorty o której krzyczy Kasjusz no OLA BOGA!!!!!!! to samo leżace zwłoki w Hannibalu całe jezioro Trazymenskie zalali trupami wygenerowanymi kopmuterowo i pokzazanymi cacy
także przede mna jedna sprawa muszę sprawdzić BUDZETY tych filmów bo wydaje mi sie że niestety któs sie nie przyłozyl do ROME pod PHILLIPI
PLEASE pomózcie w odnalezieniu kasy wydanej na HANNIBALLA ROME i tamtego King MAkera SHITU też !!!}}}}}
"ja rozumiem bluźnienie bluźnieniem ale uzywanie takiego prostactwa "jestem synem Hadesa Ipierdole boginiec Concordie w DUPĘ "!!!!!!!!!!!! ŁAŁ tysiac innych możliwosci było zeby to jakos wulgarnie ale z gracja starożytną rzucić."
Vorenus jest prostym żołnierzem, trudno oczekiwać, żeby wyrażał się ze starożytną gracją;) chociaż przyznaję, że jego przemiana we wbitego w czarną skórę, "pieprzącego Concordię, odurzunego opium i rozwścieczonego Syna Hadesa nie przestaje wprawiać mnie w osłupienie, no cóż widocznie scenarzystów poniosło.
Co do siódmego odcinka- na HBO będzie dopiero za tydzień- w tym tygodniu mieli przerwę z uwagi na Oscary.
Ej ja chyba też cos paliłem bo nie pamietam , żeby Vorrenus palił opium....
czekam i czekam i nic na HHBO leci o 21 w niedziele czasu chyba nowojorskiego nie?? to czemu jeszcze nie ma normalnie o tej porze juz było w sieci....
Wszyscy palą, więc Vorenus na pewno też ;)
Co do odcinka- no przecież mówię- w tą niedzielę nie było odcinka, bo były Oscary. Odcinek 7- "Maska Śmierci"- będzie dopiero za tydzień.
Ale battlestar byl emitowany:P
Troche sie zawiodlem bo czekalem z niecerpliwoscia na ten odc. 7, a tu maly zonk, pozniej po dokladniejszym przejrzeniu programu zorientowalem sie ze dopoiero za tydzien :/
Nie wiem gdzie mamy ciagnac temat ale mozemy juz od biedy to tutaj zrobić======> podobało mi się elegancko odcinek 7 i jak rozwiązali kwestie małżeństw swietnie tym razem nie zawiodłem się , wybrnęli z tego obiecująco
BOGU dzięki że Serwilla zdechła , nienawidzę jej chyba dlatego że przez nia się zaczęły kłopoty CEZARA to raz a dwa cały czas odprawia jakies porypane przeklinania albo JULKA albo ATTI miałem dosyć jej, szczególnietych jej ceremonii ala VOODOO ok fajnie ze takie aspekty mialy być pouszone w ser. pzreklinanie kogoś u BOGÓW ale długo czekałem żeby nastał jej koniec i BRUTUSA LESZCZA ZDRAJCY TCHÓRZOBÓJCY zdrajcy po raz ..JUDASZA najgorszego...
JEDYNE co mnie denerwuje to to ze producenci i scenarzysći tworzą ATTIE na modłe że boi się SERWILLI strasznie mnie to razi ze ta koścista jedza jest w stanie naruszyć spokój ATTI najbardziej przebieglej postaci RZYM... juz tyle razy o tym ze jej córkę używała za szpiega i pzreklinała CEZARA szmata jedna ale w tej serii myślałem ze MNIE ROZERWIE!!!!! raz jak bita i maltretowana wtedy co ją uprowadzili powiedziała ATTI że ona sie jej boi nie pasuje mi po prostu GIGANTYCZNIE nie pasuje i w tym odcinku scena ===> jak ATTIA jednak wyszal do niej przed DOM no mój boże wszyscy wiedzieli ze ja przeklnie ATTIA sama o tym mówiła i wcale nie przekonuje mnie albo gra albo cała sytuacja ze przeklinanie SErwilli ma być straszne i drugie że ATTIAuwierzyła w ten zabobon i sie teraz boi!!! teraz kiedy brutus i serwilla juz wachaja kwiatki... mowie no nie co za scenarzysci i rezyser mieli za pomysl zeby zlamac stalowa ATTIE mistzrynie inrtyg glupim przeklinaniem tej koscistej...a juz to było
TAKŻE przewracam oczami ale dzieki ci BOZIU M.ANOTNIUSZ rozładowął moje nerwy i powiedział " no to jest wyjście z sytuacjii"- tekst mnie zabił to samo chiałem powiedziec
ANTONIUSZ jest dla mnie mistzrem tej serii THE BEŚCIAK i już przestalem sie martwić ze bez Ciarana Hindsa ten serial druga seria ma jednak sens i pzryszłosć nawet bez niego i chyba nawet nie pokusza sie o odcinek że CIARAN wroci jako CEZAR we śnie albo w retrospekcji
Także gdybym kiedyś miał popełnić samobójstwo to zrobie to w takim stylu żeby było jasne ze jest to opcja wyjśćia
Hm, mi się akurat ten motyw z Atią podobał, uważam, że to ją uczłowieczyło. Rzymianie święcie wierzyli w te swoje klątwy ( Vorenus naprawdę wierzył, że rzucona przez niego w gniewie klątwa spowodowała śmierć dzieci- dlatego wpadł w depresje). Atia może przpominać barrakudę, ale jest kobietą i Rzymianką- klątwa przypieczętowana samobójstwem musiała ją przerazić, zwłaszcza, że zaczęła się sprawdzać- Antoniusz poślubił jej córkę i wygląda na to że istotnie czekają ją gorycz i samotność. A że już w najbliższym odcinku pojawi się Livia...osobiście mam teorię, że Atia będzie pierwszą ofiarą jej trucizn.
Jeśli chodzi o twarde kobiety- na stronie HBO jest zdjęcie z najbliższego odcinka, na którym Gaja nosi spodnie a w ręce trzyma pikę, ramię w ramię z Pullo, gotowa skopać kilka tyłków. To się nazywa twarda kobieta :)- a nie te wszystkie spiskujące po kątach Atie, Servillie i Oktawie.
Co do komentarzy Antoniusza- też uważam, że są piękne, ale może nie w każdej chwili i nie w każdej scenie. Chwilami kładą dramatyzm na łopatki.
"BOGU dzięki że Serwilla zdechła , nienawidzę jej chyba dlatego że przez nia się zaczęły kłopoty CEZARA to raz a dwa cały czas odprawia jakies porypane przeklinania albo JULKA albo ATTI miałem dosyć jej, szczególnietych jej ceremonii ala VOODOO ok fajnie ze takie aspekty mialy być pouszone w ser. pzreklinanie kogoś u BOGÓW ale długo czekałem żeby nastał jej koniec i BRUTUSA LESZCZA ZDRAJCY TCHÓRZOBÓJCY zdrajcy po raz ..JUDASZA najgorszego... "
LOL Masz dość emocjonalny stosunek do Servilli i jej syna ;)
Co do Brutusa- w efekcie wydawał się najbardziej szlachetną i moralną postacią w serialu- przynajmniej w 2 serii. Nadwrażliwy, łagodny, pełen wyrzutów sumienia, kompletnie odstawał od pozostałych mężczyzn z serialu, którzy albo są zimni i wyrachowani ( Cezar, Oktawian) albo oślizgli ( Cycero, Mecenas) albo mają dzikie temperamenty i w każdej chwili istnieje ryzyko, że kogoś wdepczą w glebę ( Antoniusz, Pullo, Vorenus).
No przepraszam- jest jeszcze Agryppa ;)
Co do tego , że bali się klątw owszem prawda i jak najbardziej być ukazane powinno bez dwóch zdań , ale mnie nie przekonuje to ze Attia dała sie złamać. Strach przed klątwami owszem ale już sama wspomniałaś o odzidziaływaniu klątw względem Vorrenusa ===> mi chodzi oto ze gdybym to ja miał decydować , pisać scenariusz czy reżyserwoać to u mnie Serwila i jej wątek szybko by się zakonczył a na pewno już nie aż do 2 serii 7 odc. szkoda mi Atti , bo wszystko zmierza ku jej końcowi
Dziw mnie bierze ze taka MIŁA persona jak TY lubi Brutusa ( sam aktor i rola przez niego grana jest bardzo , bardzo porządna , poprawna) dla mnie on i serwilla sa powodem wszystkich nieszczęść , wolałbym przemycić Cezara Ciarana do 2 serii niż skupiać sie na nich dwojgu ale to tylko gdybanie.
Szkoda że zdobył część twojej sympatii , zasłużył przynajmniej jako rola grana przze aktora ale nie posatć, na bank sie nie zgodze ze był
"Nadwrażliwy, łagodny,...pełen(wyrzutów tak to mu sie należało)kompletnie odstawał od pozostałych mężczyzn z serialu,"- stanowcze nie ale rozumiem ze chodzi ci o dobrze grane emocje przez tego aktorabo to robił perfekto.nawiasem mówiac pewnie specjalnie wybrali go TOBIASA MENZIESA do tej roli bo jak nikt inny potrafia oddac samymi oczami twarz winnnego człowieka
Mi nie pasował Cycero swietnie zagrany ale jeśli tacy byli strażnicy republiki to dobrze ze ROME zosatł imperium z cesarzami
z tymi dzikimi temperamentami tozdarzaly im sie wpadki ale I Pullo morderca o gołębim sercu czy Vorrenus zawsze szlachetny to na siłe to z przyzwyczajenia, a Agryppa wiadomo
Liwilla mówisz tak?? no to czekam sam juz ci mówiłem mam metode na seriale i wystzregam sie spoilerów , wtedy niespopdzianka jest wieksza wiecej mam do pzremyslenia i ogladam po sciagnieciu dwa razy z rzedu albo w nocy i rano tak robie z Prison BReakiem Rome i jjestem super zadowolony
Gdybym ogladał spoilery to raz że jeszcze bardziej bym sie niecierpliwil dwa wiecej bym sobie sam wymyslal a pozniej nie zgadzał sie z pzredstawiona historia
Tak samo przestałem ogladac spoilery robie to tylko w KINIE bo jakbym mial trailer 300stu SPARTAn to bym ni cholery nie usiedział do 23 czy 28 marca na dupie
Pozdro ARYA
Ostatnio obejrzałam "Filippi" po raz drugi i muszę powiedzieć, wiem że jestem w mniejszości, ale z dwóch "bitewnych" odcinków- "Farsalos" w 1 serii i "Filippi" w 2-"Farsalos" podobało mi się dużo bardziej ( nie bić). Po prostu wydawało mi się znacznie bardziej ludzkie. Tam był świetny Ciaran Hinds jako Cezar, który okazał łaskę Brutusowi i Cycero ( ha!) i miał ogrom szacunku i współczucia dla swojego pokonanego rywala Pompejusza. Opłakiwał jego śmierć, zależało mu tak bardzo, że zadbał o jego pogrzeb. Nie wspominając, że był tam również Vorenus ryzykujący swoje wciąż jeszcze wówczas młode życie bo żal mu było tego obcego przecież człowieka i jego dzieci. Wszystko to było smutne i tragiczne, ale piękne i bardzo ludzkie.
W "Filippi" natomiast był Oktawian i Antoniusz, dwóch skur... skaczących sobie do gardeł i pakujących głowy swoich wrogów w sól, bo "ludzie lubią takie drobne gesty" bez cienia refleksji czy żalu.
Dobrze zrobiony i zagrany odcinek, ale w sumie zostawił niesmak.
Na razie jestem po pierwszej serii i to czego brakuje mi w tym serialu jak cholera to sceny batalistyczne z prawdziwego zdarzenia. Po tym jak usłyszałem, że jest to niby najdroższy serial w historii to spodziewałem się soczystych bitew. W końcu w takiej "Kompanii Braci" z mniejszym budżetem zapierającej dech w piersiach batalistyki jest od gwizdka. Niedługo biorę się za drugą serię "Rome" i z jednej strony cieszy mnie informacja (jaką pozyskuję w tym temacie), że w końcu zobaczę jakąś grubszą jatkę, z drugiej czuję, że moje potrzeby i tak nie będą zaspokojone. Bitwy lepszej niż choćby tej z początku "Gladiatora" się nie spodziewam.
" Bitwy lepszej niż choćby tej z początku "Gladiatora" się nie spodziewam."
I słusznie ;) Pod tym względem nic "Gladiatora" nie przebije a z całą pewnością nie "Rzym". Za to możesz się spodziewać trzymania się realiów historycznych, bohaterów z krwi i kości, którzy rozmawiają jak ludzie zamiast wygłaszać dęte przemowy i ostrych dialogów zamiast podniosłej papki. Krótko mówiąc rzeczy, których moim zdaniem w "Gladiatorze" nie uświadczysz.
No i zaliczyłem drugi sezon. Co do wspomnianej bitwy to tak jak przypuszczałem - bez rewelacji (aczkolwiek przyzwoicie), ale jak to się mówi: lepszy rydz niż nic. Ogólnie to jestem serialem zachwycony. Chociaż to produkcja w dużej mierze krwawa i zboczona, to mimo wszystko nie jest pustą sieczką i potrafi wzruszyć. Drugi sezon podobał mi się chyba jednak ciut bardziej od pierwszego. Aż żal, że to już koniec, bo chciałoby się jeszcze pooglądać. Po prostu REWELKA!!! A klimat miodzio. Gdyby nie to, że scen batalistycznych było jak na lekarstwo dałbym 10/10, a tak jest "marne" 9+/10.