Śmieszy mnie trochę,że ludzie piszą,że Rodzina Zastępcza jest o wiele lepsza [też świetny serial!],a potem krytykują Rodzinkę.pl za brak realizmu ;) Rodzina Zastępcza była bardziej realistyczna? :) Które dzieci są..prawdziwsze? ;) Te wrzeszczące,pyskujące,wyciągające kasę czy te z Rodziny? :)) Pytanie retoryczne ;)
Dla mnie rodzinka.pl przedstawia życie ZDROWEJ I NORMALNEJ polskiej rodziny.I to jest super.Naprawdę,nie przekładajcie wszystkiego na pieniądze,bo źle to o was świadczy.Tę rodzinę od mojej różni tylko to,że nie mieszkam w domu wielorodzinnym i nie robimy zakupów w Almie tylko w Polo Markecie i Lidlu ;) 100 % realizmu!
Młodzi ludzie,uświadomcie to sobie - dzieci to rozgardiasz,wrzask,bałagan,pyskowanie [gdyby wszyscy pyskowali tak jak boscy byłoby naprawdę pięknie],wyciąganie kasy,różnego rodzaju potrzeby w stylu "kup mi nowy telefon" Takie są dzieci,tacy są nastolatkowie - to NORMALNE.
Tak samo jak dobry kontakt z rodzicami,luźne rozmowy.Rodzic powinien być najlepszym przyjacielem dziecka,a nie boską istotą,której trzeba oddawać cześć na każdym kroku i ciągle dziękować,że żyjemy i mamy co jeść ;) Współczuję ludziom,których wychowywali pedanci-cholerycy,ludzie z kompleksami itd.Ale nie miejcie pretensji,że niektórzy są inni i mają trochę inne podejście do wychowania.
A Ci co piszą o "lewackiej propagandzie" - heh.Znam was,aż za dobrze i powiem wam jedno - oby więcej tej propagandy w naszym codziennym życiu,tego sobie i wam życzę ;)
Ok dzięki, chociaż fakt faktem, że nikt inny w tym yemacie dawno się nie odzywał :)
A w nawiązaniu do tematu - przed ostatnimi świętami wpadł mi w ręce program telewizyjny, w którym przeprowadzono wywiad z Karolakiem i Kożuchowską na zasadzie, że zostały im zadane te same pytania odnośnie postaci, które odgrywają na planie.
Wiesz co Karolak odpowiedział na pytanie: "o co miewa pan pretensje do Boskiego?" powiedział dokładnie słowo w słowo: "Domyślam się podtekstu tego pytania. Zanim na nie odpowiem, chciałbym podkreślić, że "Rodzinka.pl" jest serialem komediowym, więc dobrze byłoby, żebyśmy prezentowanych na ekranie przykładów tzw. metod wychowawczych, nie uznawali za wzorcowe."
Czyli nawet odtwórca głównej roli uważa, że scenarzyści przeginają pałę w dosłownym kopiowaniu patentu z oryginalnego formatu - czy trzeba coś więcej dodawać l]?
A co tutaj kraj ma do rzeczy? Jeśli format ma określone warunki produkcji to choćby skały sr*ały to ma być tak jak w oryginale - tak się robi telewizję ;]
I nie, nie podoba mi się to w najmniejszym stopniu.
Ostatnio Karolak na wiecu poparcia dla urzędującego prezydenta powiedział, że propaganda jego przeciwników ma tyle tyle wspólnego z rzeczywistością, co seriale, w których gra :D
A tak btw. kojarzysz tę akcję z radami od Bronka? Niektóre teksty są zabójcze l]
"Panie prezydencie, nie mam pieniędzy na leki - to niech pani zapłaci kartą" :D
Kojarzę kojarzę.
Albo ostatnio, dokładnie nie pamiętam, ale w stylu: "Nie ma za co żyć, to niech pan zmieni pracę". Beszczele
Bezczelne jak już l]
Ale fakt faktem, co on mógł temu gówniarzowi odpowiedzieć w momencie, w którym prezydent w kraju nad Wisłą nie odpowiada za tworzenie nowych miejsc pracy? On tylko uchwala prawo, które to umożliwia ale weź to przełóż do łbów przeciętnych wyborców...
Zgadza się, tak a propos dzisiaj wybory, a ja dalej nie wiem, które zło konieczne muszę wybrać.
I to jest najgorsze - wybór między mniejszym złem, a nie kandydatami... Też nie wiem którego ancymona wysłać na pięcioletnie kolonie do Pałacu :)
Powiem tak, komor odada raczej, nie jestem za dudą, ale ... jeżeli Kukiz wszedłby do parlamentu z konkretnym poparciem, to byłoby ciekawie. Boję się tylko, żeby Kukiz nie stowarzyszył się z pisem.
Jeśli chodzi o politykę to jest mi z tego powodu jedno wielkie wszystko jedno - byle tylko nie wtryniali się w segment, w którym ja się obracam a wszystko będzie git l]
Kukiz z pisem? Nie wydaje mi się, chociaż wszystko jest możliwe jeśli chodzi o tworzenie koalicji, byle tylko utrzymać władzę. Pamiętasz Pis-Samoobrona-LPR?
Duda jak to duda - naobiecywał gruszki na wierzbie, że nie będzie euro (a będzie) a głupi lud to kupił.
Wydaje mi się, że ten wynik nie jest zasługą kampanii sztabu reprezentanta pisu, tylko zmęczeniem platformą obywatelską. J
Jedyne, co mnie martwi, to perspektywa najbliższych wyborów parlamentarnych - lewica w rozscypce, peło bez wyraźnego planu, a na prawicy zwierają szyki - nie twierdzę, że lewica jest lepsza od prawicy i na odwrót, ale uważam, że parlament powinny tworzyć wszystkie siły, by reprezentować wszystkich, a nie wybrana opcja polityczna - nie marzy mi się powrót do 2005, wiecznych konferencji prasowych, łapanek CBA i tym podobnych.
Zgadzam się z Tobą. Boję się pełnych rządów pisu, ale z drugiej strony po czy lewica to tylko mniejsze zło. Potrzeba czegoś całkiem nowego.
Tylko nowego-nowego a nie jak zwykle te same mordy z "inną" partią i "innym" programem, tak jak w przypadku Olechowskiego i NowoczesnejPL :)
No cóż, nie chciało się uczyć w młodzieńczych latach to teraz trzeba liczyć na pomoc polityków.
Kulturę to ja mam już opanowaną, ewentualnie mógłbym tam wykładać :)
Zastanawiam się nad kierunkiem filmoznawstwo.
Myślę, że problemu z dostaniem nie będę miał, komisja zobaczy, że jestem ładny, inteligentny, mam styl i od razu mnie przyjmą. Z miną jak twój pies z awatarka.
Zgadzam się w 100%.
Członkowie komisji rekrutacyjnej będą mieli miny jak mój pieseu z avataru (a nawet lepsze) jak zobaczą podanie takiego dzieciaka z prośbą o przyjęcie na filmoznawstwo, uargumentowane tym, że jesteś "ładny, inteligentny i masz styl" l]
Naoglądałeś się "Szkół", "Dzienników z wakacji" i innych soap-doców i myślisz, że po takiej zaprawie możesz pójść na kierunek studiów związany ze sztuką filmową? Good luck! :D
Na bank przyjmą takiego znawcę tematu jak ty.
A skoro tak rozważasz temat studiów to czy ma to oznaczać, że kariera związana z modą i tworzeniem własnego domu mody nie wyszła? Tak samo jak kariera żaka na studiach? :D
SZOK I NIEDOWIERZANIE - kto mógł przypuszczać że tak się to skończy? ;D
Kultura osobista jest dla ciebie synonimem kultury? Nic dziwnego, że wytrzymałeś na tym kierunku tylko pół semestru l]
Widzę, że prostych żartów nawet nie łapiesz ;)
Jak to powiedziała koleżanka "moja zajebistość jest tak duża, że szkoda ją przeznaczyć tylko na jedną dziedzinę", trzeba się rozwijać.
Pójdę ubrany w takim stylu jak na zdjęciu mojego avcia i od razu będą widzieli przyszłego reżysera.
A tak btw. masz świetną składnię, ale chyba już ci to mówiłem?
"Widzę, że prostych żartów nawet nie łapiesz ;)" zamiast "widzę, że nie łapiesz nawet prostych żartów" oraz
"Myślę, że problemu z dostaniem nie będę miał" zamiast "myślę, że nie będę miał problemu z dostaniem SIĘ" l]
Ech, zastanawiam się, czemu człowiek z tak oryginalnym sposobem zapisywania swoich myśli nie dostał się na dziennikarstwo? Hmmm? CZEMU? l]
edit - DLACZEGO ;)
Widocznie dłuższa rozmowa z człowiekiem twojego pokroju sprawia, że przechodzą na mnie twoje durne nawyki, dzięki bogu jedyne te związane z pisownią ;D
No jak ty analizujesz przez minutę każde słowo i jego występowanie w szyku to spoko, ja piszę na raz, a co innego pisać poważną prace, a co innego jakieś filmwebowe, fejsbukowe czy instagramowe teksty.
No z tym filmem to jeszcze nie wiem, mało mamy na tyle dobrych aktorów, którzy potrafiliby sprostać moim ambicją.
:D:D
Nie zdałeś nawet jednego semestru zajęć z kulturoznawstwa a już widzisz się w roli reżysera, który może oceniać aktorów? :D
Człowieku, ta twoja "zajebistość" nie wystarczyła by poradzić sobie na ch*jowym kierunku a już myślisz o sobie jak o wielkim filmowym twórcy? Pogratulować skromności :D
Widzę, że masz już kłopoty z pamięcią. Już ci pisałem, że zdałem pierwszy semestr, ale zrezygnowałem z tych studiów bo sam mogę się nauczyć więcej o takiej sztuce niż oni mi tam chcieli nawkładać z przestarzały książek.
Poza tym niektórzy "studenci", a raczej "studenciaki" to taki ple.., to szkoda o nich pisać.
Poszli chyba z przypadku na studia. Brudni, ciągle w tych samych łachach i tylko by pili jakieś taniej alkohole, zamiast pogłębiać swoją wiedze o świecie.
:D
Rodzice nie zafundowali synciowi studiów na elitarnej, prywatnej uczelni:D? No jaki k*rwa peszek :D
Niestety, ale takie placówki dbają o poziom i tam patrzy się na wiedzę kandydatów, a nie na "styl" "zajebistość" czy stan konta ich staruszków. HASZTAG tyle przegrać...
Hahha, śmieszny jesteś. Bronisz typów, którzy nawet nie dotarli do sesji bo odpadali w trakcie pierwszego semestru.
Choć zawsze wiedziałem, że bliżej ci do gości typu "23 lata, cytrynówka i odpadnięcie po 1 semestrze studiów" niż do takich "osobistości" jak ja.
Po co miałem iść na prywatne jak się dostałem na bezpłatne?
Szkoda, że skasowałem twoje wypociny na moim blogu - tam pisałeś, że wytrwałeś na tym kierunku pół semestru, ale nie zmierzam się kłócić z typem, który zmienia swoją wersję za każdym razem :D
Nikogo nie bronię, polskawiejska. Po prostu widzę, że dalej oceniasz ludzi względem takich kategorii jak wygląd, kasa itd. Czas leci, a ty dalej masz hierarchię wartości jak rozkapryszony dzieciak - kiedy ty w końcu dorośniesz, co?
Częściowo tak, bo w Grudniu już miałem dosyć tej błazenady i rzadziej się pojawiałem na uczelni, ale dałem sobie czas do sesji. W lutym zrezygnowałem
Zresztą nie ważne, ważne jest to co człowiek sobą reprezentuję. Na "filmoznawstwie" na pewno będzie więcej inteligentnych osób, a nie jakieś "obszczy mury" jak to mówił dziadzio.
"reprezentuję" "obszczy mury" "Grudniu" - jak nic z taką "inteligencją" nadajesz się na filmoznawstwo l] Uważaj, bo jeszcze cię przyjmą ;]
No co filmweb mi pokazał ze słowo "obszczymury" się pisze w taki sposób.
Zresztą ty ciągle o tym samym, morze zostan naucycielem jeżyka Polskiego?
No ba, bo przecież filmweb jest nieomylny i dzięki niemu nie musimy myśleć samodzielnie l]
Ech, dzieciaku l] Nie radzisz sobie z pisownią prostych słów czy zwrotów a myślisz o tworzeniu filmów? Zejdź na ziemię :D
Dzieciaku? pff. Mam już 20 lat. Choć dla ciebie mentalny dziadku faktycznie mogę być dzieckiem.
Lepiej być mentalnym dziadkiem, niż takim zje*banym dzieciakiem jak ty.
Jak tam minęło wczorajsze święto, szczylu? Prezenty były dostatecznie słłłeeek? :D
Fajnie, ale prezent już sobie wcześniej wybrałem i zakupiłem
buty-nike-flyknit-racer-20-oreo-526628-012.html
coś ci link nie wszedł ;] zresztą mała strata, i tak bym nie sprawdził, jakie to znowu najki z bazaru sobie sprawiłeś :)
Jeśli "najki" za 700 zł są dla ciebie z bazaru to nieźle ci pieniążki uderzyły do główki.
Trochę to dołujące, żeby zeszłoroczny maturzysta, który marzy o karierze reżysera, modela czy whatever nie kojarzył zwrotu "wystaje ci słoma z butów" no, ale czego się spodziewać po takim geniuszu jak ty, polskawiejska?