PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=103911}
6,4 48 tys. ocen
6,4 10 1 47898
6,3 13 krytyków
Rodzina zastępcza
powrót do forum serialu Rodzina zastępcza

Jacek - z początku zabawny, sarkastyczny, ironiczny, czasami energiczny, natomiast z upływem lat coraz bardziej zrzędzący, safandułowaty, skapcaniały, przesiadujący na kanapie, zniechęcony do życia, nie miał już takich śmiesznych i błyskotliwych tekstów jak dawniej

Anka - czasami nadto przemądrzała, "ą, ę", ale mająca podejście do dzieci, wyrozumiała, po kilku latach pojawiły się u niej ambicje zawodowe, serial zaczął się coraz bardziej sypać wraz z jej nieustannymi wyjazdami w delegacje (wiadomo, choroba i śmierć G. Kownackiej), jej miejsce w domu Kwiatkowskich w pewnym sensie zajęły (niepotrzebnie) ciocia Ula i teściowa Elizy

Majka - kiedyś szalona nastolatka z ciekawymi pomysłami, odkąd związała się z Kubą nieco oklapła, spoważniała, podjęła mało ambitną pracę w tabloidzie, gdzieś zgubiła tę swoją fantazję i dziewczęcość

Kuba - safanduła, pierdoła, ale bardzo zakochany w Majce, uczuciowy i wierny, inteligentny lecz niezbyt ambitny, miałem wrażenie że ubiera się w byle co, w jakieś zwykłe szmaty

Romek - kiedy był młodszy to grał lepiej i bardziej "na luzie", był zabawny i miał nieraz śmieszne teksty, gdy podrósł i przeszedł mutację zaczął grać jak drewno, bardzo nienaturalnie, był całkowicie sztywny

Filip - jako dziecko genialny, rola stworzona dla niego, piekielnie przebiegły, zaradny, "szczwany lis", miał głowę do interesów, natomiast im starszy tym bardziej tracił swój urok, pod koniec serialu zrobił się taki "stary-maleńki", pozjadał wszystkie rozumy, wszystkim udzielał dobrych rad, stracił cały wdzięk

Eliza - jako dziewczynka miała moc przenoszenia, wyginania i otwierania różnych przedmiotów za pomocą ruchów oczu, później w ogóle ten wątek został zapomniany i pominięty, wydaje mi się, że zachowywała się coraz bardziej zjadliwie i pretensjonalnie, była wiecznie niezadowolona, jej postać straciła na odejściu Zośki z serialu

Zośka - chyba najbardziej naturalna spośród piątki rodzeństwa, inteligentna, często miała przemyślane i rozważne wypowiedzi jak na dziewczynkę w jej wieku, choć czasami nadto zarozumiała, wg mnie zbyt wcześnie odeszła z serialu

Ciocia Ula - uważam że M. Rodowicz grała dość nienaturalnie, wręcz niezgrabnie, jak słoń w składzie porcelany, zawsze denerwowała mnie jej niechęć do Jacka, ale bywała zabawna, przez swój wredny charakter zawsze miała pod górkę z facetami

Dziadek Kuby - postać całkowicie zbędna, drażniło mnie jego ostentacyjne przywiązanie do wojskowego sznytu i wszystkiego co związane z wojskiem, apodyktyczny i niesympatyczny

Pan Posterunkowy - sympatyczna, ale bardzo przerysowana postać, łatwo wpadający w różne obsesje, potrafił doprowadzić do ataku śmiechu, ale i do szału, nieporadny, takie duże dziecko (trochę w stylu Jasia Fasoli), megaloman, zapatrzony w siebie, nie miał szczęścia do kobiet, mało rozgarnięty, bumelant

Jędrula - mój ulubiony bohater, niezmienny przez wszystkie lata serialu, twardy, zdecydowany, nieustępliwy biznesmen (choć w gruncie rzeczy pantoflarz, dla świętego spokoju zgadzający się na absurdalne pomysły swojej żony), trochę pozorant, lubiący wystawne przyjęcia, facet o gołębim sercu, co najważniejsze - pieniądze go nie zepsuły, jednak denerwowała mnie w nim to że na lewo i prawo rodawał pieniądze niczym bogaty wujek z ameryki

Alutka - całkowicie oderwana od rzeczywistości poetka, z głową w chmurach, bez zaradności swojego męża dawno by "zginęła" w wielkim świecie, próżna, trochę egoistka, bardzo kochająca Jędrulę, oddana żona, w zasadzie mało można o niej napisać pozytywów

Ciocia Jadzia, Lesio, Krysia, Włodek, Dorotka i Wojtek - całkowicie niepotrzebne postacie, płytkie i drażniące, nic nie wnoszące do fabuły, gra aktorska pozostawiała wiele do życzenia (no, może poza ciocią Jadzią - czasami można było się pośmiać z jej "ludowych mądrości")

ocenił(a) serial na 10
Faraon_5

KAPITALNA charakterystyka ! Jeśli możesz pisz więcej, bo przyjemnie się czyta Twoje posty. Co do postaci się zgadzam ze wszystkim z wyjątkiem Jadzi, moim zdaniem jedna z najlepszych postaci w serialu. Do Kuby i jego dziadka też nic nie miałem, nawet ich lubiłem. Może kiedyś napiszę swoją charakterystykę.

Faraon_5

Jacek z biegiem lat stał się takim spokojnym staruszkiem, nienaturalnie mu było z tym wizerunkiem. Jacek z początku to był mistrz ciętej riposty, najzabawniejsza postać serialu jak dla mnie ;)

Hitek

Zdziadział po prostu, wyparowała z niego cała energia i chęć życia, pewnie wykończyła go ta ciężka harówka w hydraulice.

Faraon_5

Myślałem, że Filip wyrośnie z tego, ale on materialistą i dusigroszem, żerującym na rodzeństwu został do końca serialu.

Hitek

A zapomniałeś dodać że Jędrula to typowy choleryk i to była bardzo zabawna cecha u niego :D

Hitek

Teraz moja:

Jacek

zalety:
pracowity, kochający, wierny, pomocny, w głębi serca czuły i wrażliwy, uczciwy, liberalny, inteligentny, zabawny.

wady:
zrzędliwy, uparty, leniwy (w domu), ma obsesję na punkcie samochodu, kłótliwy i czepialski, zarozumiały (jaki to on biedny bo tylko on na świecie ma dzieci i tylko on cieżko pracuje).

Anka:

zalety:
mądra, uczciwa, dobra matka, oczytana, kochająca i wierna, wrażliwa, miła.

wady:
momentami przemądrzała, staromodnie się ubierała.

Posterunkowy:

zalety:
śmieszny, niekiedy miał dobre serce (przez cały wieczór pomagał Kwiatkowskim szukać Filipa gdy zaginął i uratował dzieciaków przed uzbrojonym bandytą), momentami odważny (wspomniana wcześniej akcja, no i w ostatnim odcinku aresztował uzbrojonych za co awansował).

wady:
strasznie zarozumiały, leniwy, tępy, upierdliwy, narzucał innym swoją wolę, służbista, chamski (by awansować chciał nawet "sprzedać" Kwiatkowskich), myślał że Kwiatkowscy ze zniecierpliwieniem oczekują na jego wizytę a Jędrula reagował gniewem bo się go bał xD

Jędrula:

zalety:
chojny (pomagał Kwiatkowskim i ich dzieciakom), wrażliwy i sentymentalny człowiek (często miał wspomnienia z dzieciństwa i młodości, szanował własną matkę z tego co mówił, lubił swoją krajankę Jadzię), wierny i oddany, dobry przyjaciel, sympatyczny dla bliskich. zabawny.

wady:
łatwo popadał w szał, poniżał posterunkowego, wywyższał się, pantoflarz, mimo żyłki do biznesu wydawał się momentami głupawy, trochę wredny dla pracowników.

Hitek

Alutka:

zalety:
wierna i oddana mężowi, wrażliwa, seksowna.

wady:
mało inteligentna, zarozumiała (chyba najbardziej obok policjanta), pazerna, rozrzutna, interesowała ją tylko poezja i ciuchy, zrzędliwa, czepialska.

Majka:

zalety:
seksowna, inteligentna, mądra, lojalna, ambitna.

wady:
humorzasta, złośliwa (jak to Elizka mówiła "małpa" :)), zakompleksiona, uparta, kłótliwa, na początku serialu była najpierw złośliwa i sarkastyczna jak ojciec a z wiekiem coraz bardziej upodobniała się do matki co do niej nie pasowało.

Dziadek Kuby:

zalety:
pomagał młodym w problemach, cierpliwy (był na każde zawołanie hipochondryczki Alutki a przy niej zwariować można).

wady:
wojskowy trep, apodyktyczny, niemiły, zbyt stanowczy, wtrącał się w sprawy małżeńskie młodych i w wychowanie Kwiatkowskich, dziecinny (wymusił w śmieszny sposób na Kubie by ten przyjął koniaczek od Jędruli).

Ciocia Ula:

zalety:
chciała niekiedy dobrze dla dzieciaków, zabawna, cięta.

wady:
strasznie niemiła, narzucająca swoje zdanie, kłótliwa, skrajnie nienawidziła Jacka (a przecież on nic jej nie zrobił ani Ance), chciała za wszelką cenę doprowadzić do rozpadu ich małżeństwa, zgorzkniała samotna kobieta, nie nadawała się kompletnie do swojej pracy (za słabą psychikę miała), uzależniona od seriali, ustawiała wszystkich wg. swojego wojskowego, terroru, podlizywała się szefostwu.

Jadzia:

zalety:
miła, pomocna, wykonywała swoją pracę z pasją, czasem wpadała na oczywiste pomysły, na które Jędrula z Alutką za cholerę nie mogli.

wady:
wścibska, zbyt zaściankowa (dzisiejsi ludzie ze wsi aż tak tępi i pozbawieni wiedzy o cywilizacji nie są), nerwowa.





ocenił(a) serial na 8
Faraon_5

w morde, napisałem podobny temat i go osrali :D może jednak pasować jako moja odpowiedź na Twój temat

http://www.filmweb.pl/serial/Rodzina+zastępcza+plus-2004-132771/discussion/ten+s erial+z+czasem+staczał+się+coraz+bardziej...,2026348

Faraon_5

Jak dla mnie to z dziewczynek cały czas robili straszne pustaki, którym tylko chłopcy w głowach i szlajanie się po koncertach. oglądam to czasem i nigdy nie zauważyłam, żeby którakolwiek z nich wykazywała cień inteligencji. Zresztą cały serial bazował na stereotypach: tata po pracy leży z piwem, mama zajmuje się domem i dziećmi, dziewczynki są próżne, a chłopcy myślą o kasie. Najbardziej lubię śliniaka i Marylę Rodowicz w tym serialu :D

robipati

Pozwól, iż trochę się z Tobą nie zgodzę. Co do dziewczynek - fakt, w dzieciństwie były naiwne i głupiutkie, irytowało mnie również, że na siłę robili z nich "papużki-nierozłączki", bliźniaczki, zawsze były tak samo ubrane. Najgorsze, że tak naprawdę nigdy nie wydoroślały i pozostały infantylne. Co do chłopców to rzeczywiście Filip myślał wyłącznie o forsie, ale Romek już niekoniecznie, zazwyczaj był uczynny i bezinteresowny, tyle że pozostawał pod wpływem Filipa. Jeśli chodzi o Jacka, zauważ że zawsze wracał do domu późnym popołudniem lub nawet wieczorem, pracował po kilkanaście godzin, więc nic dziwnego że był wykończony (swoją drogą zawsze mnie zastanawiało, jakie ta jego firma ma obroty skoro stać go było na utrzymanie domu, żony, piątki dzieci, psa i samochodu). Maryla Rodowicz w ogóle mi nie pasowała do serialu bo aktorka z niej żadna. Śliniak to rzeczywiście najbardziej pocieszna postać z całej obsady :):)

Faraon_5

W kilku odcinkach Filip i Elizka OBCMACYWALI się i siadali sobie na kolana :O Brat z siostrą...

Hitek

Pierwsze słyszę, a w których odcinkach to było?

Faraon_5

Skrypty afektywne
Ciężki los ojca

no i jeszcze w jakimś jak Elizka miała poderwać chłopaka i Pani Alutka jej radziła jak to zrobić

Hitek

Ciężki los ojca- tam Elizka praktycznie LEŻAŁA na nim a on jej masował nogi. To jest zachowanie pomiędzy bratem i siostrą? Patologia jakaś...

Hitek

Dla mnie bardziej dziwne było to że zarówno Eliza, jak i Filip ciągle przesiadywali u Jacka na kolanach i go całowali, nawet gdy już podrośli.

Faraon_5

Hahaha no xD

Faraon_5

a w którym odcinku widziałes jak już duzi Filip i Eliza całowali na kolanach Jacka? ;p

Faraon_5

Bardzo trafna charakterystyka. Ja wracam do tego serialu, bo lubię jego lekkość i ukazanie rodziny, jako wartości najwyższej. Choć niemalże wyczerpałeś temat, dodam coś od siebie:

Jacek- ironia i cięty dowcip początkowo były jego domeną, przy tym był czułym i mądrze kochającym mężem i ojcem. Człowiek honorowy, solidny i odpowiedzialny, żyjący poniekąd starymi ideami. Twardo stąpający po ziemi, po wyjeździe żony z czasem jednak przygaszony i zdominowany przez inne osoby (mam tu na myśli Ulkę i teściową Elizy)

Anka- ciepła, czuła, kochająca, ceniąca wartości rodzinne, dla których początkowo zrezygnowała z kariery. Zapewne jej postać byłaby taka do końca, gdyby nie choroba aktorki i konieczność wytłumaczenia jej nieobecności w serialu, gdzie z prorodzinnej, stała się osobą bardzo ambitną, spełniającą się na polu zawodowym kobietą. Mądra i zaradna racjonalistka.

Alutka- choć (tu się z kimś z góry nie zgodzę) inteligentna, to tak absurdalnie oderwana od rzeczywistości, że aż nienaturalna. Bardzo egocentryczna, pseudo artystka, która stawiała siebie na piedestale niemalże z największymi poetami świata. Kompletnie niezaradna życiowo, całkowicie zagubiona w otaczającej ją rzeczywistości.

Jędrula- jednak z moich ulubionych postaci. Człowiek bardzo mądry życiowo, przedsiębiorczy, kompletne zaprzeczenie swojej mało ogarniętej żony. W serialu był dostojnym koneserem i smakoszem whisky, w życiu pewnie podejrzewano by go o alkoholizm.Bardzo pracowity i mający w sobie wartości, pamiętający o ciężkim dzieciństwie. Człowiek z duszą na dłoni, który pomagał tym, którym w życiu powiodło się gorzej, a jednocześnie nie tolerował głupoty (raziło mnie zachowanie w stosunku do posterunkowego, choć krzywdy raczej nie dałby mu zrobić), człowiek szanowany i darzący szacunkiem innych.

Posterunkowy- podobnie jak Alutka postać niemalże karykaturalna. Skrajnie przygłupi, naiwny, a jednocześnie mocno pewny siebie. Bardzo tchórzliwy, choć w chwilach, kiedy musiał bronić słabszych potrafił wykazać się odwagą. Momentami zabawny.

WIęcej może później ;)

użytkownik usunięty
hona7

Szkoda, że pod koniec z Jacka zrobili alkoholika. Cały czas tylko "panie Jędrula, chodź pan na piwko" i tak w kółko. I to miała być głowa wielodzietnej rodziny? Ładny mi przykład, scenarzyści się nie popisali.

ocenił(a) serial na 10

bo to byli scenarzyści Jędruli :D

ocenił(a) serial na 7
Faraon_5

Dosyć dobra charakterystyka, z większością opisów w pełni się zgadzam. Od siebie dodam jeszcze, parę szczegółów:

- Jacek - w pierwszych seriach widać wyraźnie jego ciągoty do alkoholu, często wspomina że ma ochotę się czegoś napić, nawet w odcinkach świątecznych
- Anka - na początku ambitna i dynamiczna kobieta, potem niestety raczej kura domowa, która większość odcinka spędzała w kuchni, wysłuchując cudzych problemów i dając dobre rady
- Ula - tu mam zupełnie inne zdanie, ta postać jako jedna z nielicznych, przez wszystkie serie praktycznie się nie zmieniła. Cały czas ten sam poziom. Uważam to za plus, zwłaszcza że inni bohaterowie, z czasem prezentowali się raczej gorzej. W dodatku nie najgorsza gra, jak na nieprofesjonalną aktorkę.
- Majka - na początku fajna, spontaniczna, typowa nastolatka, potem niestety przemądrzała i mało sympatyczna, wyglądała na wiecznie obrażoną
- Romek - tylko w pierwszych kilkunastu odcinkach gra fajnie i spontanicznie (chociaż i tak odstaje od reszty dzieciaków), potem to już kompletne drewno
- Eliza - całkiem bez sensu jest ten motyw z jej dziwnymi nadprzyrodzonymi umiejętnościami, jedna z większych głupot w serialu. Natomiast jako nastolatka jest już irytująca, zadziera nosa, ciągle coś jej nie pasuję.
- Zosia - ze wszystkich dzieciaków, chyba najmniej zmieniała sie z czasem, w miarę stały poziom
- Filip - genialny jako dzieciak, ale słaby jako nastolatek, w ostatnich odcinkach jest już dosyć drętwy, nudny i bez wyrazu
- Jadzia - wg mnie najbardziej irytująca postać, dobrze zagrana ale strasznie wkurzająca, o wiele bardziej lubiłem Lesia, szkoda że było go tak mało
- dziadek Kuby - sympatyczna postać, jedynie troche za dużo tych jego wojskowych nawyków

Co do reszty postaci to w pełni sie zgadzam z opisem

mariokrk

Mnie drażniła ciocia Ula, pewnie też dlatego że osobiście nie lubię M. Rodowicz. Z kolei dziadek Kuby był dla mnie obleśny, nosił kraciaste szaro-buro-brązowe znoszone ubrania, tłuste przydługie włosy i doklejane wąsy. Fuj!