Co za idiotyczny wpis. Jakby dla człowieka wierzącego ten film nie mógł być ucztą. A poza tym co ten film ma wspólnego z ateizmem. Niby, że co: skoro papież i większość towarzystwa są niemoralni to jest to dowód na to, że Bóg nie istnieje. Proszę mi to wytłumaczyć, bo związku jakoś nie dostrzegam.
Takie dyskusje do niczego nie poprowadzą, jedni będą krytykować kościół a inni bronić. Pozostawmy wiarę jak sprawa indywidualna każdej jednostki, ja sam krytykuję kościół, trzeba podkreślać rzeczy złe, należy dążyć do samodoskonalenia, jest mnóstwo paskudnych rzeczy w historii kościoła, mnóstwo świętych, którzy na nią nie zasłużyli, choćby św. Stanisław, drugi patron Polski, który był narzędziem polityki kościoła krakowskiego, proponuję poczytać jakiś prac historycznych ale tylko naukowców, ponieważ są oni obiektywni. Ogólnie, Papież Jan Paweł II sam przyznał, że w przeszłości kościół popełnił mnóstwo grzechów, "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień". Chrześcijaństwo, katolicyzm mają wiele dobrych stron, religie pogańskie miały też wiele plusów, ale nie miały jednego zasadniczego elementu, poszanowania dla ludzkiej godności i życia. Gdyby nie było chrześcijaństwa nadal może mielibyśmy Europe gdzie panuję niewolnictwo a noworodki jeśli ich ojciec nie podniósł do góry i uznał za swoje, mogłyby wylądować w śmietniku. Nie zapominajmy, że dzisiejszą Europę ukształtowała ideologia chrześcijańska, wolność, równość człowieka, poszanowanie życia itd. Ponadto, proszę nie zapominajmy, że mamy swój rozum, należy dostrzegać plusy i minusy, nie antagonizujmy, zachowajmy zdrowy rozsądek. Proszę katolików o nie przeczenie tylko o pokorę, nie wierzcie ślepo we wszystko i na siłę nie oczyszczajcie kościoła, bo dajecie oręż ateistą, bądźcie pokorni. Osoby nie wierzące, proszę zatem o nie sianie agresji, poglądy są prawem każdej jednostki, nie próbujcie na siłę "oświecać ludzi", nie demonizujcie i zacznijcie dostrzegać plusy, ja sam nie jestem sympatykiem kościoła, nie podoba mi się zwłaszcza sytuacja jak teraz panuję w kraju, ale są pewne plusy. Proszę wszystkich o zdrowy rozsądek i dystans, zachowajcie dystans. A swoją drogą serial jak na razie jest super, czekam na dalsze odcinki. Pozdrawiam katolików i tych którzy nie lubią kościoła. DYSTANS i zdrowy rozsądek.
hmmm lekcja historii byłaby nieodzowna dla Ciebie. Państwem, w którym najpóźniej zniesiono niewolnictwo w Europie było Państwo Koscielne. Na jego przykładzie było doskonale widac jak wyglądałaby Europa gdyby niepodzielnie władał Kosciół. Zacofanie, brak poszanowania dla życia. A dla "patriotów" cytat - "Polska powstała po zaborach MIMO, że była katolicka" Żadna instytucja nie zrobiła tyle złego dla Polski niż Kościół. Za niedługi czas nie bedzie to temat tabu. Twój post jest zapewne ofiarą zasady "bzdura powtarzana po wielokroć staje się obowiązującą prawdą". Kościól jest dla wiernych nie dla polityków, bo jak zaczyna wierzyć w swoją moc wpływania na innych, rozciąga ją jak leci na cale społeczeństwo. I stąd 90% katolików...
Ja nie pisałem o instytucji kościoła katolickiego, chodzi mi o ideologię chrześcijańską, która de facto ma mocne korzenie w neoplatonizmie, późno-antyczni ojcowie kościoła, czerpali pełnymi garściami od twórców/filozofów pogańskich. Chodzi mi o idee zaszczepiane w społeczeństwie, nie o jej przestrzeganie, to już tema odmienny. Zmierzam do tego, że dzisiejszą Europa jest owocem ideologii chrześcijańskiej. Chrześcijaństwo dzięki swej uniwersalności docierała do warstw tych ubogich, a też i wyższych.
Wiem, że kościół miał dużo grzechów. Może i edukacja siadła w Polsce przez jezuitów, ale przynajmniej kościół prowadził szkółki parafialne w których uczono pisać i czytać biednych chłopów, jaśnie oświecona szlachta nigdy nie wyszła z taką inicjatywą, przynajmniej nie na taką skalę. Nie zapominajmy, że to polski kościół XIX wieku szerzył polskość wśród ogółu ludności polskiej, dotąd chłopi nie czuli się mocno związani ze swoją ojczyzną, głównie przez szlachtę, której na szczęście już nie mam. Ponadto, w okresie komunizmu rola kościoła jest nie oceniona, owszem byli kapusie i inni degeneraci, ale byli też tacy, którzy poświęcali swoje życie w walce o niepodległą Polskę (Popiełuszko), ogromny wkład ma Prymas Wyszyński, nie wspominając o Karolu Wojtyle. Ja sam nie przepadam, za tą instytucją jaką jest kościół, ale staram się widzieć wszystkie w Czarno-Bieli, nic nie jest albo czarne albo białe, nabierz dystansu. Jak akceptuję Twoje argumenty, zgadzam się z nimi, ale jest też dużo dobra ze str kościoła.
Niestety instytucja Kościoła zawłaszczyła ideologie i nie da się pisac o jednym bez drugiego. A bilans działalności Kościoła w Polsce nie został jeszcze zrobiony bo to nie na czasie, sa plusy i minusy. Kościól walczył z komuna nie dla Polski tylko dla siebie, przykład reżimów w Am Płd jest wystarczająco wymowny, możesz byc największym zbrodniarzem ale jak popierasz KK to on ci się odwzajemni.
Piszesz jakby kościół wymordował Twoją rodzimą wioskę, każda religia, każda ideologia, cokolwiek by to nie było jest to dzieło człowieka. Ja osobiście bardzo lubię poglądy Marksa i Engelsa, w postaci Lenina, Stalina, i wielu innych mamy dowód, że nawet najwznioślejsze idee mogą zostać wykorzystane w złym celu przez złych ludzi, podobnie jest w kościele. Uważam, że powinniśmy poruszać temat kościoła, w tej instytucji istnieje za dużo patologii, trzeba o tym mówić. Na szczęście też żyjemy w XXI wieku, więc możemy wybrać w co chcemy wierzyć, czy to w pieniądz, w Boga, lorda zorga itp. Nie zapominajmy, że wszystko to tworzą ludzie. Pozdrawiam.
Czy to jest uczta dla ateistów? Dla tych, którzy znają historię - nie. Ludzie, którzy w wyniku tego serialu tracą wiarę itd wykazują niestety bardzo słabą znajomość realiów tamtych czasów a trzeba je poznać by ten film też oceniać i wyciągać z niego wnioski nt Kościoła czy papieży. Już w pierwszym odcinku mogliśmy się dowiedzieć w jaki sposób w tamtych czasach zostawało się księdzem - rzadko z własnej woli. To ojciec decydował kto kim będzie. Tu więc należy szukać przyczyn zepsucia moralnego kleru. Zresztą to również pierwszy odcinek pokazuje kiedy Cezar idąc sobie w sutannie nagle wyciąga spod niej szpadę czy coś w tym stylu. Tacy to właśnie byli wtedy księża. Jego późniejszy pojedynek - nie będę zdradzał szczegółów też dużo mówi o tej epoce. Dopiero sobór trydencki zabroni księżom pojedynkowania się i nakaże nosić strój duchowny. Ciekaw jestem ile osób oglądających ten serial zastanowiło się dlaczego Cezar raz jest w sutannie a innym razem nie, chociaż jest księdzem. Samo papiestwo niestety - co też widać w tym filmie - stało się obiektem walki o władzę i to nie nad duszami, ale państwem. Czyż dla tych kardynałów arystokratów nie była to kusząca okazja do sięgnięcia po władzę? Była. Kto mógł zostać kardynałem? To też widać doskonale - ten kto się dobrze urodził i miał układy. Patrząc na papieży naszych czasów czy też kardynałów możemy być raczej dumni, że przyszło nam żyć w czasach gdy papieżami nie zostają ludzie, którzy zawdzięczają to przekupstwu, ale głębokiej wierze. Historię trzeba umieć czytać by ją rozumieć. Stąd jeśli jest to jakaś uczta to właśnie historyczna, ale i dla ludzi wierzących - serial pokazuje przed jakimi pokusami stajemy w życiu i co potrafi przesłonić najpiękniejsze cele - jak i dla ateistów.
A żebyś wiedział maniakalny Chrześcijaninie składający ofiary ze zwierząt rolnych o pełni księżyca ;)
A tak na serio to mam już dość tych biadolących chrześcijan w internecie w kościele też jest korupcja a papieża nie wybiera " bóstwo " tylko kardynałowie i za pewne często wybór był ustawiany, to funkcja jak każda inna tylko wymaga chodzenia w białej sukience i uchodzenia za świętego, bo inaczej cię zwolnią jak tego próbowali. ( oglądam z HBO [PL] ) Spiski, korupcja w świecie chrześcijańskim jest od zawsze i za pewne pozostanie dopóki ta farsa nie upadnie.
tu nie ma nic zwiazanego z ateizmem. jest to po prostu bardzo dobry obraz realiow polityki tamtych czasow
Ale nawet w tamtych czasach chyba nie było żeby ojciec miał dziecko ze swoją córką. Tym bardziej jak był papieżem.
cokolwiek by sie w internecie o religi nie pojawiło, zawsze rozpoczyna się durna bezowocna dyskusja ateiści vs chrześcijanie, i nikt nigdy nie odpuści...