Ta Stella jest inna niż Stella z winx club. Zrobili z tak fajnej postaci, przyjaciółki Bloom zazdrosną i złą postać która nienawidzi bloom.. Ale nadal mam nadzieję że może jednak się pogodzą i zostaną najlepszymi przyjaciółkami
To jeszcze nic przy tym co zrobili z jej matką... Chyba nie znam za dobrze oryginału, ale nie wydaje mi się, żeby matka pozytywniej postaci była wredna, znecajacą się nad córką malipulantką
Proszę najpierw obejrzeć cały serial a późnej się wypowiadać. Stella przecież staje się "dobra" i cała paczka dziewczyn zostaje przyjaciółkami. I błagam nie porównujmy bajki do serialowek adaptacji która jest tylko na podstawie bajki. Myślę, że mało kto chciałby zobaczyć odgrzewanego kotleta a jeśli już tak bardzo tęskni za kolorowym światem wykreowanym na dzieci to niech wróci do bajki.