PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112895}

Pogoda na miłość

One Tree Hill
2003 - 2012
7,9 29 tys. ocen
7,9 10 1 29491
Pogoda na miłość
powrót do forum serialu Pogoda na miłość

I się skończyło. Podobał mi się odcinek, ale tak stwierdziłam, że głównie dlatego, że było przypomnienie starych sezonów, kiedy to OTH było najlepsze. Bo jednak sezony 7-8-9 to oglądałam chyba tylko z przyzwyczajenia. Dobrze w sumie, że skończyli serial, a nie ciągnęli w nieskończoność. ;)

ocenił(a) serial na 7
moonisiaa07

ehh uwielbiałam ten serial i jak większość tu piszących dorastałam z nim :) jakiś taki sentyment mam, ale faktem jest, że 4 pierwsze sezony były najlepsze. Koniec 4 - rewelacja. 5 i 6 tez mi się podobał. Fajnie było popatrzeć jak bohaterowie zmagają się z dorosłym życiem. Niestety 7 sezon przyniósł rozczarowanie - brak Lucasa i Peyton. I tak już zostało do ostatniego sezonu - a wielka szkoda, bo przez to czegoś mi brakowało, taka mała pustka. I faktycznie tez oglądałam te kolejne sezony ale już bardziej z przyzwyczajenia. Ostatnio obejrzałam pilot pierwszego sezonu - ah ten sentyment do OTH.......

Martie

Wow... Więc to już koniec... Muszę przyznać, że czuję się teraz dziwnie. Serial, który od tylu lat mnie bawił, wzruszał i uczył się skończył. Oczywistym było, że się skończy, ale jednak odczuwam nostalgię. Czekałam zawsze na następny odcinek z niecierpliwością. Aż łezka mi się w oku zakręciła, gdy pomyślałam, że już nigdy nie dowiem się, co będzie dalej, jak ci ludzi, siedzący w Karen's Cafe żyją, co ich cieszy, co smuci, o czym rozmawiają. Ostatnie sezony były słabsze, to prawda, trochę wymuszone, ale to wciąż było OTH. Kurczę, 10 lat minęło tak szybko... :)

ocenił(a) serial na 10
Martie

uwielbiam ten serial. Raziło mnie to, że nawet nie było wzmianki o Peyton, jedynie pokazali na krótko jej pokój, to nie to samo. aż do końca miałam nadzieję, że pojawi się z Lucasem nawet na moment, a w sumie wyszło to tak, jakby oni nawet nie grali w tym serialu. trochę się zawiodłam.

ocenił(a) serial na 10
edytko

Przecież to niczyja wina, że ich nie było. Skoro nie wyrazili zgody, żeby zagrać w ostatnim odcinku to ich nie było:)

edytko

Mnie osobiście nie brakowało Lucasa i Peyton. Przywykłam już do faktu, że aktorzy pożegnali się z serialem i nie mają ochoty na powrót. Nie wiem jak wy ale uważam, że Brooke mówiąca w końcówce odcinka "If you had a friend you knew you'd never see again... what would you say?" i widzimy Brooke puszczającą oczko - z tego co pamiętam to właśnie do Peyton było to oczko. A co do Luke'a przecież Haley opowiadała Jamiemu o tradycji pisania "listy życzeń" którą to notabene spisywała z Lucasem.
Podobnie jak większości przykro mi że serial się skończył. Towarzyszył mi przez pierwsze lata dorosłości - czasem nawet motywował i był inspiracją do podjęcia pewnych decyzji... Życie toczy się dalej... choć jeszcze nie raz wrócę do One Tree Hill czy też zanucę "I don't wanna be..."

ocenił(a) serial na 10
dzi_had

tak wiem, że oczko puszczane przez Brooke było do Peyton, ale mogli ją chociaż pokazać. Samo zdjęcie, skoro nie chciała już zagrać.

ocenił(a) serial na 7
Martie

Też "dorastała" z tym serialem, ale niestety cieszę się że go zakończyli... Tak jak @Martie uważam, że początkowe sezony były najlepsze potem to już przyzwyczajenie. Jakoś w ostatnim odcinku brakowało wspomnień z Lucasem i Peyton - skoro już nie mogli/ nie chcieli zagrać...

ocenił(a) serial na 9
desperatkaj

Ja oczywiście beczałam jak głupia, szkoda, że to już koniec. Miałam nikłą nadzieję, ze Leyton się pojawi ale niestety... a szkoda bo P. Sawyer była moją ulubioną bohaterką. Odcinek fajny, końcówka jak już ktoś zauważył naciągana z tym Jamiem ale ogólnie fajnie :) tyle było nieszczęść to chociaż pod koniec pełna sielanka, nawet naciągana mnie cieszy. Zawsze będę pamiętać OTH i to, czego mnie nauczył :) pozdrawiam wszystkich fanów!

ocenił(a) serial na 7
aczkolwieczka

A ja mam pytanie : pamiętacie odcinek z 5 sezonu w którym Haley, Brooke, Peyton, Mia i Lindsay zatrzasnęły się w szkole, w bibliotece? Wtedy przyszedł do nich Tim (szkoda, że nie było go w ostatnim odcinku) jako dostawca pizzy. I on powiedział, że ma dziecko. Czy później nie okazało się, że matką jego dziecka jest Bevin ? Możliwe, że coś pomieszałam , bo odcinek ten oglądałam dawno, ale tak mi się jakoś kojarzy...

ocenił(a) serial na 9
Shaka_01

Tak, było coś takiego no i potem Bevin pokazywała to samo zdjęcie o ile dobrze pamiętam :D szkoda, że go nie było ale pozytywnie zaskoczyli mnie z Bevin :)

ocenił(a) serial na 7
aczkolwieczka

No właśnie. W tym ostatnim odcinku zdziwiło mnie właśnie to, że Bevin powinna mieć dziecko i w ogóle wtedy wyszło tak jakby była z Timem, a teraz tak po prostu znowu jest ze Skillsem.?

ocenił(a) serial na 9
Shaka_01

Ja też od razu jak ją zobaczyłam to przypomniało mi się to dziecko ale powiedzmy, że to był żart-zmowa między Bevin i Timem haha xD

ocenił(a) serial na 10
aczkolwieczka

A ja myślę, że to dziecko istnieje :) Sama Bevin w tym odcinku powiedziała, że ona miała męża ale, że teraz nie nawiedzi swojego męża (zapewne Tima). Ostatnia scena jest kilka dobrych lat później. W między czasie mogła związać się na powrót z Skillsem :P

ocenił(a) serial na 7
madzia_1990

W sumie to masz rację. Nie pomyślałam o tym w ten sposób, że to Tim może być byłym mężem Bevin... I też uważam, że dziecko istnieje xd

użytkownik usunięty
Martie

Jak w ogóle można lubić Peyton? Przecież to Królowa Jęczybuła i pies ogrodnika! ;D Ostatni odcinek był taki sobie, ale tak to już jest z finałami - muszą pokazać, że wszystko dobrze się skończyło. Moim zdaniem genialnie rozegrali w tej serii wątek Dana... Po prostu mistrzostwo i takie zamknięcie akcji, jakie rzadko się zdarza w serialach :)

ocenił(a) serial na 9

a ja lubię Peyton ;) dlatego, że nigdy nie była idealna. Była silną postacią, choć w to nie wierzyła i bardzo barwną. Każdy lubi co/kogo innego :)

aczkolwieczka

jak komuś brakowało Lucasa i Peyton to niech zobaczy One Tree Hill Always & Forever- jest link do tego na forum, nie ma z nimi nowych scen ale są stare.

ocenił(a) serial na 9
Dodo140

wiem, już oglądałam :)

ocenił(a) serial na 10
Martie

Jakie by nie były ostatnie sezony, ale trzeba przyznać że serial świetny i długo, długo nic za nim. Już teraz dziwnie się czuje, nie wiedząc co zaraz wydarzy się u brooke, jak wyjdzie serial julianowi, jak tam haley z nathanem itp ;/ Jakoś zbytnio nie przejąłem się brakiem lucasa i peyton - odeszli po 6. sezonie, także emocje już po nich, można powiedzieć ostygły. Łzy w oczach zakręciły się, jak cała ekipa z OTH zaśpiewała I don't want to be. Myślę, że ten serial wielu osobom pokazał jak żyć i co jest tak na prawdę ważne. Na pewno wrócę to tego serialu, może nie teraz - ale w wakacje postaram się obejrzeć od początku ;) I na koniec drobny cytat "peolpe always leave"
;)

ocenił(a) serial na 10
Kamcio91

Moim zdaniem fajnie zakończyli, choć ja chyba darowałabym sobie tę scenę po latach, była trochę naciągana:P
Też mi się podobało, że zaśpiewali razem z Gavinem;)
w moim przypadku pięć lat minęło jak z bicza strzelił - będę tęsknić;)

Martie

Moim zdaniem fnałowy odcinek był bardzo słaby, praktycznie nie różnił się niczym w swoim mdłym klimacie od poprzedniego.

użytkownik usunięty
Martie

A teraz pytanie z innej beczki ;D Czy Wy też odwiedziliście na Google Street View Wimnington, gdzie kręcono OTH? Ja lubię sobie "pozwiedzać" te miejsca z ciekawości :)

hehe no pewnie :D

ocenił(a) serial na 9

a ja nie umiem xd jak to się robi?:D

użytkownik usunięty
aczkolwieczka

Najlepiej zainstalować Google Earth (bardzo łatwo) i wyszukać Wilmington w Karolinie Północnej :) Karen's Cafe znajduje się na rogu ulic Grace i (chyba) Front. Można również zobaczyć dom Lucasa (ale nie pamiętam, gdzie jest) i inne miejsca z serialu :)

ocenił(a) serial na 9

ok, no to spróbuję :) dzięki :)

aczkolwieczka

dom Lucasa jest na Wrightsville Ave. przy skrzyżowaniu z Pender Ave. oraz Orange St. :)

dymas23

dom Scottów, Dana i Deb- 1621 Country Club Road, 1515 North Lake Park Blvd- dom Dana na plaży, 2314 Tattersails Drive- rodzinny dom Brooke, obok dom Felixa z 2 sezonu :p

ocenił(a) serial na 10
dymas23

1515 North Lake Park Blvd- dom Dana na plaży, tu się coś nie zgadza, reszta ok.

aczkolwieczka

4395 Birchwood Drive- mieszkanie Naley z 2-4 sezonu, 118 Skystasail Drive- ich dom od 5 sezonu :) , warsztat Keitha - 19 Covil Ave.

nie wiesz może gdzie jest dom Claya? bo czasem mi się wydawało, że dom Claya to ten sam co Dana, ale pewnie się myle :)

dymas23

a nie, już wiem 650 New River Inlet Rd, North Topsail Beach, Onslow, North Carolina 28460, Stany Zjednoczone ;d

użytkownik usunięty
dymas23

Super! Tych lokalizacji nie znałam! Zaraz tam zajrzę ;D

wszystko znalazłam tu http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20080722223920AAXmijf i tu http://othforums.com/index.php?topic=46520.0 :)

ocenił(a) serial na 10

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=108513465345611631931. 000443001070bb55b4514

ocenił(a) serial na 10

,, One Tree Hill locations - Google Maps " ,z linka wstawionego wyżej nie da się wejść ale z tego tak'

użytkownik usunięty
dymas23

Ostatnio zaczęłam oglądać OTH od 1 serii, bo też myślałam, że może Clay w tym samym domu mieszka co Dan, ale jednak wyglądają inaczej...

Martie

No i koniec, Aż trudno uwierzyć jak to wszystko zleciało , jeszcze pamiętam czasy kiedy Lucas i Nate się nienawidzili .Ten odcinek przywrócił mi wspomnienia ..ach szkoda. A scena kiedy wszyscy śpiewają piosenkę Gavina to po prostu MAGIA <3

Martie

płakałam przez cały odcinek ale niestety tylko z powodu przypomnienia początkowych sezonów,
oth, szczególnie do 4 sezonu to najlepszy serial do którego zawsze będę miała sentyment.
<333

ocenił(a) serial na 8
Martie

Oglądałam dopiero dzisiaj. Zabierałam się do tego odkąd odcinek pojawił się w sieci, ale bałam się tego, co zobaczę. Bałam się emocji i tego poczucia, że to już koniec... Zabawna historia, bo serial zaczęłam oglądać w lipcu ubiegłego roku, skończyłam oglądać jakoś we wrześniu; ostatni sezon już na bieżąco. To nic w porównaniu do osób, które się wychowały na OTH, ale niesamowicie zżyłam się z bohaterami, bardzo przeżywałam ich losy - czasem ich historie, emocje były tak bardzo znajome... Momentami serial był naciągany - dramaty, porwania, uprowadzenia, kryminaliści, morderstwa i to, że spora część licealnej ekipy z Tree Hill zrobiła karierę na wielką skalę... Jednak można przymknąć na to oko, kiedy historie przyjaźni, wielkich miłości i zawirowań w życiu bohaterów przeplatane są wspaniałą muzyką i mądrymi cytatami, kiedy historie te nie są tylko po to, żeby zabić trochę czasu przed TV, ale też po to, by wychowywać, by coś przekazać. Mistrzostwo świata w serialach dla młodzieży, naprawdę.
A teraz to już koniec. Szkoda, że nie było Lucasa i Peyton (i innych, np. Karen, Jake'a), bo byli jednymi z głównych bohaterów serii... uważam tak, jak osoby wypowiadające się wcześniej - że miło byłoby, gdyby twórcy serialu zamieścili ich chociaż we wspomnieniach innych... Ale co mi się podobało: cudowne były te nawiązania do poprzednich serii - bransoletka, scena w deszczu, scena na dachu, rzucanie balonami, Karen's Cafe i TRIC, korytarz szkolny, dom Brooke, scena z puszką z życzeniami i wiele innych. Całości dopełnił występ Gavina. Muszę przyznać, że odkąd zaczęłam oglądać OTH, Gavin DeGraw stał się jednym z moich ulubionych artystów i nie mogłam przeboleć, kiedy twórcy odeszli od standardowej czołówki z pierwszych sezonów... Kiedy Brooke zapowiedziała GDG, łzy poleciały same, a kiedy usłyszałam pierwsze nuty "I don't want to be", łzy same poleciały :) Magia. Ostatnia scena też mocna, Jamie Scott spełnił marzenia i kontynuował rodzinną tradycję... to się nadaje na remake serialu :D

Kocham ten serial i przyjdzie taki dzień, że zasiądę wygodnie przed ekranem komputera i zacznę oglądać od początku :)

ocenił(a) serial na 9
veve

mam dokładnie taką samą historie, też zaczęłam oglądać w wakacje i w niecałe 2 miesiące obejrzałam 8 sezonów serialu a potem z niecierpliwością czekałam na następny sezon.
serial wciągnął mnie od początku chociaż faktycznie niektóre momenty były naciągane...czasami dziwiłam się, że co chwile ktoś jest porywany, leży w szpitalu,jednak potem uświadamiałam sobie, że działo się to na przestrzeni kilku lat, tylko ja oglądałam to jedno po drugim...
co do odcinka: podobał mi się bardzo jak większość odcinków OTH jednak jak już wiele osób zauważyło końcówka " po latach" troszkę naciągana, a i również uważam, że losy nastoletniego Jamie'go nadają się na remake i nowy serial ;D
się rozpisałam , cóż mój pierwszy komentarz na forum filmwebu ;P

ocenił(a) serial na 8
Martie

wiem czy też ktoś zwrócił uwagę na czerwone światła na sygnalizatorach koło Karen's cafe kolejne fajne nawiązanie do pierwszego sezonu

ocenił(a) serial na 9
klau

a ja tak sobie teraz myślę- szkoda, że nie pokazali Taylor w tym sezonie. Niby żadna ważna postać z niej ale fajnie by bylo zobaczyć, że sobie poradziła po tym jak pokazali ją z umierającą matką, która zapewniła ją, że będzie dobrze i że wie to bo też taka byla. Dla mnie to jest minus.

ocenił(a) serial na 8
klau

taaak, też na to zwróciłam uwagę :) od razu mi się Peyton przypomniała...

veve

to bardzo głupie i nieprzemyślane, że kluczowe postacie - Peyton i Lucas zostały całkowicie pominięte w finale serialu. jakby w ogóle nie istniały..nawet w retrospekcjach ich nie uwzględniono. w finalnej scenie mamy nawet Quenn i Clay'a , jakby byli w serialu od zawsze.
jestem rozczarowana.

cocobambi

a nie przyszło Ci do głowy, że może aktorzy nie chcieli już grać w tym serialu?
to co producenci mieli zrobić? wkleić ich stare zdjęcia do nowego odcinka?
to by naprawdę wyglądało bez sensu..

cocobambi

gdyby chcieli grać w serialu, to nigdy by z niego nie odchodzili i najwidoczniej nie chcieli nawet uczestniczyć w finałowym odcinku ;]

cocobambi

a tak poza tym- pisze się QUINN :)
i masz rację, nie byli od zawsze, ale ich postacie wniosły dużo do serialu :)

dymas23

zgadzam sie z Toba..dajcie sobie juz spokoj z ta Peyton i Lucasem..oni ODESZLI z serialu..nie chcieli juz tam grac!!! po co na sile ich sciagac jak nie chcieli sie zgodzic zagrac? Chad zrobil "łaskę" i wrocil na poltorej minuty, jakby chcial to tak samo mogl zagrac w finale ale widocznie nie chcial..

friends88

tutaj stanę w obronie Chada:) to nie on pisze scenariusz i zgodził się na jeden odcinek to mogli go dać więcej, a oni sceny z nim jeszcze wycięli :P