PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112895}

Pogoda na miłość

One Tree Hill
2003 - 2012
7,9 29 tys. ocen
7,9 10 1 29490
Pogoda na miłość
powrót do forum serialu Pogoda na miłość

I się skończyło. Podobał mi się odcinek, ale tak stwierdziłam, że głównie dlatego, że było przypomnienie starych sezonów, kiedy to OTH było najlepsze. Bo jednak sezony 7-8-9 to oglądałam chyba tylko z przyzwyczajenia. Dobrze w sumie, że skończyli serial, a nie ciągnęli w nieskończoność. ;)

ocenił(a) serial na 9
Martie

Zgadzam się. Początkowe sezony tzn 1-2-3-4 były najlepsze. Nigdy nie zapomnę tego serialu, jeden z najlepszych tego typu produkcji. Sentyment pozostanie na zawsze. Ale koniec już biadolenia. Mam pytanie. Gdzie oglądałaś ten odcinek? ;> Też z chęcią bym obejrzała :)

Martie

gdzie ty to oglądałeś jak premiera w poniedziałek ? O_0

Leighton

1. -aś.
2. rozejrzyj się w internecie ;)

ocenił(a) serial na 10
Leighton

wejdz na darkwarez tam masz link do 13 odc do pobrania, ja pobrałam 3h temu

ocenił(a) serial na 10
anna0407

Bardzo fajny odcinek, aczkolwiek ta końcówka z Jamiem po latach trochę naciągana. Dzieci duże, a rodzice tacy jak byli :D
Ale wrażenie pozytywne oczywiście. Zawsze będę kochać One Tree Hill. W zasadzie dorastałam z tym serialem... Smutno mi, że to już koniec. Szkoda, bo bardzo się przywiązałam :(
Super serial :D Na zawsze w mojej pamięci :D

ocenił(a) serial na 10
li90

Ach no i Bevin ze Skillsem, szkoda, że tak późno, ale wreszcie na właściwym miejscu :D Uwielbiam ich z początkowych sezonów. Trzeci <3

li90

Trochę moich odczuć odnośnie finału.
Niestety, ostatni odcinek nie udźwignął w moich oczach sentymentalnego tonu w jakim powinien być utrzymany. Na minus. Brak nawet najmniejszego udziału Lucasa i Peyton (no mogli chociaż jakieś zdjęcie ich pokazać). Brak Karen. Zastąpienie jej Bevin, mało udane. Pospiesznie zakończony wątek Claya, Quinn i Logana. Mało zadowalający koniec wątków Chase'a i Chrisa.
Ogólnie magia i wzruszenie jest, ale ostatni odcinek nie wytrzymuje porównania z zakończeniem 8 sezonu, a już w ogóle z zakończeniem sezonu 4, bo tam było zakończenie IDEALNE! Blisko 10 lat zleciało w oka mgnieniu. Kto dorastał razem z tym serialem, tak jak ja, ten wie co czuję. Szkoda, że to już koniec, ale nic nie trwa wiecznie. Choć z drugiej strony koniec czegoś, to zawsze początek czegoś nowego. OTH na zawsze w serduchu.

ocenił(a) serial na 10
Bialy_Pielgrzym

Ojj Szybko Minął Ten Czas Przy OTH cóz szkoda nic nie trwa wiecznie :/ wiele miłych wspomnień ale tak to prawda te pierwsze sezony były najlepsze czas zleciał bardzo szybko no cóz DZIEKUJE za miło spędzony czas przy OTH i Pozdrawiam. Jeszcze Jedno Pytanie odnośnie 9x13 gdzie go moge obejrzeć szukalem na darkwarez i nie mogłem znaleźć jak byscie mogli mi na priv wyslać link bym był wdzieczny. Jeszcze raz Dziękuje i Pozdrawiam :)

icemaster92

jak dla mnie finał 9. s lepszy niż ten 8. :P tylko szkoda, że Chase i Tayler bez pary. @li90 oni na koniec mają 32 lata, więc tak dużo się raczej z 27 lat na 32 lat nie zmienili :) (sama Beth ma dziś 32 urodziny). mogło być lepiej (więcej Nathana), ale nie jest źle. Millie w ciąży, tylko bestialsko nie dali Bevin cytatu na koniec, tylko tam stała. a że nie było Lucasa, Peyton, Karen to już się przyzwyczaiłam.

Dodo140

31 urodziny, poprawka.

ocenił(a) serial na 9
li90

Piszcie moze ze sa SPOILERY -.-

kamcia9944

Jak jest napisane "po ogladnieciu" to chyba jasne :/

ocenił(a) serial na 10
Martie

Jak dla mnie (w przeciwieństwie do niektórych) odcinek był lepszy niż się spodziewałam. Idealne pomieszanie nostalii, śmiechu wspomnień, muzyki itp. Keler miał chyba najlepsze teksty od lat ??(umarłam ze śmiechu) Idealne zakończenie wszyscy coś dostali. A to że Natana za mało !!, a to że nie było Lukasa Karen, Peyton itd - No cóż nie można mieć wszystkiego.

Chciałabym też opowiedzieć jak oglądałam ten ostatni odcinek (bo to dużo mówi jak był dobry). Pierwszy raz udao mi się zobaczyć w piątek ok. południa Bez napisów i dzwięku - bo w pracy nie mam głośników - oczy miałam mokre kilka razy śmiałam się pare razy. Potem jak dorwałam głośniki to usuneli, mówię sobie trudno zobacze we środę. Dziś udało mi się obejrzeć bez głosu za to z napisami (dzięki Biały Pielgrzym) - przede wszystkim śmiałam się śmiałam ..... Wieczorem obejrzę z głosem, żeby wysłuchać muzyki i znów będę płakać, płakać ... I to jest moja historia (mimo że nie mam 15- 17 lat tylko duuuużżżżo więcej)

Serdecznie pozdrawiam wszystkich prawdziwych fanów OTH. :) :) :)

AGNISTA

Nie mogę uwierzyć że to już naprawdę koniec... Wychowałam się z tym serialem! Oczywiście sezony 1-4 były najlepsze i niezapomniane, ale magia OTH była we wszystkich seriach. Teraz chyba nie zostaje nic innego jak wrócić raz jeszcze do 1 odcinka i przypomnieć sobie to wszystko! :))
W odcinku 13 brakowało mi wspomnienia o Lucasie, Peyton, Karen... Mogli przynajmniej opowiedzieć o nich, porozmawiać przez telefon, pokazać zdjęcia.

ocenił(a) serial na 10
Martie

Odcinek bardzo mi się podobał :) Zdecydowanie jestem zadowolona z tego jak nasze OTH się zakończyło. Dla mnie jest to dużo lepsze zakończenie niż to po 8 sezonie. Bardzo podobały mi się nawiązania do poprzednich sezonów, zwłaszcza dla Naley (scena w deszczu - urocza). Strasznie zaskoczyła mnie ostatnia scena, a raczej słowa, które wypowiadali w niej bohaterowie. Nie wiem czy pamiętacie, ale cała ta wypowiedz zaczynająca się od słów "Pomyśl, życzenie i umieść je w swoim sercu..." wystąpiła już kiedyś w OTH. Strasznie podobała mi się też scena w której nasi bohaterowie śpiewali "I don't wonna be". Już dawno przyszło mi do głowy, że ta piosenka musi się pojawić w ostatnim odcinku, ciesze się, ze stało się to w ten sposób. W ogóle doceniam to, że odcinek ten był taką klamrą zamykająca całe OTH. Na plus jak dla mnie również pojawienie się Bevin i jej ponowny związek ze Skillsem oraz rozwiązanie wątku: Clay, Quinn, Logan. A brak w odcinku Peyton i Lukasa nawet mi nie przeszkadzał :)

madzia_1990

a na sam koniec serialu piosenka U2, od której serial ma tytuł :P. szkoda tylko, że James teścia do Trica nie zaprosił. chociaż może i to byłoby za dużo.

ocenił(a) serial na 10
Dodo140

Jakiego teścia?

ocenił(a) serial na 10
gg_girl

James Lafferty spotykał się z córką Bono z U2 - Evą. Nie wiem czy nadal ?????

AGNISTA

tak, nadal. nawet jest na jednym z filmików z planu jak James reżyserował odcinek.

ocenił(a) serial na 10
Dodo140

Super, masz może link, żeby zobaczyć bo nie widzialam.

AGNISTA

http://www.youtube.com/playlist?list=PL46BCE62736E03DA3&feature=plcp -klipy OTH
http://www.youtube.com/watch?v=iExFv2D_rpw&list=PL46BCE62736E03DA3&index=12&feat ure=plpp_video -55.s.

ocenił(a) serial na 10
Dodo140

Dzięki, ale przeczytałam na jej profilu w Filmwebie, że w 2011 zerwali zaręczyny. A odcinek 9.06 był kręcony w okoliczach sierpnia - września 2011 wiedy mogli być razem. Teraz podobno nie.

AGNISTA

są nadal razem :) spr ich Twittery+ z marca tego roku http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/485853_181138188669727_1 00003206401034_276817_209370252_n.jpg ( http://othforums.com/index.php?topic=74024.850 )

ocenił(a) serial na 10
Dodo140

Dzięki, to dobra wiadomość (bo wygląda to na trwały związek). Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
Martie

jestem jakaś nienormalna, przez większość odcinka płakałam :D nie mam się nawet czego czepić. kwestia Quinn-Clay-Logan po prostu MEGA! te całe wspominki, wspólne śpiewanie, pożegnanie, scena Naley w deszczu! i to, że Julian kupił dawny dom Brooke. no po prostu wyciskacz łez :D szkoda, że się skończyło. ale z racji tego, że mam wielki sentyment do OTH to już zaczynam ściągać wszystkie sezony od początku :)

ocenił(a) serial na 9
grecjaa

Nie wiem od czego zacząć. Mam mieszane uczucia. W sumie przepłakałam prawie cały odcinek, ale nie wiem czy z żalu, czy naprawdę mnie poruszył. Były cztery sceny podczas których mój płacz zamieniał się w ryk :P 1. Nalepka na szkolnej szafce "NOFX", identyczną tylko, że mniejszą miała Peyton na swojej teczce z rysunkami, którą trzymała w rękach kiedy Lucas podjechał holować jej samochód. Wtedy po raz pierwszy rozmawiali. 2. Rozmowa Haley z Jamie'm na dachu. 3. Piosenka tytułowa. 4. Haley siedziała w kawiarni przy stole przeglądając książkę, jaką Lucas dostał od Karen w pierwszym sezonie no i sala gimnastyczna, wtedy też było ze mną dość kiepsko. Ogółem odcinek mi się podobał, wywołał to co miał wywołać, był wzruszający, nostalgiczny, ale również nie brakowało dawki humoru. Natomiast brakowało mi Lucasa, Peyton, Karen, głupiego Tima, Jake'a...to spieprzyli po całości. Nie kumam jak mogło ich zabraknąć...Leyton byli postaciami pierwszoplanowymi, to oni połowicznie tworzyli ten serial do 6 sezonu. Mam jakąś taką pustkę po tym odcinku, cholernie się zawiodłam nieobecnością tej dwójki. Myślałam, że ten ostatni raz zobaczę ich wszystkich razem...Jak dla mnie mogłoby nie być w tym odcinku Logana, Quinn, nawet Chrisa, ale Leyton, Karen...aj tam. Wszystko niby ok, ale jednak nie do końca. Ogółem jeden z najlepszych seriali. Nie raz powrócę do początkowych sezonów by przypomnieć sobie jak to wszystko się zaczęło...Pozdrawiam ;)

ocenił(a) serial na 9
Agnessss_filmaniak

.Z jednej strony dobrze, że skończyli i nie ciągnęli tego w nieskończoność, z drugiej jest mi strasznie przykro gdyż wychowałam się na tym serialu:D

pataaaaa

Smutno, że to już koniec, ale przecież nie mogli tego ciągnąć w nieskończoność...

elenkaa

Świetny odcinek, ale myślałam, że Lucas, Peyton, Karen i inne znaczące postacie w ostatnim odcinku się pojawią. Mimo tego odcinek super :)

ocenił(a) serial na 10
kasia12363

a czy ten odcinek jest już z napisami?.

fryyta

Ja oglądałam jeszcze bez napisów.

ocenił(a) serial na 10
kasia12363

http://comikuj.pl/snajperix (dodać "h" do "comikuj" w linku, jakby komuś nie chodziło) to jest od Białego Pielgrzyma , tu są napisy

Martie

mieszane uczucia mam. nie czułam wgl tego ze to koniec. nie ryczałam jak głupia itd. było mi smutno, ale czegoś temu odcinkowi brakowało. jakiegos...nie wiem... może patosu ? wiekszą podniosłosc czułam w odcinku 24 sezonu 6. wtedy to był według mnie IDEALNY finał całej serii. ciesze sie ze powstaly te 3 nastepne sezony, ale 6x24 był poprostu idealnym koncowym odcinkiem :) no coz... a teraz nie pozostaje nic innego jak ogladac OTH od nowa xd

ocenił(a) serial na 8
Martie

wszędzie trąbili że to będzie 2 godzinny odcinek, a na zalukaj oglądałam i jest tylko 51 min.. Mógłby mi ktoś to wyjaśnic? :)

Domel-91

na pożegnanie- http://www.youtube.com/watch?v=bcRhtG4rMzU&feature=colike

ocenił(a) serial na 10
Domel-91

odcinek miał być godzinny i prawie jest 51 min, a druga godzina to wywiady z aktorami i całą obsadą.

Domel-91

+dopiero dziś w USA finał serialu, a ten odcinek który widzieliśmy wyciekł.

ocenił(a) serial na 9
Dodo140

Fenomenalny filmik, musiałaś włożyć w niego dużo pracy, jest naprawdę świetny. Leighton, też uważam, że zakończenie 6 sezonu było znacznie lepsze od finałowego, ostatniego odcinka. Brakowało mi kilku osób, bez nich czułam tak jakby pustkę, jakby to właśnie nie był ostateczny koniec, bo przecież na końcu powinni być wszyscy...Moim skromnym zdaniem powinni zakończyć serial na 6 sezonie, a nie ciągnąć go dalej i dodawać nowych bohaterów, jak Quinn i Logana. Pomimo wszystko, uwielbiam ten serial i niedługo ponownie do niego zasiądę :) Pzdr

Agnessss_filmaniak

A ja nie mogłam oglądać pierwszych sezonów bo były zbyt depresyjne. Kocham natomiast sezony od kiedy są dorośli. Zwłaszcza 7-8, przyznaje, że 9 był nieco słabszy. Quinn dużo bardziej lubię niż Peyton, bo ona wprowadzała tę depresje.
Ale nie rozumiem jednego czy Brooke urodziła dwóch chłopców czy chłopca i dziewczynkę? Bo w w tej scenie na trybunie Julianem patrzy na na dwójkę podrośniętych bąbli ale to chłopiec i dziewczynka (49 min)! Błagam niech ktoś zdejmie ze mnie ciężar i mi to wyjaśni :P I jestem zaskoczona ze nikt wcześniej o tym nie wspomniał

ocenił(a) serial na 9
viha

A no rzecz gustu :) Dla mnie Peyton była najlepszą i najbarwniejszą postacią w OTH, a co do depresji, jaką Twoim zdaniem wprowadzała do serialu, hmm nie skomentuję tego :) Osoba, która nie oglądała początkowych sezonów, a dopiero te dalsze, gdzie bohaterowie nie byli już nastolatkami, bardzo dużo straciła. Pzdr

Agnessss_filmaniak

Ten serial znaczy te sezony gdzie byli w liceum przypadały na moje czasy lo i podejść miałam wiele, ale po każdej próbie załapywałam dużego doła i stwierdziłam ze to nie dla mnie. Potem na kilka dobrych lat zapominam o tej produkcji i gdzieś na jakimś forum czy blogu przeczytałam jak ktoś zachwala te sezony "dorosłych bohaterów" i Ci są mi jednak dużo bliżsi

viha

@viha Ta dziewczynka to Lydia, córka Haley i Nthana.

Bialy_Pielgrzym

Ok możemy tak założyć, ale gdzie jest jego brat bliźniak co?

viha

Stoi po jej lewej stronie.

ocenił(a) serial na 8
viha

Stoi tam dwóch chłopców (dzieci Brooke) i między nimi dziewczynka - dziecko Haley ;)

Martie

Ja tez juz po ogladnieciu...ogladalam trzy dni temu ale nie moglam jakos sie zmusic do komentarza :) Odcinek mi sie podobal chociaz moim zdaniem nie byl jakis strasznie porywajacy..Oczywiscie wzruszylam sie ale niewiem czy ze wzgledu na odcinek czy na fakt ze to juz koniec..
Najbardziej podobaly mi sie sceny jak Logan powiedzial do Quinn mamo (uwielbiam tego chlopca!!!) i jak Clay sie oswiadczyl Quinn i oczywiscie sceny Haley z Jamiem na dach "there's only one tree hill" :))
Szkoda ze to juz koniec..

ocenił(a) serial na 10
Martie

"Płakałam" to za mało powiedziane. Oglądając odcinek zawodziłam tak, że sąsiedzi na dole mnie słyszeli. Dorastałam razem z bohaterami serialu, miałam 16 lat gdy i oni mieli 16 lat, takie same problemy, takie same przemyślenia. Bohaterowie dorośli, ja też dorosłam. Mam 25 lat, nie płakałam nawet na Królu Lwie, a przy tym odcinku beczałam jak głupia. Dużo przywołanych wspomnień, dużo pięknych słów, dużo dobrej muzyki jak za starych dobrych czasów. Scena Haley i Jamiego na dachu ("there's only one Tree Hill, Jamie Scott, and it's your home" - tutaj zawyłam wręcz, przypomnieli mi się Karen i Lucas), powrót Brooke do domu z czerwonymi drzwiami, świetny start Baker Man, bohaterowie śpiewający "I don't want to be", rozmowa Nathana i Jamiego na boisku nad rzeką (chyba jedyny odcinek, w którym nie miałam nic do zarzucenia młodemu Scottowi, za którym delikatnie mówiąc nie przepadam), nawiązania do wcześniejszych sezonów - bransoletka i scena w deszczu, Mouth i jego mowa w programie, no i stypendium, wspomnienie Keitha i Jimmy'ego, zrzucanie balonów napełnionych wodą z dachu, słynne drinki Chase'a (-Chase Adams, bar manager. -Chase Adams, bar owner), koszulka Jamiego "all time leading scorer" wisząca obok koszulki Nathana, końcowe wypowiedzi: make a wish and place it in your heart, anything you want, everything you want; do you have it? good. now believe it can come true. you never know where the next miracle is going to come from, the next memory, the next smile, the next wish come true. but if you believe that it's right around the corner, you open your heart and mind to the possibility of it, to the certainty of it, you just might get the thing you're wishing for. the world is full of magic, you just have to believe in it. so make your wish. do you have it? good. now believe in it. To prawie jak powrót do piątego sezonu. W życiu za niczym tak nie tęskniłam, jak będę tęsknić za tym serialem i za wszystkimi emocjami, które ze sobą niósł, za każdym bohaterem z osobna. One Tree Hill było wyjątkową produkcją, za którą jestem wdzięczna twórcom serialu.
Wybaczcie długą wypowiedź i cytaty, ale naprawdę musiałam.

ocenił(a) serial na 10
strawberryblonde

Zgadam się z Tobą Strawberry blonde, również dorastałam z tym serialem, wczuwałam się w życie bohaterów, przywiązałam się do niego i będę bardzo tęsknić. Twórcy wykonali kawał dobrej roboty. Cały odcinek płakałam, momentami się śmiałam. Wspaniale, że powrócili do tego momentu z Jimmy'm oraz Keith'a, szkoda jedynie, że nie było Peyton i Lucasa, bo jednak oni grali ważne role i chociaż się nie pojawili to mogli ich chociażby pokazać w wspomnieniach innych bohaterów. Gdy Gavin zaśpiewał moją ulubioną piosenkę "I don't want to be" ciary mnie przeszły, i jak wszyscy w Tricku śpiewali, albo jak zebrali się wszyscy w Karen Cafe. Odcinek bardzo mi się podobał. Szkoda, że to już ostatni odcinek, z chęcią śledziłabym losy mieszkańców Tree Hill z taką ciekawością jak zawsze . Pozdrawiam wszystkich:)

ocenił(a) serial na 10
strawberryblonde

brak mi słow :) wyraziłaś to co od lat nie potrafiłam słowami wyrazić
ten serial jest przepełniony wartościami..
czuje pustkę przez to że już się skończył... ='(

Martie

Pamiętam kiedy zaczęłam ten serial oglądać na TVN. Byłam totalną małolatą. Miałam jakieś 14 lat. Dorastałam na tym serialu. Mimo że ostatnie sezony były słabe, jest to mój ulubiony serial. Potrafił przyciągnąć uwagę, nie potrzebował żadnych zagmatwanych motywów, czy tak jak teraz się to dzieje, wampirów itp. Ostatni sezon był dla mnie totalnym wyciskaczem łez, o ostatnim odcinku nie wspomnę. Wspaniałe cytaty, świetna muzyka, banalne sceny umiejące tak mocno poruszyć serce. Coś niesamowitego. Sądzę że za pare lat zacznę przygodę z One Tree Hill na nowo. Wspaniały serial, jeżeli ktoś to czyta, a jeszcze nie oglądał to namawiam mocno! Będzie mi go brakowało....