Dariusz Kowalski grający Janusza Tracza ma identyczną ocenę jak Marlon Brando, który wcielał się w Vito Corleone. ;D
Bo zagrał bardzo dobrze, wręcz genialnie. Spójrz też na to jak żyje prywatnie Kowalski.
Teraz w rankingu ról serialowych jest na 11 miejscu, tuż przed Hanibalem, przypadek nie sądzę, podobieństwo oszałamiające.
Prawda jest taka, że (abstrahujac od jakości serialu) rola Kowalskiego znakomita.
Vito Corleone - jeden z niewielu który może się mierzyć z Panem Traczem jak równy z równym.
Teraz spojrzałam na jego ocenę. Ma aż 9,7. Nie ukrywajmy,że serial mógł zawdzięczać oglądalność głównie dzięki Traczowi.
Wszystko przez postać. Tracz to jeden z najlepszych czarnych charakterów stworzonych na potrzeby polskich seriali.
Zimny, wyrachowany, bezwzględny. Socjopata ale z klasą. Przerażał, obrzydzał ale również miał w sobie pewnego rodzaju magnetyzm, który przykuwał widza do ekranu.