To są retrospekcje z czasów zanim został piratem.

:)

Widać jak ludzie dokładnie oglądają, a później oceny wystawiają pokroju 1-2 gwiazdki :)

Prawda. Zamiast skupić się na fabule to przyczepiają się do zębów. Pewnie z zazdrości, bo sami mają szkorbut i próchnicową apokalipsę, dlatego nie otwierają ust, a swoje bóle wylewają na forum

Codzienne płukanie jamy ustnej rumem, lekka dieta z owoców tropikalnych i ryb, qrwa od czego maja się psuć piratom zęby?
A tak na serio, serial moim zdaniem ambitny z głębią charakterów, okryty kożuchem potyczek, ale niestety wiele trolli oczekuje efektów miana Avatara naparzania si ę w stylu Piratów z Karaibów i emocje ludzkie, podteksty są im obce.
Jak nie pachnie prochem i zgnilizną z gęby pirata to już serial jest do dupy.

Disney wykreował świat piratów i teraz wszyscy właśnie tego oczekują od innych produkcji.
Black Sails po bardzo nierównym sezonie pierwszym, pokazał, że uczy się na błędach i na razie jest wg. mnie bardzo dobrze. Irytują mnie niektóre postacie, ale twórcy nadrabiają to dosyć komicznymi sytuacjami i w pewnym sensie się to bilansuje, Cieszy również fakt, że będzie sezon trzeci..

Ciekawy jestem które to postacie może jest coś czego w nich nie dostrzegasz albo faktycznie kiepsko przedstawione w scenariuszu lub, chociaż nie sądzę nietrafiona gra aktorska.
Chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

Raczej Szkot. Czyli Flint zanim został Flintem.