Drodzy użytkownicy Filmwebu,wypisujcie tu najlepsze teksty Króla Juliana.Tylko tyle mam do
zakomunikowania.
- Andrzej z Zielonej Góry chce wykorzystać telefon do przyjaciela, moim zdaniem powinien strzelać.
-Cięcie! Po reżysersku to znaczy morda
- Biedny Mort. Pozwól, że ci pomogę.Pchaj mocniej nogami! Od czego masz nogi, jak nie pchasz?!
- Onga, onga, onga, laski lubią pstrąga.
- Czy nie zżera cię zazdrość, jak widzisz jak ja tu sobie skaczę i skaczę i skaczę ile chcę? Niezła za-ba-wa, ka-lin, ka-ka-lin, ka-ka-lin, ka-wa-ja, ka-lin-ka...
- Mauriiiiice, gdzie ty jesteeeś?!
- A teraz idź za Marleną i przemyśl, co zrobiłeś!
Jak na coś jeszcze wpadnę, to dopiszę :D
To są najlepsze teksty, ale uprzedzam, że tego może być dużo ; )
Sz: A po co komu dwa auta?
Kr.Jul: Jeden na co dzień, drugi do teściów i do kościoła.
Skipper: No, odezwij się! Ile widzisz palców? (Pokazuje płetwę).
Julian: Eee... czy to jest pytanie z haczykiem?
Ski: Ej, ty, lemur. Masz może jakieś ostatnie życzenie?
Kr.Jul: Właściwie to tak, gdybyś był taki uprzejmy. Zjadłbym banana w cieście, ale bez ciasta i... Ooo... ale to jest tylko taka słowna zaczepka, tak?
Odc. '' Mistrz kierownicy '' ( te trzy są z tego odcinka ) ; )
Kr.Jul: Marlena kocha mnie zatraczeńczo, czemu się wcale nie dziwię, jestem atrakcyjny, ale dlaczego stało się to akurat teraz, kiedy jest brzydka i warczy?!
Odc. '' Ni wydra, ni... ''
Sz: Mój wujek Nigel zawsze mówi: Jeśli życie to rzeka, najlepszą łódką jest przyjaźń!
Kr.Jul: Ooo! Idziemy na łódkę, tak? Po co mi Maurice i Mort, skoro moi najlepsi przyjaciele mają jacht!
Ski: Szeregowy miał na myśli, że twoi najlepsi przyjaciele to właśnie Maurice i Mort, a nie my.
Kr.Jul: Ha! Maurice i Mort nie mają łódki, tak? Gardzę nimi.
Szy: Gardzisz nimi?
Kr.Jul: Kim?
Szy: Maurice’em i Mortem.
Kr.Jul: Nooo... Są tak jakby, bezłódcy jak dla mnie...
Ski: Przestań już z tą łódką!
Odc. '' Król jest sam ''
Ski: Nie jest tajemnicą, że lemury mnie nic nie obchodzą...
Kr.Jul: Nawzajem, gburze we fraku!
Odc. '' Knujemy ''
Darla: Powiem to bardzo powoli, bo widzę, że masz ciężki przypadek półgłupstwa.
Kr.Jul: Maurice! Skąd ona ma dostęp do moich wyników badań?!
Odc. '' Tańczący z duszami ''
Maurice (do słonia próbującego zjeść Juliana, biorąc go za fistaszek): Przecież on nawet nie przypomina fistaszka!
Kr.Jul: Jak śmiesz obrażać mojom szlachetnom fizjonomię w kształcie fistaszka?!
Odc. '' Prawo dżungli ''
Kr.Jul: Czy mnie się zdaje, czy coś tu śmierdzi?
Mau: No, nie wiem, czy można im zaufać...
Kr.Jul: Milcz, głupcze, mam na myśli, że wali im dorszem z dzioba. No, idź otwórz okno!
Odc. ''Popcornowa panika''
Jul: I co? Odkleili się od nas? Mówi mi, że tak.
Mau: OK, tak.
Jul: Taaak! Zaraz, Maurice, czy ty mi aby po prostu nie mówisz tego, co chciałbym usłyszeć?
Mau: Tak.
Jul: Taaak! Zaraz, nie!
Odc.'' Mistrz kierownicy ''
Kowalski: Aaa! Julian, ja nie chcę cię niepokoić, ale... jesteś niewidzialny.
Julian: Nieodziany, ale nie do końca. Posiadam królewską koronę.
Kowalski: Nie, nie, nie, nie, nie, przeźroczysty.
Julian: Ale że co?
Kowalski: Ty!
Julian: Ja zawsze jestem czysty i przezorny! A ty mi zazdrościsz moich zdolności mimicznych!
Kowalski wyciąga lusterko.
Kowalski: Dobra przejrzyj się!
Julian: W porządku, mogem... Hyyy! Jestem wampirem!
Kowalski: Nie! ... Słyszę gemetrator. Spokojnie, zaraz wrócę i coś wymyślę!
Julian: He he. Ale heca. Nie ma mnie...
Odc. '' Zakazany wynalazek ''
Te mi się najbardziej podobały... : )