Moim zdaniem, to Kowalski powinien rozstac sie z Doris... Nie pasuja do siebie ! On powinien znalesc sobie dziewczyne, ktora jest pingwinem, a nie delfinem :-P A wy co sadzicie o ich zwiazku ?
Z początku byłem fanem tego pairingu, ale teraz jestem skłonny cię poprzeć :P
I założyłem już wcześniej podobny temat, ale okej, rzadko kiedy ma się ochotę coś sprawdzać, a już szczególnie latem ;)
(BTW - u was też tak leje?!)
U mnie świeci słoneczko. :P
A co do tematu to jakoś Doris mi nie podeszła. Sądziłam, że pojawienie się jej w serialu wywoła u mnie dużo emocji, a skończyło się na tym, że ta postać jakoś tak mnie irytuje. Wolałabym, żeby Kowalski miał już za dziewczynę pingwina, albo chociaż kogoś kto go kocha. Bo przecież tutaj nie można mówić o miłości, przynajmniej nie ze strony Doris. U niej pojawiło się tylko tymczasowe zauroczenie.
U mnie świeciło jeszcze... *sprawdza* pół godziny temu xD Wcześniej 40 stopni w cieniu xD
To znaczy z początku sobie pomyślałem: "O kurde, w końcu!". Potem zapał ostygł i doszło do przemyśleń. Kowciu nie odejdzie bezdzietnie. Amen xD
No właśnie. Kowalski przecież musi mieć dzieci. No bo któż by inny odziedziczył po nim intelekt? ;> A tacy inteligenci są potrzebni światu, nawet w formie pingwina.
I szczerze powiedziawszy to mocno się zdziwiłam, kiedy oni się pocałowali, co jak co, ale po scenarzystach się tego nie spodziewałam. Gdy ktoś obejrzał wszystkie 3 sezony mógł się zorientować, że postacie w tym serialu się nie rozwijają, a ich relacje też nie ulegają zmianie(a jeśli już o tym piszę to bardzo nie lubię takiego czegoś w jakichkolwiek serialach, ale przy pingwinach tak mocno mi to nie przeszkadzało)Gdy Kowalski z Doris się pocałowali to przemknęła mi myśl:"no w końcu, jakiś ruch naprzód", ale później zdałam sobie sprawę, że to przecież ostatni odcinek, więc scenarzyści nie mieli nic do stracenia. :P
Jest jeszcze film, więc moę tym razem to Kowciu zerwie z Doris? Byłby raj... xD
Z tego co czytałam to film ma być oparty na "Madagaskarze", a nie na serialu. Więc jest małe prawdopodobieństwo, że w kinowej wersji ujrzymy jakąkolwiek serialową postać. Ale byłoby miło zobaczyć Doris czy Bulgota na dużym ekranie. :>
Jeśli nie będzie Bulcia, to chyba to będzie większy zawód niż... Wszystko, co dotąd mnie zawiodło!!! Nie obejrzę, ocenię na jeden i będę hejtował ten film, jak tylko się da!!!
Nie no, bez przesady. Film może być dobry nawet bez niego. ;) Wystarczy, że wymyślą jakiegoś większego i groźniejszego wroga niż on.
A jeśli już o nim mowa to kiedyś na tym forum pojawiło się zdjęcie figurki(czy czegoś podobnego, teraz już nie pamiętam)delfina w jakimś wielkim robocie. Myśleliśmy wtedy, że to będzie wygląd Bulgota w jego kolejnym odcinku, ale nigdy go takiego nie zobaczyliśmy. Możliwe, że będzie tak wyglądał q filmie. Nadzieja umiera ostatnia. :>
Nie! Bulcio ma być i koniec! Jest najlepsiejszy! (Tak, fanatyk :d) Nie będzie lepszego i fajniejszego!
Zaintrygowałaś mnie :3 Będę czekać! xD "Nadzieja umiera ostatnia?" - Bull*hit! xd
Toś mnie ku*wa pocieszył... Ja jutro wyjdę na balkon ibędę mógł skoczyć na główkę do wody xD
Ja sama nie wiem... najpierw byłam za, ale teraz już nie wiem... Muszę to przemyśleć!
Doris zauroczyła się Kowalskim. Nigdy wcześniej przecież nie widziała go w akcji. Jak już kiedyś pisałam - dzieci z tego nie będzie. Niemniej bezdzietne pary też mogą być szczęśliwe. Jeśli tylko jej zauroczenie nie minie a się zakocha mogą przecież być razem dalej. Inna sprawa, że też uważam, że lepiej byłoby gdyby Kowalski (jak i jego przyjaciele, reszta oddziału) mieli dziewczyny pingwiny.
Hej jestem tu nowa ^^
Szczerzę mówiąc to także jestem przeciwna temu związkowi… Wkurzyło mnie to, że Doris zauroczyła się Kowalskim dopiero wtedy, jak zobaczyła go w akcji : P
Sądzę, że Doris niedługo żuci go ( pewnie dla jakiegoś mięśniaka ) i Kowalski znów przesiedzi sześć miesięcy we wannie, albo dłużej XD