Ahaa, ja do tej pory myślałam, że przed urodzeniem dziecka w ogóle nie da się ustalić ojcostwa albo że wskazane jest poczekać. Ale zrobiłam research w necie i piszą że po 10 tygodniu zwykła morfologia wystarczy bo DNA dziecka jest w krwi matki.

Początkowy pomysł Teda nie najgorszy że im odpuści jak oddadzą mu dziecko,ale nierealny bo już święci Państwo Zielińscy oddadzą im dziecko na dodatek jak dziecko może być Radka,to byłoby zabawne gdyby Ted po zostaniu prawnym i jedynym rodzicem dowiedział się że jest ojcem,ale jego znowu plany do Jowity to kolejny dowód że to czubek,Daje morze kasy Jowicie,która może prysnąć na dodatek jego jedyny goryl pójdzie siedzieć to kto będzie jej pilnował.

Ciekawe czy Jowita dalej będzie grać głupią w sprawie ciąży,Sam widać że ma dość.Matka jego dziecka,dobre sobie jeszcze wycisnęła kasę od niego,Tedowi chyba z nieba leci.Na miejscu tego prawnika zbierałbym dupę w troki a Pan świr niech dalej Jowicie w t... wchodzi.

Jowita tradycyjnie łaskę robi,a Ted jakby mógł to by dał sobie nasikać na twarz.Radek wpadł jak totalny idiota,jak się jest poszukiwanym przez policję,to wypadałoby chociaż nie wzbudzać podejrzeń,a ten sobie przelatuje przez ulicę,między autami,i te gadki,zapomniałem dokumentów,spieszyłem się do sklepy,mieszkam tu za rogiem.Jeszcze tylko brakowało jestem wspaniałym informatykiem i super bohaterem.Myślałem że wpadnie normalnie bo policjanci zauważą że to ten gość poszukiwany jak chociaż z tym Piaseckim.

Błażej też przecież nie jest jakimś symbolem dojrzałości,chyba powinien być dwa lata młodszy od Radka,a bije go na głowę dojrzałością,Radek jeszcze zdziwiony ze facet nie poleciał po szampana żeby uczcić jego ojcostwo,facet nawet nie przypuszcza że to nie on może być ojcem,mimo że doskonale wiedział że Jowita sypiała z Tedem,on ma chyba dziecinne podejście że kobieta zawsze zachodzi w ciąże z tym facetem z którym chce.

No tak Jowita stroi te durne miny i wybrzydza ciągle. Łaskę robi że przyłazi do Teda, a sama gadała mu o ciąży. Jej by się przydało posiedzieć trochę w więzieniu. Ted daje jej kasę, załatwia lekarza i dietetyczkę a ta jeszcze ma minę, jakby ją na biczowanie zabierał i jest wkurzona i pyta po co jej to. No ok, może sobie nie mieć pieniędzy i specjalistów i rodzić na ulicy, albo wcale bo umrze po drodze. Albo niech radzio jej zagwarantuje cudowne życie kradnąc albo niech zostanie żigolakiem dla starszych kobiet :P. Oczywiście Radzio jest przekonany że będzie ojcem, mimo że wie na 100% że Jowita sypiała z Tedem i jeszcze widział to na własnych oczach jak się miziali. Ok, ale ona na pewno coś zrobiła by zajść z radkiem. W dodatku gościem który w wieku prawie 30 lat, bo ma ok 27, 28 w serialu ( w rzeczywistości więcej) nie ma nic ani mieszkania ani pracy. Jak był z Nikolą to chociaż mieszkał z Kaśką i pracował u Sabiny. W dodatku super zaradna Jowita też roboty nie ma i od momentu jak wróciła do Wrocka nie myślała by ją znaleźć ( jak była chora to logiczne że nie pracowała, a później jazdy z Tedem, teraz ukrywanie się a i tak dostaje kasę :P) miała trochę czasu zanim zjawił się Ted by pracę znaleźć, ale nawet nie szukała ;P. A Radek miał szansę na super biznes z Wekslerem i też olał to, no dwójka największych nieudaczników :P.

Błażej wiadomo zawsze był jakiś dojrzalszy od innych, więc to nie dziwi :). Jest dojrzalszy od Aśki, Jowity czy Radka, Daria też jest dość dojrzała, ale ma dziecinne zachowania, a Błażej jest taki poważny, jeszcze też Mikser może być w miarę. No ktoś w pm musi być dojrzały, skoro większość zachowuje się dziecinnie np taka Beata, czy Kaśka, czy Michał i Maryska, nie mówiąc o Krystianie :P.

Radek uważając, że to jego dziecko, potwierdza swoje frajerstwa. Su ka nim tak manipuluje, a ten się cieszy, że raczy się do niego odezwać. Ted może przybić piątke z radziem, dorównuje mu idiotyzmem.

To prawda, biznes z Wekslerem mogłby wypalić, nowa praca, perspektywy i szansa na normalne zycie, ale nie u frajera radka hahah

Ba :). Ted i Radzio dwóch frajerów, dlatego Jowita już nie wyrabia i non stop ma skwaszoną minę. No z jednym frajerem to mogła wyrobić ale z dwoma nie da rady :D. Ale manipuluje i jednym i drugim. Może się okaże że to ona jest matką Jeremiego :P. Bo po kimś ten dzieciak musi mieć zdolności, a może Lew oszukał syna że matka zmarła :P. A Radzio jak to Radzio pewnie spadnie na cztery łapy ale oby Weksler już mu szansy nie dawał, bo z trzy razy chyba to było jak mu odpuścił.

Jaja będą jak okaże się, że pakiet większości akcji Kulczyckiego przejął Weksler za pieniądze Kulczyckiego :D

Też tak myślałam że może to być Weksler i naprawdę byłoby śmiesznie ale niestety nie :(. Myślałam że tak to wymyślą scenarzyści, bo oni lubią takie jaja robić, a to byłoby niezłe że Weksler za pieniądze Artura przejmuje jego firmę ;P. No genialne. Ale zbyt genialne na nowych scenarzystów.

Błażej niby rezygnacja że studiów nie była zbyt dojrzała,bo wiadomo lepiej być informatykiem po studiach,niż taksiarzem,ale i tak przynajmniej jak olał studia bez większego powodu,bo przecież ojciec go utrzymywał,to już miał właściwie nagraną pracę,a Radek na jego miejscu,najpierw olałby studia,a potem szukałby pracy i po czasie by narzekał że ej dalej nie ma,a myślał że zaraz dostanie.

Jowita to ciągła zmienność na początku laska totalnie bez widoków,co zarabiała wiadomo jak,robiąc koło pióra Sabinie oraz jako modelka,potem wielka gwiazda zarabiająca kupę forsy,a teraz znów żadnych widoków,nie ma też żadnych kontaktów którymi się chwaliła.

Z mężczyzn w tym podobnym wieku w paczce,najdojrzalszy jest Natan ale nawet ciężko go do paczki zaliczyć,bo on głównie jako facet Sabiny występował,na podium chyba też Błażej i Mikser cudów pewnie nie zarabiają,ale od lat pracują,słabiutki jest Kaśka a Radek na końcu.

No racja z Błażejem, mógł kontynuować studia, ale skoro nie czuł się w tym dobry i nie czuł że to jego powołanie, to lepiej rzucić studia po pół roku czy ile to było, niż po kilku latach jak Maryśka :D. Pewnie Mikser zaraz powie, że a nie lubię matematyki i tak nie mam czasu studiować, rzucam to :P. Poza tym nie wiem co tam Błażej studiował. Wiem że na polibudzie. A on z ewą nie chodził na tą robotykę? Może nie :P. Ale chociaż właśnie Błażej miał załatwioną robotę a potem rzucił studia. Radek to ciągle marudzi że informatykiem nie może być, ale nawet nie zaczął studiów, roboty nie ma, w dodatku ciągle ląduje w kiciu a później zastanawia się dlaczego wymagają od niego niekaralności :).

No tak z Jowitą to przegięli. Bo ona nigdy nie powinna zostawac bizneswoman, ale załóżmy los się do niej uśmiechnął i poznała odpowiednich ludzi a jest wyszczekana wiec dostała robotę. Ale teraz nagle nie ma znajomości :). W sumie coś jak Weksler czasem ma znajomości, a później znikają :P.

No tak zdecydowanie Natan to raczej jest najdojrzalszą osobą w PM tak ogólnie, a na pewno wśród ludzi w podobnym do niego wieku, można w sumie zaliczać do paczki, jako były Sabiny. Radek jeszcze nie był najgorszy, ale jak robił u Sabiny, Tylko i tak był frajerem po wyroku i z kredytem na głowie, który znikł jak kamfora gdy tylko stracił robotę ;P.

e Błażej dłużej studiował nie wiem dokładnie jak długo ale był przynajmniej chyba w połowie drogi gdzieś na 3 roku,jak nie wyżej.Radek chyba krócej ale chyba też przynajmniej do drugiego roku doszedł,ale chyba nie był specjalnym studentem bo na 1 ledwo zdał jakiś egzamin i chciał żeby Mikser mu pomagał.

Błażej i Ewa to byli chyba liderzy na swoich kierunkach,ten sam wydział chyba on Inf,ona Rob.Nazywali to wydział Robotyki,ale na Pwr nie ma takiego wydziału,choć wiadomo wymyślili.

Błażej by raczej dobrym studentem,w każdym razie myślałem że znudzi mu się Taxi,ale nie znudziła się.W sumie gdyby dalej miał mieszkać z ojcem i jego partnerką to byłoby bardziej zrozumiałe,bo np chciał zamieszkać z dziewczyną,a wtedy chyba nawet dziewczyny nie miał.

Dziwi mnie że Błażej nie zrobił tak praca na taksówce w pn-pt,a w sb-nd studia niestacjonarne.ale tutaj chyba bohaterowie niezbyt lubią niestacjonarne studia wolą stacjonarne lub żadne.

A no fakt zapomniałam że Radek jakiś krótki czas był na studiach, ale Błażej myślę że góra rok był i wtedy zrezygnował, bo to na pewno nie było na 3 roku, bo już by dokończył bo i tak studia są licencjackie 3-letnie. Mnie się właśnie wydaje że Błażej krótko studiował, pół roku przesadziłam, mógł zrobić rok ale na drugim zrezygnował. Trzeba by było sprawdzić. Mógł wziąć w sumie dziekankę lub właśnie przenieść się na niestacjonarne ale widocznie wolał zająć się tylko pracą i sobą, a nie jeszcze męczyć ze studiami. No też ciekawe że nie nudzi się jeżdżąc taksówką. Ciekawe czy wspominali kiedy zrobił prawko. Bo np Maryśkę pokazywali jak się uczy. Eee oni wszyscy po prostu dostają pierwszego dnia prawko i nie muszą się uczyć jeździć :P.

Błażej spokojnie mógł być nawet na 5 semestrze,bo studia pierwszego stopnia trwają 7 semestrów na politechnice,więc jeśli miał zaliczone 4 semestry to i tak 3 semestry musiałby studiować,poza tym jak już żywcem nie miał ochoty to musiałby się męczyć przynajmniej 1,5 roku,a jakby chciał mieć wyższe pełne to 3 lata.A poza tym skoro i tak nie planował pracy umysłowej w wyuczonym zawodzie.

Błażej to i tak przynajmniej pracuje fizycznie i nie narzeka,a Radek tym gorzej bo zawsze uważał się za coś lepszego,a uczyć mu się nie chciał przepracował chyba kilka dni na budowie i kilka godzin w drukarni,plus moment mył szyby i trochę fizycznej pracy w salonie było.

Przede wszystkim taksówkarz musi mieć kilka lat prawo jazdy 3 albo nawet 5.

No w tym salonie to Radek bardziej się bawił niż fizycznie coś robił. Czasem przy komputerku posiedział, i posiedział to dobre stwierdzenie bo nic tam nie robił, czasem jakąś stronę niedziałającą założył. A resztę fizycznych prac miał na chwilę, więc się nie narobił w kilka dni maks :P. Poza tym ciągle czuje się lepszy od innych, nie uczy się, nie chce pracować fizycznie bo uważa że należy mu się praca informatyka ale cóż. ta rozmowa kwalifikacyjna to była żenada :P. W ogóle byl motyw że po znajomości ma mieć pracę grafika ( mój Boże radzio grafik też coś, on może co najwyżej naprawiać komputery) ale zapomnieli o tym, albo ewentualnie jednak tez chcieli te zaświadczenie niekaralności lub po prostu radek to olał bo miał pracę w fitnessie, gdzie nic nie robił a później i tak Jowita była na pierwszym miejscu i tak zostało aż do teraz że jest bez roboty, z kredytem którego nie spłaca i skąd on ma kase :P.

Tak zazwyczaj kandydaci do pracy informatyka zdają sobie sprawę że bez studiów ich szanse są malutkie,a on wręcz robi z tego atut że nie ma studiów.Żali się tak jakby to nie jego wina była,dobra wyrzucili go z Pwr dyscyplinarnie to mógł pewnie iśc na Uwr,albo przynajmniej się dokształcać a on uważa że samo się nauczy.

no ta chociaż jakieś kursy, studia gdzieś indziej albo np niech chociaż przyszedłby przygotowany na rozmowę, przyniósł ze sobą jakiś projekt, pokazał co potrafi, powiedział co umie, przekonał do siebie, a on coś dukał i w dodatku to było żenujące jak odpowiadał na te pytania. Można było zobaczyć jak to jest z innej perspektywy- pracodawcy :P. To aż nie dziwię się że niektórych nie biorą.

ale trochę złą robotę inni robią Sabina wyciągała go z budowy,bo Radek jest za dobry na taka robotę,Jowita też uważała że świat jest u jego bram,reszta podobnie.

No tak, to prawda podnieśli Radzia na wyżyny. Bo wiadomo że np Kaśka też był bardzo kiepski jako barman, ale to jeszcze nie jest super robota, więc go trzymają dalej, z resztą teraz juz cos robi, przynajmniej więcej w tym barbarianie niż kiedyś. A radek tak jak Kaśka nawet do prostej roboty za marne pieniądze się nie nadaje, a jeszcze wszyscy go wkręcają że się nadaje na super płatną i wymagającą pracę. Przede wszystkim jest też nieodpowiedzialny, co pokazał w współpracy z Wekslerem, albo w barbarianie był poproszony przez Kaśkę żeby został do czasu aż przyjdzie Mikser i oczywiście tego nie zrobił i wtedy była ta awantura z małolatami, bo Ludwik został sam :P.

To trochę śmieszne, że Radek narzeka na brak możliwości zostania informatykiem, bo akurat w tym zawodzie bardzo rzadko wymagają wykształcenia, bardziej liczy się doświadczenie, portfolio i realne umiejętności. Ale może w PM tego nie wiedzą, bo nie przeglądają ogłoszeń :P

no nie do końca,ale na pewno łatwiej dostać pracę informatyka bez studiów,niż nawet w pokrewnym zawodzie nawet elektronik czy mechanik.Ale dalej jest sporo snobistycznych firm gdzie nawet jak cuda umiesz,to mówisz mieć wykształcenie wyższe i to pełne.

Ale faktem że z czym do ludu,jak się nie ma wykształcenia,to stawia się na doświadczenie i umiejętności,a jak nie ma tego 2 i 3 to przynajmniej można powiedzieć że mam wykształcenie kierunkowe.

oczywiście mając wykształcenie informatyczne trudno nie posiadać umiejętności,ale zawsze można nie mieć dodatkowych umiejętności,które są podane w ogłoszeniach.

Studia nie dają realnych umiejętności, dopiero praca. Zresztą Radek zawsze mógłby robić coś na własny rachunek i nikt by go o studia nie pytał.

owszem,jednak co zrobisz jeśli a jest takich ogłoszenie sporo w wymaganiach masz wykształcenie wyższe informatyczne albo wykształcenie wyższe techniczne,co mając średnie,nie mając wyższego będziesz z siebie głupka robić że nie wiedziałaś że to wymóg konieczny?,nie będziesz szukać ogłoszeń gdzie wykształcenie wyższe nie jest wymagane.

Jasne,można się wykazać bez studiów,ale Radek nie widziałem żeby się dokształcał,nawet miał jakieś książki a na rozmowach to kabaret był,nic się nie wykazał i myślał że dostanie pracę za nic.

Jest takich ogłoszeń sporo, ale takich w których nawet nie wspominają o wykształceniu jest równie dużo.
Pamiętam moją rozmowę z jednym wojskowym który narzekał, ze nie może znaleźć żadnego dobrego informatyka, "przychodzi taki na rozmowę o pracę, CV na 3 strony, pierdyliard certyfikatów a serwery widział może raz jak do serwerowni wnosili' :P

jak najbardziej,jednak posiadając pełne wyższe masz szanse na każdą z prac,bez tylko np na połowę.Z tymi certyfikatami to różnie była,czasami organizatorzy kursów się chwalą że większość uczestników otrzymuje je.Więc możliwe że trochę ulgowo ich traktują.

Zabawne jest jeszcze to że Radek i Jowita śpią nawet w dzień,jakby z nudów.

Im mniej się robi, tym mniej się chce ;)

to prawda,wydajność maleje z każdym dniem nic nie robienia,dlatego dobrze jest nie schodzić poniżej chociaż przeciętnego poziomu.

No tak. Jeszcze Jowita może źle się czuć z powodu ciąży, ale Radek to tylko z nudów :P. Poza tym w tym mieszkaniu jest niewiele mebli i możliwości co moga robić i nie pokazują np kuchni.

niby tak,ale już spacer gdzieś blisko,skoro i tak zaczęli wychodzić,Błażej mógłby im kopsnąć jakieś książki,gazety,może jakieś TV,ale spanie w dzień takie dziwne.spać z nudów.

słabe jest jeszcze to,że właściwie zawsze to Radkowi przyjaciele pomagają on innym bardzo rzadko,chyba tylko na początku pomógł złapać nożownika,odtworzył nagranie dla Sabiny,krył Karola i może coś jeszcze a w drugą stronę dużo częściej.

No tak, to prawda. Zawsze to Radek przyłazi do innych jak coś chce, a inni do niego nie przychodzą i on tez raczej ma ich gdzieś i sobie o nich przypomina gdy ma problemy, czyli dość często ale nie bezinteresownie do nich przychodzi. Raczej już dawno nie było jego normalnego spotkania z kumplami na piwie czy wyjściu, czy w mieszkaniu tak normalnie, a nie by się użalać albo prosić o pomoc.

a jak Sabina siedziała to miał na to w..obudził się dopiero jak dostał nagranie,a tak poza tym poco oni kradli samochód,skoro nie planowali gdzieś jechać odległość tych kilku przystanków mogli zrobić na nogach,autobusem czy tramwajem,a oni jeszcze sobie dorzucają kolejne przestępswo kradzież samochodu.

no tak masz rację jaka żenada :D. Też nie wiem po co kradli ten samochód jak nie chcieli wyjechać z miasta. To chyba tak żebyśmy myśleli że jadą gdzieś daleko i żebyśmy zobaczyli że Radek dalej w formie bo umie włamywać się do samochodów. Ale to rzeczywiście było nielogiczne, bo zostali we Wrocku :P. No i oczywiście każdy o tym zapomni, że Radzio dokonał kolejnej kradziezy i wyjdzie jak z Karolem i okradzionym gościem że wycofają skargę ehh .

A tak w ogóle jak Jowita była chora to prosiła by Radek nie wchodził w układ z Dragonem i nie ryzykował pójścia do paki, a teraz cieszy się że Radzio kradnie wóz :P.

Radek jak zwykle durnia z siebie robi na komisariacie,a Wereszko wyszedł na wariata,zarobi za pobyt w więzieniu pół miliona.Tak to Ted musiał być wyjątkowym idiotą okradł go własny ochroniarz i jeszcze zwalił wszystko na niewinnych ludzi.Ciekawe ile posiedzi,i jeszcze goryl ma rodzinę.Artur oczywiście nie wiedział że można sprzedać maks 49,9 procent żeby nie było ryzyka że większość przejmie ktoś inny a teraz w szoku,Kinga oczywiście dalej żyje w fikcji myślała że za dwa dni Artur odrobił ten majątek,może jednak pomożemy Marysi,w sumie zabawne że Kinga zawsze idealistką była a ostatnio mam wrażenie że to typowa kobieta która żyje w bajce za pieniądze męża które według niej nigdy się nie skończą.

Michał ma ponoć pieniądze choć w sumie skoro zawsze dobrze zarabiał to mógł odłożyć spokojnie z milion skoro pewnie z 20 lat albo dłużej pracuje.

No tak Michał mógłby mieć taką kasę odkładając kilka tysięcy na miesiąc, a to jest możliwe więc się nie czepiam :P. Bardziej o to że tak szybko firma Artura idzie na dno, a on też już nic nie ma, ok powydawał masę pieniędzy na informatorów, ale też bez przesady. I dwóch durniów razem ze swoją żonką Kingą sprzedali 60% udziałów w firmie i dziwi się teraz Artur że nie jest już właścicielem- prezesem. Super :). Widać znają się na interesach i ok mieli ciężką sytuację a wszystko przez równie głupiego Tomka który mając 10 lat chciał nawiać z domu, a mógł przecież iść do Zośki, która pewnie nawet by nie gadała nic Arturowi, bo są w złych stosunkach, poza tym napawałaby się szczęściem że Kinga jest zrozpaczona :P. No ale wracając do ich sytuacji, to mogli sprzedawać mniejszą częśc 40% góra 49, żeby jakoś to wyszło :).

No tak Ted musiał dać ochroniarzowi jakąś kasę, żeby się zgodził ale ciekawe ile by dostał. Radziowi to by się nieźle upiekło że tylko rok by dostał :P. Ale on nadal chroni Jowitkę oczywiście. Nie wiadomo po co. Poszłaby siedzieć na rok, jako ciężarna to w więzieniu mają dobre warunki, dostęp do lekarza a po urodzeniu kobiety mogą przynajmniej jakiś czas mieć dziecko przy sobie, no i rok by zleciał i Jowita i Radek wyszliby z paki razem z dzieciakiem :P. Ale lepiej żyć jak szczury, uciekać, chować się a Radek nie może zapewnić nawet lekarza dla Jowity bo muszą się kryć. Oczywiście nie wie że ted już o wszystko zadbał :P. Ale się dowie :P.

Akurat nie wiem czy te obietnice Policjant są wiążące przecież to sąd i prokurator decydują o czasie odbywania kary.Glina obieca rok,a jak sąd da 4 lata to co bo Policjant obiecał mi rok,ja chce do mamy,oszukał mnie.Tak nie trzeba być rekinem biznesu żeby wiedzieć że maksymalnie można sprzedać 49,99 procent udziałów i trzeba mieć minimum 50,01 żeby podejmować najważniejsze decyzje.Szkoda że Artur nie sprzedał 99 procent i dalej się dziwi dlaczego nie ma nic do gadania.

Kinga żyje w swoim świecie,mąż stracił ponad połowę majątku,a ta może jednak są pieniądze,dziwna laska zawsze wiązała się z biedaki,Adama broniła jak lwica,mimo że u jej ojca siedział w kieszeni,a teraz kociak Pana Prezesa.

Było mówione że rodzina Goryla dostanie pół miliona za jego poświęcenie.

I jeszcze sobie przypomniałem teraz dopiero mają Radek z Jowita bajkową sytuację.Ted dał Jowicie sporo kasy pewnie z 20 tys.Więc mają nawet na ucieczkę,obydwoje są oczyszczeni z zarzutów,nawet nie ma kto ich śledzić bo Goryl poszedł siedzieć,a jakiś nowy się pewnie nie pojawi,to byłoby logiczne że Ted przynajmniej że dwóch sprowadza jeden żeby sledził jedno a drugi drugie.Na dodatek Jowita gra ciążą.

Czyli co można się zwijać kasę mają,a policja i tak szukać ich nie będzie,ewentualnie sam Ted bez goryla,a nawet prawnik widać że szarpać sie nie będzie.

Ja pier...Radek dalej nie wierzył że Jowita podczas porwania robiła to z Tedem i chce mu oddać dziecko,prze debil,kto go robił!,co za koleś,bez sextaśmy się nie obędzie.Oczywiście jego i Jowity oczyszczenie z zarzutów i to że Wereszko siedzi też nie ma żadnego znaczenia.Kłamstwa Jowity też nie.Ted totalny świr,planuje życie z Jowitą i nawet nie widzi że jedyny z jego drużyny,układa się z jego największym wrogiem.

Jowita łaskę robi Tedowi który jej odpuścił,oczyścił z zarzutów,dał kupę forsy.Ten Sam to też jakiś porąbany jest jak mu się Ted nie podoba w zachowaniu,to niech bierze dupę w troki,a poza tym jak chce go udupić to poco mu Radek,skoro on ma wszystko robić,nie wiem jaka rola Radka miała być chyba tylko zbierać profity.

Haha:). Nie oglądałam jeszcze jutrzejszego odcinka. Myślałam właśnie że po rozmowie w samochodzie z tym adwokatem Samem to jednak Raek uwierzył że Jowita chce przehandlować dziecko a już na pewno że spała z Tedem ( tak szczerze to te drugie myślałam że zakumał już dawno gdy przyszedł do domu Teda i widział jak na łóżku się Ted z Jowitą całują, no nie uprawiali wtedy seksu, ale wiadomo że jak była u niego parę dni to jest to prawie oczywiste, ale widocznie przeceniłam Radka, bo on dalej myśli że Jowita z Tedem nic, a to na 100% jego dziecko :P). Ted drugi frajer i naiwniak, bo jednak widzi ze Jowita ma go gdzieś, łaskę robi straszną i miny a on i oczyścił ją i Radka z zarzutów i dał kupę kasy ( znowu :P) a ta dalej z tą miną.
Sam też jakiś głupi, no i po co mu ten Radek potrzebny. ( wszyscy tego Radka do współpracy potrzebują a on nic nie robi i jeszcze ma naburmuszoną facjatę jak Jowita :P).

Radek to gwiazdor który przychodzi tylko po wypłatę i oklaski.Przecież jeżeli Ted ma długie ręce,jako prężny milioner i gangster powinien mieć dodatkowych ludzi,którzy prześwietlą Sama czy ten nie gra na dwóch szachownicach.

Jowita ok,trudno żeby po raz trzeci udawała zakochaną w Tedzie,kolejny seks to już nawet Radek mógłby powiedzieć dość,ale jednak powinna być chociaż trochę milsza,przecież kasy i tak nie musi oddawać,a do pudła już jej nie wsadzą.

Mam wrażenie że Opozda zwyczajnie nie umie grać scen pokornej osoby.

Swoją drogą dziwne że tak łatwo Jowita zgodziła się oddać dziecko,spodziewałem się oporu,zwariowałeś mam ci oddać dziecko,i co najwyżej powie że może płacić alimenty i czasami odwiedzać.

Skoro Radek myśli że seksu nie było,to nic dziwnego że wszędzie się chwali że jest ojcem.Zresztą po tych umizgach przy Radku,ciężko byłoby żeby seksu odmówiła,przecież udawała zakochaną,co całować się z nim może,wyznawać mu miłość,ale seks nie.

a i kolejna bez sensu rzecz.Radek z Jowita ukrywali się i przed policja i przed Tedem.Ale nawet bardziej to drugie,zresztą gdyby policja tak bardzo ich chciała zapuszkować to nie uciekli by sobie tak łatwo z komisariatu,tylko zaraz mieli by obstawę i kajdanki na rękach.A co jak zostali oczyszczeni z zarzutów to nie muszą bać się Policji,ale przecież problem z Tedem dalej nie znikną a obydwoje oficjalnie wszędzie sobie łażą.Nawet już imprezę chcą robić,tak jakby Ted wyjechał,albo zginął czy siedział.

" to wszystko ściema, to że ze sobą spali też" Radek ty gamoniu, ale się uśmiałam. W ogóle Radek nic a nic nie myśli. Ochroniarz za nich idzie siedzieć, Jowita się nie boi i lata po całym mieście, a przecież uciekali też przed Tedem nie tylko policją. Jowita gdzieś idzie, nie mówi Radkowi gdzie, dziwnie się zachowuje, ale nie Radek nie podejrzewa że ona łazi do Teda i to dziecko może być Teda, nie jego. Boże.. Ten Radek coraz głupszy jak Aśka. Aśka chce być z Natanem, a poziomem odstaje nawet chyba od Kaśki. Może by się podniosła przy takim Natanie, ale wstyd z taką się pokazać. Ted też taki świr, już mieszkanie przygotował, niańkę dla dziecka, wspólne łoże z Jowitą, może jeszcze datę ślubu... Ten adwokat patrzy na tą całą trójkę jak na idiotów, zwłaszcza na Teda i radka bo na Jowitę to jak na taką cwaniare.

Od Kaśki nikt nie odstaje,to największy przygłup w historii serialu.Radek owszem odjechał bardziej niż myślałem,musi zobaczyć ich seks żeby uwierzyć.Aśka obawiam się wcale nie chce być z Natanem,tylko będzie replay z Błażeja,czyli ona będzie udawać że go chce,rybka czyli Natan połknie haczyk,i tym samym Luiza która nie będzie miała Natana do rywalizacji z Mikserem,padnie z nim sobie w ramiona,a dumna Aśka powie a nie mówiłam jesteście dla siebie stworzeni,wróciliście do siebie dzięki mnie.

Natan zauważy że Aśka chciała z nim być tylko po to żeby od... od Luizy,wścieknie się powie że jest idiotką a ta chyba nie myślałeś że chciałam być z takim nudziarzem jak ty,a on lepiej być nudziarze niż kretynką jak ty!!

Tak jak z Błażejem nawet sobie myślałem że zabawnie by było gdyby Błażej dał się podejść i wolał Aśkę od Darii w końcu jest ładniejsza i bardziej bezpośrednia od niej a niektórzy to lubią.I potem albo LoveStory Aśki i Błażeja,albo Aśka nie wie co robić,bo nie chce Błażeja który chce z nią być na dodatek Błażej na lodzie bo Aśka udawała,a Daria jak wolał Aśkę nie chce go znać.

Ted to świr,na dodatek złamał umowę,bo w umowie było że Jowita daje mu dziecko,a nie siebie i dziecko,to fakty Jowita sobie spaceruje po Wrocławiu,a jeszcze niedawno miała pełno w portkach.

Mam ubaw z Jowity i Radka. Ona też nic nie widzi że Radek coś wie i dziwnie się zachowuje oraz przestał jej ufać. Imprezkę będą robić też coś. A Ted to całkowity świr. Ale robi sobie plany na przyszłość, no nie mogę :). Radek to idiota, musi obejrzeć te seks taśmy, ale pewnie i tak pomyśli że to przecież foto montaż.. Nie no porażka z niego.

Mnie to przypomina jak w serialach sensacyjnych,siedzi sobie dwóch facetów i jeden zastanawia się jak wykiwać drugiego,a udają że się lubią.Radek nie ufa Jowicie,a ta kręci swoje wałki.

No jestem w szoku,Radek takie teksty do Jowity,zamknij się,nie jesteśmy już razem,to na pewno Radek już w następnym odcinku będzie się poniżał przed nią,pewnie już teraz zastanawia się jak błagać ją o wybaczenie,Nie wiem poco Radek,temu Samowi,on wszystko ma ogarnąć,gdyby właśnie Radek miał się np włamać do systemów Teda i zgrać właśnie kwity na niego to ok,ale to też ma Sam.Tak Ted teraz jest przyzwoitym obywatelem,a dostanie dożywocie,pewnie zbój większy niż Zbyszek,lista będzie jeszcze dłuższa.

Jowita podpisała papiery ze zrzeka się praw do dziecka,to nie wiem czy nawet nie obowiązuje,jakby dziecko było Radka,ale wykiwa go ciekawe jak,bo jak widać super pomysłów nie ma.

Ten Sam to chyba póżno dzieci miał wygląda facet co ma ponad 55 lat,a dzieci do szkoły chodzą,Ted niby podejrzewa ale gówno z Tego.

Jutro to za to Samuel powie do Jowity zamknij sie :P. No nie dziwię się, ona dalej z tą miną cierpiętnicy i wrednej s. To sie nie dziwię. Radzio też ma wszystko gdzieś i zajada kanapki, a Ted w końcu zaczął myśleć że brakuje mu ochroniarzy i zaufanych ludzi i podejrzewa ze Sam coś kombinuje. Ale i tak Ted jest śmieszny :P.

A ciekawe czy Sam wykasował połączenia i smsy do Radka, oby pomyślał, bo Jowita nie pomyślała by wykasować połączenia od Teda a Radek przejrzał jej komórkę. Niech Radek się cieszy ze Jowita ma zapisane go jako Radek a nie frajer bo tak bym zapisała go na jej miejscu :P. A za to Artur ma fajnie zapisanego Maksa- dupek :).