Mnie zastanawia też gdzie Radek trzyma swoje rzeczy skoro nie ma mieszkania, kiedy wprowadzał się do Sabiny przyniósł kilka pudeł. Chyba przechowuje je w doopie, bo nie widzę innej możliwości :P

może jeszcze nie zabrał tych pudeł od Sabiny, lub Kaśka się zlitował znów i on przechowuje te pudła Radka. Jest jeszcze możliwość że Radek sprzedał te rzeczy z pudeł by mieć na jedzenie lub nic tam nie miał a trzeba było robić wrażenie ze nie jest gołodupcem :P. Zresztą Radzio już kiedyś żył na ulicy, czasem się wkręcał w spanie w klubie fitness czy barbarianie i jakoś pudeł nie znosił do tych miejsc :P. Heh.

Nie wiem jak można być zdrowym, w miarę utalentowanym człowiekiem w tym wieku i kompletnie nic nie posiadać, co za przegryw :P

Radek jest genialny informatykiem,zaprojektował program który "chowa"rzeczy które stają się niewidzialne.

Jowita jest nieżle odjechana,myśli że Tedzio tak poprostu sobie pojedzie i to jeszcze za darmo,niech kasę szykuje,mam nadzieje że Teduś dobrze się z nią rozprawi,w Restauracji ją jak księżniczkę traktował,poza tym ona nawet nie tyle że za kasę z nim sypiała tylko udawała zakochaną Panią Tedową,a teraz myślała że facet powie spoko.Zresztą wisi facetowi kupę forsy a dalej sobie beztrosko siedzi w domu,zamiast spłacać wierzycieli.Radek to samo.Powinna mu powiedzieć że obydwoje muszą zbierać kasę i nie ma czasu na beztroskie obiadki i schadzki.

Tak jak Radzio był i jest złodziejem, a Jowita była i jest dziwką, to w sumie teraz jeszcze są gorsze te postaci bo Radzio stał się dziwkarzem to z jedną, to z drugą a Jowita została złodziejką, okradła Kulczyckiego i jeszcze tego Teda. Jak gadała że w sumie nie chciała oddać pieniędzy Arturowi to miało się ochotę wejść do telewizora i dać jej w mordkę albo w płaski tyłek :P. Ale to serial. Ona naprawdę jest bezczelna. Wprawdzie Arturowi może nie ubędzie bo i tak jest bogaty ale on na te pieniądze pracował i ta jeszcze miała czelność mieszkać na jego chacie, ale pieniądze chciała zostawić dla siebie, a te pieniądze tak naprawdę są Teda, więc mogła jemu zwrócić, mieć na tyle godności bo obiecywała mu miłość a ma to w d. Wziąć się do roboty razem z frajerem Radkiem i spłacać Artura pewnie 20 lat. Ale nie lepiej teraz sobie leżeć i nic nie robić i jeszcze się dziwić że Ted wrócił, jak na razie aż za dobrze traktuje tę jowitę, którą w sumie każdy powinien traktować jak szm.ę do podłogi.

A tego Radka frajera też każdy żałował a najbardziej ten głupi Kaśka, a Artur dał frajerowi szansę bo chciał drugi głupek, dać mu pracę by odpracował dług a ten jeszcze mu brzydko odpowiedział nie pamiętam jak że mam to w d czy coś. No to Artur dostał szału ale na jego miejscu pozwałabym Radka, poszedłby do pudła bo i tak miał już zawiasy i skończył by się ten durnowaty banan którego nie mogę znieść. Gdzie jest Igor ehh? :D. Postawiłby do pionu tę całą beznadziejną trójeczkę z Sabiną na czele i jeszcze Kaśkę.

Igor by ich załatwił paragrafami.Swoją drogą szkoda że tak mało było scen na linii Igor-Jowita,on miał ją za dziwkę,a ona jego za cieniasa.Nawet się do Sabiny z niego nabijała.W sumie jak dorabiała jako dziwka to chyba czasami robiła to z Igorem i Czarkiem i bodajże tym trzecim fotografem co Patrycję w konia robił.Jeśli chodzi o odpracowanie długo to chyba 20 lat by nie trzeba było,pamiętajmy że Jowita to mistrzyni biznesu lekką ręką zarabiała pewnie przynajmniej 20 tys miesięcznie,Radek pewnie też jak się rozkręci to dyszkę wyciągnie a zrobi dwa etaty,co przecież dla informatyka który będzie pewnie przynajmniej częsciowo zdalnie pracował żaden problem i ich budżet rodzinny to przynajmniej 40 tysięcy miesięcznie.

Więc jeśli wiszą nawet 800 tysięcy bo więcej chyba nie a pewnie mniej to nawet co miesiąc oddając 30 tysięcy wyrobią się w niecałe 3 lata.

W zasadzie od powrotu Jowity większość jak nie każda scena z nią nadaje się do tematu o absurdach.Ta laska to jakaś parodia,nawet ostatnio ciekawe co by powiedziała dlaczego nie chciała oddać kasy,obstawiam że cynicznie:Nie przesadzajmy,Arturek ma nie tyle,wielki biznesmen dostał firmę po ojcu,poza tym sam te pieniądze przelał,jak był frajerem a poza tym chciał odzyskać pieniądze od chorej?

Jednym z największych absurdów w wątku jest to że Jowita chciała nie tyle nic nie wydać na swoją chorobę,a przecież ludzie przy chorobach fortunę tracą,to jeszcze chciała zarobić.To jej tłumaczenie że pewnie po jakiś dwóch tygodniach,jak dorwał ją Artur właśnie naszło ją żeby oddać załosne,chyba nikt w to nie uwierzył,to tak jakby zjeść obiad w eleganckiej,drogiej restauracji,zamówić drogie desery,przekąski,alkohole a potem wyjść nie płacząc i to nie dlatego że zapomnieliśmy portfela bo przecież max po kilku godzinach wróciliśmy zapłacić,ale dopiero kiedy właściciel restauracji po dwóch tygodniach nas dorwie,a my że chcieliśmy zapłacić.

Właściwie nie ma wytłumaczenia dlaczego od razu nie oddała kasy,no chyba że w momencie powrotu jej nie miała,a jak miała to chyba że jak odda kasę Arturowi to rozniesie się informacja że Jowita wróciła a ona nie była gotowa na spotkanie z Radkiem,albo Artur zadzwoni do Radka,słuchaj typie Jowita oddała kasę.Ale to też naciągane,laska chciała zarobić na chorobie,zresztą u niej to normalne jak Artur dał 100 tysięcy na leczenie,to zamiast podziękować jeszcze mówiła że mało,no pewnie obcy facet daje 100 tysięcy a tej jeszcze żle.

Jowita rozbrajająca w pierwszym spotkaniu chce się nożem na niego rzucać,a w drugim z miną jakby to on ją okradł,myśli że on ją zostawi.Czyli w USA udawała wielką zakochaną Panią Tedową,ulubienica teściów,że niby go kocha,ślub z nim będzie brać,a jak gość dał kasę to prysła.To już chyba bardziej honorowe było,przez jakiś czas będziemy kochankami a w zamian za to kasa,wtedy gość nie mógł tak się bulwersować.A tak dał jej kasę jak swojej ukochanej.Laska jak już przychodząc na spotkanie powinna zaproponować mu że odda mu przynajmniej częśc kasy w ratach,częśc mogła by powiedzieć żeby jej odpuścił jako taki datek dla chorej,a trochę właśnie za ich romans.

Jowita uważa że wszystko jej się należy,tak jak wtedy co robiła Sabinie na szkodę bo uważała że Sabina ma wszystko,a ona nie,może niszczyć jej kolekcję,ustawiać się z jej wrogami czy uwieść jej faceta.

Ta Kasia kolejna jednak idiotka bez charakteru Jowita sprzedała jej debilną historyjkę a ta ją grzecznie przeprasza.Jowita też myśli że Ted tak sobie odpuści,cała Jowita jeszcze nawtykała tej Kaśce,normalnie idealistka.Tak święta Jowita się naraża dla Beaty,dalej sobie uczty w mieszkaniu Beaty robią.lepiej gdyby się przyznała na co liczy,że ten Ted będzie uchodził za psychofana Beaty ktorej nie widział na oczy.

w ogóle Jowita już znów odpycha Radka. I sobie myślałam że ten pójdzie do Kaśki i sie wyżali że mógł być dalej z Sabiną bo z nią miał większy fun i seks codziennie :P. W sumie to prawda, bo z Jowitą ma tylko problemy. Ale sobie żartuję. A Kasia też szybko uwierzyła, ok psycho fan Beaty, ale to dlaczego z nim szła do restauracji? I trzymała za rękę? No raczej wzywa się policję lub sama wyrzuca się takiego z domu, jak wszedł do domu Beaty, a jak Jowita spotkała go na ulicy, to przecież skąd mógł wiedzieć że jest znajomą Beaty? No za szybko Kasia uwierzyła, ale cóż. I tak to w końcu wyjdzie na jaw, bo Ted nie odpuści.

hoho, Weksler znów chce współpracy z Radziule, oszalał na stare lata? :).

Karol strasznie się zesm....,typ wykiwał jego córkę,stracił biznes przez niego,cały czas do niego dokładał bo przecież Radek był na ich utrzymaniu,a ten sam od siebie proponuje mu robotę,jeszcze gdyby Radek to był super biznesmen to można byłoby że się sprzedał dla kasy,a tak.Tym bardziej że córkę olał,niech se radzi sama.

Sex 1 z jowitką lepszy od 100 z Sabiną ;)

no ok :).

Wydaje mi się że może ta Kasia stchórzyła,przecież Jowita od razu do niej z mordą,Henryk i Beata pieją z zachwytu.Szkoda że nie powiedziała że musi iść do łóżka z psychofanem Beaty,Laska oczywiście już ma wytłumaczenie na sex z Tedem zrobiła to żeby Radkowi krzywda się nie stała.a jak z nim ma negocjować jak negocjacje z klientem jeden raz i tyle,Ted powinien jej powiedzieć ty tylko do tego się nadajesz,strój idealny do seksu z klientem.

A tak sobie przypomniałem kiedyś patrzyłem na profil Roznerskiego a tam było że grał w PM,jako wiesiek kumplem Andrzeja Pawłowskiego i faktycznie był w kilku odcinakach jako kumpel co bili się z Janickim i Płoszajskim,bez kitu jak on wtedy wyglądał,był gruby,taki zasapany,nawet grama mięśnia,włosy takie rozczochrane jakby dalej tak wyglądał to raczej amantów by nie grał.A Gałązka prywatnie ślub z Tedziem planuje i mieszkają w Norwegii,w sumie w PM dobrze płacę że jej się opłaca.

Tedzio jaki romantyk,kocham cię,jakby chciał za pieniądze to wynająłbym prostytutkę,po co skoro jedna już przyszła.Typ chyba dalej żyje w błogiej nieświadomości,że laska nigdy za kasę.Radek się już chyba wprowadził do Beaty,typ faktycznie chce Jowitę na stałe,a jednym razem dług miała by spłacić,Radek w sumie prawdę powiedział jak nawijał tylko o jej urodzie zewnętrznej,bo wewnętrznej nie posiada.

No dokładnie. Też oglądałam już poniedziałkowy odcinek i nie wiem czemu mnie tak wzięło na oglądanie z wyprzedzeniem. Generalnie Jowita ( nie mówię tu o Opozdzie bo jej nie znam) nie ma super charakteru, nie jest super ciekawą osobą ( jak była bizneswoman, to jeszcze mozna by było tak powiedzieć, ale teraz nudziara jak inne), nie jest też bardzo inteligentna i że można o wszystkim z nią porozmawiać i że jest jakaś rozgadana, wesoła, zabawna, no nie. Więc w sumie tylko na wygląd patrzą że ma ładną figurę i buźkę więc w sumie jakie kocham cię ? No może kocham cię póki tak wyglądasz. A Ted nie wie, bo skąd ma wiedzieć o jej przeszłości. Ale Jowita jak to Jowita i tak nie jest najgorsza, bo największą nudziarą jest Majka a wygląd ma zwyczajny do tego, nie jest brzydka, ale piękna też nie , taka właśnie ciocia klocia. Ale własnie najśmieszniejsze z tym Radkiem, przesiaduje w tym mieszkaniu Beaty jakby było Jowity i jego.. Akurat Beata widocznie ma teraz na po południe, albo w ogóle całe dnie w barbarianie ale jednak bez przesady. Myślałam że w ogóle tam nocuje, tylko ciekawe gdzie ;). Albo że już w ogóle po chamsku wepchnął się do łóżka z Jowitą, a Beata w wannie śpi albo w barbarianie..

Tak samo było z Bartkiem w mieszkaniu Don Artura.Jowita ciągle tam siedziała,a ten czasami przyszedł na chwilę,chyba bardziej logiczne że to gospodarz sporo siedzi,a gość stara się jak najmniej przesiadywać,głównie spać,coś zjeść posiedzieć,a nie tak non-stop.Ale w tym serialu jest odwrotna tendencja.

Ale Radzio mówił o Jowity urodzie, bo myślał że ona ma kompleksy po chorobie, więc tylko o urodzie powiedział. Aczkolwiek chyba nigdy nie słyszałam od niego komplementu o jej charakterze czy coś.

Jowita jako taka co załatwia wszystko przez łóżko,bazuje na urodzie jest bardziej przekonująca niż jako wielka Pani Prezes co ma kontakty,znajomości,umiejętności,itd.To taka pseudo-idealistka co każdemu nawtyka,a jakby ktoś ją oceniał to kiepsko by było,ale Jowita żeruje na tym że obraca się głównie w tchórzliwym towarzystwie,większość jej znajomych to jak coś zaczyna im gadać,to chowa się pod stół ze strachu.


Ted zabawny o tym zamykaniu spraw we Wrocławiu,jakie ona ma sprawy,nie ma pracy,mieszkania jakiś interesów a chyba jakby miała znowu olać Radka to on też chyba odpada.Najlepszy dowód jakie ma ona sprawy,że własnego gniazdka nie ma.

Jak przeczytałem najpierw o tym że Ted i Aśka razem,to myślałem że ich bohaterów spikną w serialu.Ze właśnie albo Ted cudownie się nawróci,nawet po porwaniu Jowity,jakoś się prawnie wyliże,a potem zakocha się w Aśce,nawet Jowita wycofa jakąś skargę w zamian za darowanie długu,a ten albo będzie udawał zakochanego w Aśce,żeby dalej obserwować Jowitę albo go przerobią i zrobią z niego pozytywnego bohatera i dołączy do paczki przyjaciół.Ted to wygląda jak ten Hitman z tej słynnej gry komputerowej Agent 47 i filmu Hitman.Chyba jedyna różnica że jest niższy i gorzej zbudowany,brakuje jeszcze napisu jak kod kreskowy z tyłu głowy.

A i jeszcze tak,kolejny absurd Jowita chciała wyjechać na chwilę pewnie góra na miesiąc za granicę na wakacje z Radkiem i że sprawa załatwiona.Ted ewentualnie zobaczy że jej nie ma i odpuści ewentualnie spyta się Beaty a ta że wyjechała daleko i ten rozczarowany wyjedzie i nawet nie wróci jak tamta skończy wakacje.Tam samo z tym seksem jeden numerek i cały dług umorzony.

Drogi ten numerek :). A swoją drogą radziu bezrobotny od dawna, Jowita pracy nie ma ale na wakacje na wyspach ich spać :). Albo nawet w Japonii.

w cenie niby były też jakieś inne skoro ślub planowali,więc Ted raczej nie z tych co sex po ślubie.Jowita tym bardziej zresztą w czym byłaby afera,wtedy jak Radek się wypytywał,powiedziała by mu że tylko udawała zakochaną ale nic nie było.Ale i tak tych wspólnych nocy pewnie nie mogło być wiele przecież skoro była chora i się leczyła,ale z 10 razy mogło być.

Choć to nawet zabawne że facet który wygląda jak Hitman,zapowiada się na jakiegoś mafiozo,rzuca do Jowity gadki jak zakochany Romeo,jeszcze brakuje żeby jej śpiewał Selenady pod oknami.Jowita pewnie wyciągnęła od niego tyle że stać ją było żeby oddać Arturowi,opłacić całe leczenie i pewnie jeszcze ma ze 100 tysięcy,nie zdziwię się jak facet jej z milion dał.

Kolejne słabe Jowita ma kasę a u wszystkich za darmo mieszka,większość tych co wspaniałomyślnie biorą na mieszkanie jednak liczy że druga strona coś też się dorzuci,a tutaj wszyscy tacy szlachetni,że pewnie jeszcze na jakieś gadki Jowity że może by się dorzuciła,Beata by się oburzyła że jest jej gościem tylko że dość długo ta gościna trwa.To też zabawne w tym serialu każdy jak się do kogoś wprowadza w tym serialu,to na chwilę a potem siedzi ile wlezie,albo na stałe.

Przypomniałem sobie jak Radek się wprowadził do Artura że też nie było że może tam mieszkać,tylko pod nieobecność Don Artura Kaśka go wpuścił na chwilę bez zgody,a jak Artur wrócił mimo początkowej niechęci grzecznie się zgodzi i poszedł mieszkać do tego domu po Ojcu.

Kaśka chyba też miał mieszkać tam na chwilę,chyba zajmować się mieszkaniem,ale potem wymędował mieszkanie na stałe,obaj podaj rozporządzali tym mieszkaniem jak swoim,Kaśka pozwalał każdemu tam mieszkać/przychodzić a Radek nawet bez pytania pozwalał tam mieszkać swoim laskom,Nicoli a nawet jej matce oraz Jowicie.

Chyba to jest i tak bardziej robione bo ci z PM mają stosunkowo mały budżet w porównaniu z innymi serialami,coś kiedyś słyszałem że w PM za dzień zdjęciowy można wyciągnąć z 2 tys,a w innych serialach z 6 tys.że nawet te Mroczki potrafią wyciągnąć z 50 tys miesięcznie.w sumie jeśli grają zawsze to MJM emisja dwa razy w tygodniu,nawet nie wiem czy kiedyś przez jakiś czas 3 razy nie leciało.to 6*8=48.choć nie wiem czy dzień zdjęciowy odpowiada jednemu odcinkowi choć z drugiej strony w PM tych odcinków więc 20*2=40.

Jowita rozbrajająca nie ma żadnych problemów.Spoko laska która nie ma mieszkania,pracy,kasy,ma dłużnika nie ma żadnych problemów.Też zabawne mieszka z Beata a przychodzi do niej do pracy na dyskusję,chyba faktycznie Beata pracuje w systemie 8-23 i nie ma czasu na rozmowy.Ale tandetę zrobili ten Stachu sam od siebie całą historię Błażejowi wyśpiewał a ten Jowicie.Aż dziwne że Błażejowi nie pocisnęła.Ten Ted to wyjątkowy cienias że zamiast wynająć sobie prywatnego detektywa,albo mieć własnych zaufanych ludzi,bierze takiego co wszystkie śpiewa na jego temat.Myślałem że ten Stach dopiero po porwaniu pęknie,a ten od razu,sam od siebie.Ted powinien go odpalić za lojalność.

Ale słabizna z tym robieniem mafiozo z Teda,gość chyba słabszy niż Damian i jego goryle,ten miał chociaż dwóch,a ten chyba jednego.Wielki mafiozo pewnie wynająłby sobie 4 kumatych,sensownych ludzi dwóch pojechało by za Błażejem i Darią,a dwóch zostało i po krzyku,potem na 4 facetów to nawet te wszystkie Błażejki,Radki,Mikserki startu by nie miały.Ted by sobie mógł siedzieć i przyglądać akcji,i jeszcze miałby sprawdzonego asystentka/osobistego ochroniarza co wszędzie by z nim chodził.

A nawet jeśli nie tylu,to wypadałoby żeby miał przynajmniej dwóch jak ten co w aucie u taksiarza siedział,taksiarz by u niego nie robił,przecież taki gość to zawsze niepewny,może wymięknąć iść na policję,prysnąć coś Jowicie.

Tych dwóch gości może i by wystarczyło,plus Ted który cały czas byłby na miejscu,jakby w drugim aucie,przynajmniej z jeszcze jednym ochroniarzem,właśnie gdyby tych dwóch zostało wykiwanych,to Ted z drugim ochroniarzem,mógłby przejąć sprawę,a tak nie miał kto.

Poza tym jak pojmą Jowitę,Błażeja,Radka to wypadałoby przynajmniej żeby dwóch facetów pilnowało tych dwóch dupków skoro docelowo Ted chce prysnąć z Jowitą,oczywiście Ted powinien zabrać ze sobą przynajmniej jeszcze jednego ochroniarza,albo dwóch gdyby Jowita coś kombinowała,albo ktoś na ratunek jej przyszedł.

Ted sobie gdzieś pojechał,jeden ochroniarz chyba wszystkiego nie ogarnie,a taksówkarz to doubleagent,oczywiście ochroniarz i Ted nawet nie podejrzewają.

Może się jeszcze pojawi jakiś ochroniarz,ale raczej przegięli totalnie sprawę,brakuje jeszcze żeby Radek obił Tedowi gębę,albo żeby Taksiarz powalił tego ochroniarza,wątek będzie miał zapewne żenujący koniec,albo Ted odpuści kasę,w zamian za szkody,albo jeszcze trafi do pudła.Zapewne to drugie.Jowicie nic się nie stanie,a kasy też nie będzie musiała oddać.

oj tak z pewnością Ted trafi do pudła a Jowita kasy nie będzie musiała oddawać :p.

Ted milioner,znalazł właściwie w moment Jowitę,a chyba mu nawet fałszywe dane podała,wszystko o niej wie,a ma raptem jednego ochroniarza,szkoda że żadnego i że jeszcze bez broni.Radek dałby mu po pysku i nara i żebym cię tu więcej nie widział gnoju,a ten ucieka jak osiedlowy wymoczek.

Nawet Ted się pytał tego taksówkarza który miał się wszystkiego dowiedzieć albo swego ochroniarza, nie pamiętam już który to był ale pytał kogoś czy Radzio jest groźny hahaha :P. Nie no, nie mogłam z tego. Jak Radzio trząsł gaciami przed wszystkimi, a najbardziej przed Igorem i Jowitką :P. Radzio Groźny :P.

taksówkarza się pytał,ochroniarz dopiero teraz się pojawił.Ale ubaw,Ted mówi że ktoś sypie i zastanawia się kto,chyba wiadomo że dziadek to wtyczka u Radka.Dobrze że potem się ogarnął i go wywalił,a dziadek jeszcze niezadowolony,myślał że dalej będzie Teda w konia robił,Ted powinien go stuknąć.

Oczywiście sceny jak ochroniarz Porywa Jowitę nie było,poco no chyba żeby widz naprawdę myślał że Jowita sama prysnęła,a ta sobie salon w WC robi,laska ma dość przepraszania Radka dobre sobie,właściwie nie musiałaby tego robić,gdyby ją kopnął w tyłek.

Ted w sumie dobrze to rozegrał dziwne że Radek się na niego nie rzucił,wyszła nawet naturalnie że chce się dogadać i o niczym nie wie,tyle że trochę dziwne wielkie nerwowe poszukiwania a ten sobie spokojnie stoi i rozmawia z Radkiem,kolejna zabawa w romantyka zamiast powiedzieć odda kasę będziemy kwita to ten nawija o spojrzeniu w oczy.

Błażej chyba ma dwie taksówki bo przecież zazwyczaj używa tej fury co przyjechał na miejsce wypadku,a tą drugą mieli mu oddać.

Jacy ci obcy ludzie są święci,zamiast jak zwykle w publicznym pukać że inni też chcieli skorzystać,przecież tam chyba nie ma 10 toalet,to ta się pyta czy wszystko w porządku,tak jakby Jowita nie mogła dumać przynajmniej na korytarzu.

No tak, to był taksówkarz, dzięki za odpowiedź. I masz rację że jak na szefa kasyna to on ma mało ludzi, tylko tego ochroniarza, bo taksówkarza to sobie wziął niedawno. Porwania Jowity nie pokazali by przez ten jeden odcinek ludzie zastanawiali się czy jednak ona uciekła znów sama bez radka, czy została porwana. Generalnie beznadziejnie jak zawsze. Rozmowa z Tedem wyszła ok jeszcze w miarę :). No tak scena w toalecie. ludzie zainteresowani, a zawsze mają gdzieś, ale widocznie trafiła się taka która się zainteresowała :). Oczywiście akcja z Tomkiem toczy się dalej. Pojutrze sie dowiedzą kto tam go zabrał. I ciekawe co dalej z tą anną, jak ona ma tanią biżuterie, a zawsze myślała że to nie wiadomo co :P.

sceny z tą Anną zacząłem przewijać,zrobiło się nudno,na początku owszem było zabawnie jak nazywała Łazanka dżentelmenem czy uczyła i pouczała wszystkich jak należy się zachowywać.A teraz mam wrażenie że okaże się że to zwykła dziadówka,daje jakieś pierścionki,jakby nie mogła normalnie zapłacić.

Wiem że to bzdura ale ten Ted wydawał mi się średniego wzrostu tak z 175 cm,a podczas rozmowy z Radkiem wydawał się od niego wyrażnie wyższy,a przecież Banasiuk ma 180cm,spokojnie mógł mieć z 186 cm,chyba że tak na potrzeby tej sceny komputerowo go wydłużyli.

Nawet jeżeli chcieli zrobić to inteligentnie a nie jak za pierwszym razem po cichu,to wypadałoby żeby Jowitą zajęło się przynajmniej dwóch cyngli,no dobra jeden by sobie z nią raczej poradził,ale drugi powinien auto kierować,zwłaszcza że Ted został.

Trzeci powinien właśnie gdzieś tam się kręcić na wypadek gdyby ktoś ratował Jowitę i to jest absolutne minimum.3 ludzi plus Ted który robi za 4 czyli jest w miarę silny,cały czas ręka na spuście,oczy szeroko i uszy otwarte.

Pomysł z tym Stachem jako jednym z cyngli totalnie idiotyczny.Myślałem że tych dwóch dżentelmenów zna się od dawna,nieraz Stach się wykazywał,a ten Ted poznaje faceta przypadkiem i już tak mu ufa,że powierza mu swoje najważniejsze sprawy,jeszcze brakowało żeby Ted odwalił tego drugiego niby za przeciek,i został sam z wtyczką Radka,a na koniec Stach go walnął w głowę.

Facet chyba na siłę coś jak Karol chciał mieć wrażenie że ma aż dwóch cyngli a nie jednego,bo to lepiej wygląda,a jakby miał jednego to przynajmniej nikt by ich nie uprzedził.Choć też nie wiem jak on chciał granicę przekroczył z Jowitą,przecież musiałby cały czas jej chyba broń przy ciele na lotnisku trzymać,a przecież zaraz by popłynął mając broń na lotnisku,poza tym co to za problem przy ludziach żeby Jowita się rozdarła,dla mnie trochę bez sensu pomysł,no że nie wiem autem do bagażnika a potem jakoś to będzie.

Jowitę fajnie związali skoro sobie po całym domu spacerowała.Szkoda że nie uciekła.Radek odcinek wcześniej z taką wyższością do Teda jakby był święty,to że jak ją kochasz to ją zostaw,bardzo wygodne,gdyby jeszcze powiedział my oddamy kasę a ty się ulotnisz to jeszcze a ma spadać i kasę darować,a teraz to było dobre jak Ted go wykiwał numerami się jak kumple wymienili,łatwo go wykiwał że niby ma nagranie,trochę nie logiczne laska bez bagażu biega po peronie tak jakby bez celu,nie widać że wsiada i niby wsiadła.

Radek oczywiście to kupił,i jeszcze to dzięki,brakowało jeszcze przepraszam żle cię oceniłem jestem naprawdę w porządku facet,szkoda że mu rękę nie podał i powiedział jestem twoim dłużnikiem jakbyś kiedyś czegoś potrzebował,możesz na mnie liczyć.Radek oczywiście przekimał się tradycyjnie w mieszkaniu Artura,aż dziwne że jeszcze nie zamieszkał tam na stałe,albo że nie rzucił się na Bartka jak ten nawijał o Jowicie,zabraniam ci tak o niej mówić,przeproś .

Ten Ted to też w sumie stuknięty widać że laska ma go w tyłku,a ten zamiast starać się odzyskać chociaż część pieniędzy albo całość,robi jakieś głupie show.Te jego wizyty do Radka to może nawet bardziej podejrzane.

Jowita była związana ale później ochroniarz ją rozwiązał by się napiła wody a później ani jej nie pilnował ani jej nie związał ponownie i sobie chodziła po domu :). Chyba że Ted i tak wiedział że ona nie da rady uciec i lajtowo podeszli do tego :P.

Możliwe że to związanie było żeby ją trochę utemperować,zmiękczyć ale faktem jest że przy raptem dwójce ludzi to spore ryzyko pozwalać jej tak spacerować po domu,jednemu czymś przywali a drugiemu ucieknie.

Potwierdza się, że Jowita to szmata, a Radek to frajer haha.

podobno w kolejnych odc.Jowita zamieszka z Alpakami a Raadzio w szopie u Smiałków

Błażejowi i Stachowi bardziej zależy na Jowicie niż nawet Radkowi.Stach ma namierzyć Teda,z tego Teda niezły cienias jak go zwykły taksówkarz namierzy,a nawet nie skapnął się że ten robi mu koło pióra.Jakby był taki grożny to już by go dawno stuknął.Jowita czyżby poszła na całość z Tedem widzę że obrała inną taktykę.Gra ognistego kociaka który przez łóżko próbuje wszystko załatwić.

No tak taktyka Jowity ciekawa. Ale pewnie właśnie w ten sposób chce uśpić czujność Teda. :D. Ale jak wiadomo zaraz on uwięzi tych dwóch cieniasków :). Choć radek gorszy niż Błażej ;).

na pewno tak,bo przecież ten sex nie z miłości,laska myśli że po udanym seksie facet będzie tak podniecony że zapomni o bożym świecie,ochroniarza wyśle na miasto,bo przecież krępujące robić to kiedy ten za ścianą.a seksu pewnie nie będzie obstawiam że Ted ją zdemaskuje,masz mnie za kretyna jeszcze chwilę temu przede mną uciekałaś a teraz sama sex proponujesz.

eh już przykro patrzeć jak ci scenarzyści doszmacają postać Jowity do reszty. Jeszcze nie tak dawno była fajna para Radek i Jowita, a ci nie dość że wymyślili tą durną ucieczkę, a po powrocie były kłótnie i żale to teraz znowu jak się już pogodzili to były kolejne żale (w samochodzie) i teraz jeszcze te szmacenie sie z Tedem. Może i ma to sens pod kątem szansy na ucieczkę, ale już przykro na to patrzeć. Potem jak już ją uratują albo sama ucieknie to co, kolejne żale, tym razem będzie:
- myślałem że znowu uciekłaś a dawałaś Tedowi! nie chcę cie znać!
- ale musiałam bo mnie zmuszał i przez to że się zgadzałam był mniej czujny i mu uciekłam! musiałam żeby przeżyć!
i tak w koło. Ci piszący to mają jakieś parcie na takie lipne sytuacje, robią już powoli historyjkę typu kochają się ale nie mogą być razem, normalnie jakaś miłość cierpiętnicza czy nie wiem co. Dzięki...

- myślałem że znowu uciekłaś a dawałaś Tedowi! nie chcę cie znać!-To zdanie jest świetne,fajnie by było gdyby padło w serialu.Ale nie ma na to liczyć bo Radek jest za miękki na takie teksty a na dodatek raczej w serialu unikają mocnych słów.Wtedy co ją niby przesłuchiwał o Teda,to też zamiast pewnie było tak sypiałaś z nim za kasę na leczenie,albo grałaś jego kobiety czyli z nim sypiałaś a on ci dał kasę,a jak dał to przestałaś udawać i uciekłaś.

Pewnie ponownie będzie dialog w stylu prawiczek próbuje się dowiedzieć od swojej dziewczyny,czy już to robiła i znowu tak jak co się pytał czy dał ci kasę tak za nic,to Radek pewnie rzuci i co tak sobie z nim mieszkałaś a ona tak mieszkałam a potem jak dalej nie będzie wierzył że do niczego nie doszła,ta powie mu słuchaj on by mnie zgwałcił,wolałam to zrobił dobrowolnie,poza tym liczyłam że po będzie mniej czujny.

Czyli Jowita zawsze jak robi to z Tedem ma usprawiedliwienie najpierw bo nie miała na leczenie,potem jakby nawet w Hotelu niby za święty spokój gdyby się zgodził,teraz niby żeby jej nie zgwałcił i żeby zwiększyć szansę na ucieczkę.Proponuje za jakiś czas motyw że mają romans bo ona ma kłopoty finansowe i on jej pomaga.

albo jeszcze lepiej: Radek jestem w ciąży z Tedem. <kolejne kłótnie> uff jednak nie jestem test się pomylił

Ten Witek zakochany po uszy w Jowicie co tutaj broni zawsze jej honoru,pisał kiedyś że niby Jowita ma być w ciąży i to chyba z Radkiem,ale może ściemniał.

Po zwiastunie sądząc gdzie Radek widzi wygibasy Jowity z Tedem,twórcy oszczędzą nam pytań Radka czy do czegoś doszło,ale pewnie będzie widziałem was,wcale nie wyglądałaś jak kobieta która robi to z facetem bo woli seks dobrowolny od gwałtu,ani jak ktoś kto chce uciec,tylko jak ktoś kto robi to bo mu sprawia to przyjemność,a Jowita na to że musiało wyglądać wiarygodnie bo przecież udawała zakochaną w nim.

Ten Stach to chyba umrzeć chce.Gość jest pierwszy do odstrzału a sam się pcha do Wilii Teda i niby kasy chce.Facet i tak sporo zarobił,poza tym akurat skradałby się po parę groszy.Taki pseudo idealista najpierw pasowało mu robić dla Teda bo dobrze płacił,a potem przeszedł na dobrą stronę.Tak się dziwiłem ostatnio dlaczego tylko Błażej z Radkiem bez Stacha mają ruszyć Jowicie na ratunek,bo Stachu już będzie w niewoli Tedowskiej.To spoko będą mieli 4 osoby w niewoli na dwóch wypada na jednego bandytę dwóch jeńców.

To się pojawia właśnie że powinno być przynajmniej 4 zbirów to jeden brałby jednego zakładnika,Jowita po seksie z Tedem leży sobie jak nic,potem niby w łazience trochę jakby chciała powiedzieć ale że siebie dziwkę robię,Radek ma widzieć jak robi to z Tedem widzę że niemal codziennie nie będą z łożka wychodzić,Jowita nie przypomina ofiary w zachowaniu,ofiary raczej bronią się przed seksem z oprawcą a ta sama proponuje.

Faktycznie niemal wygląda jakby wrócili do siebie a Radek to frajer i miernota,jak leżała w łóżku z Tedem po seksie i się pyta co jeszcze muszę zrobić,Ted powinien jej powiedzieć jeszcze seks oralny i analny,albo grupowy.

Jowicie faktycznie najlepiej wychodzą sceny łóżkowe gdzie gra kociaka który wszystko przez łóżko załatwia.