Cóż więcej można było się spodziewać po naszym polskim dubbingu. Dzięki bogactwu naszego języka, głosy są podłożone idealnie. Tutaj Polacy mają sporą przewagę w kreskówkach dla dorosłych.
Spodziewałem się trochę lepszego odcinka z brickleberry, trochę się zawiodłem, poza tym drażniły mnie nowe głosy bohaterów np woody'ego i steve'a tamte mi się podobały, a te kompletnie
Naprawdę czekałem na ten serial, bo liczyłem że twórca brickleberry zrobi drugi tak kozacki serial. Ale paradise jest po prostu mierny. Widać że próbowano oddać klimat brickleberry (nawet wsadzając praktycznie te same postacie), ale wyszło nieśmiesznie. było dosłownie kilka żartów które mnie rozbawiły, reszta była...
Pierwszy sezon już był gorszy od brickleberry ale czwarty… nie mogę przebrnąć przez pierwszy odcinek. Dno
W połowie sezonu nie byłem pewien, ale teraz już tak, jest lepiej niż w brickleberry. Na taki serial własnie czekałem, bez zbędnego ugrzecznienia, jazda bez trzymanki, w końcu coś przy czym można wyluzować. Mam nadzieję, że serial zdążył już urazić wrażliwych którzy oczekiwali od tego jakiś wygórowanych żartów. Jest...
więcejZszedł na poziom żartów o waleniu w dupala ,każdy odcinek i to samo tego już się nie da oglądać.
Gdzieś tam zachował klimat ostrej jazdy bez trzymanki i wciąż ma żarty które mnie śmieszą .
To co w pierwszym zdaniu ,to jakaś ukryta propaganda LGBT czy jakieś inne gówno agitacyjne ? Chcą zrobić z tego modę ,pokazać że...
Trzeci sezon kompletnie mnie nie bawi. Ciągle tylko zoofilia, gejostwo, masturbacja itp. Do tego ta chamska lewacka propaganda w 4. odcinku. Czy to odcinek sponsorowany przez Clintonową? Na początku 3. sezonu ohydny i nieśmieszny wątek z wrzodem. Dno. Dwa pierwsze sezony obejdą, ale trzeci jest żałosny. Szkoda czasu....
więcejHumor w South Parku bywa mądry, pouczający, często z puentą i prawie zawsze odnoszący się do wydarzeń obecnych.
Humor Brickleberry był bardziej prymitywny, często wulgarny ale mimo to bywał zabawny.
Humor Paradise jest prawie cały czas żałosny. Wrzody, większość scen z Hobsonem. Czuję zażenowanie i obrzydzenie. Już w...