Czy nie wydaje Wam się, zbyt ekspresyjny ? :P te wywalone gały, psuje mi to całą postać
W sumie wtedy glam rock to była istna rewolucja seksualna, więc na to mogłam patrzeć. Widziałam w tym filmie coś dużo więcej, jakoś ukazali mi tą modę, potrafiłam zrozumieć...
Za to jak widzę tych ruskich facetów w szpilach to nie mogę, szlag mnie trafia. Czy to jest normalne?:D
Ja tam z nich tylko kwiczęXDDD
Dość żałosny pomysł na wypromowanie się, ale jak iwdać kurde, skuteczny;)
Powolutku zaczynają wyginać...
Jak dinozaury;)
Może "Seksmisja" okaże się prorocza? XDDD
Vanity Fair-o jezu,jak tam reese wyglądała..cudna po prostu,a meyers się zajebiście prezentuje w takich kostiumach a'la średniowiecze mniam ;p
Myślę że sukces Gota polega przede wszystkim na pewnym podobieństwie do prozy Tolkiena.
Ludzie tego łakną;)
No, tyle że Martin jest znacznie bardziej wulgarny i sugestywny;)
Tak, też tak myślę :) To fantstyka z wyższej półki, nie ma co ukrywać. Mnie się już czasem pierdzieli kto i skąd jest :D
A ja to w ogóle mam problem z ogarnięciem, kto z którego rodu, kto wróg a kto przyjacielXD
Pocieszyłaś mnie, bo myślałam, że ja tak mam :D Dlatego nie lubię forum Gota, bo sypią tymi imionami, rodami, a ja tylko WTF.
Ostatnio się zastanawiałm kim był szalony król, którego zabił ten siostrojebca :D Mowa o tym była w ostatnim odcinku.
"Dlatego nie lubię forum Gota, bo sypią tymi imionami, rodami, a ja tylko WTF".
THIS.
Ja się tam czuję jak kompletna idiotka i ignorantkaXDD
Eee, a wiesz że zapomnialam, kogo ten łoś zatłukł;P
White, wiem gdzie szukać pocieszenia w razie czego, bo też się czuję tam jak idiotka :D :***
Już nie wspomnę ile tam spoilerów, bo książki czytali :P
Masakra jakaś, wleziesz tam i dowiesz się wszystkiego co chciałaś + milion rzeczy których jeszcze wiedzieć nie wolałaśXDDD
Nom, fajnie tam zagrał nawet, i serial mi się podobał:)
I właściwie wydaje mi się, że to właśnie będzie nowa moda - upadłe anioły, huhue.
Żadne tam zombiaki;) a jeśli nawet - to przez sezon.
hahahaha xD dokładnie , powinien grać w Modzie na Sukces. Główna rola gwarantowana. :)))
No wlasnie tez to zauwazylam. Chociaz jest jedna z moich ulubionych postaci to tez miny wszystkie ma podobne: usmiech na jedna strone, strasznie rozszerzone oczy i przy tym ta dziwna mina i jedynie przy scenach Delenowskich zmienia mimike twarzy. Ale i take jest najprzystojniejszym aktorem w TVD wiec mozna mu wybaczyc. ;D
Nie jestem jakąś wielką fanką Damona czy Iana i twierdzę, że jest przystojny, ale raczej nie posiada za bardzo tego słynnego "coś" jak, np. Josheph, ale najprzystojniejszy to jest raczej... :)
To znaczy staram się obiektywnie patrzeć, ale każdy ma swoje gusta - wiadomo, że osoby, które uwielbiają blondynów z zielonymi oczami to wolą Paula czy Joshepa (chociaż nie wiem jaki ma Josheph kolor oczu, bo mam problemy z rozpoznawaniem. Do pewnego czasu myślałam nawet, że Ian ma brązowe oczy... Ale to przez moją krótką pamięć;p).
No i patrząc bezstronnie to Ian i jedynie jeszcze Trevino. No, ale dobra nie będę się kłócić w sprawie gustu, bo każdy ma swój. :)
Też uważam, że to kwestia dyskusyjna, bo mnie kolana miękną na widok Morgana a nie Iana ;) Ian jest przystojny, nie da się ukryć, na początku podobał mi się niesamowicie, ale jego krzywy uśmieszek, wytrzeszcz oczu i inne miny zaczęły działać na mnie jak płachta na byka. Poza tym sprawiają, że wygląda...cóż... idiotycznie :D Dlatego owszem, jest przystojny, ale nie żeby mi zapierało dech w piersiach na jego widok. Joseph z kolei nie jest mega przystojniakiem, ale podoba mi się bardzo i nie mogę oderwać od niego oczu, gdy oglądam TVD czy wywiad z nim :)
Josheph ma to "coś", a Ian jest przystojny. Chociaż wiadomo każdy aktor w TVD jest przystojny, bo to kręci publiczność, ale Ian jest hot, hot :P Ja też wolę i Joshepa i Klausa, ale patrząc obiektywnie to w tej bitwie wyglądowo zwycięża Ian. Jedynie, że ktoś nie lubi czarnowłosych. :)
Zależy od gustu.
Według mnie obaj są przystojni i obaj mają to coś.
Co ja gadam, oni są superprzystojni.
Tyle że Józka, w przeciwieństwie do Iana - nie pokazują zbyt korzystnie w tym serialu.
Tzn, czasem tak, (jak np. w 3x18 , gdzie wyglądał obłędnie cały odcinek i jeszcze go nawet świetnie ubrali;) częściej nie.
Właśnie - rzecz gustu. Bo Ian mi się za cholerę nie podoba. Co innego Joseph i Daniel - to są dopiero niezłe ciacha ;P
No ba:)
Ale tak szczerze, tam nie ma "nie-przystojnych" kolesi.
Po prostu nie ma.
Chociaż zaraz, zawsze będę pamiętać tego Slatera od Rose, no ten to był wybitnie nieatrakcyjny;)
Przecież Zoerig to też mega ciacho.
Tyle że rolę ma nieszczególną, i jakoś takoś nie bardzo też umie z niej coś więcej wyciągnąć;)
No, ale nawet to nie przeszkodziło mi ostatnio polubić Matta;P
Trudno, żeby każdemu się Ian podobał :P
Joseph jest .. cudowny po prostu. Mimo tego, że blondyni mnie drażnią, to on jest ahhhh.. aż mi brak słów :D Jego uśmiech mi dech w piersiach zapiera.
Daniel ma cudne oczy i też jest mega, mega przystojny :D
Paul na mnie jakoś wrażenia nie robi, ale ma w sobie coś uroczego <3
No a Ian to Ian, u mnie zawsze będzie numerem 1. A Joseph tuż za nim, jeśli nie na równi :D
Wlasnie - Daniel i te jego oczy ;P To przez nie tak sie nim zauroczylam. No i to cialo ;P
Joseph - no ja po prostu kocham blondynow, od zawsze. To tego ten jego akcent... Niby powinnam sie juz dawno przyzwyczaic, bo mieszkam w UK juz baaaardzo dlugo. A mimo to, w moich uszach, jego akcent jest po prostu niepowtarzalny ;P
Paul - niby wydaje sie byc taki nijaki, ale kurcze... On naprawde ma w sobie cos, co przyciaga ;D
O Ianie to sie wole nie wypowiadac.....
Joseph ma wlasnie taki charakterystyczny dla Walijczykow. Oni tak czesto "zaciagaja" przy pierwszych sylabach. Co prawda, Aglicy tez zaciagaja, ale nie tak mocno i dlugo, jak wlasnie ci pierwsi. A Joseph, to juz wybitnie ;P
Ale i tak mi sie nie otworzy. Moja firma blokuje niemal wszystko, niestety ;(
No i przerwa mi sie skonczyla :( Bye.
Jestem już w domu i od razu obejrzałam filmik. Najbardziej mnie tam śmieszy, jak przed każdym powiedzeniem "Rippah", on się tak dziwnie ustawia. Jak się szykował do tej kwestii. Zauważyłaś to? ;P
Wiem, wiem..... ;P Ale najbardziej kocham ten moment, jak on mówi ":Fantastic" i wtedy ten zaciesz na twarzy ;P
Wlasnie ja tez jak mieszkalam w Angili to duzo sie nasluchalam tego akcentu, ale nikt tym akcentem tak nie przyciaga i pociaga jak Joseph. :)
No wlasnie szczegolnie w 2s ubierali Joshepha okropnie i nie mial zarostu (uwielbiam meski zarost:3), a teraz juz jest troche lepiej. I jest zarost ^^