bo ten serial miał być od początku skierowany do nastolatków przecież od razu było widać po trailerach itp, jeśli je oglądałaś przed emisją pierwszego odcinka mogłaś nie włączać serialu i tyle ale jeśli nie i zdecydowałaś się obejrzeć to każdemu się może nie spodobać :) poza tym jaki serial o nastolatkach nie jest skierowany własnie głownie do nich ? Ja sama mam 16 lat i mi się bardzo podoba, Ty może jesteś starsza i wolisz poważniejsze produkcje czy coś
No a ja mam 19 i również mi się podoba ten serial, klimat i bohaterzy ogólnie na plus.
Mam 21 lat i uważam, że ten serial jest ciekawy. Coś innego w porównaniu z serialami z Disney Ch. kierowanymi do młodzieży.
zgadzam sie porażka...jesteście młode wiec pewnie nie oglądalyscie "seksu w wielkim miescie" i byście go nie zrozumiały i denerwuje nas to że jak mogli powiązać taki serialik dla nastolatek z tak kultowym serialem jak seks w wielkim miescie i to jest porażka producenci sami sie narazili na krytyke fanow po co to bylo? mogli dac tej panience inne imie niż Carrie i by sobie byl jakis tam serial
Oglądałam serial 'Seks w wielkim mieście' i dlaczego miałabym go nie zrozumieć ? Było tam coś takiego o czym nie wiedziałaby szesnastolatka? Przykro mi może cię zaskoczę ale nastolatkowie na temat seksu wiedzą już wszystko i nie odwracają spłoszeni wzroku na słowo 'penis' czy 'seks oralny' jeśli o to Ci chodziło, więc doskonale zrozumiałam ten serial który nawet jesli nie chodziło ci o temat seksu i ogólnie o tematy tabu poruszane w ''Seksie...'' to on i tak nie miał jakichś specjalnie cięższych klimatów których młodzież by nie zrozumiała :)
Oj nie zaskoczyłaś mnie wiem że teraz nastolatki już wiedza wszystko o seksie bo już dają w wieku 13 lat. I widać że nie zrozumiałaś po Twojej wypowiedzi penis seks oralny??? Tylko o to Twoim zdaniem chodziło w "Seksie w wielkim mieście"? Oprócz seksu serial pokazywał problemy w poważnych związkach, problemy macierzyńskie zawodowe chodzi mi to że 16-latka nie zrozumie problemów 30 letniej kobiety problemów z pracą, poważnego związku dla nich są właśnie takie seriale jak pamiętniki czyli: pierwszy raz, "jakiej parze kibicujecie" i bla bla. Pozdrawiam
myślałam że chodziło Ci tylko o tematu tabu poruszane w serialu dlatego napisałam o seksie :D Ale oglądałam serial i wiem że nie chodziło tam tylko o to. I moze masz rację, nie zrozumiem do końca problemów dorosłej kobiety z pracą itd. ale nie sadzę żeby to że podoba mi się serial The Carrie Diaries świadczył o tym że już tamten serial nie jest dla mnie czy coś. Pozdrawiam również :)
wiesz, kto powiedzial ze wszystkie seriale jakie wychodza maja byc tylko dla dorosłych?wiaodmo ze jest różnica miedzy tymi dwoma serialami, ale carrie tez byla kiedys nastolatka i wlasnie tez miala takie perypetie jak wszystkie nastolatki:)
Szału nie ma, da się obejrzeć, włączyłam ze względu na to, że książka była dość ciekawa i tutaj wielki minus- całkowita zmiana fabuły.
30 latka tez nie musi zrozumieć tych problemów. Bo człowiek człowiekowi nie równy (jeśli chodzi o problemy i doświadczenia). A co powiesz na 14 latki, które widzą to po swoich matkach? Z czym muszą się zmagać itp? Nie wszystkie nastolatki mają klapki na oczach i ich problemy ograniczają się do "o matko nie odpisał mi na sms-a chyba mnie nie kocha". Nie raz młodsze osoby sa bardziej doświadczone i więcej rozumieją niż te pozornie dojrzałe i dorosłe.
Ja mam 24 lata, jestem pracującą matką, więc choć młodsza, to utrapienia bohaterek Seksu w wielkim mieście (nie są mi obce) - zatem problemu ze zrozumieniem nie miałam (nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek miała, nawet jeśli nie może się zidentyfikować z bohaterką) a serial niestety nie przypadł mi do gustu. Moim zdaniem nudnawy.
Pamiętniki Carrie są na podobnym poziomie, przecież tam mamy do czynienia też z poważnymi kwestiami, wkraczanie w dorosłe życie, utrata bliskich, odkrywanie siebie i tego kim jesteśmy. Może Tobie z perspektywy czasu wydaje się to błahe i zapomniałaś jak cięzko bywało gdy miało się 16 lat.... co teraz może wydawać się śmieszne, wtedy spędzało sen z powiek. Przypomnij sobie ;) Bo zarzucasz młodym osobom, że nie rozumieją dorosłego życia, natomiast udawadniasz tym samym, że Ty już nie rozumiesz nastoletniego życia.
Serial może nie jest górnolotny, ale bardzo sympatyczny idealny na wieczór po męczacym dniu :) Do tego fajnie momentami sobie przypomnieć, jak było kilka lat temu
Jak przeczytałam Twój tekst to złapałam się za głowę. Mam 16 lat i jak będę w Twoim wieku mam tak wyrażać, to nie chciałabym nigdy być w Twoim wieku. "Bo już dają w wieku 13 lat". I choć jestem młoda, potrafię zrozumieć problemy z pracą, problemy z macierzyństwem, bo to jest coś co dzieje się w moim otoczeniu, a ja dostrzegam je. Możesz powiedzieć, że nie doświadczyłam tego, ale jeżeli oglądamy film o osobie chorej na raka, to żeby go zrozumieć nie muszę mieć w rodzinie osoby chorej na raka.
A tekst "Nie oglądałyście "Seksu w Wielkim Mieście" i byście go nie zrozumiały" po prostu powalił mnie na kolana. To co, od teraz "Seks w Wielkim Mieście" staje się jakiś wielce filozoficzny, z wielkimi zawiłościami i mądrymi metaforami, których JA, NASTOLETNIA, GŁUPIA DZIEWCZYNA nie zrozumiem? Proszę Cię...
I jeszcze jedno. Producenci ZAWSZE narażają się na krytykę fanów, bo przecież zawsze może coś się komuś nie spodobać. Tak samo z zekranizowaniem książek. Nie zawsze się wszystkim muszą spodobać.
Dojrzała emocjonalnie osoba nie pisałaby takich bujd jak Ty. Dziękuję.
Mam takie samo zdanie jak ty!! A przepraszam co Carrie ma robić kiedy ma 16 lat???!! To samo co jak ma 30.?? no błagam
Oglądałam wszystkie sezony seksu w wielkim mieście i Carrie D uwielbiam tak samo.
Poniekąd masz rację. To na pewno nie jest to, czego można było oczekiwać od producentów. Szczególnie, że serial miał być na podstawie książki.
Myślę że gdyby poszli fabułą bardziej zbliżoną do tego, co napisała Candace wyszłoby znacznie lepiej. Książkowa Carrie nie jest taką świętą nastolatką, jest bardziej rzeczywista, ma jakieś wady (których u serialowej nie widzę, co strasznie mnie irytuje). Poza tym ciekawa jestem, czy w ogóle wspomną coś o Samancie i Mirandzie, bo jakoś się na to nie zapowiada.
Drażniąca jest też łatwość, z jaką Carrie wszystko osiąga. Troszeczkę wyidealizowali rzeczywistość. Poza tym po macoszemu potraktowali postać Georga, co absolutnie mnie zaskoczyło i wydawało się być bardzo nienaturalne (chociaż tutaj mogę sugerować się zbyt mocno książką i dlatego odniosłam takie wrażenie). O postaci Walta aż nie chce mi się wspominać. Oryginalny był jednym z moich faworytów. Serialowy - ogromne rozczarowanie.
Serial ma jednak swoje plusy, nie można go tylko krytykować. Moim zdaniem jest znośny i wart zobaczenia. Szkoda tylko, że przez te błędy ma tak niską oglądalność.
Może i dla nastolatek,ale ma ciekawą fabułę i jest moim zdaniem w miare... zwyczajny. Oczywiście,są chłopcy,seks,trawka ale wszystko wygląda jakoś przyjaźniej. Oglądałaś 90210 lub Plotkarę? Tam wszystko jest na serio,aż za bardzo.
Dla mnie też porażka... już pomijam fakt, że mam ponad ćwierć wieku i nadal oglądam seriale o nastolatkach... ten zaczęłam oglądać tylko dlatego, że inne seriale akurat maja przerwę, a że ja codziennie rano ćwiczę przez 40 minut to muszę mieć coś włączonego, żeby mi "czas odliczało" :P Tyle w temacie :P Aha... kto napisał, że to jest KOMEDIA ROMANTYCZNA?! Kiedy tam było coś śmiesznego???
Zaczęłam oglądać pamiętniki tylko dlatego, że SATC po prostu bezbrzeżnie uwielbiam. I pomijąjąc już fakt, że serial jest skierowany do troche młodszej grupy wiekowej niż SATC to uważam, że jest bardzo kiepski. Postaci są płytkie, wszystko jest lukierkowe, przewidywalne, schematyczne i mdłe, a już zwłaszcza główna bohaterka. SATC można było odnieść jakoś do swoich problemów mimo, że Polska nie przypomina NY, a pamiętniki to taka słodka bajeczka dla grzecznych dziewczynek. A najbardziej brakuje mi tam humoru! Może być tak, że ja już jestem za stara na ten serial, bo był robiony pod kolejne pokolenia - ok, ale po co w takim razie producenci nawiązują do SATC? Po co te teksty, "before there was sex, before there was city"? Po co muzyka lat 80 i kasety w sklepie (młodzież może i jeszcze wie co to było, ale raczej nikt tego serio nie używał tak jak moje pokolenie)? Po co Cosmopolitan i Blahnik? Mam wrażenie, że produceni nie do końca potrafili się zdecydować jaki powienien być target serialu - i owszem zamieścili wątki zrozumiałe tylko dla starszych fanów SATC, ale sama fabuła niestety jest dla 13-latek. Zawiodłam się przeokrutnie:(