Outlander
powrót do forum 1 sezonu

Zachęceni pozytywnymi ocenami i komentarzami zaczęliśmy oglądać 1 sezon i nawet dotrwaliśmy do końca, choć ledwo. Nie znam książek. Fabuła ma potencjał i potrafi być ciekawa ale jak by to wszytko trwało o połowę krócej bez lania wody obyczajówką przez kolejne odcinki. Jeden cały odcinek to praktycznie noc poślubna, inny cały odcinek to śpiewanie w kółko jednej piosenki w szkockich karczmach, kolejny to sala więzienna i katowanie więźnia a kolejny cały odcinek to opowiadanie co się działo podczas katowania więźnia eh.... I oczywiście najpierw ona uwięziona potem on i tak w kółko. Jak pojawia się ciekawy motyw (inna podróżująca w czasie) to w następnym odcinku w ogóle o tym zapominamy aby rozpocząć inne telenowelowe wątki na kolejnym zamku.... Flaki z olejem. Jak by to miało 8, może 10 odcinków i powycinane bzdury to może. Tak szkoda tracić tyle czasu.