Tak , ale to zależy ile obejrzałeś odcinków.
Najciekawiej jest od momentu dołączenia do załogi Usoppa, zdobyciu statku, kucharza, wątku z Arlongiem i jego załogą.
Nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się że nudno przestaje być od ok 30 odcinka.

Jestem wlasnie w 29 :)

Muszę przyznać, że prawdziwa akcja zaczyna się moim zdaniem znacznie później. Nie chcę rzucać liczbą bo mogę zniechęcić do oglądania. Ale anime jest mega. Nie zniechęcaj się i oglądaj dalej. Widz w miarę upływu czasu otrzymuje informacje o najpotężniejszych piratach i Marines. Coraz więcej walk na poziomie. Zdecydowanie polecam. Momentami One Piece bije na głowę Shippuudena, jeśli chodzi i epickość bohaterów.

one piece juz dawno przebił naruto. tak samo bleacha czy fairy tail

Zalezy, ja natomiast lubie proste Shoneny, takie jak Bleach gdzie nawalaja sie po mordach i mowia ciagle o sile i mocy. Najbardziej odprężające.

Gdzieś w tym momencie w którym jesteś, przestałem oglądać jakiś rok temu, nie podobało mi się... W lutym tego roku rozwaliłem sobie kolano i byłem przez jakiś tydzień w domu uziemiony, nie miałem już co oglądać i tak jakoś postanowiłem dać One Piecowi szansę... Następne odcinki tez jakoś nie robiły na mnie wielkiego wrażenia, ale stopniowo robiło się coraz ciekawiej. Koło 150 odcinka stwierdziłem, że się myliłem, koło 200 zacząłem się zastanawiać po jasną cholerę oglądać durne fillery w shippudenie, a kiedy dotarłem do przedostatniego arcu (nie chcę Ci zdradzać niczego, ale zaznaczam, że to dość nieprecyzyjne określenie) Naruto przestał mnie w ogóle interesować, tak samo jak pogłoski o powrocie Bleacha itp... Uwierz mi, że to jest jedyne tak długie anime w którym im dalej tym jest lepiej i ciekawiej, porównując Naruto dla mnie w tej chwili jest strasznie przewidywalne w One Piece nie ma żadnych schematów, największe zwroty akcji mogą byc sporym szokiem, dla tego nie waż się czytać jakichkolwiek spoilerów jeśli nie chcesz zepsuć sobie zabawy ;p Epickością przebija wszystko co dotąd obejrzałem, muzyka stoi na bardzo wysokim poziomie, nie ma 3-4 melodyjek które pojawiają się zamiennie, jest nagrany świetny soundtrack ewoluujący wraz a anime.

Podsumowując One Piece jest dla mnie najlepszym anime tego typu które jak dotąd obejrzałem, szczerze polecam. Ale PRAWDZIWEJ jazdy bez trzymanki spodziewaj się koło 300 odcinka (co nie znaczy jednak, że wcześniej nie będzie nic ciekawego, wręcz przeciwnie).

Jak tam z fillerami? jestem w 61 odc, i odcinek byl polaczony z fillerem to troche dlupie bo ja nie ogladam fillerow i myslalem ze nie bedzie wspominany.

Fillery nie są takie złe, warto looknąć sobie chociaż pobieżnie, a są i takie kilku odcinkowe serie fillerów, które od mangi w ogóle nie odbiegają poziomem, ale to raczej w dalszej części mangi. To co teraz obejrzałeś to ta seria z tymi smokami chyba? W paru momentach będzie wspomniane ale to nic ważnego

w dalszej części anime* oczywiście ;)

Mam pytanie, bo teraz jestem w 80 odcinku, i musze przyznac ze akcja zwolnila i zrobilo sie strasznie nudno. Czy akcja sie jeszcze rozkereci bo obecny poziom troche nuży...

Będzie fajnie już niedługo, gdzieś od tego momentu będzie już tylko lepiej (no za wyjątkiem jednego gorszego arcu ale to parę odcinków) ;) Za chwilę dojdziesz do pierwszego z tych najlepszych arców

Ok, dzieki :)

No ja nigdy nie ogladam fillerow, nawet tych niezlych. Nie lubie odbiegac od akcji.

i jak idzie ogladanie? juz doszedles do Alabasty? ;)

Ogladam bez fillerow, i jestem w 163 odcinku. Czyli jzu po Alabascie.

Musze przyznac ze nie ktore odcinki sa strasznie nudne, ze aż zasypiam, ale sa tez swietne. Wiec dlatego ogladam... Moze pozniej sie to zmieni i bedzie wiecej swietnych od tych nudnych :)?

szczerze powiedziawszy bardziej polecalbym zaczac czytac mange :) glownie z racji tego ze jest znacznie dynamiczniejsza i niektore sceny sa brutalniejsze natomaist w anime sa ocenzurowane ;c
a co do samego anime to ma genialna muzyke :) 163odniek to cos kolo Skypiea chyba ;d no to ogladaj niedlugo zacznie sie fajna akcja :D

ja też polecam oglądać dalej. akcja dopiero się nieźle rozkręci. powiem tylko: SPOILER impel down, wojna białobrodego, wyspa ryboludzi, punk hazard.

SPOILER MANGA no i aktualne wydarzenia na wyspie doflamingo. szykuje się coś na poziomie wojny albo i lepiej

Po co mi piszesz spoilery ? Dobrze ze tego nie czytalem bo bym sobie tylko zepsuł ogladanie.

oglądaj uważnie to może sam dojdziesz bez pomocy do tego czym jest one piece. trzeba tylko uważnie oglądać by odkryć schemat

Acha, to taki spoiler, sagi. Myslalem ze spoiler zdradzajacy cos w fabule. Ogolnie jestem w 200 odc. Z tego co mi wiadomo to chyba filler.

w one piece jest jeden schemat, ciągle powtarzany ;) ja się odrazu nie domyśliłem dopiero jak podrzucono mi wskazówki to wszystko stało się oczywistee. aż dreszczy dostałem jak przeczytałem. gęba mi opadła. ja oglądałem wszystko łącznie z filerami. one tak nie przeszkadzają tutaj. np w naruto albo bleachu są takie filery że szkoda gadać. dlatego przestałem oglądać. ja z one piece jestem jakoś od 3 lat na bierząco. odcinek na tydzień lub dwa. z mangą jestem od neidawna na bierząco.

Czy chodzi o schemat ratowania wysp od dyktatorow ? Jesli tak to potierdzi, jesli nie to napisz tylko nie. Bez spoilerow...

nie

Ok, dzieki.

Mam pytanie co do dubbingu japonskiego Choppera. Jestem wlasnie w 254 odc, i zmienil sie jego dubbing, czy powrocic ten co byl od poczatku ?

powiem szczerze że na jego dubbing nie zwracałem

chodzi o WOLE D....zacznij czytac mange i przeczytaj na senpuu w dziale one piece..czym moze byc one piece..teoria ta miazdzy mózg i jest super prawdopodobna

No tak ale chciałem dojść do tego sam. Jestem w 533 odc.

no tak ale manga jeszcze potrwa długo i to wszystko okaze sie tym czym chcemy to minie troche dlatego coz.....jak dokonczysz anime to czytaj dalej mange a anime ogladaj dla funu

Zobaczyłem, i muszę przyznać że mam teraz mętlik w głowię.

hehe

w którym momencie to niby miażdży mózg?

To ja się podepnę i spytam....czy warto oglądać dalej? Jestem na 588 odcinku i od dawna nie ruszyłem dalej. Serial pod koniec mnie tak wymęczył, że oglądałem go już bez przyjemności a raczej z poczucia, że muszę. Już nie mogę znieść tego przedłużania, ciągle tych samych żartów, itp. Jedyna wątki, które mnie nadal interesują to światowy rząd, ruch oporu i poneglyphy.

588 pewnie chodzi o Punk Hazard. Jest to 3 bardzo dobry watek zaraz po CP9 oraz Marineford. Radze ogladac dalej.

Tak, słyszałem o tym, że to jedna z lepszych sag. Problemem dla mnie jest to, że postacie mnie już wkurzają a nie bawią (w szczególności Franky i Brook). Wkurza mnie też to straszne przedłużanie. Do tego nie mam nastu lat już niestety i nie kręcą mnie sagi polegające na tym, że jest tylko coraz silniejszy wróg. Załoga jest silniejsza, silniejsi wrogowie....i co? Ciągnąc to będą aż do granic absurdu jak w Dragon Ballu? Nadrobię, skończy się fajna saga o Punk Hazard a potem znowu jakaś kupa jak z tą podwodną wyspą i Hoodym.

No to jak nie jest w twoim guście serial, to nie zmuszaj się do oglądania.

Jakby nie był w moim guście to bym nie obejrzał prawie 600 odcinków. Chodzi o to, że serial się mocno pogorszył. Do tego będzie ciągnięty tak długo jak będzie popularny a nie tak długo jak będzie na niego pomysł. :)

Dla mnie może się ciągnąc w nieskończoność :p

następna saga po PH jest jeszcze lepsza.

Skończ oglądać anime, które ssie pałe i przerzuć się na jedyną słuszną opcję, jaką jest manga.

OP nie będzie ciągnięty tak długo jak będzie popularny, autor od dawna ma już całą mangę zaplanowaną, a że jest długa to inna sprawa. Każda saga w jakimś stopniu rozwija świat i nawiązuje do głównych wątków serii i ma mniejszy lub większy wpływ na całokształt.

A poziom spadł tylko na chwilę na wyspie ryboludzi i tylko tutaj. Reszta jest na podobnym co wcześniej, ale wydaje ci się inaczej, bo teraz nie oglądasz już ciurkiem, tylko raz na tydzień i nie możesz na tyłku wysiedzieć po prostu. OP będzie trwało jeszcze jakieś 10 lat, jak nie masz cierpliwości tyle tego oglądać/czytać, to odpuść.
Śmieszą mnie ludzie, którzy obejrzeli taki kawał serii, a jeden gorszy arc się pojawi i nagle wielki spadek jakości i OP schodzi na psy, lol. Koniec końców wyspa ryboludzi to będzie kropla w morzu.

Chwila...nie rozumiem. Mówisz mi, że mam nie oglądać anime tylko czytać mangę a potem dostaje zjebkę za to, że krytykuje anime? WUT?



Ty mi piszesz, że OP nie będzie ciągnięty i ma zaplanowany koniec. A ja pacze na Dragon Ball. Też miał niby zaplanowany koniec ale jakoś go ciągnęli dalej...i yyy no pacz nawet GT się pojawiło. W gruncie rzeczy nie wiadomo kiedy OP się skończy.

Każda saga rozwija świat - to prawda. Problemem dla mnie jest to, że każda saga popycha wątki takie jak światowy rząd, poneglyphy, znalezienie skarbu, ruch oporu w stopniu prawie zerowym. :)

Nie oglądałem OP nigdy co tydzień, bo nie warto. Odcinek trwa koło 20 w tym intro, outro i powtórka co było ostatnio więc zostaje tak z 18 min odcinka, w którym jest też pełno przedłużonych scen. :)

Mang nie czytam bo nie lubię. Awersja jakaś niestety. A i serio OP zawodził już przed wyspą ryboludzi ...ta wyspa to po prostu taki moment, gdzie nawet bohaterowie w większości zaczęli mnie wkurzać. Ile można słuchać "żartów" Brooka?

Podejrzewam u Ciebie psychofaństwo i wiek nastoletni ale tyle dobrego, że chociaż wiesz, że wyspa ryboludzi ssie.

Hehe, nawet jakbym był nastolatkiem, to co z tego? Oni są jacyś gorsi i ich zdanie jest gó*no warte? Tylko zakompleksieni ludzie wypominają innym młodszy wiek.

Jak ci się nie podoba to nie oglądaj, proste. Nikt ci nie każe. Jak Ciebie interesują tylko te trzy wspomniane wątki, to faktycznie lepiej zrezygnować, bo to tylko mały procent tego co OP oferuje. Są dziesiątki ciekawych rzeczy i każda saga skupia się na innych, popychając do przodu różne elementy fabuły.

Anime i manga to ta sama treść, tylko że w anime jest ona strasznie rozciągnięta, w mandze tempo jest lepsze zdecydowanie.

OP ma zaplanowany koniec. Czytam wywiady z autorem i o tym wiem. I wiem także, że manga jest skończona w 60% (anime jest niewiele za nią). Zresztą to nawet widać gołym okiem, ile OP jeszcze będzie trwać. Dobrze wiemy, że są w połowie drogi i co czeka ich w dalszej części i z kim się słomiani będą zmagać. Tutaj nie ma na siłę wymyślanych rzeczy, każda wyspa ma jakiś cel w ogólnym zarysie fabuły.

A Dragon Ball GT nie ma nic wspólnego z oryginałem, manga skończyła się po pokonaniu Buu, reszta to jest jakiś badziew i skok na kase, który nie ma nic wspólnego z autorem.

1. To z tego, że miałeś po prostu mniej czasu na oglądanie i czytanie różnych rzeczy. Też w młodszym wieku gust jest inny. A i forma wypowiedzi też jest inna. Wyobraź sobie, że jak ktoś miał naście lat to wie, że patrzył kiedyś na różne rzeczy inaczej...chyba, że ktoś jest sentymentalny i każdy film oglądany "za dzieciaka" ocenia na 10.

2. Ja się pytam czy warto kontynuować bo mi się podobało. Przecież obejrzałem 600 odcinków prawie. Po prostu serial z czasem zawodzi i denerwuje dlatego pytam ludzi, czy warto oglądać dalej. Niestety odpisują mi sami młodzi psychofani z radami "jak się nie podoba to nie oglądaj". Super, dzięki za radę. :)

3. Wiem o tym. Niestety mang nie czytam.

4 i 5. DB też miał zaplanowany koniec. Sam to piszesz przecież. A jak wyszło wszyscy wiemy. To, że DBZ po Buu i potem GT to skok na kasę i syf to nie znaczy, że to nie DB. Ta sama marka, te same postacie, itd. :)

Na koniec skoro anime OP ssie to czemu dajesz 10? Tutaj nie oceniamy pierwowzorów komiksowych, książkowych, itp tylko film.

No ale jaką inną radę chcesz dostać? Obejrzałeś 600 odcinków, więc powinieneś wiedzieć czego się spodziewać w przyszłości. To nie jest moment, kiedy po 30 odcinkach masz wątpliwości i o serii wiesz tyle co nic. W samej serii masz dziesiątki wskazówek na temat tego co będzie w kolejnych sagach, to nie jest jedna wielka niewiadoma, jak po pokonaniu Friezy czy Cella gdzie wszystkie wątki są pozamykane i kolejny przeciwnik pojawia się z tyłka.
Jak cię seria nudzi i bohaterowie wkurzają, to nie ma co się męczyć. Nie widzę sensu w oglądaniu czegoś, co nie sprawia ci przyjemności, tylko po to aby poznać trzy wątki, które się ciekawią. Przeciąganie anime nie zniknie nigdy, żarty załogantów też nie, więc albo to akceptujesz i oglądasz dalej, albo przerzucasz się na mangę, gdzie jest to zredukowane i mniej uciążliwe, albo kończysz swoją przygodę z OP. Nie wiem czego szukasz w tej serii i co ci się podobało do tej pory, więc co ja mogę powiedzieć? Że jest fajnie? No ok, jest fajnie i lepiej niż na wyspie ryboludzi.

No nie wiem, dla mnie GT to jest zwykły zapychacz i nic więcej. Nawet najnowsza kinówka DBZ kontynuje fabułę po walce z Buu, a nie po GT, które NIE JEST tworem Toriyamy i jest warta tyle co fanowskie opowiadania na internecie.

10 dałem, bo nie ma na filmwebie podziału na mangi i anime, a że serie cenię sobie za fabułę, świat i postacie, które w anime są identyczne, to ocena się przenosi.

Wiem, że nie jest tworem Toriyamy. Mimo wszystko powstało i niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę ale Toriyama dostał hajs za to, że używali jego postaci i nazwy DB.

Aha... a nie lepiej znaleźć stronę gdzie można oceniać mangi?:D

O taką odpowiedź mi chodziło. To nie jest samo "nie oglądaj jak się nie podoba". Napisałeś mi wyraźnie, że dalej wcale nie przestają przeciągać, nadużywać żartów i prawie nie ma rozwinięcia wątków, które mnie najbardziej interesują. Napisałeś też, że dalsze sagi są mimo wszystko lepsze. No i super w końcu jakieś konkrety.

Mnie najbardziej denerwuje to, że załoga ciągle idąc do celu gubi się i ucieka przed kimś co trwa kilka odcinków albo wraca do miejsca z którego przyszli i tak jest prawie w każdej sadze . Do tego w anime ciągnie się to jeszcze dłużej, dlatego pewnie manga jest lepsza.

W mojej skromnej opinii, anime się już jakoś nie opłaca oglądać. Niestety cała seria po wojnie, serii białobrodego już nie jest taka śmieszna i fajna. Niestety jako fan anime powoli odchodzę od tego - walki już nie takie ekscytujące - jeden/dwa wykokszone ciosy i po przeciwniku. Powtarzające się akcje tak jak wspomnieś. No i jakoś linia mnie zaczęła odrzucać - albo może przez sage pod wodą jakoś mi to anime obrzydło.

Więc powoli przechodzę na Mangę - którą Ci polecam.

2023 a seria nadal trwa :D . Ponoć do 2025.

Do dziś nie rozumiem czemu wyspa ryboludzi to najgorszy arc. Na zachodnich forach i Japońskich forach prawie nikt nie narzeka.