Cześć
Chcę napisać, jak sobie wyobrażam, jak dalej potoczy się fabuła One Piece’a począwszy od obecnego rozdziału (905). Uprzedzam, że to co piszę, to jest w zasadzie czysty, niczym nie poparty fanfic, więc najpewniej nic z tego co napiszę się nie spełni. Może z wyjątkiem dwóch pewniaków:
Dla seria dzieli się wyraźnie na dwie połowy, pierwsza kończy się w momencie gdy załoga udaje się na dwuletni trening, druga rozpoczyna mniej więcej w momencie gdy ruszają na drugą połowę Gand Line czyli okolice rozdziału 600. A skoro tyle trwała pierwsza połowa podróży słomianych trwała tyle, to obstawiam że One Piece w momencie zakończenia będzie mieć mniej więcej 1200 rozdziałów.
Dobra, a teraz jak fabuła będzie według mnie przebiegać od rozdziału 905:
Rozdziały 905 – 910
Sądzę że mniej więcej tyle czasu Oda poświęci wydarzeniom na Reverie (wątpię, że dłużej to będzie trwało)
Rozdziały 910 – 1010 Arc Wano ( Po arcu z Dressrosą i Big mum jest raczej mało prawdopodobne, by ten arc trwał krócej)
Tu się kończą (moim zdaniem) pewne informacje, wszystko dalej to czyste fan-fiction
Słomiani docierają do Wano, gdzie są świadkami pełnej siły i mocy, jaką dysponuje Kaido. Luffy na ten widok po raz pierwszy zaczyna się go chyba bać? W każdym razie, do tej pory, gdy przyszło mu walczyć z jakimś bossem (np. Crocodilem, Enelem, Morią, Doflamingo) podchodził do tego na luzie i był przekonany, że uda mu się skopać mu tyłek. Tym razem po raz pierwszy ma obawy, czy tym razem również mu się to uda. Zaczyna przygotowywać Gear piątkę. ( Wszyscy się chyba zgodzą że po walce z big mum, nie ma opcji, by mógł sobie nadal poradzić z samą czwórką?) Udaje mu się stworzyć piąty bieg, ale ponieważ dopiero co go utworzył, nie jest pewien jak dobrze zadziała, i woli go użyć tylko w ostateczności, i na razie stara się uniknąć bezpośredniej konfrontacji z Kaido. Lecz w końcu do tej konfrontacji dochodzi. Samego Kaido wyobrażam sobie jako typ wojownika-beserkera, co wszystkich napierdala gołymi pięściami (ewentualnie maczugą). Jego największym marzeniem jest zginąć w bitwie, jak na prawdziwego wojownika przystało. Wbrew pozorom nie posiada mocy diabelskiego owocu (chociaż kto wie?). Luffy zostaje zmuszony do użycia piątego biegu. Ja wyobrażam go sobie jako ulepszoną wersję geara trójki. Z tym że gear trójka powiększał tylko pewne części ciała, podczas gdy gear piątka powiększa CAŁEGO Luffiego. Wraz z wzrostem rośnie jego siła wytrzymałość itd., ale nie może w tym stanie używać jednocześnie z geara dwójki, więc musi walczyć prawie tak samo jak normalny Luffy, tyle nadal dysponuje haki wzmocnienia, obserwacji itd. Bieg ten ma też taką wadę, że działa nawet krócej niż czwórka (ponieważ dopiero co go otrzymał), więc Luffy od razu przechodzi do działa i wali wszystkim czym się da. Tu dochodzi do przełomu: bez względu na to, jak mocno Luffy uderza Kaido, nie jest w stanie mu zadać nawet najmniejszych obrażeń (Choć ten czuje ból od uderzeń).W efekcie energia Słomianego się kończy i wraca do swojego normalnego stanu, a Kaido, który już zdążył pomyśleć, że trafił na godnego przeciwnika, jest rozczarowany i w***wiony. Spuszcza srogi w****dol gumowemu, omal go nie zabija, ale dzieje się coś, co odwraca uwagę imperatorowi, a Luffy ucieka. W bezpiecznej kryjówce Słomiani i ich sojusznicy zastanawiają się co robić dalej. Luffy uważa, że Kaido nie da się pokonać konwencjonalnie. Nikt nie wie, czemu Kaido nie da się w ogóle zranić, krążą plotki, że jest albo efekt mocy jakiegoś owocu (czyżby Operacjowoc?) lub na imperatorze ciąży jakaś klątwa. Luffy uważa trzeba przeprowadzić na nim zamach tak jak na Big mum. A jak go uśmierić? Pojawiają się palny A i B: A wrzucić Kaido do gęby dwa diabelskie owoce naraz, aby te rozsadziły go od środka. B: Jeżeli okaże się, że Kaido jednak już ma moc diabelskiego owocu, lub zje tylko jeden, to Luffy, przy użyciu Geara piątki po prostu zepchnie imperatora do morza, aby ten się utopił. Słomiani i sojusznicy przystępują do działania. Udaje się wrzucić do gęby Kaido dwa diabelskie owoce (Mój pomysł jak to zrobiono: Ussop wystrzelił mu je ze swojego pachinko), jednak ku zaskoczeniu wszystkich, ciało Kaido wytrzymuje działanie dwóch owoców naraz, i teraz i jest jeszcze bardziej niebezpieczny niż wcześniej. Luffy przy użyciu Geara 5. Law i Kidd ostatecznie spychają Kaido do morza, wpychają go razem ze sobą. Kaido w wodzie wreszcie traci swoje siły, a Luffiego, Lowa i Kidda ratuje Sanji lub Jimbe (lub obaj). Kaido, mimo że się topi, woda zalewa mu płuca, NADAL nie może umrzeć, i idzie na dno. W Wano zaczynają krążyć o nim legendy jako legendarnym potworze, który kiedyś wyjdzie z morza. W między czasie reszta Słomianych zdobywa czerwony poneglyf strzeżony przez załogę Kaido i dysponują już ¾ mapy do Raftel. Władza Kaido i szoguna zostaje obalona, Wano otwiera się na świat, Luffy jest oficjalnie nowym Yonko. Happy ending? Nie do końca. Do Wano dociera Bartolomeo i powiadamia Słomianego, że Shanks został zabity przez Czarnobrodego.
Rozdziały 1010 -1030
Rozdziały retrospekcje. Po tym jak Bartolomeo spalił flagę Shanksa na jednej z jego wysp, Shanks przybył by dać mu nauczkę. Szybko się jednak ze sobą dogadują. Nagle przybywa Czarnobrody wraz z całą swoją załogą. Okazuje się że Big mum umarła (na razie nie mam pomysłu, jak do tego doszło), Kaido również zniknął z pola widzenia, więc Czarnobrody uważa, że to najlepszy moment, by pozbyć się swojego ostatniego rywala. Dochodzi do walki, w której załoga Shanksa przegrywa, a Czarnobrody zabija Shanksa. Bartolomeo ucieka na Wano, by poinformować o tym Luffiego.
Rozdziały 1030 -1060
Na wieść o śmierci Shanksa w Luffym coś pęka. Ogłasza, że ruszy za Czarnobrodym, bez względu na to, czy reszta Słomianych chce tego czy nie. Ci go oczywiście nie zostawiają samego. Szybko udaje im się dopaść załogę Czarnobrodego. Jeden z członków załogi Teacha szydzi z Luffiego, a ten w odpowiedzi atakuje go niezwykle brutalnie, i ku zaskoczeniu absolutnie wszystkich (w tym Czarnobrodego) zabija go, miażdżąc mu nogą czaszkę. Następnie Słomiany w furii rzuca się na Czarnobrodego. Ten jest początkowo osłupiały, nadal do niego nie dotarło, co się właśnie stało, więc przyjmuje wszystkie ciosy Luffiego na klatę. W końcu się w***wia, spuszcza gumowemu taki w****dol, że ten o mało nie ginie. Załoga Czarnobrodego w tym czasie wykrada Slomianym ¾ mapy na Raftel. Czarnobrody z jakiegoś powodu uważa, że ostatni czerwony Ponyglyf znajduje się w Mariejois, więc gromadzi wszystkie swoje siły i wyrusza tam. Luffy po dojściu do siebie przeprasza za swoje zachowania, i zaznacza, że Czrnobrodego trzeba zatrzymać, jeśli chcą zdobyć One Piece. Tym razem zamierza jednak podejść do tego na spokojnie i rozważnie. Wzywa wielką flotę Słomianego Kapelusza i wszystkich swoich sojuszników.
Rozdziały 1060 – 1080
Marynarka szykuje się na nadejście Czarnobrodego, Czarnobrody szykuje się do ataku, Słomiani gromadzą swoje siły. W międzyczasie Zoro pokonuje Mihawka i zostje najlepszym na świecie szermierzem.
Rozdziały 1080 – 1180
Wielki finałowy arc One Piece’a. Czarnobrody zrównuje sily marynarki z ziemią (z wodą?), zabija Akainu i paru admirałów, rusza na Mariejois i pustoszy je. Flota słomianego natrafia na niedobitki Marynarki (Garpa, Cobiego, Smokera), ci postawiają do nich dołączyć. Siły Słomianych i Siły Czarnobrodego spotykają się na zrujnowanej stolicy światowego rządu. Wynik jest raczej oczywisty: Czarnobrody zostaje pokonany przez Luffiego, ten pierwszy niedługo potem ginie. Słomiani znajdują ostatni czerwony poneglyf, mapa Raftrl jest kompletna i bez chwili zwłoki ruszają na ostatnią wyspę Grand Line. Do zrujnowanego Mariejois przybywają rewolucjoniści, Dragon ogłasza nowy porządek świata, bez niebiańskich smoków. Słomiani trafiają na Raftel, Robin poznaje tajemnice zaginionej cywilizacji, Luffy odnajduje One Piece. Nie zamierzam zgadywać czym jest, Oda potwierdził tylko, że jest to fizycznie istniejący przedmiot, ja uważam że tak naprawdę nie ma to znaczenia. Liczy się to, że Lufy zdobywa One piece, i zostaje Królem Piratów.
Rozdziały 1180 – 1200
Rozdziały – epilog, pokazujące co się stało z bohaterami serii po finałowym arcu. Zoro jest jedną z ostatnich pokazanych postaci jako pirat z przepaską na oku. (Oda potwierdził, że pod sam koniec pojawi się pirat z przepaską na oku, ja uważam, że to będzie Zoro)
KONIEC
Co sądzicie o moich przewidywaniach?