Witam.

Oglądam anime OP, jestem obecnie na 196 odc. Pojawił się jednak ostatnio problem w postaci niedziałających download linków, mniej więcej od 250 wzwyż. Nie szukałem BARDZO dokładnie, jednak jak narazie około 4, 5 źródeł jest spalonych. Oczywiście, zawsze jest możliwość oglądania online, jednak jakość jest troszkę gorsza niż w przypadku ściąganych odcinków (wiem, wiem, jestem wybredny). Jasna sprawa, jeśli byłaby taka konieczność, przyzwyczaiłbym się do niej, nie ma problemu :)
Dowiedziałem się też ostatnio (dopiero), że JPF zaczęło wydawanie OP w Polsce. Momentalnie pojawił się głosik kuszący wizją oryginalnych, kupionych (czyli legalnych, co też ma dla mnie znaczenie) mang na mojej półce. Szybko został jednak stłumiony przez kwestię pieniężną oraz odległość jaka dzieli wydarzenia do których dotarłem w anime a tym 10, czy 11 tomem wydanym przed JPF. Mimo wszystko, to co opisałem wyżej spowodowało mętlik w głowie, który można streścić krótko:

Manga czy anime?

Wiem, temat tak oklepany, że głowa boli, jednak sytuacja jest troszkę inna, po to był ten monolog na górze :).

Oczywiście manga tylko ta od JPF, za wersją elektroniczną nie przepadam, wolę "materialną", trzymać ją w ręce itp. Myślę, że wiele osób mnie zrozumie :)

Bardzo prosiłbym fanów o wypowiedzenie się, co w tej sytuacji powinienem zrobić, co stracę a co zyskam przerzucając się na mangę i czy w ogóle warto.

Z góry dziękuję, pozdrawiam i wesołych świąt :)