a właściwie lektorka ??? Ile razy można zgłaszać ,prosić ,apelować o nie zatrudnianiu lektorów którzy nie są stworzeni do tego fachu, zwyczajnie nie maja tego czegoś co sprawia, ze lektor staje się niezauważalny dla widza i jest kolejnym pasującym do całości produkcji elementem. Wystarczy lektor jak ten i po chwili...
Chwilami przypomina Magików, w innych momentach mamy trochę Miasteczka Twin Peaks i Stranger Things, ale ostatecznie serial ma swój unikalny i świeży charakter.
Ogląda się bardzo przyjemnie, aż trudno zrozumieć zaskakująco niską ocenę na Filmweb - o co chodzi z gustem polskich widzów? Na szczęście są jeszcze widzowie...
Wow, jest w tym serialu coś takiego, co sprawia, że trudno się od niego oderwać. Że zostaje z widzem na dłużej. Obejrzałam jeden odcinek i chciałam sobie zrobić przerwę, ale i tak o nim myślałam, więc wróciłam do seansu i przepadłam. Nie jest to na pewno najlepszy serial, jaki oglądałam, nie jest idealny, odcinki są...
więcejZ pewnością fabuła jest wybitnie nietypowa i zaskakująca. Myślę, że to produkcja z gatunku albo się zakochasz albo znienawidzisz. Ja należę do pierwszej grupy bo lubię dziwactwa. Jeśli zależy ci na obejrzeniu czegoś naprawdę oryginalnego i wymykającego się wszelkim kategoriom to serdecznie polecam.
Bardzo dziwne że jest sygnalizowany jako "LIMITED SERIES" podczas gdy w 1 sezonie zostało wykorzystane tylko 66 stron z 344 stron powieści...
Nie lubię hororów, a miło się zaskoczyłem. O dziwo serial bardzo solidnie zrealizowany, ciekawe ujęcia, klimat lat 90' aż wylewa się z ekranu (muzyka, kasety audio i VHS, stare TV i samochody). Często miałem wrażenie jakbym oglądał bardziej współczesny film Lyncha, tylko mniej nieoczywisty, bez wszędobylskiej...
Dlaczego lektorka czyta wszystko, co się nawinie? Napis na koszulce, nazwa hotelu itp. Rozumiem, gdyby to mialo jakieś znaczenie, tym bardziej przetłumaczone, ale to brzmi jak małe dziecko, które nauczyło się właśnie czytać i próbuje zaimponować rodzicom. Mam wrażenie, że zaraz pojawią się audiodeskrypcje.
Coś z zupełnie innej beczki, 8-odcinkowe totalne nocne szaleństwo, jazda po bandzie bez trzymanki!
Bez znieczulenia i groteskowo ale ze wspaniałym wyczuciem, bez popadania w prostacką obsceniczność.
Intensywne ale nie przesadzone, zagmatwane ale zrozumiałe, mroczne ale lekkie; przede wszystkim niesamowicie...
Dawno nie widziałam tak irytującej mnie aktorki, grającej główną rolę. W rezultacie, wszystkie postaci byłam w stanie polubić, ale nie Lisy. Przez 5 odcinków jakoś wytrzymywałam, ostatnie 3 irytacja wzrosła do tego poziomu, że gdy Salazar miała jakąś scenę, po prostu musiałam przewijać, albo tylko słuchać. Nie wiem,...
więcej