Jestem naprawdę pod wrażeniem. Proszę świadomie przechodzić nad tęczowymi wątkami i scenami erotycznymi, muszą one być niestety we współczesnym kinie, nie są też bardzo płytkie, pokazują jak dziewczyny radzą sobie ze swoimi różnicami w odniesieniu do ich wewnętrznej relacji. Związek tak silny, że ostatnie odcinki pokazują ich jako jedną osobę z osobowością dwubiegunową. Motywy zbuntowanego kapitalizmu i eugeniki sięgającej jako narzędzia niewolnictwa są czymś nieoczekiwanym poza słowami, kulminacją epickiej sztuki, w której fabuła prowadzi nas do postępowania karnego i zbierania dowodów a podsumowuje jako ślepy zaułek zły w naszej wstępnej ocenie wspaniały. Podsumowanie dające nadzieję, że obie siostry w jednej tożsamości żyją ze wszystkimi dziećmi zawieszony w nieodpowiedzeniu achh..... Przepraszam ze spojlery ostrzegalem, serial jest fenomenalny, rola aktorska głównej bochterki jest godna więcej niż uznania.