Zobaczyłam zwiastun i od razu wyglada jak kopia Norweskiego serialu Facet na święta.
Po co robić coś dwa razy? Bez sensu.
Jest to kopia norweskiego serialu Facet od święta. Nic nie zmienili nawet rodzeństwo głównej bohaterki ma tyle samo dzieci i w tym samym wieku. Słabe. Zdecydowanie lepszy facet od święta i orginalny.
Owszem jest to kopia norweskiego serialu Facet na swieta ale ogląda się bardzo przyjemnie. Ta wersja jest chyba nawet bardziej romantyczna. No i dla kogoś kto był w Wenecji to super serial do powspominania;)