Co w związku?

W kwestii tych chorych ambicji to nie bardzo... Madara walczył z innymi klanami i uważał, że klan Uchiha jest najsilniejszy, bo rzeczywiście tak było. Uchiha był to klan wojowników i ci którzy uważali inaczej niż Madara sprzeciwiali się nie tylko jemu ale i klanowej tradycji swoich przodków. Madara był dumny ze swojego pochodzenia i nie chciał oddawać władzy w ręce tych, którzy byli za wprowadzeniem pokoju zwłaszcza, że mógł już przypuszczać, że w ten sposób jego klan straci swoją siłę. Wiec w pewnym sensie miał racje uważając, że on jest prawdziwym duchem swojego klanu, który pragnie kontynuować to co zaczęli jego przodkowie.
Co do Itachiego... to nie miał on prawa słyszeć o "chorych ambicjach Madary", bo Madary już dawno nie było w wiosce, gdy Itachi był mały. Mógł jedynie słyszeć o tym, że kiedyś był ktoś taki jak Madara i że już dawno nie żyje, bo tak właśnie wszyscy sadzili od czasów walki Madary z 1 hokage. Jeśli już to dowiedział się o wszystkim dopiero, gdy dostał rozkaz mordu swojego klanu i poznał go osobiście.