Kto waszym zdaniem jest najsilniejszy z tej organizacji ?
Jak dla mnie
1. Itachi
2. Nagato
3. Tobi
4. Kisame
5. Kakazu
6. Deidara
7. Sasori
8. Hidan
9. Konan
10. Zetsu
Ogólnie wszyscy posiadają niezwykłe umiejętności. Bardzo chciałbym zobaczyć walkę Itachi vs Nagato, bo ciężko wybrać kto jest lepszy.
Taka walka była w mandze i będzie w anime za jakiś czas już teraz mogę powiedzieć kto wygrał SPOILER
Walka nawet nie była zbyt długa a wygrał Itachi z pomocą Naruto i Bee. Nagato poległ w identyczny sposób jak Orochimaru został zapieczętowany w Mieczu Totsuka.
Wiem, bo czytam mangę. Ale mi chodziło jeden na jednego. W mandze Itachi pomógł Naruto i Bee, bo sami nie dawali sobie rady z Nagato, który pokazał jakim jest koksem.
Itachi zdecydowanie jest najsileniejsza i najciekawsza postacia z Akatsuki, powinien spokojnie rozwalic Sasuke, ale wiadomo nie chcial zabijac brata. Interesujaca postacia jest rowniez Sasori :D
dla mnie tak:
1. Nagato (prze kozak z rinneganem :D)
2. Itachi (no wiadomo)
3. Orochimaru
4. Tobi
5. Deidara
6. Sasori
7. Kisame
8. Kakuzu
9. Konan
10. Hidan (bez wsparcia trudno mu odprawiać te rytuały-za dużo czasu kosztuja)
11. Zetsu
1,Tobi
2. Nagato
3. Itachi
4. Orochimaru
5.Zetsu
6. Konan
7. Kisame
8.Deidara
9.Sasori
10.Hidan
11. kakuzu
1. Oczywiście Nagato ( w końcu można go nazwać mędrcem 6 ścieżek )
2. Itachi ( jego susano jest wyjątkowe nawet lepsze niż madary )
3. Tobi
4. Kisame
5. Orochimaru
6. Kakuzu
7. Deidara
8. konan
9. Sasori
10. Hidan
11. Zetsu
1.Itachi
2.Nagato
3.Sasori
4.Kisame
5.Deidara
6.Tobi
7.Kakuzu
8.Orochimaru
9.Konan
10.Zetsu
11.Hidan
Dostał je nie od Tobiego. Nie wiem czy czytasz mangę więc nic więcej nie napiszę .
SPOJLER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak można dać zetsu na ostatnim miejscu przecież jeśli jest stwożony z komorkek 1 hokage nie może być słaby [mowa tu o czarnym zetsu]
biłe są słabe bo nie maja jakichs lepszych sposobności ale np. obito to połowa czarnego zetsu i jemu zawdzięcza przenoszenie do innego wymiaru
Co ty opowiadasz zetsu są słabe i nie nadają się do wielkich walk sam Tobi tak powiedział . Zetsu to są szpiegowie akatsuki Biały zetsu powstał z komórek 1 hokage a czarny zetsu jest wolą Madary . A przenoszenie do innego wymiaru zawdzięcza tylko i wyłącznie Mangekyou sharinganowi . Z kąt info że tobi ma w sobie połowe czarnego zetsu? ;p piersze o tym słyszę tobi połączony był kiedyś z białym zetsu ale nie wiadomo czy go jeszcze w sobie ma
To nie było nigdzie powiedziane że nadal połowa jego to Zetsu a już na pewno nie czarny bo czarny jest/był tylko 1. Obito tylko raz się połączył z Zetsu gdy wyszedł ratować Rin a tak to połowę jego ciała stanowią komórki pierwszego ( nie Zetsu ) . Chociaż nie przeczę że ten Tobi ze śmiesznym głosem mógł być połączony z Zetsu ale tego się dowiemy gdy usłyszmy głos spiralnego Zetsu w anime.
może masz racje ale też nigdzie nie pisało że sie rozdzielił z zetsu [oczywiscie białym tu sie pomyliłem]
Dałem Zetsu na ostatnim miejscu, ponieważ on nadaje się tylko do szpiegowania. Swoją siłę pokazał na wojnie, gdzie przegrywał walkę praktycznie z każdym Shinobi. Jego mocną stroną są również idealne klony posiadające czakrę danego użytkownika, jednak w walce z pozostałymi członkami Akatsuki, nie miałby żadnych szans.
Apropo twojego rankingu to nie wiem jakim cudem hidan się znalazł nad konan. Jego słabością są wybuchy a jej specjalnościom są wybuchowe notki . Podsumowując mimo że hidan to moja ulubiona postać z akatsuki to z konan miałby zerowe szanse
Masz rację, Konan powinna być nad Hidanem. Zasugerowałem się jego współpracą z Kakazu i ich efektownymi walkami. Samemu raczej ciężko by mu było pokonać kogoś z Akatsuki, oczywiście poza Zetsu, który dla mnie jest najsłabszy z organizacji.
Zetsu, jest taka ikoną tej organizacji, tak samo jak Tobi. Przez co nie powinien być najniżej.
1. Tobi
2. Nagato
3. Itachi
4. Deidara
5. Kakuzu
6. Orochimaru
7. Sasori
8. Konan
9. Kisame
10. Hidan
11. Zetsu
1. tobi rinnegan (bo swoje moce + ścieżki paina)
2. nagato/pain
3.tobi sharigan (z tego co wiem w anime raz tobi powiedział coś w stylu, nagtao może być problemem, co by świadczyło o tym że czuje respekt do niego jako przeciwnika ale to tylko domysły)
4. itachi (w anime nie było jeszcze walki z nagato ale słyszałem że go pokonał i z tego co wiem to było 3 na 1 (naruciak,bee i itachi na nagato , była dobra taktyka itachiego i przewaga liczebna więc nie liczę jako wygranej solo , co nie zmienia faktu że itachi to kozak))
5. Orochimaru
6. Konan (niezle zalatwila Tobiego , to znaczy dała mu wycisk pomimo przegranej walki)
7. Kakuzu
8. Kisame
9. Sasori
10. deidara (bo nazywał sasoriego mistrzem a ten cały czas mu groził że go załatwi , w zasadzie sasori był liderem grupy a nie deidara , tak samo jak itachi był liderem grupy z kisame bo był od niego lepszy, można tu gdybać ze deidara by latał w powietrzu i bombardował go ale coś mi się wydaje że 100 marionetek z 3 kazekage na czele sciągnely by go na dół, poza tym byłoby bezsensu dawać na lidera grupy najsłabszego)
11. Hidan
12. Zetsu (bo zwiadowca , scout raczej nie będzie wymitać najbardziej ze wszystkich)
Sorka za odkopki, ale musze wtracic swoje 3 grosze.
1. Nagato ( Wystarczy powiedziec, ze Gedo Mazo nic nie podskoczy)
2. Tobi ( Z Rinnegan'em na 1 miejscu)
3. Itachi ( Kozak, cwany i mocny)
4. Orochimaru (Mialem watpliwosci czy mocniejszy od Konan, ale po analizie przyznaje ciezko dziada zabic)
5. Konan ( Bez przygotowanego planu na Tobiego tak latwo by jej nie poszlo, ale niezmienia to faktu, ze raczej by dala rade reszcie)
6. Sasori ( 100 marionetek raczej by dalo rade Kisame, Kakazu i tym slabszym)
7. Deidara ( Normalnie cienias, jest wyzej niz Kakazu z powodu C4 i C0)
8. Kakazu ( 5 Natur i praktyczna niesmiertelnosc)
9. Kisame ( Tak naprawde bez Samehady jest nikim, przewage daje mu tylko gigantyczna chakra)
10. Hidan ( Niesmiertelnosc, fajny charakter, bylby wyzej gdyby nie czas na wykonanie Shiji Hyoketsu)
11. Zetsu ( niezbyt mocny, mimo ze z Madary i Hashiramy)
1. Tobi Bardzo silny ofensywa jak i defensywa
2.Itachi Silny ofensywa jak i defensywa
3.Kisame jego styl wody jest na wysokim poziomie np. Woda bomba rekina no i niezły jest no i plus za najlepszy miecz w swiecie naruto
4.Nagato dobry ofensywa jak i defensywa
5.Deidara silny ale traci panowanie nad sobą (ofensywa)
6.Orochimaru średni (defensywa)
7.Kakuzu silny na dystans
8.Sasori silny na dystans
9.Zetsu -
10.Hidan ofensywa
11.Konan ofensywa
na pewno jestem pewna że 1 będzie Tobi co doteog nie mam wątpliwości
2 powiedziałąbym, że Itachi wybitnie utalentowany chłopak z rodu Uchihów, wydaje mi się że powinien być wyżej od Peina i że naruto pokonał Peina a Itachiego by nie pokonał bo Sasuke by go nie pokonał gdyby ten sam się nie podłożył, a Sasuke i Naruto byli na tym samym poziomie mniej więcej chyba. Zastanawia mnie tylko, że Itachi niektrzy mają nad Tobim
3. Pein w końcu ma tego Rinnengana
4. orochimaru. Bo mówił kiedyś że Itachi jest dla niego za dobry więc pod nim i nie ma Rinnengana jak Pein, ale jest w końcu legendarnym shinobi no to do czegoś to zobowiązuje wydaje mi się
5. Kisame bo ma dużo czakry i samehadę a jaki jest bez niej to już mnie nie interesi
6. Sasori- miał świetne lalki
7. Deidara vs Kakuzu nie wiem kogo tu wybrać, Deidara ma świetne bomby a Kakuzu też był silny
8. hidan
9. Konan-wydaje mi się słabsza od Hidana, może się mylę
10. Zetsu jest słaby w walce
1. Itachi
2. Konan
3. Nagato
4. Sasori
5. Tobi
6. Kisame
7. Hidan
8. Deidara
9. Kakuzu
10. Orochimaru
Ja bym nie przesadzał z potęgą Tobiego. Przecież o mały włos nie zginął z ręki Konan. Gdyby nie Rinnegan to potężny by nie był.
Weźmy także poprawkę na to, że większość członków w sumie dobrowolnie oddało swoje życie np. Nagato albo Sasori (Tu nie jestem pewien. Coś kojarzę, że pod koniec walki sam wystawił serce na atak).
1. Tobi, co by o nim nie mówić to jest kozak i namieszał swoją chytrością w Naruto,oprócz tego żyje najdłużej ze starej formacji Akatsuki...to coś znaczy
2. Sasori i jego ludzkie lalki . Nie wiem czemu każdy ustawia go tak nisko, przecież np jego Trzeci Kazekage był świetny...
3. Pain czyli Nagato, swoją siłę zawdzięcza Madarze ( rinnegan) no i znał dużo technik np ścieżki pretów, ludzi i Narak , jak dla mnie to właśnie dzięki nim był taki potężny. Nienawidzę go tak swoją drogą, za Jiraiye
4. Zetsu, równie chytry i sprytny co jego stwórca. To nic że miliony białych Zetsu dostają bęcki od zwykłych shinobi
5-6. Hidan ex aequo z Kakuzu początkowo fajny i mogłoby się wydawać że nieśmiertelny duet
7. Kisame też jest b.silny nawet Maito Gai musiał na niego 8 bramę otworzyć... co się rzadko mu zdarza :)
8. Deidara, jak dla mnie to mięczak jego Taijutsu jest najsłabsze z całej ekipy Akatsuki, oprócz wybuchowych akcji, nie zasłynął z niczego specjalnego. I tak beznadziejnie skończył...
9.Itachi przerost formy nad treścią. Na początku wydawał się potężny, czekałem w napięciu na jego walki...ale potem bardzo mnie rozczarował. I do końca nie wiadomo, Itachi był taki cienki, czy Sasukę taki mocny?
10. Orochimaru
11. Konan, która sama nie wiedziała co chce i kogo słuchać... z jednej strony jej kochany Nagato, z drugiej strony Tobi...a i jeszcze Yahiko.
Szczerze powiedziawszy, to szkoda że Akatsuki się "rozpadło". Mimo tego że byli tymi złymi, to dało się ich lubić.
Nowa formacja jest beznadziejna... Sasuke w Akatsuki...
No to tak, Sasek nigdy nie był w Akatsuki, tylko współpracowała z nimi jego grupa.
Itachi... To mnie trochę rozbawiło... Itachi zasługuje na miejsce w pierwszej trójce. Sasek nie pokonał go bo był taki potężny, ale dlatego, że Itaś kochał brata i specjalnie przegrał. Czytałeś tą mangę, czy nie ? Zetsu - też się nie zgodzę, on się do walki nie nadaje..., Oro tak nisko? ;/ On jest nieśmiertelny, kurde... Jednak cieszę się, że doceniasz Sasoriego ;) Prawdopodobnie podłożył się podczas walki, a tak naprawdę, by nie przegrał z chiyo i sakurką.
Czytam mangę, ale nie jestem z nią na bieżąco. Ale z tego co pamiętam to Sasuke razem z Karin, Suigetsu i Jugo byli w Akatsuki nawet porwali Killer Bee. Co do Itachiego, fakt był potężny umiejętnościami ale słaby psychicznie (przydupas Danzou), gdyby był taki fafarafaj do końca (jak na początku) i zabił tego upierdliwca Sasuke, to na pewno dałbym go na 1 miejscu. Już pomijając fakt epizodu w którym pod kontrolą Tobiego walczył z Naruto, kompletna porażka. . Zetsu dałem na 4 miejsce z czystej sympatii. Ale weź pod uwagę jego czarną część.
Orochimaru był silny, ale w końcu Sasukę go pokonał, a Kabuto przejął "moce" więc wcale taki fajny nie był, pomijając fakt że musiał zmieniać ciała, a 3 Hokage prawię go zabił. (no ale podobno Trzeci był jednym z najpotężniejszych Hokage)
No to tak, Orochimaru był osłabiony, a Kabuto może i przejął jego moce, ale przegrał z itachim i sasuke. No i orochimaru znów powrócił. Pokonany? Nie sądze... To miałem na myśli, że jest nieśmiertelny. Jakbyś czytał mangę, tą która wychodzi teraz, a nie sprzed roku, to mógłbyś tu się sprzeczać, ale tak to nie.
No i Itaś, przydupas Danzou ?... Słaby psychicznie? Słaby psychicznie to jest Sasuke, wiecznie nie zdecydowany, od zemsty do zemsty, a potem "chcę zostać hokage"... Itaś zrobił to co musiał, zacisnął zęby i dla osady zabił klan. Jego słabością był tylko Sasuke.
Nie rozumiem też o co chodzi z tym "Już pomijając fakt epizodu w którym pod kontrolą Tobiego walczył z Naruto, kompletna porażka".
A Sasuke razem z Taka, nie porwali Bee, bo on użył podmiany, kiedy Sasek stracił go z oczu. Gdy Akatsuki zaczęło pieczętowanie Bee, okazał się macką Hachibiego.
te postacie nie mają czegoś takiego jak wskaźniki poszczególnych współczynników - więc takie rankingi to zawsze gdybanie. Nigdy nie będą obiektywne, dla tego nie ma co atakować ludzi, że dają kogoś wyżej albo niżej niż Ty byś dał.
Zacznijmy od tego, że to co pokazał Sasori tyłka nie urywa - choć go bardzo lubię - więc na wysokie miejsce nie zasłużył, a jednak cieszysz się, że jest tam umieszczany bo sympatia przesłania Ci sprawiedliwość jak może sam zauważysz.
ja całego rankingu nie zrobię aczkolwiek - Prawdopodobnie najsilniejszy jest Madara/Tobi nie bez powodu Nagato i Itachi do końca wykonywali jego wolę. Moce Nagato budzą respekt, ale pamiętajmy, że moce Tobiego pozwalały mu przenikać przez ataki wroga i atakować tylko wtedy kiedy czuł się bezkarnie. Nagato jako osoba - uwiązany do machiny - byłby w starciu z Madarą bezradny, a kontrolując te swoje kukiełki i walcząc nimi (Madara mógł się teleportować od razu do głównego ciała omijając je) nie sądzę by był aż tak skuteczny by załatwić Tobiego - jednak nie było każde z tych ciał z osobna jakoś mega skuteczne poza Tendo który widać, że nawet przez zombizacją górował nad resztą (widać parę razy jak jego szybkość/refleks/siła przewyższają inne ciała)
Kto wie do czego doszedłby Itachi gdyby nie choroba, aczkolwiek - Sasek walczył z nim bez Sharingana z upgradem. Więc też robiło to różnicę. Pewnie i tak był słabszy, ale też wynikało to z różnicy wieku i doświadczenia - mógłby jeszcze podgonić spokojnie jak mniemam. Itachi górował w użyciu Tsukuyomi (czy jak się ta iluzja ostateczna nazywała) Sasek w Amatersasu (a nowy lepszy sharek chroniłby go przed tsukuyomi - to mogło dać decydującą przewagę - ale to tylko gdybanie)
anyway Sasek dołączył do Akatsuki - to już był ten moment przed samą wojną gdzie straszny burdel panował, gdyby nie to może by lepiej było widać, że jest członkiem organizacji - nawet jeśli tylko chwilowo. Jego towarzysze może byli tylko po znajomości akceptowani, ale on sam został zrekrutowany - nie bez powodu śmigali jakis czas w oficjalnych płaszczach w czerwone chmurki - prawda?=]
Co do Sasoriego jego moc rozczarowuje. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że to początek tej serii i ogólnie wtedy mniej nakoksowane postacie latały. Deidara z czasów Sasoriego to cienias, Deidara z czasów walki z Saskiem to już kozak.
Więc i Sasoriemu - gdyby dożył - pewnie zdążyliby wymyślić jakieś moce nadganiające pozostałych.
Tak czy inaczej myślę, że wysoko (choć poza podium złożonym z Itachiego/Tobiego/Paina) powinien być Kakuzu - on autentycznie wymiatał aż na scenę wszedł naruto - wtedy go zlamili żeby mógł przegrać. Taki genin sasek czy Neji po setce klonów w jajo się robić nie dawali, a Kakuzu zamiatający arenę Kakashim dał się załatwić 4 kloniątkom? I tak ostrożny, że chował swoją rękę w ziemi przy pierwszym ataku przeciwnika "na wszelki wypadek" olał 3 napastników (klony ale jednak) i przestał zwracać na nie uwagę kompletnie tylko po to, żeby jeden atak zneutralizować (co z tego, że mega atak - skoro w plecy mogło polecieć ich kilka)? żenada
Na dole byliby Zetsu, Konan, Kisame i Hidan. Zetsu niby nie jest od walki - ale sami przyznacie, że technika zarodnikowa ze szczytu kage pokazuje, że mógł być nieprzewidywalny i groźny. A przecież to była tylko moc 1 z 2 zetsów^^ Mimo wszystko do czołówki by raczej nie doszedł. Konan była cienka - dopiero w walce z Madarą nagle okazała się jakąś w ogóle mega typiarą która biliardami eksplodujących notek sobie ot tak walczy. troszkę z tyłka to wyskoczyło. Kisame - pamiętacie jego początki? z Asumą sobie radzil ale nie dominował wcale. Potem Gai go wziął na buta jak ostatniego leszcza. W shippuudenie zrobili z niego nagle jakiegoś mega eksperta od walki w zwarciu któremu Bee (który wcześniej zamiatał plażę Saskiem!) nic nie mógł zrobić. Też z tyłka nagle nadczłowieka zrobili z niego i nie podoba mi się to. Aczkolwiek fizycznie był silny, chakry miał mega ilości, techniki wody imponujące - może byłby wyżej "obiektywnie" ale nie u mnie bo go nie lubię:]
Hidan - no to jest nędza. Najsłabsza postać w organizacji i basta. ŻADNEJ techniki poza tą która wymagała żeby najpierw kogoś dziabnąć kosą a potem mieć czas rysować te swoje grafiti krwią nogami. Postać kompletnie nieprzemyślana, z bezużytecznym rodzajem nieśmiertelności - czyli bez regeneracji. Gdyby rany mu się goiły (a członki odrastały) byłby pewnie w ścisłej czołówce. Ale nieśmiertelny czy nie - bez ręki, nogi, głowy jest równie osłabiony (lub bezużyteczny jak w ostatnim wypadku) co każdy inny człowiek! Gdyby odrąbana ręka czy głowa mogła mu odrastać (nie w nieskończoność - na ile by mu stykło chakry) albo gdyby miał jakiś autentycznie dobry atak (a nie machanie na pałę kosą) byłby może coś wart a tak jest żenująco wręcz słaby. Niby jak on załatwił jinjuriki w formie bestii? kosa nie cięła kunaia, z chakra bladem krzyżowała się tylko w openingu bo w walce już nie - widać nie bez powodu - to jakim cudem przecięła dwuogoniastą w jej biju zbroi? Inna sprawa, że nie gojenie się ran to idiotyczne wyjście też z tego względu, że przebijał się tyle razy (i nie unikał ataków, często brał je "na klatę" "bo jestem nieśmiertelny haha"), że dziur miał w ciele tyle, że bebechy by mu dawno wyleciały przez nie i plątały się wokół sandałów!
Tak się rozpisałeś, a nie wiesz, że Tobi to nie Madara...(Madara jest znacznie lepszy, prawdopodobnie drugi najsilniejszy shinobi na świecie). Zacznijmy od tego. Przejdźmy potem do tego, że jego jutsu czasoprzestrzeni(Kamui) jest ograniczone i prawie padł z Konan, gdyby nie Izanagi.
Itaś nie przegrał z Saskiem, tylko się podłożył, przecież chciał obudzić u Emo MS.
Sasori nie był najlepszy, na pewno na drugie miejsce nie zasługiwał, ale większość ustawia go jako prawie najsłabszego... Moim zdaniem powinien być gdzieś pośrodku rankingu.
Sasuke nie był w Akatsuki, i nie nosił ich firmowego wdzianka. On mial taką jakby długą bluzę z kapturem z ich chmurkami. Oni mieli zupełnie inne płaszcze.
Zgadzam się z Rincewind ale nie do końca, a co do FiliTV to są duże spekulacje że właśnie w Tobiego wcielił się Madara...tzn w Tobim jest duch Madary (nie wiem jak to wytłumaczyć) a wcale Madara nie był najsilniejszy, Hashirama w ostatniej walce spuścił mu bęcki z tego co pamiętam.
Oro może wracać ciągle i ciągle bo używa ludzi jako swoich naczyń co wcale nie czyni go jakoś specjalnie potężnym.
A co do Itachiego, to się nie zgodzę, dla mnie to frajer, który poświęcił swoją rodzinę...wybacz nie jestem na bieżąco z mangą ale wydaje mi się że Danzou zlecił Itasiowi mord rodziny tylko i wyłącznie dla Sharingana bo Danzou to menda i szuja.
po primo - wiem, że Tobi to nie Madara ale za takiego się podawał i za takiego jest uznany i - jeśli się nie mylę bo mam kilka epizodów na podstawie mangi odłożonych do obejrzenia - w anime, a Filmweb dotyczy anime nie mangi - jest nadal za madarę uważany. nie będę gdybał czy oryginał był aż takim mega kozakiem bo dla serii znaczenia to nie ma w zasadzie. no i prawie czyni wielką różnicę - każdy gdzieś tam prawie ginie albo ginie, ale dał radę? dał? chciałbym zobaczyć kogokolwiek innego przeżywającego zatonięcie w oceanie wybuchających notek^^ ani to przeżyć ani zwiewać przed tym jak już się w tym jest
druga sprawa - sasek. Dla mnie te "bluzy" wyglądają jak płaszcze ale nie będę się czepiał bo nie mogę tego wziąć do ręki żeby sprawdzić. Tak czy inaczej nosili oficjalne barwy akatsuki i dla mody tego nie robili. Madara włączył ich w szeregi swoje bo mu ludzi ubyło a sasek przystał na jego warunki. Powtarzam - może i czasowo ale jednak dla mnie Sasek wstąpił do akatsuki (tylko w takim momencie w którym jak dla mnie akatsuki nie istnieje - bez paina i wielu innych) ale nie zamierzam się upierać, że mam rację bo każdy się może mylić a ja wyjątkiem nie jestem
"Prawdziwy" Madara ukaże się nam po tych filerach co są obecnie, czyli gdzieś na wakacje...
To była tylko tymczasowa współpraca, która miała kończyć się po porwaniu Hachibiego.
Porównaj sobie te stroje... Sasek ma kaptur, a taki Itachi i reszta ma duży kołnierz.
Nie w ogóle to czy Madara był kozakiem nie ma znaczenia skoro będzie walczył z ZSS...
daruj sobie sarkazm - popatrz gdzie jesteś. To forum serialu, a nie mangi. Nie znam przyszłości, nie dla tego, że cenię sobie swoją ignorancję, ale dla tego, że nie chcę sobie spoilerować fabuły, gdyż jak nie wiem co się wydarzy lepiej się to ogląda. Fajnie, że są tu fani mangi, ale niekoniecznie operowanie wiadomościami z niej tutaj ma sens z tego względu, że raczej większość ocenia wydarzenia anime, rzucanie wydarzeniami z mangi tylko może komuś zabawę zepsuć. Z mojego punktu widzenia, na ten moment siłą madary zajmować się nie warto bo jej nie mieliśmy okazji zaobserwować. Dobrze wiedzieć, że ta postać pojawi się w serii, aczkolwiek zauważ też, że samo w sobie jest to też spoilerem już. na szczęście takim "soft" bo niektórzy wklepią jakie będą walki, kto je wygra a kto w nich zginie i jeszcze dumni z siebie^^
Szczerze to kreska w anime jest beznadziejna ostatnio(ostatnich 10 odcinków nie oglądałem) i odpuściłem sobie.
ja nie oglądam od zeszłego roku, ale dla tego, że czekam aż się fabuły nazbiera. Nie cierpię gdy w połowie walki dowiaduję się, że resztę poznam za tydzień... skończyłem na tym jak zetsu zaczęli polować na medyków, więc mam jeszcze przed sobą Tsunade i Raikage Vs Bee z Naruto - może chociaż to będzie ciekawsze niż to co było do tej pory bo wojna ssie (ale od tego jest inny wątek) pozostaje mieć nadzieję, że coś tam się rozkręci bo ani Gaary ani Shikamaru jeszcze w tym konflikcie nie widziałem w akcji.
chociaż zaraz Shika chyba chwilę walczył o jakiś dzbanek, tam asuma się przewinął a potem gedo mezo wpadło - muszę jeszcze raz obejrzeć bo słabo pamiętam.
A ja to widzę tak
Na 1 miejscu Nagato, ponieważ uważano że to wcielenie Mędrca Sześciu Ścieżek.
Na 2 Itachi,
Na 3 Tobi
Na 4 Sasori
Na 5 Kakuzu
Na 6 Hidan
Na 7 Kisame
Na 8 Deidara
Na 9 Konan
Na 10 Zetsu
A Orociu wystąpił z Akatsuki, Konan też ale ona dłużej w niej była :)
Z racji tego, że w mandze się dużo działo to jestem zmuszony zweryfikować swój ranking. Nie zamierzam tu spojlerować.
1. Uchiha Itachi - geniusz klanu Uchiha, który sam zresztą wymordował. Pokonanie Kakashiego, Orochimaru czy Deidary zajęło mu zaledwie kilka sekund. Ma najlepsze Tsukuyomi i Susanoo (chyba pod tym względem przebił nawet samego Madare), poza tym posiada b.dobre techniki ognia i oczywiście Ameterasu, Izanagi i Izanami. Do tego dochodzi fakt, że jest genialnym taktykiem przewyższającym nawet Shikamaru. Dodatkowo nawet po swojej śmierci prawie zabił Tobiego, który u was się znajduje przeważnie w top3. Stawiam go nad Nagato bo go pokonał, zresztą fakt, że Pain nie zatakował Konohy za życia Itachiego też o czymś świadczy.
2. Nagato - w pojedynkę rozpieprzył Konohę, pokonał jedenego z najsilnieszych Konoszan bez spocenia się (mam na myśli Kakashiego), niesamowite techniki, w pełni opanowany Rinnegan, przywoływanie Gedo Mazo. Posiadanie sześciu ciał też działa na jego korzyść, choć naprawdę silny był według mnie tylko Tendo Pain.
3. Akasuna no Sasori - zabił nasilniejszego Kazekage, był taktykiem i posiadał niesamowity arsenał - coś około 300 lalek z Hiruko i 3.Kazekage na czele za pomocą których podbił w pojedynkę cały kraj. Walki z nim bał się nawet Orochimaru (świadczy o tym fakt, że na spotkanie z nim wziął Kabuto, gdyby był pewny swojego zwycięstwa to by poszedł sam). Co do jego śmierci to było wyraźnie powiedziane, że gdyby chciał to uniknąłby śmiertelnego ataku, Chiyo sama się zdziwiła, że dał im się zabić.
4. Kakuzu - ktoś kto manipuluje nićmi, posiada 5 serc i tyle samo żywiołów nie mozę być słaby. Fakt, że przeżył walkę z Hashiramą Senjuu też świadczy o jego potędze. Jeden z najostrożniejszych ninja w Akatsuki, zawsze miał przygotowany jakiś plan B, dlatego tak bardzo bolesne jest to, że go tak zlamiono przed śmiercią. Z powyższą trójką raczej nie miałby szans, choć myślę, że z Sasorim mógłby prowadzić równorzędną walkę.
5. Deidara - kolejny genialny strateg, do tego jako jedyny w Akatsuki potrafi latać. Szkoda, że nmie wykończył Sasuke.
6.Hoshigaki Kisame - dobry arsenał technik wodnych, transformacja w rekina w której pokonał Hachibiego i najlepszy miecz ze wszystkich siedmiu mistrzów miecza - Samehada, tak potężny, że Kisame był od niego uzależniony, co było najbardziej widoczne, gdy przegrał z Gaiem. Nie można też nie wspomnieć o jego pokładach chakry, rówają się tym, które posiadają ogoniaste bestie.
7. Orochimaru - niby może ciągle wracać, bo "zaszczepił się" w różnych ludziach, ale co z tego skoro jest słaby. Niby posiada ogorm technik i załatwił 4. Kazekage oraz 3. Hokage, ale mimo wszystko jego najlepsza forma (ta hydra które wyszła z Sasuke) dostała bęcki od Itachiego w niecałą minutę?
8.Tobi - nie wiem jak on uwas może być tak wysoko skoro pokazał w anime tylko jedną technikę czasoprzestrzenną ( dodatkowo może ją używać tylko przez 5 minut)? Fakt zdobył Rinnegana, ale kompletnie nie wiem po co, skoro nie potrafi go używać. Jedno z największych nieporozumień w Akatsuki. Poza tym kogo pokonał Tobi? Dobra, Konan z którą miał olbrzymie kłopoty, a poza tym? Fu, Torune i samych tego typu leszczy. Dostał baty od Minato, prawie zabił go pośmiertnie Itachi, a teraz w mandze...
9. Konan - była tylko w Akatsuki ze względu na Nagato i to widać, pełen arsenał technik pokazała dopiero w walce z Tobim i prawie udało się jej wygrać.
10. Zetsu - szpieg to tylko szpieg, biały ma umiejętności stricte szpiegowskie np. zmiana w wroga imitując przy tym jego chakrę, czarny z kolei ma dości ciekawe umiejętności, np. manipulacja drewnem, która pokazał w walce z Mei.
11. Niechlubne ostatnie miejsce przypada Hidanowi - brak jakiegokolwiek żywiołu, ba brak jakiejkolwiek techniki poza rytuałem, niby nieśmiertelny, ale bez głowy bezużyteczny. Zgadzam się z ludźmi powyżej, gdyby on umiał chociaż się regenerować. Dodatkowo nikt z was nie zwrócił uwagi na to, że jest on najwolnieszy w Akatsuki do czego się zresztą przyznał. Myślę, że walcząc sam na sam nie poradziłby sobie z większością Joninów z Konohy. Jedno wielkie nieporozumienie, co on wogóle robi w Akatsuki no, ale może chętnych nie było, a Kakuzu musiał w końcu mieć kogoś z kim można byłoby by pogadać :D.
Właśnie dlatego, że Tobi jest taki tajemniczy i nie pokazał (mam nadzieje) jeszcze wszystkiego, zajmuje wysokie miejsce w rankingach.
Pamiętam, że bał się go Itachi, dlatego próbował bronić przed nim Sasuke.
Oprócz tego, koleś posiada ogromną wiedzę o wszystkich shinobi z konochy i nie tylko.
Do końca nie wiadomo, czy Tobi z czasów Minato, to Tobi z czasów Naruto.
W walce z Konan, raczej się z nią bawił i gdyby nie miliardy wybuchających karteczek, raczej niczym by go nie zaskoczyła.
Oprócz tego że był cwany, dowolnie manipulował ludźmi, np. Sasuke.
Bał się go Minato, bo potrafił manipulować bestiami, a to że dostał baty, świadczyło tylko o tym że Minato był geniuszem.
W mgnieniu oka pokonał AMBU Konohy i wdarł się bez barierę 4hokage podczas narodzin Naruto. ( a podobno była nie do przejścia)
Jest wiele wiele argumentów przemawiających za tym że Tobi jest jednym słowem zajebisty.
Muszę cię niestety wyprowadzić trochę z błędu. Itachi nie bał się Tobiego i jego mocy tylko wiedział, że on o nim wszystko wie i nie chciał by Sasuke pozna ł kiedykolwiek prawdę. Itachi ginąc z nim w walce chciał go uczynić bohaterem wioski liścia i pragnął by jego brat wrócił do Konohy. Poza tym było naprawdę było odwrotnie Tobi bał się Itachiego, przecież nie wiem czy pamiętasz jak on zginął to Tobi powiedział, że dopiero teraz mogą zaatakować Konohę, gdyby był taki kozak to by się nie przejmował przecież jakimś tam Uchihą. Z tym, że miał wielką wiedzę to fakt, za niedługo dowiesz się też dlaczego. Co do pokonania ANBU to nie jest jakiś wielki wyczyn. Kto był silny w ANBU? Dobra kiedyś Itachi i Kakashi. A teraz? Sai, Fu, Torune, Yamato? Co do tego, że Minato się go bał to nie ma się co dziwić w końcu facet mu się przedstawił jako Madara, który walczył na równi z Hashiramą więc nie ma się co dziwić. Manipulować to on maniopulował, ale tak jak mówię zawdzięczał to tylko i wyłącznie temu, że tytułował się mianem Uachihy Madary, a to budzi respekt. Poza tym to ma być ranking postaci, który bazuje na tym co one już pokazały, a nie czego nie pokazały, a wanime Tobi pokazał jedną, może dwie techniki i nie były to techniki poziomu chociażby ciała Tendo, czy nawet Sasoriego. A przecież o Itachim też wszystkiego nie wiemy. Np. wiedziałeś, że umie technikę Yasaka Magatama za nim został wskrzeszony, a to jeszcze nie koniec. Dodatkowo, żeby wykonać techniki takie jak Susanoo, czy Ameterasu i Tsukuyomi potrzeba dwoje własnych oczu posiadając w obu Mangekyou Shagringan (wyjątek stanowi przeszczepienie oczu od brata tak jak u Sasuke) innymi słowy Tobi nie może używać powyższych technik tak samo zresztą jak Kakashi. Wiem, że teraz się powtórzę, ale nie należy oceniać postaci na podstawie tego, że może jeszcze coś pokazać, bo równie dobrze może nic nie pokazać, a jeśli już tak oceniacie to nie wiem dlaczego nie oceniacie w ten sam sposób Itachiego, czy Zetsu. którzy jeszcze żyją i też mogą jeszcze coś pokazać.
Myślisz, ze to co wiesz o Tobim z mangi na pewno będzie w anime?? bo jestem strasznie ciekawa jego tajemnic:) i kto tak naprawdę jest pod maska i dlaczego taki jest.