Narkotykowy baron Pablo Escobar rośnie w siłę. Kolumbijskie i amerykańskie organy ścigania podejmują walkę z wrogiem, który zrobi wszystko, by pozostać przy władzy.
Pierwszy odcinek był super ale ten jest tragiczny. Za dużo scen s*ksu mnie to po prostu obrzydza. Cały odcinek łupanie dla łupania i nie jest to po to żeby coś pokazać albo wyjaśnić tylko po to żeby było. Czy w dalszych odcinkach też tak jest i czy warto oglądać dalej?