Tak czekałam na premierę. Myślałam ze będzie podobne klimatem do opowieści Richarda Ramireza i klapa. Niby dokument ale z aktorami a nie prawdziwymi osobami, a Ci youtuberzy rozwiązujący zagadkę to jakaś konspiracyjna kupa, z której nie dało rady się nie uśmiechnąć, bo było to tak głupie.
Głupie, tragiczne, dziecinne. Najstraszniejsze że ci ludzie nie mają chyba swojego życia i swoich problemów skoro tak przeżywali zaginięcie obcej osoby
Racja, spore rozczarowanie biorąc pod uwagę, że jest to od twórcy rewelacyjnych Taśm Bundiego.
Sprawa Elisy to dość skąpy materiał, dlatego obawiałam się z czego oni chcą ukręcić serial i niestety moje obawy potwierdziły się, bo już od 2 odcinka mamy całą masę zapchajdziur. Trzeci odcinek trąci faktem - tanie sensacje i pożal się Boże wydumane teorie internetowych DETEKTYWÓW.
Zastosowano podobny myk jak w przypadku "Odwal się od kotów" tj. rozmowy z youtuberami czy chociażby ukazanie fejsbukowo-tweetowych wypowiedzi jako miniaturki na tle miasta. Najśmieszniejsze jest końcowe wybielanie się, że no poniosło ich, nie znali wszystkich faktów, że no muszą się pogodzić z prawdą i te patetyczne łzy w oczach. Ehh.
I tak lepszy od wydumanych teorii był dziki lament lokatorów, że woda była brudna i miała słodki posmak, a tam był trup i oni nie wiedzieli,a pili ją, myli w niej zęby i brali prysznic. Jezu to może być tylko hameryka,bo w Polsce jak widzisz brunatną wodę to od razu fujka i nie używasz.
Wracając do serialu to załatwia w sumie kilka spraw za jednym rzutem. Opowiada trochę o śledztwie, trochę o historii hotelu, trochę o bezdomnych i okolicznych mieszkańcach czy byłych lokatorach, trochę o historii pracowników, trochę o chorobach, trochę o internetowej nagonce i internetowym śledztwie. Pociągnęli dużo srok za jeden ogon żeby czymś zapełnić te 4h.
Osobiście jestem rozczarowana, wolę poważniejsze dokumenty z dużą ilością suchych faktów - archiwalnych zdjęć, nagrań, wypowiedzi ale żeby taki zrobić to trzeba mieć bogaty materiał źródłowy. Wspomniane Taśmy T.B takie są, dzięki czemu udało się zrobić, moim zdaniem, najlepszy serial dokumentalny o tematyce kryminalnej.
Dokładnie tak jak piszesz. Szczerze byłem zmęczony skakaniem po wątkach. Bezdomni, skidrow, narkotyki, mordercy, hotel... Aaaaaa
ale przeciez w sprawie elisy ci internetowi detektywi to bardzo wazna część...i bardzo dobrze ze to pokazano bo widac jacy to debile
Tak jest. Wszyscy i trenerowi eksperci, nie tylko detektywi, to banda niedouków bazująca ma emocjach. Musza mieć kliknięcia na YT, więc bedą podkręcać, przekręcać i dorabiać coraz głupsze i niedorzeczne teorie. Schemat jak w przypadku dziennikarza, który porozrzucał smieci ze śmietnika, bo było za czysto=za nudno.