Po prostu okropnie mnie denerwowała. Tak już mam, że nie lubię żeńskich postaci. A co do związku Adama i Wiki mam dylemat. Z jednej strony nie lubię Wiki, a z drugiej chyba chcę, by byli razem. Taka ot ambiwalencja...

od zawsze nie lubisz Wiki? jesteś chyba pierwszą osobą, którą nie lubi Wiki;-), poza sporą częścią fanów Falkowicza jej ostatnio też nie lubi

Ja już tak mam, że myślę inaczej niż wszyscy ;) Nie lubię jej odkąd sięgam pamięcią. Za co? Pewnie dlatego, że po części jestem taka jak ona - szczera, mówi co myśli, nieufna, a ja nie nie znoszę ludzi do mnie podobnych.
A tak btw. to ma skubana cudowne drugie imię - Manuela ;)

Ja kiedyś lubiłam Wiki no ,ale teraz jej postać jest tragiczna gdzie się podziała zadziorna Consalida z sezonu 13 /14 ,wesoła ,szczera ,uśmiechnięta ,pomocna . Zamiast jej jest "pani ordynator",która nie liczy się z niczyim zdaniem bo ona przecież wie najlepiej .Jej ślub z Tomaszem to kompletna porażka tak bardzo go kocha ,że zdradza go z Adamem w swój wieczór panieński nie wiem po co w takim razie bierze ten ślub skoro na bank się rozwiedzie w tym czasie będzie sobie romansować z Krajewskim ,który również jest tak samo żałosny co ona .

Ja też zawsze bardzo lubiłam postać Wiktorii. Lubiłam też jej wątki miłosne.
Niestety, ostatnimi czasy zepsuli jej postać.
Szczerze żal mi Tomasza, on traktuje ją poważnie, a ona jego jak zabawkę.
Pewnie to małżeństwo będzie jedną wielką porażką.
Zostawi go dla Adama, a potem możliwe że się okaże, że z Adamem też jej "nie wychodzi" xDD
Będą mieli co grać.

zgadzam się z Tobą, niestety, chodzi o to, żeby było co grać, nawet wbrew logice

każdy uważa, że małżeństwo Wiki i Tomasza wcześniej czy później ale skończy się rozwodem; szkoda że to nie będzie tylko ślub cywilny, ale widać sakrament małżeństwa nie ma dla scenarzystów znaczenia

tak ludzie jak nie są pewni uczuć to biorą co najwyżej ślub cywilny a kościelny po jakimś czasie.Ale wiadomo gdyby taka Wiktoria powiedziała w którymś odcinku że nie odejdzie od Tomasza do Adama bo nie chce żyć w grzechu wszyscy padli by że śmiechu.

Tomasz jest pewny i ona oficjalnie też;-); Tomasz to chyba taki typ dla którego ważne, żeby ślub był w Kościele
a czy Ty widziałeś zdjęcia z tego ślubu i wiesz kto ma poprowadzić Wiki do ołtarza?

tak,Andrzej.Gdzieś znowu pisało że niby Andrzej też nie odpuści Wiki mimo że zastąpił jej ojca na ślubie.totalny brak logiki.niedługo chyba Stefan ruszy do niej w konkury.

a co sądzicie o scenie między Wiki i Adamem z odcinka 574 (tej z całowaniem)? zniesmaczeni jesteście, ze względu na okoliczności towarzyszące czy skłonni zrozumieć, że oni, zwłaszcza Wiki, się trochę pogubili?

Według mnie ta scena jest trochę dziwna i niewytłumaczalna, zwłaszcza ze względu na Adama.
Tak na marginesie wczorajszy odcinek biorąc pod uwagę polskie seriale niesamowity.

widać uczucie do Romy nie było jeszcze tak silne jak nam się wydawało; bo ja odrzucam wersję, że Adam tylko o bzykaniu myśli

Adam to pewnie taki uczuciowy niechluj,co nie umie się zdecydować,może na początku z Romą chciał się odegrać na Wiki a potem samo poszło.

Ja bym nie przesadzał z tą wyrozumiałością,o ile Wiki wiadomo że nie kocha Tomasz,choć to że bierze ślub z Tomaszem do czegoś nakazuje to Adam myślałem że lepiej się zachowa.W końcu siła jego uczucia wydawała się na tyle duża że nie będzie ostawiał cyrków.Poza tym warto dodać że to nie było kilka delikatnych pocałunków jak Ola i Jan tylko namiejętne,silne całowanie na dodatek gdyby nie Agata na bank by to zrobili.


Gdyby właśnie to było że z dwa razy się delikatnie pocałowali,to może jeszcze jakoś bym przymknął oko a tak,żenada.A potem Adam będzie na pewno oskarżał brata że stracił kobietę którą kochał.

"Adam będzie na pewno oskarżał brata że stracił kobietę którą kochał" tak będzie oglądałam odc 575 jest tak jak pisałeś , Krajewski zachowuje się dokładnie tak jak Przemek kiedy stracił Ludmiłę.

wydaje mi się, że to taka pierwsza reakcja, ale może brak mi obiektywizmu, bo lubię Adama

Możliwe nie jestem fanką Adama choć nie powiem nawet podobały mi się jego sceny z Romą pasowali do siebie ,szkoda ,że ją uśmiercili polubiłam jej postać .Adam tak szybko się nie otrząśnie jeszcze do tego pewnie wplącze się w jakieś kłopoty.

ciekawe jak dalej potoczy się wątek, czy będzie unikał Wiktorii, bo ma wyrzuty sumienia

skoro będzie ją chciał powstrzymać przed ślubem,to aż tak Romy nie kochał.A potem może będzie się boczył że przegrał.

obejrzałam 575, nie powstrzymuje jej

ja jeszcze go nie widziałem,ale podobno coś tam mówi czy chce tego ślubu a potem ostentacyjnie wychodzi i nie zostaje na ceremonii.

nie napisze jak dokladnie bylo, nie chce psuc Ci ogladania

Odcinek komiczny był ...

w każdym razie,trochę żałoby wypadałoby okazać po stracie ukochanej kobiety.

Ja jakoś nie kupuje tej żałoby Adam najpierw spędza noc z Romą ,a potem całuje Wiktorie ehh gdzie tu logika ?I oczywiście za wszystko obrywa się Falkowiczowi standard ...

Falkowicz też jest winny że ludzie w Afryce głodują,zginęli w Samolocie 10.04.2010,jest również winny innym wypadkom.To jego winna że jest duże bezrobocie,cena benzyny duża,ludzie chorują .To on ponosi winę za to że faceci szybko siwieją i łysieją.Odpowiada że wysokie podatki,oraz że Polacy nie są z natury usatysfakcjonowani z zarządzania krajem.

Na to wygląda no ,ale nawet Roma jak się nagrała na komórkę Adamowi mówiła coś w style ,żeby nie był zły na brata Adam chyba zapomniał co to tajemnica lekarska ...

tak,poza tym Roma miała może kilka procent szans na przeżycie,gdyby jej nie operowali umarła by pewnie niedługo w jakimś celu pokazywali jak traci przytomność czy inne objawy.A ten pewnie nie dośc że skoczy na niego że mu powiedział to że zabił ją bo by żyła gdyby nie operacja albo jeszcze jakiś czas.Logika ala Przemo albo gorsza.

Kto wie może zacznie się zwracać do niego per pan .

Bruno, coś Ty, to wina Tuska;-))

Tuska też ale przede wszystkim Falkowicza.Tusk jest tylko narzędziem w jego rękach.

;-))))
ale tak na serio, wiadomo, że Adam nie ma racji, zrzucam jego zachowanie na karb szoku, Falko w całej sytuacji z Romą zachował się bardzo w porządku, ale nie róbmy z niego rycerza na białym koniu, bo swoje za uszami ma

No Falkowicz jaki jest to każdy wie ,ale nie zapominajmy ,że to dzięki niemu Adam jest lekarzem uratował mu tyłek gdy ten miał porachunki z gangsterami i co najważniejsze życie ,ale nadal będzie potworem ..

jeśli chodzi o stosunek do Adama to nic mu zarzucic nie mozna

Szkoda tylko ,że Adam o tym zapomniał teraz gdy nie ma Romy mógłby przejąć się losem chorego brata.

jak Falkowicz zemdlał to wydaje mi sie, że Adam się przejąl, mimo tego, że później się tego wyparł i stwierdził, ze jest tylko lekarzem

w tej sytuacji nie było właściwej decyzji.Gdyby postąpił inaczej byłby skończony dla Romy a Adam może kazałby zrezygnować mu z operacji i ostatniej szansy,może dlatego Roma mu nie powiedziała żeby jej nie powstrzymał przed operacją.

Płaciłaś czy masz jakieś swoje tajne dojścia :) ?

Serial ostatnimi czasami nie jest wart płacenia :p Za darmo obejrzane

a propos Agaty, nie wiem czemu scenarzyści nie dali sceny jak rozmawia z Wiktorią o tym co zobaczyla i co to znaczy, niby przyjaciółki, ale szczerej rozmowy nie ma, Wiki nie mówi, Agata nie pyta, co to za przyjaźń?

Też mi zabrakło ja się dziwię Agacie ,że daje sobą tak pomiatać pamiętam jak Wiki powiedziała ,że jest jak "grypa każdy ją szpitalu miał "Agata mogłaby jej wygarnąć co nie co.

no, takiego tekstu to bym chyba przyjaciółce nie wybaczyła, z drugiej strony, na miejscu Wiki nie wybaczyłabym Agacie spania z Przemkiem, nawet jesli byl wtedy juz tylko bylym facetem

Ja dzisiaj trafiałam na odc gdzie Wiktoria mówiła Przemkowi tylko "ją nie skrzywdź " chodziło o Agatę także zła nie była na nią za te akcje być może nie zależało jej tak na Przemku.

wydaje mi się że relacja Wiki-Agaty to taki układ coś na zasadzie większy-silniejszy i mniejszy-słabszy nawet jak Agata chce pocisnąć Wiki to tego nie robi bo się boi i to Wiktoria dominuje.

Wikoria i tak miała więcej facetów.A Witek to jedyny zajęty/żonaty facet na koncie Agaty.

Agata trochę patrzyła na nich jakby chciała powiedzieć żenada,albo co ty odwalasz.Myślę że Agata jest zbyt subtelna na jakieś mocne docinki,poza tym Wiki i tak prawdy by nie powiedziała,tylko nawijała o miłości do Toma.

i to jest dla mnie niezrozumiałe, ja bym przyjaciółce non stop gadała, ze zdecydowałam się na Tomasza, bo wolę rodzinnego minivana, ale strasznie ciągnie mnie do Adama, a boję się dać mu szansę, bo miał dużo lasek na jedną noc kiedyś

Ale co Agata może jej powiedzieć na to?chyba tylko nie można mieć wszystkiego.

nie chodzi nawet o dobre rady, ale wysłuchać i przegadać temat