Jak myślicie jak rozwinie się ten wątek.W sumie najpierw myślałem że zrobią tak Radwan jako
szuja będzie szukał zemsty,Hana w porę się spostrzeże że za wszystkim co złe stoi on.
Potem Radwan przyciśnięty do muru przyzna się że obwinia Piotra o śmierć
dziecka i żony i na koniec oczywiście okaże się że to nie była wina Piotra tylko albo nie dało się
uratować rodziny Krzysztofa,albo to inny lekarz popełnił błąd ewentualnie np choć to mało realne
zbieżność nazwisk i to inny Piotr Gawryło leczył jego żonę,niby może tak być bo Piotr jakby wogóle
go nie kojarzył.
Hana i Piotr będą szczęśliwi a Radwan albo odejście,albo nawet będzie miał
jakoś sprawę np za zniesławienie czy coś innego,albo podają sobie z Piotrem ręce na zgodę i
będą mieli w miarę poprawne relacje albo po prostu pracować w jednym szpitalu.
Uważam, abstrahując od częstotliwości zmian partnerów przez Hanę, że mamy całkiem ciekawy układ teraz. Radwan jest wobec niej opiekuńczy i czuły i juz dwukrotnie (jestem po 578 odcinku) powiedział jej że "to" dla niego ważne, że tego nie planował. Tak jakby chciał powiedzieć że się zakochał a wcześniej nie sądził że tk jeszcze możliwe.
Mają fajną i mocną chemię jako para.
Piotr no cóż.. ma teraz problem. I z żoną i z córką. A propos partnerki dla niego. Nie wiem czy kojarzycie czas kiedy pojawił się w LG. Zabiegała o niego Wiki. Sam Piotr nie był taki zdecydowany. Interesowała go też Agata. Kiedyś ja nawet odprowadził do domu, po czym Wiki dała Agacie jasno do zrozumienia że chce Piotra dla siebie. On jednak nic prócz krótkiego romansu, ukradkowego seksu w dyżurkach nie chciał jej zaoferować.
Hana & Radwan podobają mi się jako para.
Tak było.
Piotr, po przyjściu do LG, od razu zainteresował się Agatą.
Jednak ona za bardzo tego zainteresowania nie odwzajemniała.
Rzeczywiście odprowadził ją kiedyś do domu i zobaczyła to Wiki, która natychmiast na drugi dzień wkroczyła do akcji i podjęła śmiałe działania, by zdobyć Gawryłę.
Seks w dyżurce, a potem Wiki sama zapytała Piotra, czy może się do niego wprowadzić.
Piotr bezradnie się zgodził :D
Warto wspomnieć,że to Wiki swoim zachowaniem pchnęła Agatę do Pawła.Teraz szanse na związek Piotra i Agaty są małe poza tym błędne koło Agata nie angażowała się w relację z Markiem przez jego syna który był prawie dorosły miał wtedy jakieś 18-19 lat a ma z facetem który ma żonę i z inną kobietą córkę.
Swoją drogą Andrzej też najpierw wyrywał Agatę,w sumie dziewczyna to mistrzyni pierwszego wrażenia.
W sumie kiedyś tzn jak zaczynał się ten wątek myślałem że będzie klasycznie intrygant Krzyś,próba rozbicia związku i Hana pogoni Krzysia oraz jego intrygi wyjdą na jaw.Następnie Hana i Piotr wspólnie dobiorą mu się do tylnej części ciała i zrobią z nim porządek.Ale sytuacja się zmieniła Hana jednak mu uległa,może zrezygnował z zemsty i myśli o związku z mężatką.Szanse są 50/50 kto wygra czas pokaże.
Dokładnie. Myślę, że on sam początkowo tego tak nie widział. Wręcz poprzez samo małżeństwo z Gawryłą Hana miała na starcie pozamiatane u Radwana. Potem albo ją polubił albo zmienił taktykę. Jednak teraz wygląda na to że się zaangażował na poważnie, czego raczej nie można powiedzieć o Hanie, a szkoda. Oboje mieliby czysty w miarę start, bez jakichś ogonów w przeszłości. Za Gawryłą zawsze będzie się ciągnąć Tosia czy Magda, i choćby nie wiem jak się starali to tego na cacy nie poukładają.
Chcę jednak zwrócić uwagę, że pierwszy raz mamy tego typu sytuację. Dość zapętlona sytuacja. Sam fakt romansu, za chwilę ciąży. Scenarzyści mają bardzo ładną szansę pokazać nam coś ciekawego, mam nadzieję że tego nie spłaszczą, nie rozmyją, nie s.pieprzą po prostu. Sama jestem ciekawa jak to się zakończy.
Bo co by tu nie mówić to mimo odwiecznych niedomówień między Witkiem i Agatą, tam nie było czegoś takiego. Oczywiście szkoda mi Agaty bo to nic miłego kiedy facet ewidentnie okazuje zainteresowanie, poniekąd wykorzystuje a potem jak gdyby nigdy nic wraca do żony.
Czyli co relacja Agaty z Witkiem zawsze była słabsza niż to co jest między Hana a Krzysztofem?
-Jeśli dobrze zrozumiałem coś w tym jest,ja chyba też nie widzę szansy że Agata,Witek razem a Lena jest jego byłą żoną i matkę dziecka.Agata bardziej jak kochanka niż ta najważniejsza.
Wracając do kwestii Krzysztofa,warto dodać że na początku może nie myślał że będzie szansa zaliczyć Hanę,przecież była zakochana po uszy w Piotrze,pewnie nawet nie wiedział że tamten ma dziecko z inną kobietą i ogólnie ciężka sytuacja między nimi.Jak zobaczył że Hana wcale taka święta nie jest zmienił strategię.Przy wersji wcześniej może zarywanie do Hany byłoby kompromitacją a tak może się dobrać do Piotra,pewnie liczył że dopadnie go w inny sposób,ale Piotr raczej rzadko popełnia błędy przy stole żeby go w ten sposób załatwić.
Nie, ja nie oceniam relacji Agata-Witek jako słabszej, po prostu tam nie widzę szans na jaki kolwiek związek póki Witek się jakoś nie określi, poza zwykłym bajerowaniem i podtekstami. Co nie zmienia faktu że Agata wciąż jest w nim zakochana, i nawet jak się z kimś związuje to i tak Witek zawsze jest na pierwszym miejscu. A Witek musi albo dojrzeć do tego że też ona nie jest mu obojetna, albo calkowicie dać spokój żeby ona mogła pójść dalej.
Co do Radwana to gdyby to była czystą zemsta to wydaje mi się że byłby na tym etapie bardziej zaborczy i natarczywy, a on jest delikatny, nie narzuca się. No i zupełnie sam od siebie mówi jej że to dla niego ważne i że tego nie planował. Takie teksty mógłby zostawić sobie na moment kiedy wyjdzie kwestia śmierci jego żony i udziału w tym Piotra. Oczywiście wątpię by tam był jakiś błąd lekarski bo gdyby był Radwan jako lekarz by mu tego nie darował. Krzysztof ma do Piotra żal i wciąż go to boli.
w sumie tak jest po nocy z Przemkiem zaczęła go olewać bo myślała o Witku,Paweł był tylko po to żeby ukryć to co do Witka czuje.Marek niby miał największe szanse sytuacja podobna do Witka,ale chyba też za słaby.Chyba przydałby się wreszcie facet który przerwie tą żenującą sytuacja bo sama Lena jak widać nie wystarczy.
Jeżeli chodzi o Radwana to z jego wypowiedzi winika że uważa że Piotr popełnił błąd,poza tym gdyby chodziło tylko że to on był lekarz,to pewnie zemsty by nie planował,przecież ten ostatni pacjent Grzegorz też stracił żonę a ich nie obwiniał bo nie było błędu lekarskiego.Jeśli chodzi o to że jest nienatarczywy to wie że Hana nie lubi natarczywych a tak to piłka jest przy jego nodze może ją kopnąć w dupę i liczyć że jedna może dwie zdrady zniszczy jej małżeństwo a może próbować ułożyć sobie z nią życie.
Radwan już jest świnią, bo uwiódł żonę Piotra - zemścił się, a o to mu chodziło.
Ona, Baar, dowie się, że z winy Piotra zginęła zona i dziecko Radwana, ale w tym czasie będzie w ciąży - czy logiczne będzie gdy pani ginekolog nie będzie wiedziała z kim?
Jak się zaangażuje w związek, tak pozna prawdę i po sprawie - ona i Piotr będą żyli długo i szczęśliwie.
Jednak gdy patrzę na te lekarki z Leśnej Góry, to niezłe z nich qrviszony.
Tak,to prawda dwa minusy spał z nieswoją żoną,dwa zrobił to z zemsty.3 punkt ten numer z laską oskarżającą Piotra.Pisało coś że raczej jest to dziecko Krzysztofa,ale w serialach to norma że ojcem ma być kochanek a cudownie zostaje mąż.Tą sytuację można odwrócić na pewno Krzyś na początku będzie na celowniku Hany i że kierowały nim negatywne pobudki.Ale Hana może uwierzyć że Piotr to cwaniak co popełnił błąd i uniknął kary.A Krzyś nie wytrzymał dlatego postanowił się mścić.Poza tym może uznać że to przeznaczenie że Krzyś kiedyś stracił żonę przez Piotra,teraz Piotr straci ją przez Krzysia czyli kwita.
Jeśli chodzi o lekarki i ich prowadzenie,no cóż dużo w tym prawdy ale niby to serial i musi się coś dziać z stąd pewnie te liczne romansy,ale trochę śmieszne że Wiki spała z tyloma lekarzami,teraz z nimi się przyjażni i jeszcze ma status tej porządnej.
no niezle zakłamanie:) z Agaty też taka pipka że zamiast jej konkretnie pocisnąć ta poszła do kąta płakać.Zresztą dwa razy jej nawtykała raz z tą grupą a drugi jak była pijana z Andrzejem co mówiła z kim nie spałaś.Agata powinna jej walnać tekstem to naprawdę żenujące że osoba z tak słabą reputacją jak ty prawi mi morały na temat mojego życia.Jeżeli ja się żle prowadzę to co powiedzieć o tobie.W tym serialu chyba taki Pani Maria mogłaby rzucić Agacie takim tekstem:)
Wydaje mi się, że Radwan jest szczerze zainteresowany Haną, na początku się jej czepiał jako żony Piotra, ale raczej nie sądzę, żeby to co się później między nimi wydarzyło, było przez niego zaplanowane w ramach operacji zemsta. Mamy typowy schemat serialowy, on chciał się mścić, a się naprawdę zaangażował, a ona będzie myślała, że była tylko pionkiem w jego grze. Jeśli chodzi o ten wątek to sama nie wiem czego bym chciała. Bardzo lubiłam Hanę i Piotra, ale po szopkach z zeszłego sezonu Hany straciłam do niej część sympatii i jeszcze ta beznadziejna zdrada, nawet nie raz, a dwa, nie mam pomysłu jakby to usprawiedliwić, żeby Piotr jej mógł wybaczyć, bo to, że on przez powiedzmy 2 tygodnie po wypadku córki nie miał dla niej czasu absolutnie nie usprawiedliwia puszczenia się z innym przy pierwszej okazji
Naprawdę fajnie to opisałaś.W zasadzie mógłby napisać podobnie ale to byłby chyba plagiat:).Ja też kiedyś nawet lubiłem tą parę ale Hana chyba zawsze miała zbyt sztywne podejście do Tosi i Magdy.Powinni to skończyć,zresztą wiesz taka sytuacja Piotr zostaje z Haną bo on jest ojcem a po kilku latach mówi dziecku,wiesz zanim się urodziłeś mama miała kochanka i myślałem że to on jest twoim tatą,to był przypadek że ja nim jestem gdyby nie to kopnął bym twoją mamę w tylną część ciała i poszedł bym do twojej przyrodniej siostry i jej matki.A Hana by dodała od siebie tak to prawda,też marzył mi się związek z kochankiem,ale to że urodzę dziecko twojego ojca zniszczyło to marzenie.
ponoć w w kolejnym odcinku, chyba 578 czy może 579 widać jak bardzo Hana kocha Piotra itp. i ich ani mają nadzieję, że dziecko będzie dzieckiem Piotra i wszystko między nimi będzie ok. Ale jak pisałam tej zdrady nie da się usprawiedliwić, gdyby Piotr ją lekceważył parę miesięcy, do tego miałaby jakiekolwiek podstawy, że może on coś z Magdą to jeszcze można by to było jako tako usprawiedliwić, no ale w tych okolicznościach serialowych to nie wiem jak to będzie rozegrane, zakładając oczywiście, że akcja pójdzie w tym kierunku, że ich małżeństwo ma przetrwać, no chyba, że będzie tak jak piszesz, że Piotr z nią zostaje ze względu na dziecko i z czasem zapomni o tej zdradzie?
w 578 odcinku niby Hana ma pokazać że kocha Piotra,no nie wydaje mi się bo podobno znowu ma iśc do łożka z Krzysiem,no chyba że pokazać że go nie kocha.Albo w odcinku następnym dostanie olśnienia.Jeśli chodzi o Magdę to dobrze rozgrywają te sceny ona się nie narzuca,nie próbuje go uwieść a on jest tak chłodny w ich relacjach jak lodówka.Więc trudno mówić że Hana może robić to sceny scena jak siedzieli razem na ławce przy Tosi wyglądali jak brat i siostra.A poza tym Hana poznała Piotra jak ten był po 40 nie każdy w tym wieku jest prawiczkiem i nie ma dzieci.
zresztą ona nawet mu nie zarzuca nic, że może z Magdą coś kręci czy Magda coś do niego, tylko biedaczka taka samotna, bo on nie wraca na noc i nie dzwoni
i jeszcze jaka hipokrytka ja bym nie wytrzymała żeby tydzień nie zadzwonić a jak wzięła na jakiś miesiąc do ojczyzny pojechała to co dzwoniła dwa razy dziennie nie wydaje mi się,a zresztą po pięknym wyznaniu kilka godzin póżniej do łóżka z innym.
no więc właśnie, porażka po prostu jak scenarzyści to rozegrali
jestem w stanie zrozumieć Agatę, że się przespała wtedy z Latoszkiem w tym składziku, zdesperowana i dobita spotkaniem z Pawłem, poddała się chwili namiętności i tyle
no ale tu to naprawdę nie ma okoliczności łagodzących, nawet pijana mocno nie była, już bardziej Radwan, no chyba, że Baar nie umiała zagrać, jeszcze żeby zaczął ją całować i w końcu się poddała, ale to ostentacyjne otwarcie drzwi, masakra
wyglądało to jakby ona go chciała uwieść.A na dodatek to nie ona będzie próbowała naprawić sytuacją tylko Pan-Frajer jakby bił ją i poniżał,a ten drań zajmował się swoją córką,powinien iść za to siedzieć.
Piotr wieki za nią latał,a Radwan zaraz ją miał.W tej scenie zadnej spontaniczności nie było,jak sex ludzi 10 lat po ślubie.Hana stała i czekała na niego jakby chciała powiedzieć idziesz do tego łóżka czy nie.
Z Agatą fakt chyba każdy miałby dość,Marek jak przedszkolak a na dodatek Paweł świr powrócił.A Witek sam się niemal na nią rzucił.Poza tym Agata wtedy była wolna,a Hana mężatką.
facet z kobietą i dzieckiem powinien być bardziej odporny na pokusy,ale trochę na nim to ciążyło w końcu kiedyś Lena go zdradziła i był stosunek 1-0 w zdradach teraz 1-1.
Dziwne ,że Agata ma aż takiego pecha do mężczyzn wole ją niż Wiktorie ,która nie wie czego chce od życia.
Agata jest dużo lepsza,nie pcha się do władzy,tylko grzecznie jest asystentem starszych lekarzy,jakby chciała to pewnie zaciągła by do łożka i Marka i tego lolka Szymona.Ale tak naprawdę to porządna dziewczyna.
Zaszkodziła sobie tą akcją z Latoszkiem Wiki jej kilka razy dała do zrozumienia ,że jest puszczalska przyganiał kocioł garnkowi.
Wiki niby opiera się na tym że miała wielu facetów ale byli wolni Adam-bez stałej partnerki,Andrzej-bez,Piotr wtedy wolny itd.Ten przykład pokazuje że raz może kobieta iść do łóżka z żonatym i już ma łatkę puszczalskiej.
taką pipkę z niej robią.W sumie może już miała by wymarzonego faceta ale brakuje jej odwagi żeby powalczyć,jak Dorota się chwaliła że Marek ją kocha,to też grzecznie spuściła głowę,zamiast jej powiedzieć tak cię kocha że lata za mną.
No mogłaby jak nie ona to ktoś inny powinien jej powiedzieć parę słów prawdy może dałoby to jej do myślenia i przestałby się zachowywać tak jakby pozjadała wszystkie rozumy.
Adam jej kiedyś pocisnął,ale co się dziwić skoro Marek Rogaczowski i tak jej usługuje.
swoją drogą ciekawe czy w realu lekarki też tak zachodzą w ciążę z przypadkowymi partnerami, już wpadka Przemka i Oli była żenująca, jaki przekaz płynie do widzów, tych małoletnich czy młodych ogólnie, nawet lekarze się nie zabezpieczają
no i ciekawe jak ona w końcu dojdzie do tego kto jest ojcem, zrobi badania DNA?
wiesz Hana niby starała się z mężem o dziecko więc nie brała żadnych anty a może nie planowała seksu z kochankiem choć za drugim razem już powinna uważać.
typowe iście na łatwiznę,piotr cudownie jej wybaczy i jeszcze Tosia zadowoli się spotkania z ojcem raz w tygodniu.
w bliższej perspektywie Tosia się nie zadowoli, zapomni jak czesała włosy Hanie i w celu zatrzymania ojca zje surowe ziemniaki mając nadzieje, że się rozchoruje;-)))
tak,ale przez jakiś czas Magda szanowała jego związek z żoną a Tosia zadowoliła się ojcem na weekendy.Hana też sprawiała wrażenie zadowolonej z sytuacji,bo Tosia rzadko spotykała się z ojcem a ona przynajmniej nie musiała denerwować się że mąż też nie ma dzieci.
Piotr wiele lat nie miał żadnego kontaktu z córką a teraz córka jak dwa dni go nie było szaleje.
Widziałem na stronie teraz zwiastun chyba 579 odcinka w sumie wcześnie go dali,to właśnie Hana niby olewa Krzysia ma pełno w gaciach na myśl że kochanek powie mężowi co i jak,kochankowi zależy nie wie czy zdekonspirować kochankę czy po kryjomu o nią walczyć i Wójcik mówi Hanie o ciąży w sytuacji jak ta pije wino,oburzony że w jej stanie nie wolno,w sumie Darek jej chyba wkradł się do domu robić USG,skoro już wie a dziwne jest jego oburzenie że ona nie wie.
Dziś rano obejrzałam zwiastun 579 i mam dwa komentarze:
- skąd darek wie że hana jest w ciąży ? - żadnych badań sobie nie robiła; to mnie właśnie irytuje w tym serialu, brak wyprowadzenia akcji, po prostu z jednym odcinku cała akcja, skrótowość na maxa;
- albo już hana się dowiedziała o udziale piotra w operacji żony krzysztofa (gdzieś czytałam że w szpitalu ma się pojawić teściowa krzysztofa i rozpoznać piotra) albo zwyczajnie potraktowała go czysto instrumentanie - co jest nieco dziwne; całe te podchody z malowaniem sali do porodów, flirtowanie; a teraz nagle ma na niego wywalone;
Dziś powinien być cały odcinek, także okaże się, bo zwiastuny czasem bywają mylące.
W sumie tak zwiastun to nie to samo co odcinek.U Hany jest śmieszne to że przez ostatnie kilka odcinków jakby zakochiwała się w Krzysiu a teraz jakby dostała olśnienia że to zwykły facet i kocha męża.Na dodatek jak klasyczna idiotka poszła dwa razy do łóżka z kochankiem i nagle zrozumiała że to może być koniec jej małżeństwa.Teraz będzie trzęsła gaciami czy Krzyś powie mężowi i czyje to dziecko.
A szkoda bo choć jakąś ogromną sympatią do hany nie pałam to w połączeniu z krzysztofem bardzo mi się podobają.
Krzysztofa ja nie lubię,ale szkoda po tym co zrobiła jej dla Piotra no chyba że kolejny comeback zrobi James i Krzyś pójdzie grzecznie do kąta.
Hana super ginekolog, która nie potrafiła u samej siebie rozpoznać ciąży.
Jeszcze przez cały ten czas łykała różne środki uspokajające (była wtedy rozdarta między Piotrem a odnalezionym Jamesem), które pewnie zaszkodziły płodowi.
O ciąży dowiedziała się dopiero, gdy zemdlała i Wójcik ją zbadał.
Ciekawe, jak będzie teraz.