PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36386}
5,2 44 tys. ocen
5,2 10 1 43642
5,2 14 krytyków
Na dobre i na złe
powrót do forum serialu Na dobre i na złe

Falko i jego przyszłość

użytkownik usunięty

Jak myślcie Kinga teraz odeszła,co będzie z jego życiem uczuciowym.Czy ona wróci i jakoś się
dogadają czy znajda mu inną kobietę.Wiktoria jest raczej poza zasięgiem więc kto inny?

Wydaje mi się, że właśnie rozstanie z Kingą oraz ta jego ciężka choroba jest właśnie po to,żeby był z Wiktorią i po to, żeby ona była z nim. Bo po co ta choroba by była? Przecież też musi się coś stać, żeby Wiktoria rozstała się z tym Tomaszem. Widac od razu, że ten Rzepecki to chwilowa postać. Po chyba nie po to jakiś czas temu poruszyli wątek wzajemnej fascynacji profesora Wiki, żeby zostawić to takie "ujęte". Ale to jest moje zdanie :)

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Ja trochę nie rozumiem tego wątku Wiki-Falko zbliżali się do siebie,Falko coraz bardziej zmieniał się na plus a nagle jakoś po oświadczynach jego się urwało,a Wiktoria zaczęła romansować z Adamem.Obecnie to bardziej przyjażń ze strony Wiktorii,bo martwi się nim jak przyjacielem.On wiadomo traktuje ją jak kogoś wyjątkowego.Czy mogli by być razem teoretycznie tak,Kinga odejdzie,Adam zmieni obiekt zainteresowań na Romę która przeżyje i może odzyska wzrok.Wiktoria przez jego chorobę zrozumie że go kocha i nie może stracić.Ale osobiście wątpię żeby tak było,prędzej Wiki będzie z Adamem a Falkowiczowi znajdą sensowną kobietę np Agatę.

Też właśnie nie rozumiem, dlaczego scenarzyści tak długo (bo przecież długo o ile pamiętam) rozwijali wątek profesora i Consalidy, by potem praktycznie zupełnie ten wątek popsuć. Tym ślubem Falkowicza, potem romansem Wiki z Adamem a teraz jej zaręczynami. Ja byłam ciekawa tego wątku i nie ukrywam, że jakoś chyba z tych wszystkich relacji Wiktorii z mężczyznami, Consalida z Falkowiczem podobali mi się najbardziej. Ale wszystko w rękach scenarzystów, nie mamy na to żadnego wpływu. Zarówno para Wiki i Falkowicz oraz Wiki i Adam mają dużo fanów, więc sama nie wiem...Aczkolwiek nie uważam, żeby Wiki traktowała profesora jak przyjaciela. Chyba nigdy tak nie było. Traktowała tak Krajewskiego, to owszem. I chyba jako przyjaciół ich wolałam niż jako kochanków. A co do tego co napisałam powyżej - tak po prostu mi się wydaję, że choroba profesora jednak jest po coś. No chyba, żeby go uśmiercić, ale w to wątpie. Dlatego już bardziej skłaniałabym się w stronę tego, że Wiki pod wpływem jego choroby dojdzie do wniosku, że coś do niego czuje. Choroba Andrzeja Falkowicza to idealny powód, by Consalida zerwała zaręczyny z tym całym Tomaszem, którey przecież w serialu nie zagości na długo. Zwłaszcza, że jak już wiemy małżeństwo Falkowicza się skończyło. Osobiście jakoś to bardziej mi się kupy trzyma niż ponowne zejście się Adama i Wiki. On jest już zakochany w Romie i bez względu na to czy ona wyzdrowieje czy nie, to wątpie, żeby Krajewski chciał po niej odnawiać znajomość z Wiki. Ona go odtrącała a on udowodnił, że już kocha inną. Także mnie się wydaje, że jednak Falkowicz będzie z tą swoją wymarzoną Wiktorią :P Bo z Agatą to nie ma możliwości by był. Aż takiego zamieszania w wątkach raczej nie wprowadzą :P

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Tak to było bez sensu przez jakieś dłuższy czas,Wiktoria z Andrzejem zbliżali się do siebie,a po jego nieudanych oświadczynach nagle się to urwało i niedługo póżniej poszła do łóżka z Adamem.Tak skończyło się FAWI a zaczęło się ADWI a potem jeszcze obydwoje Adam i Wiki byli negatywnie ustosunkowani do Falko a dopiero niedawno znowu zaczęło się im układać.Teoretycznie jest możliwe że Wiki uświadomi sobie że go kocha tak była z Zosią i Kubą.Ale gdzieś pisało że raczej nie będą razem,ale może to nieprawda.

użytkownik usunięty

Jeśli chodzi o jego chorobę to masz rację,że musi coś z tego wynikać ale do tej pory wynikło:
1)Zmiana jego podejścia do życia,pieniądze i kariera zeszły na dalszy plan.
2)Kinga okazała się nieporozumieniem,myślę że już nie wróci jak wyzdrowieje albo on jej nie przyjmie.
3)Adam poprawił z nim kontakt,może to on go uratuje coś tak pisało.
4)Poprawił kontakt z byłą żoną
Czy coś jeszcze czas pokaże ale nawet jak nie będzie z Wiktorią to pewnie znajdą mu jakoś kobietę,nawet mogę wprowadzić nową postać do serialu.

ocenił(a) serial na 3

Bardzo wątpię żeby Ruda była jeszcze skłonna "uświadomić sobie" cokolwiek...

CytrynOOwkaxD

Ja jeszcze w nią wierzę :) Może naiwnie :D Być może właśnie na specjalnie scenarzyści napisali tak a nie inaczej teraz jej postać - jako irytującą pannicę, która nie wie czego chce od życia. Widzowie ją przestają lubić i moment kiedy Falkowicz bardzo już ciężko zachoruje będzie tym samym chwilą kiedy Wiki na nowo stanie się normalną, wesołą dziewczyną a nie egoistyczną szefową. Uświadomi sobie to i owo i naprawi wszystkie błędy. Przede wszystkim te w życiu prywatnym. Bo jakoś ani przy Adamie Krajewskim, ani przy Tomaszu odnaleźć się nie może...A z profesorem Falkowiczem jakoś wtedy była bardziej "ogarnięta". Nie wiem, tak mi się wydaję, że właśnie po to ta choroba jest. Żeby Andrzej przemyślał swoje błędy, zmienił się oraz żeby Wiki zrozumiała, że jakby go straciła to ból byłby spory a to o czymś świadczy. Bo obojętny jej nie jest. Dopytuje się o jego stan i widzi, że coś jest nie tak, tylko nie wie co.

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Z Adamem pewnie jest ten problem że czasami jest zbyt narwany,niedojrzały czy zbyt lubi kobiety.Tomasz to brak jakieś miłości,mimo wielu pozytywnych cech jest chyba zbyt drętwy dla niej jakoś nie potrafi jej rozkochać.Andrzej wyzbyty z egoizmu,miłości do kariery i pieniędzy to byłby ideał dla niej.Teoretycznie mogą kombinować tak Andrzej cudownie wyleczy Romę,dziewczyna wyzdrowieje i odzyska wzrok,Adam uratuje brata a Wiktoria oddali się od Adama nawet że względu na jego uczucie do Romy i przybliży do Andrzeja.Ale to dość naciągane i wątpię żeby tak było.Chociaż z drugiej strony Adam ma teraz Romę a Andrzej byłby sam więc też głupie.

No właśnie profesor w obecnej sytuacji się wyzbywa tych swoich najgorszych cech. Sama Wiki mu powiedziała, że nie mogła z nim być bo myślał tylko o sobie a nie dlatego, że nic do niego nie czuje czy też, że wolała Adama. Ja to odebrałam jako właśnie oznaka, że Andrzej w dobie choroby będzie chciał poukładać wszystkie sprawy, zmienić się, nadrobić to co stracił swoim negatywnym postępowaniem. Bo należy pamiętać, że Falkowicz to nie jest bohater do końca negatywny. Jak trzeba potrafi pomóc, potrafi się zaopiekować, poświęcić coś w imię czegoś. Teraz pora na to, żeby pokazał, że potrafi kochać, nie tylko siebie. Bo Kinga mu to zarzuciła a on udowodnił to żeniąc się z nią tylko dla jej milczenia. Teraz się wreszcie rozstali. Profesor jest sam, jednak cały czas tą słabość do Wiki ma. Jak to dalej się potoczy? Wszystko w rękach scenarzystów, chociaż o ile dobrze pamiętam to chyba nawet Roma poprosiła jakoś niedawno Falkowicza, żeby wyznał szczerze miłość kobiecie. No to czekam. Myślę, że wyzna to Wiki. Ale najpierw musi nieco się zmienić jeszcze. I on i ona. Bo na romans to ich charakterki są odpowiednie, ale wydaję mi się, że między nimi już tyle się działo, że jeżeli scenarzyści zdecydowaliby się wreszcie ich połączyć to już na coś głębszego a na to te obie postacie nie są jeszcze gotowe.

Po_Cos_to_Jest01

mnie też ciekawi jak sytuacja się rozwinie, akurat ja kibicuję Wiki i Adamowi, nie wyobrażam sobie, żeby Wiki była z Falkowiczem skoro spała z jego bratem, ale scenarzyści mogą mieć inne zdanie. Falkowicz niby jest nieuleczalnie chory, więc tym bardziej ciekawe co się z nim stanie, scenarzyście zaserwują nam cudowne ozdrowienie? Perspektywy Romy też są kiepskie, brutalnie powiem, że mam nadzieję, że jej postać wprowadzono tylko na chwilę, żeby odwlec w czasie połączenie Wiki i Adama; aczkolwiek po tych paru odcinkach obecnego sezonu bardziej skłaniałabym się do wniosku, że zamiarem scenarzystów rzeczywiście może być połączenie Wiki i Falko

magdanm

Ja już Adama i WIki nie widzę razem. Ona się nim pobawiła i go zostawiła. Nie wiem czy kiedykolwiek poczuła do niego coś więcej niż przyjaźń. Szczerze wątpię. Teraz w perspektywy czasu uważam, że robiła to, żeby sie oderwać od problemów. O ile sie nie mylę to zaraz przed tym jak poszła z Krajewskim do łóżka odwiedziła ją matka, która mówiła o Falkowiczu i jego ślubie a potem sama Wiki przyznala Adamowi, że miala trudny czas. Po czym poszła z nim do łóżka. Nie wiem. Jakoś nie widziałam tam pary, która ma szansę na jakieś głębsze uczucie. A jeszcze chyba było coś takiego, że ona jak już była z Adamem to była zazdrosna o Falkowicza i on o nią. Coś mi się taki odcinek przypomina. No nie wiem. Jak się kończył poprzedni sezon to byłam pewna, że Adam i WIki będą razem, ale teraz jak wprowadzili Romę i Adam naprawdę się zakochał to myślę, że nawet jakby umarła to Krajewski z Consalidą już nie będzie. Zresztą jak ona umrze, to będzie to za bardzo podobne to wątku Ludmiły, więc pewnie uda się ją uratować. To jest serial. Wszystko jest możliwe. Tak samo jak to, że Consalida niby będąc rozdarta między Tomaszem a Adamem, kiedy się dowie o ciężkim stanie Andrzeja zrozumie, że to do tego trzeciego coś naprawdę czuję. Bo chyba jako jedyna nadal nic nie wie o jego stanie i on to przed nią ukrywa. Może gdyby jeszcze ta żona go nie zostawiła. Ale tak? Wedlug mnie rozterki Consalidy są po to by zmylić widza a związkiem z Falkowiczem zaskoczyć. Bo inaczej po co był w ogóle wprowadzany na tak długo wątek Wiki i profesora? No ale to jest moje zdanie.

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Wątek Wiktorii i Andrzeja przypomina mi wątek Agaty i Marka też przez długi czas był tylko platoniczny każda że stron coraz bardziej była zainteresowana a nagle jakby to przerwali,Agata jakby znów zakochała się w Latoszku a Marek jakby znów chciał się dogadać z żoną.

Też właśnie nie rozumiem wątku Agaty i Marka, ale również uważam, że tych dwoje będzie jednak razem. I masz rację. Wiki i Falkowicz oraz Agata i Marek to "pary" działające na tej samej zasadzie. Różnica jest jednak taka, że Wiktoria i Falkowicz mieli ogromne poparcie wśród widzów a Agata i Marek nie za specjalnie. Tzn nie że wolą Agatę z kimś innym, tylko jednak Falkowicz i Wiki podobali się o wiele bardziej co zresztą było widać w rankingach jakiś na facebooku serialu czy na stronie. Nie pamiętam już. Nawet teraz inne pary pokroju Hany i Piotra czy Leny i Latoszka albo nawet Adama i Wiki nie osiągnęły takiego wyniku w głosowaniu jak swego czasu profesor i Consalida. Więc skoro widzowie chcieli tak to czemu scenarzyści zrobili inaczej? Hm...

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Tak,wprawdzie nie śledziłem żadnych konkursów na najlepszą parę,ale też nie słyszałem jakiegoś szumu jak FAWI przy MAAG tego drugiego skrótu nawet nie było.

Trochę może wynika to z tego że Marek nigdy konkretnie się nie określił,a Agata też nie miała zamiaru rzucać mu się na szyję,ten wątek trochę jak w przedszkolu,scena jak Agata mówi mu że jest z Adamem i udaje jego kobietę to był nokaut.Ten oczywiście jak obrażony przedszkolak odchodzi,a potem dąsa się na Agata ta znowu zachowuje się jakby była rozczarowana jego postawą,myślała że obłoży on Adama po twarzy albo z bukietem kwiatów wyzna jej miłości czy wątek komedia.I jeszcze ten brak logiki Agata niczym Wiktorii podkochuje się w Marku a potem idzie w tango z Witoldem.

Po_Cos_to_Jest01

zgadzam się, że pierwszy raz Wiki i Adama był spowodowany tym jaki miała wtedy dzień, ale drugi już nie + te sceny w pokoju lekarskim z tą małą dziewczynką i doktoratem Wiki, zanosiło się na związek, ale pojawiła się jedna z zaliczonych panienek niby w ciąży; teraz co będzie niewiadomo, jak dla mnie Adam trochę szybko zakochał się w tej Romie, podzielam też argument, że może ona wyzdrowieje by by było zbyt podobnie do wątku Ludmiły; jedno jest pewne, dla scenarzystów lepsze są ciągle romanse, zdrady itd. niż zwykłe bycie ze sobą, widać to na przykładzie Hany i Piotra, nie mają pomysłów jak kontynuować ich wątek, poza ewentualną zdradą z Radwanem

użytkownik usunięty
magdanm

Ja też byłem żeby pokazać zamiast kolejnej zdrady wątek problemów z posiadaniem potomstwa czy ten jak facet jest z jedną kobietą a z drugą ma dziecko ale scenarzystom to nie wystarczyło i robią z Hany nastolatkę która odpływa dla innego.I jeszcze te szumne zapowiedzi że Radwan i ona wielka wojna a co to była za walka parę odcinków po rzucał jakieś docinki i tyle a teraz wielka przyjażń.

użytkownik usunięty
magdanm

Teoretycznie tak można uśmiercić Profesora i Romę i pokazać Adama w podwójnej żałobie.W tej trudnej chwili Wiktoria zostawi Tomasz i będzie z nim.Ale jak ktoś ma umrzeć to bardziej obstawiam Romę,ale ten wątek już był poza tym znowu byłby Falkowicz w to zamieszany,więc co teraz Adam będzie go od morderców wyżywał.

Jakby Roma umarła to byłoby to za bardzo podobne do wątku Ludmiły. Wątpię więc by się tak stało. Zresztą tak jak mówisz - Adam nie wybaczyłby wtedy Andrzejowi, że zataił przed nim jej chorobę a wątpie aby bracia na nowo się oddalili, zwłaszcza kiedy teraz Falkowicz umiera. Ja bym najbardziej wolała, aby Wiki nie była ani z Adamem, ani z Falkowiczem. Drażni mnie jej zachowanie ostatnio a poza Tym, może to zabrzmi okrutnie, ale braci stać na coś "lepszego". Adam potrzebuje jakieś pozytywnej, świeżej, ślicznej dziewczyny. Roma pasuje mi do niego. Nie ma humorów, jest ciepłą osobą. I jest dużo ładniejsza od Wiki. Andrzej powinien mieć też kobietę bardziej wyrazistą i konkretną. Do tego elegancką i piękną. Podobną do jego byłej żony np. Wiki wcześniej charakterem do niego pasowała, mieli fajne sceny, ale teraz mi zbrzydła. Traktowała go niesprawiedliwie w pewnej chwili, dlatego nie jestem jakąś wielką zwolenniczką tej pary, ale wydaje mi się, że ich jednak połączą. Co do tego, że wcześniej była z jego bratem. Scenarzyści udowodnili, że nie ma dla nich żadnych barier łóżkowych...Agatą i Latoszkiem wykopali sobie grób, a potem Adamem i Wiktorią do niego wskoczyli. Ten romans był dla mnie źle poprowadzony, za szybki, nielogiczny itp. Zresztą nie rozumiem dlaczego scenarzyści robią z dośc przeciętnej fizycznie i z charakteru bohaterki istną piękność o którą trzeba zabiegać. Trzech mężczyzn chce jednej kobiety, która jakaś za specjalna nie jest. Nie rozumiem. Ale tak jak pisałam - nie wydaje mi się, że te całe podchody Falkowicza i Wiktorii były tak długo po nic. Tak samo jak nie wydaję mi się by mieli Falkowicza uśmiercić. Niemożliwe. Więc taka postać na pewno szybciej czy później będzie miała jakąś partnerkę. Wydaje mi się, że to będzie jednak Wiki. Ale zobaczymy :)

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Owszem wspomniałaś o urodzie Wiktorii i masz rację ja również nie jestem jakimś fanem jej urody mimo że faceci mają chyba mniejsze wymagania wobec urody kobiet niż kobieta wobec drugiej kobiety.ale to fakt może jest ładna,zgrabna może nawet za chuda wręcz,wysoka ale na pewnie nie jakieś zjawisko.

Prędzej Agata owszem nie dość że świetne ciało,to i uroda na dodatek bardziej opalona,aktorce grającej Wiktorię przydałoby się trochę opalić ciało bo strasznie blada.Generalnie większych lekarek jest ładnych ale mało która jakoś bardzo Ola,Klaudia,Nina,Hana,Lena one wszystkie są ładne ale trudno mówić że to wybitne piękności.

Powodzenie serialowej Wiktorii można tłumaczy że ważniejsza jest dusza niż uroda,ale według tego można powiedzieć że ma piękną,bo jest bardzo inteligentna,ambitna jest świetnym chirurgiem itd.A to się sprzedaje bardziej niż nieciekawa postać z piękną urodą.

ocenił(a) serial na 3
CytrynOOwkaxD

Zazdroszczę optymizmu ;) Ja w nią wierzyłam zdecydowanie za długo. Nie spodziewam się już chyba niczego fajnego. Póki co nie oglądam, bo sam jej widok takiej by mnie pewnie wnerwiał. Naprawić błędy? Nie, nie naprawi tego, że spała z Krajewskim. Z tym, co oboje robili potem też może być ciężko. Jeszcze dłuuugo nie będzie jej to zapomniane. Nie jest Falka warta i świetnie to udowodniła, ale to serial i wszystko możliwe. Ja sentymentu do tego cudownego (kiedyś..) duetu raczej się nie wyzbędę :P W sumie jakby tak było, to decyzja tym razem powinna należeć do Andrzeja. Bo teraz to on dawałby szansę jej, nie odwrotnie.

CytrynOOwkaxD

Ja też mam szczerą nadzieję, że jeżeli Wiki miałaby zrozumieć, że to Andrzej był caly czas jednak pomimo swojego ślubu i jej związków z innymi bliski jej sercu, to Falkowicz nie powinien tak łatwo jej dopuścić do siebie. On bardzo długo o nią walczył, znosił jej humory i poniżające odtrącenia. A pomimo tego caly czas się nie poddawał. Błędem było to, że się ożenił, ale wiadomo dlaczego to zrobił. Przez to niestety sprawy się skomplikowały bardziej. Wiki wylądowała w łóżku z jego bratem a potem zaręczyła się z Tomaszem. Teoretycznie związek Wiki i Falkowicza to rzecz skreślona. Tak przynajmniej myślałam zanim zaczął się sezon obecny. Mam wrażenie, że Wiki jest teraz pomiędzy dwoma mężczyznami na specjalnie, jednak nalezy pamiętać, że ona wciąż nie wie, że profesor jest śmiertelnie chory. Nie wiemy jak na to zareaguje, ale nie wierzę, że jej to nie ruszy. Być może jakby Adam się wciąż o nią starał a Falkowicz wciąż tkwił w tym małzeństwie to bym była większym pesymistą. Ale Adam jest już zakochany w innej kobiecie i bez względu na to co się z nią stanie wątpie by był po tym wszystkim z Wiki. A Andrzej? Profesora właśnie zostawiła żona. Wszystko się zbiega w jednym czasie.Choroba, rozstanie z żoną, Adam i Roma i jeszcze ślub Wiki, który jak zapewne wszyscy wiemy nie dojdzie do skutku. Nie sądze, aby to było przypadkowe.

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Faktem jest że za czasu FaWi nie było innego faceta był tylko dylemat Andrzej czy nikt a przy Adamie zaraz pojawił się rywal Tomasz.Wiadomo jak Wiktoria specjalnie nie będzie poruszona jego choroba najwyżej będzie zachowywała się jakby jej przyjaciel był chory to już raczej nigdy razem nie będą.Ślub z Tomaszem ma być za dwa miesiące więc zbiegnie się to raczej z rozwiązaniem wątków choroby Falkiego i Romy-choroby.Falkowicz nie umrze nawet dlatego że nie zabija się kury która znosi złote jaja a powiedzmy sobie szczerze,Żebrowski to świetny aktor i stworzył znakomitą postać,nie chce pisać że jest to najlepsza postać w serialu,bo gusta są różne ale chyba mało kto powie że jest to słaby aktor i jego bohater nie wzbudza emocji.


Zresztą Witek miał być sparaliżowany,Lena umrzeć i pewnie jeszcze parę inny sytuacji było co bohater/lub bohaterka cudownie ocalali.Zresztą nawet scena postrzału Profesora sprzed kilku lat jest tego dowodem jak była ta scena myślałem że dostał w serce i nawet go nie reanimują,a jednak kula przeszła obok i bohater przeżył.(Wtedy chyba Żebrowski myślał nad odejściem,bo początkowo miała to być krótka rola,ale pewnie zmienił zdanie i jego bohater ocalał).

też mi się nie wydaje, żeby Falkowicz miał umrzeć, jego postać bardzo dużo wnosi do serialu itd., ale ciekawi mi jak w serialu medycznym dojdzie do tego, że ktoś kto niby jest nieuleczalnie chory co zostało powiedziane wprost przez Wandę, jednak ozdrowieje


użytkownik usunięty
magdanm

Wiesz,akurat Lena też miała nie mieć szans,nawet były artykuły Lena na łożu śmierci a jednak cudownie ocalili ją,Witek miał nigdy nie chodzić a postrzał Andrzeja śmiertelny na dodatek James miał być zabity.Wanda coś wspominała o uszkodzonych narządach dwóch chyba wątroba i drugi narząd nie pamiętam o którym mówiła.Przeszczep być może by go uratował,albo ta cudowna terapia tej Gratz czy jak się ona nazywa,albo Wanda jakimś cudem wciśnie go na terapię w sumie mają kilka opcji.

nie wiem jakie były perspektywy Leny, bo nie oglądałam wtedy serialu regularnie; co do Falkowicza o przeszczepie na razie nic nie mówili, a powinni od razu brać pod uwagę gdyby to było możliwe, w tą cudowną terapie nie wierzę, poszedł by sygnał dla wszystkich chorych, że można się wyleczyć bez pomocy lekarza, może jakaś eksperymentalna terapia się jeszcze pojawi, bo raczej go nie uśmiercą

użytkownik usunięty
magdanm

Z przeszczepem to był artykuł na ten temat ale może takie spekulacje.Ale wiadomo że w serialu lubią podgrzewać atmosferę np on nie ma szans a potem cudowne wyzdrowienie.Ale myk z przeszczepem sensowny w końcu to nieraz ratuje życie.

Były już kilka razy informacje, że dany bohater umrze, ale umówmy się - nie zabija się najbardziej popularnych postaci. Falkowicza nie zabiją. Strzeliliby sobie tym w kolano. I też uważam że to najlepsza postać w serialu :) Nie jesteś Bruno osamotniony :P

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Jedyna opcja że sam aktor chciałby odejść,wtedy nawet można w dwa odcinki się go pozbyć w jednym błyskawicznie zakończyć jego wątki a w drugim wrzucić go pod auto i pokazać sceny jak umiera w szpitalu.Odtwórca tej roli,chyba nie chce odejść bo serial daje mu niezłe zarobki raczej zarabia więcej niż taki Rogacewicz,a ma rodzinę na utrzymaniu,a teatr który prowadzi nie daje mu raczej pewnych zarobków.

użytkownik usunięty
CytrynOOwkaxD

Trudno z tobą się nie zgodzić.Wiktoria skakała nieraz na Agatę że kiepsko się prowadzi a sama miała kilka romansów.Tym bardziej że sex z Adamem był niedługo po tym jak ich relacja się poprawiła,przecież przez długi czas Adam był właściwie jej wrogiem.Poza tym ciężko byłoby żeby była z jednym facetem jak spała z jego bratem,może gdyby jeszcze to był brat z którym on nie utrzymał kontaktu,albo daleki jego sercu ale każdy wie że tak nie jest.Chyba że coś w stylu Adam kompletnie oszalał z powodu Romy a Andrzej uznał że w końcu wtedy nie byli razem i zapomniał bratu.

no więc własnie, dla mnie fakt spania z jednym bratem wyklucza zwiazek z drugim, ale może ja jestem nieżyciowa...

użytkownik usunięty
magdanm

Wiadomo masz rację ja też nie wyobrażam sobie związku z kobietą gdybym wcześniej spał z jej siostrą albo ona z moim bratem.Ale na pewno zauważyłaś że normą też w serialach jest przyjażń faceta z byłym swojej kobiety a ta kobieta też się przyjażni że swoim byłym.Więc w serialach jest inaczej,w realu raczej rzadko są takie przyjażnie.Kobieta zachowuje raczej poprawne relacje z byłym niż on jest jej powiernikiem,jej obecny też raczej zbyt wylewny nie jest.

masz rację oczywiście;-), serial rządzi się swoimi prawami, czyli oglądalnością; z tego powodu wkurzam się na siebie, bo autentycznie przeżywam wątek Wiktorii, czego dowodem jest to, że w ogóle się wypowiadam na forum, a scenarzyści i tak zrobią co chcą

użytkownik usunięty
magdanm

no wiesz pisanie na forum nic złego,sam tak robię dla mnie ten serial to odskocznia od prawdziwego życia,ale faktem jest że co w realu by nie przeszło w serialu jest normą.Poza tym pewnie chodzi o aktorów żeby ciągne nowych nie przyjmować a starych nie wyrzucać.Dlatego każdy bohater ma kilka ról np Przemek były Agaty i Wiki,w związku z Olą,był z Ludwiłą oraz Zuzą.i tak o każdej postaci można powiedzieć.W realu facet po rozstaniu z kobieta poszedł by w swoją stronę w serialu zwiąże się z jego kumpelą i dołączy do jej paczki przyjaciół.

ale to pisanie na forum zajmuje czas, który można by wykorzystać na coś innego;-), jeszcze co do tych zmian partnerów, na miejscu Wiki nigdy bym nie wybaczyła Agacie spania z Przemkiem

magdanm

nie uważam by akurat fakt, że Wiktoria przeżyła romans z Krajewskim by Falkowiczowi przeszkadzał :P A tymbardziej scenarzystą, którzy już pokazali jak bardzo mieszać i psuć potrafią. Na nieszczęście Falkowicza chyba Wiki jest pierwszą kobietą w której się...zakochał. Podobały mi się jego zaloty, to jak Wiki się przy nim zachowywała. Naprawdę mogę napisać szczerze, że mi się to podobało o wiele bardziej niż późniejszy romans Adama i Wiki. Tamto było takie delikatne, z wyczuciem, powoli. Wolę takie rozwiązania niż łóżko na szybko. No, ale tak jak pisałam powyżej. Zniszczyli to, zepsuli. Wiki jest dla mnie na chwilę obecną nie do zaakceptowania, więc automatycznie wykluczam ją jako partnerkę dla Falkowicza. Ale wciąż wydaje mi się, że jednak Consalida i profesor będą ostatecznie razem.

ocenił(a) serial na 3
Po_Cos_to_Jest01

Ależ się dyskusja rozpętała :D Andrzej raczej nie umrze. Oni powinni dobrze wiedzieć, co dla nich by oznaczało pozbycie się Pana Michała z obsady. Chyba samobójcami nie są ;) Jest w tej roli genialny, a ludzie mogą sobie szczekać co chcą. Wiadomo, że nie zadowoli się wszystkich. Cóż mogę rzec.. Tak jak już pisałam. Na Wiktorii się zawiodłam i takiej jej dla Andrzeja nie chcę. Musiałaby się ogarnąć. A właśnie moim zdaniem ta przygoda jako mężczyźnie może Profesorowi przeszkadzać, być może nawet powinna.. Jestem prawie pewna, że tam w środku siedzi wielki żal. Nie koniecznie tylko do Pani Ordynator. Prawda jest taka, że sam zna kilka lepszych kobiet. Ruda przy Andrzeju była inna. Promieniała i ślicznie wyglądała jak dla mnie. I te spojrzenia.. ech. Nie rozumiałam i chyba nie będę rozumieć po co było to wszystko, po co cały 14 sezon i część 15 skoro wiedzieli, że wpakują ją do łóżka Adama (wróć, z tego co słyszałam, to ona sama tam wlazła). Ratowanie Przemcia, sympozjum, pianino, drzewko cytrynowe, wyjazd. Cóż, przynajmniej wspomnień mi nie zabiorą :) Co do Adasia. Moim skromnym zdaniem Wiki się nim zwyczajnie zabawiła. Myślę, że Junior sam to w końcu zrozumie. Chociaż chwila, chyba zrozumiał już dzień po, za co przecież dostał w mordę.. Powinien wybrać Romę, która ostatnio ponoć udowodniła, iż jest od Wiki mądrzejsza.. Może uda się ją uratować. Jak mam być szczera, to chyba obojętnie na miejscu którego z Baranków bym była, Rudej bym już nie chciała.. No, ale Falka słabość do niej już nie raz okazywała się silniejsza od niego. Pewne jest tylko to, iż FaWi nawet jeśli wróci, już nie będzie takie samo. Po "scenarzystach" możemy spodziewać się wszystkiego. Ślub z Tomkiem też może dojść do skutku. Pożyjemy zobaczymy. Czas zweryfikuje.

użytkownik usunięty
CytrynOOwkaxD

Faktem jest że Falkowicz jako negatywny bohater się wyróżnia podobnie jak jako pozytywny i myślę że większa zasługa samego aktora niż natchnienia scenarzysty.Scena tego w gębę była trochę niejednoznaczna można było wybrać dwie wersje dała mu w gębę bo to prawda wolała Andrzeja i puściły jej nerwy na prawdę,albo odwrotnie robiła sobie jakieś nadzieje z Adamem a ten nie potraktował ją tym tekstem jak chciała.

ocenił(a) serial na 3

Natchnienia to scenarzystom ostatnio brakuje i to nawet bardzo. Dla mnie samej było oczywistym, że oberwał, bo trafił w sedno. Niby czemu miałby dostać gdyby się mylił. To ona mu rano z wyra zwiała.. ;) Szkoda zdrowia na gdybanie. Trzeba czekać na to co się naprawdę w serialu stanie.

użytkownik usunięty
CytrynOOwkaxD

w sumie masz rację,choć mogła by dać w pysk że niby ją obraził bo przespała się z facetem dla gierek.Ale nie będziemy sobie włosów wyrywać,scenarzyści mogą sobie wymyślić że Wiki kocha Stefana.

Haha. Tak. Tretter to chyba ostatni facet z którym Wiktorię jeszcze nie połączono. A co do sceny z Wiki i Adamem, to zupełnie o niej zapomniałam. Faktycznie też zrozumiałam to tak, że wyjaśniło się czemu Wiki uciekła i unikała Adama. On sam jej to powiedział, że zrobiła to na złość Falkowiczowi, co ją zabolało bo powiedział prawdę. Stąd ta reakcja. A czy nie w tym samym odcinku było, że Falkowicz z Kingą ich widział razem i jak Wiki to zauważyła to szła objęta z Krajewskim i upewniła się, że Andrzej to widzi? Chyba coś tak mi się kojarzy. No tak. I potem Wiki sama przekonywała siebie i Adama, że wcale nie zrobiła tego z zemsty, jednak jakieś większej czułości poza seksem od niego nie chciała. Wszystko by się układało w logiczną całość, która bezwzględnie prowadziłaby ostatecznie do związki Wiki i Falkowicza teraz zwłaszcza, że Kinga męża zostawiła...Tylko po co ta jej zazdrość o Adama i ten ślub z Tomaszem którego jest właściwie pewna? Jedyne wyjście,żeby Wiki nie wyszła za mąż to kiedy sie dowie o chorobie Falkowicza, co doprowadzi do ich zejścia się. Przepraszam fanów Adama i Wiki, ale pomimo tej zazdrości w jednym odcinku ze strony Wiki to ja już szans na tą parę nie widzę. Dla Andrzeja też bym wolała kogoś innego, ale mam dziwne przeczucie, że połączą go z WIki

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

I jeszcze dialog Wiki z Agatą:
-Wiki ty nie chcesz tego ślubu
-Chce
-Przecież widzę że to nie ten facet
-Tak naprawdę,ten nie,Adam też nie
-To kto?Andrzej?
-on to przeszłość
-czyli kto?
-ten właściwy nigdy nie widział we mnie kobiety,tylko ordynatora w swoim szpitalu
-Stefan?
Tak,Ale co z tego
-Nigdy nie mówiłaś o nim
-Bałam się odrzucenia.

Normalnie czytam i widzę tę scenę :D

użytkownik usunięty
Po_Cos_to_Jest01

Czyli jednak Roma umrze,Adam dalej będzie biegał za Wiktorią a Falkowicz jakby pogodzony że Wiktoria nie dla niego.W sumie można było się tego spodziewać choć mam nadzieje że odbędzie się bez żenujących scen jak Adam obwinia Andrzeja jak kiedyś Przemek.W sumie scenarzyści idą w kierunku Adam-Wiki bo Roma umiera a tak gdyby przeżyła Adam musiałby ją zostawić,a Andrzej odpuszcza a Tomek nawet po ślubie nie ma szans.

ocenił(a) serial na 3

Yebłam... I seryjnie nie wierzę w to, co czytam. Będzie śmieszniej niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić. Tym prowadzącym ją do ołtarza Andrzejem, to rozwalili system. Parodia nie ślub. (a kościelny przecież...) Jawna kpina z widza. Teraz już chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że można się spodziewać autentycznie wszystkiego. Rozwalili FaWi, teraz za HaPi się wzięli, a i Witkowi ciągle Agata w głowie (?).. No gdzie sens? Gdzie logika? Wybaczcie, szacunek do samej siebie nie pozwala mi dalej oglądać tego... "serialu".

użytkownik usunięty
CytrynOOwkaxD

No scena jak Falkowicz niczym ojciec prowadzi Wiktorię do ołtarza to nokaut.Niedoszły facet-bo to chyba dobre określenie,z którym łączyło ją więcej niż przyjażń na dodatek który już kiedyś jej się oświadczył,po kryjomu dalej się w niej podkochuje a na dodatek jest bratem jej byłego kochanka który ją kocha.Ojciec Wiki to kolejna fikcyjna postać przez jakieś 6 lat nie było okazji chociaż raz go pokazać,zresztą obydwoje rodzice nie przyjechali na ślub jakby to impreza urodzinowa była.Romę uśmiercają bo wiadomo lepiej uciekać od ciężkich wątków jak związek z niewidomą osobą.

ocenił(a) serial na 3

Cyrk, istny cyrk. Nokaut :D Tak, facet, który raptem 44 odc wcześniej sam jej się oświadczał. Ciekawe czy ona sama go o to poprosi? Nie, nie wierzę :D Andrzej sam się zaoferuje? Bidny pewnie do tej pory nie wie, jak zimną sucz chciał za żonę xD No nie wiem. Po prostu nie wydaje mi się, żeby zawarcie sakramentalnego związku małżeńskiego było dobre do robienia z tego komedii. Sama nie wiem co z tego wszystkiego wnioskować. Że to małżeństwo długo nie potrwa? Jaki jest cel nieobecności Wandy, która właśnie Profesora chętnie za zięcia by chciała? No cóż, czas pokaże. Jedyny plus, że Ruda w końcu własne dziecko zobaczy, a Blanka ją :D Wątek Romy w takim razie okazuje się zwykła powtórką z Ludmiły.. Adaś też dobry swoją drogą.. Jak widać wyobraźnia scenarzystów nie zna granic.

CytrynOOwkaxD

Wanda nie przyjedzie na czas przez strajki na lotnisku :P Tylko ciekawe czy to wymówka, bo aktorki nie ma czy naprawdę ją pokażą

użytkownik usunięty
quinnie

Pewnie aktorce nie chce się grać w kilku scenach stąd ten bajer.Serialowy ojciec się wogóle nie pokazuje bo też pewnie nie opłaca się angażować aktora żeby raz na pół roku zagrał parę scen jak przyjeżdza do córki.Zresztą nawet z głównej obsady tak robią Agata pojawia się raz na kilka odcinków,Marek to samo,Niny i Michała to w tym sezonie jeszcze nie było.Chyba tylko Wiktoria pojawia się niemal w każdym odcinku.

ocenił(a) serial na 3
quinnie

Tyle to ja wiem...

użytkownik usunięty
CytrynOOwkaxD

Pewnie będą chcieli pokazać jak Andrzej ma wielką klasę nie dość że nie będzie się poniżał to z godnością przyjmie zwycięstwo Tomasza.