PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110864}

Mistrzowie horroru

Masters of Horror
2005 - 2007
6,4 4,8 tys. ocen
6,4 10 1 4826
5,7 3 krytyków
Mistrzowie horroru
powrót do forum serialu Mistrzowie horroru

Jenifer

ocenił(a) serial na 3

Ta Jenifer jest tak cholernie przewidywalna, że aż nie wiem, co... Brak mi słow :D

urinmyveins

Fakt. To był największy minus tego odcinka.

ocenił(a) serial na 1
urinmyveins

Pornograficzny pseudohorror. Nie wiem czego można się bać oglądając ten serial. Przykładowo w tym odcinku, tej wykrzywionej śmiesznej mordy? 'Mistrzowie kiczu' to się powinno zwać.

urinmyveins

Ten odcinek powinien był się zwać "Torba na głowę i jechane".

urinmyveins

Zastanowiło mnie czemu facet Jej nie od razu tym bardziej że to policjant, a tak porzucił żonę i rodzinkę dla potwora;)

ocenił(a) serial na 3
Bianconeri87

No, to też był chory motyw.

Bianconeri87

Bo mu dawała dobry seks a jego żona nie chciała się z nim ostro kochać. Czysta esencja pożądania seksualnego. Dziki fetysz, go to kręciło, że ona taka zwierzęca... Pojawił się motyw porzucenia wszystkiego w celu doznania nowych dzikich doznań.

urinmyveins

i pewnie mysliwemu psa w*ebie a i tak bedzie wazniejsza od psa i znowu bedzie "rodeo" w aucie

ocenił(a) serial na 1
urinmyveins

Był dziś w telewizji. Nie obejrzałem do końca.Braki w scenariuszu nie zrekompensowały nawet baloniki Carrie. Scenariusz po prostu debilny. Dzieciak by go napisał a zdecydowanie lepsze wychodzą nawet studentom Łódzkiej filmówki (wiem bo kilka pomysłów na scenariusz słyszałem). poza tym ... tak to pseudo horror. Kompletnie nie straszny chyba że... flaki miały być straszne
z tym że ja nie z tych widzów.
Zachowanie policjanta po prostu cudaczne:
Całuje się z nieznajoma osobą która ma parchy na języku a potem się z nią bzi. Patykiem bym jej nie tknął i to nie ze względu na jej usta.
Już nie mówiąc o tym że zabiła jego kota i konsumowała jego wnętrzności a potem to samo zrobiła z jego córką.
Podsumowując : tani, mało ambitny, film klasy hmmm D?

mr_freeman

Dziewczynka nie była jego córką, raczej sąsiadką. Do ojca nie mówiłaby dzień dobry chyba ;) Ale faktycznie, odcinek słaby, przypomniał mi się od razu "Straszny film" i papierowa torba :P Mam pytanie: czym właściwie była Jenifer? Zniekształcona twarz zdarza się... ale te oczy? Jak jakiś demon, więc czy była ona w ogóle człowiekiem? Pomijam już fakt, że pożerała ludzi ;) Jenifer była nie tyle szurnięta, co z pewnością inna, ale najwyraźniej odczuwała silną potrzebę więzi z drugim człowiekiem, jego bliskości i kiedy już się taki ktoś pojawił i zaopiekował nią, odwdzięczała się w jedyny sposób jaki potrafiła i mogła, ofiarowywała siebie w sensie dosłownym. Dla mnie całość wypada kiepsko, ani to horror, ani film pornograficzny, brak odpowiedzi na temat przeszłości dziewczyny, mam nadzieję, że kolejny odcinek będzie lepszy ;)

LightOfHope

Nie wiem czemu, ale śmiałam się na końcówce... (ci co widzieli, wiedzą)...
Tylko co się stało z żoną policjanta?

LightOfHope

Aha, LightOfHope, nie wiadomo kim lub czym była Jenifer. Mam kilka teorii.
1. Jenifer mogła być opętana
2. Jakiś nieznany gatunek
3. Kosmitka
4. Chora
5. Mogła wcześniej byc normalna, ale postradała zmysły
6. Katastrofa w laboratorium(lub celowo)
Możnaby dużo takich wyszukiwac...

Sadakochan

Dzięki za odpowiedź :)
Żona policjanta, wraz z synem wyjechała. Zapewne stało się dokładnie tak samo jak w przypadku mężczyzny z początku filmu, nawet pani psycholog powiedziała, że był cenionym biznesmenem itd. i nagle opuściła go rodzina. Zapewne nie widział nic nienaturalnego w tym, że Jenifer odżywia się mięsem ludzkim, ale jego bliscy mieli zupełnie inne zdanie ;) Na początku myślałam, że to zadrapanie ma jakieś znaczenie, wyglądało tak jakby do rany wdało się zakażenie, ale tego wątku też w filmie nie rozwinęli... Dlatego zbyt dużo rzeczy po seansie pozostaje niedopowiedzianych, po pierwsze kim właśnie była ta cała Jenifer i skąd się wzięła, a po drugie dlaczego mężczyźni w pewnym sensie się od niej "uzależniali"?

LightOfHope

Dziękuję i nie ma za co :)
Nie wiem do końca, czemu się uzależniali... Może ona coś "czarowała", albo coś takiego, bo myśląc realnie mało który tknąłby monstrum o takiej twarzy.
Coś z tym zadrapaniem to faktycznie masz rację. Też myślałam, że to ma jakieś znaczenie, a tu nic. W sumie to ten detektyw możliwe że przez tą ranę o niej myślał... Więc to zadrapanie mogło miec związek z uzależnieniem.
Tylko faktycznie głupio, że nie wyjaśnili kim Jenifer jest...

urinmyveins

Może to było głupie, przewidywalne i kiczowate, ale oglądało sie całkiem fajnie.

matimat17

Mistrzowie horroru... Taaa...
A mi wcale się fajnie tego nie oglądało. Nudne, niestraszne, takie "niedorozwinięte dzieło". Podobnie jak LightOfHope myślałam, że rana ma jakiś większy sens. Film z pogranicza porno.
Nurtuje mnie tylko pytanie, czy panna Jennifer celowo wzięła na ruszt syna właścicielki sklepu?

Karen_O

Nie sposób się nie zgodzić z Twoją wypowiedzią. Film, gdzie najważniejsze były 3 czynniki - seks, flaki i brak pomysłu na film.
Szkoda, bo nazwisko Argento jednak do czegoś zobowiązuje..

Karen_O

No ja odniosłam wrażenie, że był to taki akt zazdrości w jej wykonaniu ;)

LightOfHope

A i jeszcze.. mi najbardziej podobała się scena (prawie jak w normalnej, poukładanej rodzince :P), kiedy pan detektyw wraca po pracy w sklepie do "domu" i wyciąga zakupy, reakcja Jenifer na (chyba) kiełbasę bezcenna hehe ;P

Film pod kilkoma względami przypomina mi beznadziejną "Deadgirl", po seansie człowiek zadaje sobie jedno pytanie: "ALE O CO CHODZI?" ;)

LightOfHope

Z tą zazdrością to możliwe, bo widziała Franka z właścicielką sklepu. Był tam również jej syn, a Jenifer go zapamiętała, a potem zżarła.

Pod względem niezrozumiałych rzeczy film można porównać do żartów pana Karola z Familady :D

Sadakochan

Hehehe podoba mi się to porównanie :P

LightOfHope

Właśnie tak mi się wydawało ;]
Trzeba powiedzieć, że miała niezłą technikę "łapania sobie obiadu", wtedy nawet dźwięki potrafiła ładne wydawać.

ocenił(a) serial na 3
urinmyveins

Cycki cycki cycki cycki cycki
Od początku wiedziałam jak ten szajs się zakończy. Możliwe, panowie, żeby chłopa tak seksem omotać?

urinmyveins

Jeszcze ta końcówka... Czyli historia się wydarza w kółko ;)

urinmyveins

Rzeczywiście straszny szajs, gdyby sceny łóżkowe były ostrzejsze można by to podciągnąć pod porno-horror. Nie wiem co się stało z Argento, bo w swoim czasie tworzył dobre klimatyczne horrory, które stanowiły inspirację dla Carpentera czy Cravena.

ocenił(a) serial na 3
skrabel1

Mówią tutaj, że odcinek Carpentera to perełka. Miejmy nadzieję.

ocenił(a) serial na 3
Birke_La_Folle

a który to?

urinmyveins

Cigarette Burns, numer 8 :)

Mereth

"Cigarette Burns" - naprawdę dobry odcinek, polecam.

ocenił(a) serial na 3
The Dark

Okay, to chętnie obejrzę

użytkownik usunięty
skrabel1

Ach jakze ona pięknie jęczała w łózku

urinmyveins

W zasadzie co działo się po tym jak Jenifer zjadła syna właścicielki sklepu?
Nie dooglądałam końcówki........

ocenił(a) serial na 3
majka1213

Hm, nie sądzę, żeby go zjadła. Tzn. nie widziałam tego, to nie wiem. Później... hm... zjadła sąsiadkę tego gostka. Oczywiście znowu się piep*rzy*li, później on się wkurzył i chciał ją tasakiem zaciupać, ale stało się to samo, co na początku. I historia ciągnie się w kółko... Ogólnie: żałosne ;)

urinmyveins

Dzięki za odpowiedź :-) Szczerze mówiąc można się było tego spodziewać ale chciałam wiedzieć jak było.

majka1213

Po tym jak go zjadła, facetowi wreszcie nerwy puściły. Związał ją, wyprowadził do lasu dzierżąc w ręce siekierę. Przywiązał ją do jakiegoś pniaka zamierzył się i... Jakiś myśliwy strzelił mu w plecy -.- Myśliwy rozwiązał biedną Jenifer. Historia lubi się powtarzać.

urinmyveins

co ja wczoraj oglądałam?! miałam nadzieje że to był jakiś koszmar, i że to się nie dzieje... dlaczego ktoś kręci takie złe rzeczy :( czuje, że moja inteligencja, jako widza została obrażona.

leila_____

Obrażona, też tak uważam. Ale obrażeni zostali przede wszystkim MĘŻCZYŹNI. Kto to nakręcił? Nienawidząca facetów feministka? Bo w filmie mężczyźni to kompletni idioci, zainteresowani tylko ciałem. Nieważne, że potwór, ważne że ma otwór. Krzywdzący stereotyp. Idiotyzm za idiotyzmem:
- dlaczego on zabrał ją z wariatkowa? To nie jest przecież tak, że pacjenci tam cierpią. I dlaczego mu ją oddali? Każdy może sobie wejść i przygarnąć świra?
- jak można było posuwać coś z taką mordą? Nie, tego nie zrozumiem nigdy.
- za wyrządzenie krzywdy mojemu zwierzakowi wyrzuciłbym paskudę przez okno, a i tak byłaby to najłagodniejsza kara.
- koleś ma dobra pracę, żonę, dzieci, a zostawia to wszystko by dupcyć gargulca, mieszkać w szopie i zamiatać sklep. Idiota?
- czemu kazał się cyrkowcowi włamać do domu? Nie mógł jej mu zwyczajnie oddać?
- ten młody. Dlaczego on leci za nieznaną dziewczyną w ciemny las? Głupi?
- dlaczego główny bohater nie zaciukał jej na miejscu, ale wyciągał na zewnątrz? Żeby go mógł ktoś zastrzelić. No pewnie.

Weber, chłopie. Pamiętam ciebie ze "Skrzydeł". Nie czytasz scenariuszów? Z groszem u ciebie cienko?

użytkownik usunięty
Piramidoglowy

Ten młody liczył ze wydupczy ładna z tyłu zgrabna blondynke

użytkownik usunięty

ZA PRZEPROSZENIEM

urinmyveins

O co chodzi w Jenifer? A kogo to obchodzi. Odcinków jest 26, a i tak wszyscy dyskutują o odc. 4. I o to chodzi.

urinmyveins

"Już nawet dzieci nie boją sie czarnycg żab pływających w styksie".A co do terj Jennifer to kojarzyła mi się z sukkubem-na twarzy brzydka jak diabli ale jednak uwodzicielka.Ten odcinek (jedyny jaki widzialem z caleej serii) podobal mi sie choc był bardziej niesmaczny niż przerażający.I nie mam tu na myśli zdeformowanej gęby Jennifer bo są w medycynie znane gorsze przypadki.Ale o co mi chodzi:jakbym ocalil dziką dziewczyne z buszu i ona zjadła by mi kota to bym przebolał ale jakby ta dziewczyna zjadła by mi córke to bym zabil a nie ruchał.

Gunshine

Drętwy ten film był z tą Jenifer..

użytkownik usunięty
urinmyveins

Rozbawiło mnie to dzeicko jakby cos tak okropnego stanęło za mną to bym na setke Bolta wyprzedził a dziewczynka zaczeła z nią rozmawiac

ocenił(a) serial na 7
urinmyveins

Całkiem dobry film :) Trochę śmiechu, może i przewidywalny, ale fajny pomysł na odcinek :)