Witam! Nie jestem jakimś maniakalnym fanem tego 'serialu', ale za genialne uważam niektóre parodie jak np. Harce ze Smerfami (Avatar), czy
odcinek o Facebooku.
Możecie mi napisać tytuły w których nawiązuje się do czegoś co jest strasznie popularne lub było?
Ewentualnie ogolnie najlepsze odcinki, bo gdy kiedyś zaczynałem przygode z South Parkiem, kilka odcinkow po prostu bylo slabych.. i jakos odechciało mi się.
jak dla mnie jajlepszy odcinek to "Casa Bonita" ale nie pamiętam w której serii to było...
Sorry. Sined, miałem napisać tutaj, a niechcący stworzyłem nowy temat. Ale możesz tam zajrzeć -zapraszam!
dziwi mnie ten temat bo sp. praktycznie w kazdym odc. nawiazuje do czegos co jest aktualnie populane czy tez jest o tym glosno;p
Pierwsze moje skojarzenie na cos b. popularnego to ,,high school musical'' 12x13
impreza halloweenowa szatana-boski odc. ;D zbita z popularnego programu mtv,, sweet 16'' Jest tam tez watek z Tedem Bundym sezon 10 odc. 11,az mi sie sama morda cieszy na wspomnienie tego odc. :D
wszystkie odcinki nawiązuja do prawdziwych wydarzen. Mam wrazenie ze osoby którym sie ten serial nie podoba nie zauwazaja tego ze jest to karykatura aktualnych wydarzen i to jest najsmieszniejsze .
"Ewentualnie ogolnie najlepsze odcinki" - dla mnie Imaginationland (sezon 11, odcinki 10-12) i Go God Go (sezon 10, odcinki 12-13)
Trylogia "Kyle ssie jajka Cartmana" i ten o bezdomnych. Te dwa są najbardziej optymistyczne. Na podobnym poziomie trzymają się historia o hippisowskim festiwalu i opowieść o hybrydowych samochodach. Całkiem niezła była też przypowieść o "Stowarzyszeniu Zajęczych Serc". Najbardziej niesmaczny jest o Cartmanie i treserze psów, a obok niego ten o urodzinach szatana (nadzy chłopcy trzymani przez biskupów na smyczach) i dyptyk "Family Guy'a" - srający Amerykanie i srający Jezus. Najbardziej pesymistyczny - nawiązuje do "Uwolnić orkę". Najbardziej niestosowny jest dyptykiem "Klubu Superprzygody".
Odcinek z Obamą, odcinki z WoW'em i wstawianie tego tam rockmena w kapeluszu kowbojskim, który był na nprawdę 80-cio kilowym gównem. Akurat to gówno to chyba najdurniejszy wymysł twórców, epicko popierdolony pomysł.