Wczoraj ogłoszono, że Netflix nie będzie kontynuował pracy nad serialem, nie podano oficjalnej przyczyny, ale najprawdopodobniej to z powodu niskiej oglądalności.
Oglądalność to jedno, ale gwoździem do trumny z pewnością były oskarżenia wobec Neila Gaimana o nagabywanie, czy wręcz napaść seksualną wobec kilku kobiet. W tej atmosferze to się nie mogło inaczej skończyć,
Nawet jeśli za kilka lat po procesie i prawomocnym wyroku okaże się, że był niewinny, tak jak było w przypadku Kevina Spacey.