Czołowy zapładniacz Rzeczypospolitej tylko czekał na okazję żeby ją zostawić, bo już mu Majka zawróciła w głowie. Na szczęście znalazł stosowny pretekst i tyle zostało z tej "wielkiej miłości".
Przecież to ona go okłamała !!! Usunęła dziecko ! I chce być z nim dla kasy, więc nie rozumiem dla czego jest ci jej żal......!!!!!!!
no to akurat prawda :P ale ja nie znoszę gości którym nagle miłość
przechodzi, umawiają się i CAŁUJĄ z kimś innym, wciąż będąc w związku z
kobietą!
A nie słyszałaś, jak zareagowała na rozwód w rozmowie z ciotką? "Jak ja wyżyję z tej pensji?". Czasami mam wrażenie, że ona jest bliżej z ojcem Michała niż z samym Michałem...
No, ale Wielki Inseminator nie jest od niej lepszy:) Gdyby miał jakieś zasady to poczekałby chociaż do rozwodu, a on natychmiast wykonał wielki skok na Majkę. A poza tym miał ochotę ją pocałować już kiedy szedł z tymi białymi kwiatkami na spotkanie i zobaczył Majkę w czerwonej sukience. Wtedy przeszkodził im szalony rowerzysta. Od tego czasu uważam,ze gość jest nie fair, bo w końcu w tym czasie nie miał świadomości przekrętów Olki.
Czarownico! Zgodzę się z Tobą. Prawda jest taka, że faktycznie Ola może i jest z Michałem dla pieniędzy. Po prostu jego pieniądze pomagają jej mu go kochać :) Ale w momencie jak się w nim zakochała, nie wiedziała że jest bogaty. Tak wywnioskowałam po obejrzeniu jakiegoś odcina gdzie była scena rozmowy matki Michała i Oli. Usunęła ciąże... Modelka, nie wiedziała jak sobie z tym poradzić. A Michał tak ją wielce kochał i nagle chce rozwodu i co? Gdzie to wielkie uczucie? Czy to nie powinno być "w szczęściu i w nieszczęściu"? A on tak sobie zaraz raz ciach i do Majki. A Aleksandra jest bardzo dobrą żoną. Spełnia swoje małżeńskie obowiązki. Ile razy czekała na Michała? On ją wciąż olewał, bo musiał pracować. Atrakcyjna kobieta, gdyby była z nim tylko dla pieniędzy znalazłaby sobie innego. Ale ona wiernie na niego czekała.
Taa, tak bardzo go kochała, że ,,zapomniała" mu powiedzieć o ICH dziecku i po prostu je zabiła bez konkretnego powodu, bo jej nie pasowało. Taki drobiazg.
Mi się wydaje, że teraz się bije o tą zastępczą matką albo dla kasy, albo dlatego, żeby uszczęśliwić Michała. No i zraniła go - jedyna rzecz, której on potrzebował, to właśnie dziecko.
Ola nikogo nie zabiła tylko usnęła ciążę, myślisz pojęcia, nie znasz się na fizjologi to się nie wypowiadaj.
Pozatym rozumiem po części to że żal wam Oli no mnie chyba też, usunęła zrobiła źle ale miała jakiś powód. chociaż to ją nie tłumaczy. Pozatym ja mam wrażenie że ten cały Michałek to był z nią tylko ze względu na to dziecko, zawziął się jak nie wiem, a teraz co? Ona została sama a on poleciał do innej bo w ciązy jest mowa o Majce. Nie no facet be mózgu, ale co się dziwić to facet
A tak ospobo to każdy facet to świnia i prędzej czy później zacznie zdradzać swoją żonę.
ej ludzie nie atakujcie się nawzajem, to tylko serial ;p a Michał postępuje nie fair, trochę mi też tej Oli szkoda ale z drugiej strony to jej się to należało.
UWAGAA DUŻY SPOILER.
A teraz z kolei uważam Michała za dupka, przeczytałam w programie tv że on się zamierza oświadczyć Majce!!! No bez przesady, rozwodu jeszcze nie ma a żenić się chce z drugą :/ nie lubię go.
To nie miłość, no chyba że miłość do kasy.
Ale akt, Michał nie powinien wiązać się z Majką, bo tacy co to odcodza od żon są najgorsi.
Słynne "rozstałem się z zoną" - dla mnie oznacza rozwód, a dla niektórych niekoniecznie.
Michał nie kochał Olki, tylko było mu jej żal że nie może mieć dzieci. Kto by zniósł taką babę?
Poza tym, on chce się zaopiekować dzieckiem Majki, bo czuje że gdzieś tam ktoś inny będzie wychowywał jego dziecko.( Nie wie przecież że Majka jest z nim w ciąży)
Wkurzało mnie to,jak Duszyńscy dowiedzieli się, że gdzieś jakaś babka nosi dziecko Michała a Aleksandra z tekstem że odbierzemy ''nasze'' dziecko. Z całym szacunkiem, ale to nie jest jej dziecko, tylko kobiety która jej nosi. Jak można komuś zaproponować oddanie dziecka? Olka to zimna suka bez serca i myśli pieniędzmi, wcale mi jej nie żal.
Oli potrzebne jest to dziecko, bo senior Duszynski jasno sie okreslil, caly majatek zapisze wnukowi :)
jak można być tak bezduszną kobietą i żerować na takim dobrym człowieku, który się nad nią litował 8 lat. mnie się to w głowie nie mieści. a michał będzie chciał się oświadczyć majce we florencji, ale zepsuje to olka, która jej coś durnego nagada i majka sie pokłóci z michałem i nici z wyjazdu oraz bycia razem. michał nie będzie miał odwagi powiedzieć majce, że to on jest ojcem dziecka, które nosi.
Każda kobieta powinna mieć prawo decydowania o własnym ciele. Aborcja to usunięcie zygoty, a nie dziecka.
Życie uczy, że nic nie jest albo czarne albo białe i właśnie umiejętność dostrzegania tego faktu dzieli nas na ludzi dojrzałych i tych, którzy... Potrzebują czasu ;).
Oczywiście, o czymś tak ważnym, jak aborcja, kobieta nie może decydować sama, ale nie wydaje mi się, by usunięcie zygoty było powodem do rozstania i zostawienia kobiety, którą (być może) się kochało.
Kilka osób z tego forum uznało, że Michał "litował się nad nią". Dla mnie "litowanie się" to jak zakpienie z żony, bycie z nią "ot tak" i zabranie jej szansy na związek z kimś, z kim mogłaby stworzyć prawdziwą, normalną relację, opartą na zaufaniu i MIŁOŚCI.
Ktoś może powiedzieć, że Michał chciał mieć dzieci, i że na tym mu najbardziej zależało. Ok, ale to jest jak sprowadzenie kobiety do roli pojemnika na spermę, a po dziewięciu miesiącach: inkubatora.
Pchanie się w ramiona innej kobiety zaraz po rozstaniu z żoną każe się również zastanowić czy ten facet to rzeczywiście materiał na odpowiedzialnego, troskliwego męża (i ojca). Oczywiście, ten serial to typowa bajka więc z pewnością główni bohaterowie będą żyli długo i szczęśliwie, ale w prawdziwym życiu ktoś taki może zapewnić jedynie stabilność finansową - nic więcej - bo tak naprawdę nie wiemy czy za rok, dwa lub dziesięć nie pozna on nowej, ładnej współpracownicy. I co wtedy? Zapytam każdą z Was: jeśli znajdziecie się w sytuacji żony, też uznacie, że Wasz mąż jest taki "słit", a to Wy jesteście tymi złymi kobietami, które nie potrafią zrozumieć jego potrzeb?
Wiem, że to jest forum i każdy może się tutaj wypowiadać, ale wolałabym przeczytać konstruktywne komentarze, a nie pisane "na gorąco" opinie trzynastoletnich lub piętnastoletnich dziewczynek (bądź innych osób), które odpowiedzą mi jednym zdaniem, i w którym nie obędzie się bez epitetów.
Pozdrawiam serdecznie.
anita - to jedynie serial i do tego oparty na telenowelii :) milo sie to oglada i tu nie ma wiele miejsca na logike ani na wielkie slowa :)
Jak w kazdej telenowelii musi byc milosc, stos negatywnych postaci ktore przeszkadzaja bohaterom, rozstania i powroty :)
I tu nie chodzi o to ze on ja zostawil z powodu aborcji, ale o klamstwo, przez cale malzenstwo ona klamala czy to jest fair? I czy mozna kochac klamiac?
:)
Zgadzam się z Anitą w wielu kwestiach (poza określeniem aborcji mianem
"usunięcia zygoty"). Zauważcie, że Michał tak naprawdę nie jest świadomy
tego, jaki rzeczywiście charakter ma jego żona. Zapomnijmy na chwilę o
jej wyrachowaniu i załóżmy hipotetyczną sytuację: Ola jest dobra,
skromna i wrażliwa, tylko wiele lat wcześniej popełnia straszny błąd.
Wydarzenie, które było skutkiem młodzieńczej głupoty i pewnie jakiegoś
zagubienia, całkowicie zmienia jej życie i sprawia że już nigdy nie
będzie matką. Ola żałuje tamtej decyzji, nie chce powiedzieć o niej
mężowi, w obawie przed odrzuceniem ( jak się zresztą okazuje- słusznie).
Ja naprawdę mam wrażenie, że celem życia Michała jest znalezienie najwłaściwszego "inkubatora" dla własnego potomka. Nagle odstawił na bok
wszystkie te lata spędzone z żoną (naprawdę, wcześniej nie wyglądali na
nieszczęśliwych), ponieważ zauroczyła go słodka pracownica. A iskrzyło
między nim a Majką jeszcze przed całą aferą z aborcją. Ja nie chcę Olki
usprawiedliwiać, bo absolutnie nie pochwalam jej zachowania, ale ten
wypicowany architekcik bez honoru, jest dla mnie przeciwieństwem
prawdziwego faceta. Oczywiście, zaufanie i szczerość w związku to
postawa, ja jednak nadal uważam, że ona ukrywała prawdę ze strachu przed
odejściem męża. Nie powinna okłamywać go przez tyle lat, ale potępiając
ją, nie zapominajmy o rozliczaniu Michasia z jego własnych grzeszków.
Właśnie, to tylko film, więc nie powinniśmy się za bardzo ekscytować, ale dla wielu ludzi bohaterowie tego rodzaju serialików stają się swego rodzaju wzorami, czego po prostu nie mogę pojąć ;).
Ta produkcja stała się dość popularna więc zdarza mi się spotkać z opiniami ludzi na jej temat. Zadziwia mnie fakt, iż większość kobiet uważa Michała za ideał faceta, podczas gdy dla mnie jest to jedynie młody mężczyzna, który będąc w związku nie stroni od kobiet i z chęcią poszedłby do łóżka ze studentką, która zaczęła pracować w jego firmie. Dlaczego? Bo jest ładna i płodna ;].
Zapomnijmy na chwilę o
jej wyrachowaniu i załóżmy hipotetyczną sytuację:
Ola jest dobra,
skromna i wrażliwa, tylko wiele lat wcześniej popełnia straszny błąd.
Wydarzenie, które było skutkiem młodzieńczej głupoty i pewnie jakiegoś
zagubienia, całkowicie zmienia jej życie i sprawia że już nigdy nie
będzie matką. Ola żałuje tamtej decyzji, nie chce powiedzieć o niej
mężowi, w obawie przed odrzuceniem ( jak się zresztą okazuje- słusznie).
czarownica ....co Ty pierniczysz??
po co Ci te założenia?? to jaki sens robić serial przy takim założeniu :).
"Każda kobieta powinna mieć prawo decydowania o własnym ciele. Aborcja to usunięcie zygoty, a nie dziecka."
Anito
po
1) to tylko serial, więc nie ma po co się tak gorączkować
2) zachowaj swoje feministyczno lewackie myśli dla siebie - to jest forum o filmach, serialach i to nie jest odpowiednie miejsce na takie teksty
3) usunięcie ciąży w nszym kraju - Polsce "bo mi się tak chce" jest łamaniem prawa
(na marginesie do serialu: Alksandra popełniła przestępstwo, jeżeli wciąz to do ciebie nie dotarło i uważasz że Michał to ten zły, i wszystko co najgorsze (znów te feministyczne bajdurzenie), w takim przypadku nawet jest możliwy nie tylko rozwód a nawet unieważnienie małżeństwa w kościele, urzędach za zatajenie istotnych kwesti - ciekawe czy wątek serialu pójdzie w tym kierunku, a take unieważnienie testamentó ojca michała)
Nie wiem jak jest z kwestią jak Polka usunie ciąże za granicą czy jest z urzędu w Polsce ścigana (ktoś obeznany z prawem może by się wypowiedział) co nie zmienia faktu jak napisałem powyżej, że usunięcie ciąży jest przestępstwem, i jest naganne z punktu widzenia moralności nawet bez mieszania się w zasady religijne
3) zygota jak Ty to określasz to nie jest ciało kobiety - więc nie wiem gdzie tu "decydowanie o własnym ciele" Nie będę pisał co sądze o takich kobietach z pewnością wiesz
"2) zachowaj swoje feministyczno lewackie myśli dla siebie" - nie życzę sobie takich wycieczek osobistych, mam nadzieję, że to jest jasne.
"Nie będę pisał co sądze o takich kobietach z pewnością wiesz" - A Ty z pewnością wiesz, gdzie to mam ;)
"zygota jak Ty to określasz to nie jest ciało kobiety - więc nie wiem gdzie tu "decydowanie o własnym ciele"" - A gdzie znajduje się zygota? Kupuje się ją w sklepie i przez 9 miesięcy "hoduje" w doniczce?
"usunięcie ciąży jest przestępstwem" - zależnie od okoliczności. Jeśli kobieta została zgwałcona, ma mniej niż 15 lat, to w Polsce nie jest to przestępstwem. Mam jednak nadzieję, że polskie prawo się zmieni i aborcja stanie się legalna.
"bez mieszania się w zasady religijne" - Polska to kraj hipokrytów, którzy chodzą do kościółka, a później uprawiają seks oralny, analny, stosują antykoncepcję, więc, proszę, nie mów mi, że aborcja jest niezgodna z zasadami religii katolickiej, bo nie tylko ona. Szkoda, że większość ludzi traktuje zasady swojej religii wybiórczo, ale nie o tym ten temat ;)
"i jest naganne z punktu widzenia moralności" - czyjej moralności? Twojej? Możliwe. Mojej - nie.
"1) to tylko serial, więc nie ma po co się tak gorączkować" - zwyczajnie odpowiadam. Wiem, że to fikcja i traktuję to trochę z przymrużeniem. Oceniam tylko bohaterów - nie realne osoby. Niestety, to Ty nazywasz moje poglądy "feministyczno-lewackimi" i to jest raczej "gorączkowanie się".
Mimo to pozdrawiam.
Jak może być żal osoby, która usunęła ciąże z powodu pieniędzy. Ja na jego miejscu nie chciałabym znać takiej osoby.
I ja tak samo.
Mój Boże, zagubiła się, zaszła w ciąże, usunęła i od 8 lat żyje utrzymując innych w błogiej nieświadomości.
Badanie, czy kobieta może mieć dzieci czy nie powinno być jednym z warunków zawarcia ślubu, nawet w urzędzie.
"usunięcie ciąży jest przestępstwem" - zależnie od okoliczności. Jeśli kobieta została zgwałcona, ma mniej niż 15 lat, to w Polsce nie jest to przestępstwem. Mam jednak nadzieję, że polskie prawo się zmieni i aborcja stanie się legalna.
Umiesz czytać ze zrozumieniem?
usunięcie ciąży w nszym kraju - Polsce "bo mi się tak chce" jest łamaniem prawa
"bez mieszania się w zasady religijne" - Polska to kraj hipokrytów, którzy chodzą do kościółka,.... itd
to było oczywiste, że będzie zaraz wywód ;))) :P
"i jest naganne z punktu widzenia moralności" - czyjej moralności? Twojej? Możliwe. Mojej - nie.
Tak zauważyłem.
Chodzisz w Manifach z Szymczyszynową i całą resztą tej wrzaskliwej popezedperowskiej chołoty? ;)
- ps przepraszam za "wycieczki osobiste" poprostu rozśmieszają mnie takie ;D:D -jak chodzą wrzeszczą, robią wiele szumu o tej wolności, demokracji (dawnej ludowej :D
"Mimo to pozdrawiam."
A ja nie - bo nie mam szacunku dla takich ludzi
"- Polska to kraj hipokrytów, którzy chodzą do kościółka, a później"
Anito mam jeszcze takie nie ukrywam osobiste pytanie
Jesteś mężatką i czy zawierałaś ślub w kościele....
Nie jestem mężatką. Ślubu w kościele brać nie zamierzam. Dla jasności - w najbliższym czasie dokonam aktu apostazji.
Jeśli Cię rozśmieszam to nie musisz tego czytać, a tym bardziej odpowiadać. Ty nie masz szacunku do takich osób jak ja, a ja nie mam do takich, którzy są tak "kulturalni", że wyśmiewają innych tylko dlatego, że mają inne poglądy, a że brak jest tym osobom argumentów na poparcie własnych słów to wolą wyśmiać lub obrzucić błotem.
Nie będzie wywodu odnoście religii katolickiej, bo nie o taki jest temat.
Ach, jeszcze jedno:
Feministką nie jestem, a moje poglądy są moją sprawą, jednak mam prawo wyrazić je na forum w sposób kulturalny - co też zrobiłam.
"Chodzisz w Manifach z Szymczyszynową i całą resztą tej wrzaskliwej popezedperowskiej chołoty?" - Nie chodzę. Dziwne, prawda?
Wybacz, nie mam zamiaru rozmawiać z osobą, której jedyną formą "obrony" jest atak, wyśmiewanie i porównywanie mojej osoby do ludzi, których nie znasz, a po których jedziesz jak po łysej kobyle.
"Umiesz czytać ze zrozumieniem?
usunięcie ciąży w nszym kraju - Polsce "bo mi się tak chce" jest łamaniem prawa" - oczywiście. Powiem więcej: w przeciwieństwie do Ciebie szanuję poglądy innych ludzi.
"Nie będzie wywodu odnoście religii katolickiej, bo nie o taki jest temat."
Jak to nie - zrobiłaś to we wcześniejszym poście - wyzwałaś Polaków od hipokrytów, mężczczyzn od tych najgorszych itd
i
"której jedyną formą "obrony" jest atak, wyśmiewanie i porównywanie do ludzi, których nie znasz, a po których jedziesz jak po łysej kobyle."
jak to ma się do Twoich wcześniejszych postów Anitko, gdzie Twoja tolerancja i "szacunek do poglądów innych ludzi"
Jeszcze coś: tak masz racje - wyśmiewam i będę wyśmiewał, szydził z tych co kiedyś zniewolili ten kraj do spółki z Sowietami a teraz się przefarbowali i uważają się za wielkich demokratów i czcicieli wolności, demokracji - bo to są fałszywcy - zakłamani ludzie, nie godni tego by ich szanować, bronią morderców i bandytów w więzieniach, i pedofilów zagrażających dzieciom. Krzyczą, że chcą bronić praw kobiet - ale nic w tym kierunku nie robią, gdy są przypadki maltreowania kobiet i żon przez psychopatów,
bo w rzeczywistości walczą tylko o zniesienie aborcji
I widze też, że tacy cię wychowali
więc przestań chrznić o kulkturze i szacunku bo brakuje ci podstaw do tego.
Proszę, nie obrażajcie się wzajemnie w tym temacie. To nie jest miejsce na etyczno-polityczne rozważania.
tak jest .... dlatego żegnam panie, a serial jest spoko, a Olka wyrachowana sucz i koniec.
"Jak to nie - zrobiłaś to we wcześniejszym poście - wyzwałaś Polaków od hipokrytów, mężczczyzn od tych najgorszych itd"
Radzę nauczyć się czytać ze zrozumieniem i później wrócić na forum ;)
Odniosłam się tylko do osób, które to dotyczy, nie do wszystkich Polaków, ale jak to mówią: uderz w stół, a nożyce się odezwą. Jeśli zaś chodzi o "wyzywanie mężczyzn" - napisałam, co myślę o postawie życiowej FIKCYJNEJ postaci.
"jak to ma się do Twoich wcześniejszych postów Anitko, gdzie Twoja tolerancja i "szacunek do poglądów innych ludzi"
Nienawidzę zakłamania, ale nie przeszkadza mi jeśli ktoś ma odmienne poglądy dopóki nie rzuca się na mnie z pazurami, jak to zrobili "niektórzy" po moim pierwszym komentarzu (ach, ten brak szacunku dla osób nie podzielających wybranych przez rozmówcę opinii...)
"Jeszcze coś: tak masz racje - wyśmiewam i będę wyśmiewał, szydził z tych co kiedyś zniewolili ten kraj do spółki z Sowietami a teraz się przefarbowali i uważają się za wielkich demokratów i czcicieli wolności, demokracji - bo to są fałszywcy - zakłamani ludzie, nie godni tego by ich szanować, bronią morderców i bandytów w więzieniach, i pedofilów zagrażających dzieciom. Krzyczą, że chcą bronić praw kobiet - ale nic w tym kierunku nie robią, gdy są przypadki maltreowania kobiet i żon przez psychopatów,
bo w rzeczywistości walczą tylko o zniesienie aborcji"
Świetnie, masz prawo nie tolerować niektórych osób, ale nie krzycz później o tolerancji, której Ci brak.
"I widze też, że tacy cię wychowali
więc przestań chrznić o kulkturze i szacunku bo brakuje ci podstaw do tego."
Mówiłam, że sobie nie życzę takich tekstów? W tej chwili pokazujesz swoją kulturę i szacunek. Ups, wybacz: nie wiesz, co to kultura i szacunek, co udowodniłeś każdym swoim postem.
Dziękuję za rozmowę.
Dalszej dyskusji nie zamierzam z Tobą prowadzić, bo ktoś taki, jak Ty może mnie jedynie sprowadzić do swojego poziomu i pokonać doświadczeniem.
Spokojnie ludzie to tylko serial. A jak to bywa w malo wyszukanych serialach jest przeslodka i przesympatyczna glowna bohaterka i piekna para w ktorej jest przeslodki i przesympatyczny facet i diabolicznie zla hypia, ktorej nikt nie lubi, a sama robi rozne spiski. Oczywiscie tworzy sie nowa para teraz juz z tych przeslodkich i przesympatycznych postaci, a kreowana na zla diablice postac zostaje z niczym, nikt jej nie wspolczuje i wszyscy sie z niej smieja. Koniec serialu
Zapomnialem dodac drugiej wersji zakonczenia. Mianowicie wykreowana zla i podla postac pod wplywem przecudnej osobowosci glownej bohaterki lub tez codownej milosci nowej pary zostaje nawrocona i oswiecona po czym godzi sie z dawno juz skloconą postacia dalszoplanowa i wszyscy zyja w blogiej milosci w swiecie bez skazy. II koniec serialu