Zarządzający siecią ekskluzywnych hoteli Gong-chan (Dong-wook Lee) pewnego dnia, poznaje pełną życia Yu-rin (Da-hae Lee). Dostrzegając podobieństwo pomiędzy nią, a jego niegdyś zaginioną kuzynką zatrudnia Yu-rin by ta udawała dziewczynę, chcąc tym samym ulżyć w cierpieniach umierającemu dziadkowi, którego ostatnią wolą jest ujrzeć wnuczkę... czytaj dalej
Świetna dziewczyna, radosna, rezolutna i kreatywna, staje się żałosną, bezmyślną płaczką... Pewnie powinnam się do tego przyzwyczaić, tyle że we współczesnych dramach ten motyw jest złagodzony. W "My girl" doprowadzał mnie do szału.
Początek niezły, rozwinięcie znakomite, wiele scen zabawnych do łez (dowcipy, jakie...
Jestem po prostu zauroczona tą dramą mało tego typu filmów mam za sobą ale ten strasznie mi sie podoba. Śmiałam sie i jednocześnie płakałam ścieżka dźwiękowa do tego filmu jest genialna ... słucham ja prawie codziennie i piosenki są świetnie dopasowane do sytuacje jakie sie dzieją w tym filmie
Gorąco polecam...
Ciężko mi sie zabrać za dramy starsze niż 10 lat. Cieszę się jednak, że się przełamałam bo drama jest naprawdę urocza. W głównych bohaterach można się zakochać, muzyka jest świetnie dopasowana do występujących sytuacji. Akcja jest budowana tak, że praktycznie nie mozna się nudzić. Oczywiście końcówka jest ckliwa no ale...
więcejKilka przemyśleń tuż po obejrzeniu...
1. Koreańczycy są naprawdę beznadziejnymi kierowcami. Parkują, gdzie chcą i potem jeszcze mają pretensje, że im samochód ktoś odholuje :P
2. Wielka gwiazda tenisa ćwiczy z wielkimi kołami w uszach. To znaczy, kolczykami wielkości koła. Brak słów. Choć bardziej mnie dziwował fakt,...