Bardzo długo czekałem na film taki jak ten. Film jest fajny ale nie banalny, w żadnym stopniu nie jest przerysowany jak to zazwyczaj ma miejsce. Oceniam na 10 :)
Zgadzam się z Tobą.
Mam jednak problem aby ocenić film jako całość...1 część bardzo dobra, realistyczna i wzruszająca lecz 2 jest już zdecydowanie mniej.
Zwłaszcza główny bohater w 2 części zupełnie mnie nie przekonał po tym jakie życie prowadził nagle zapragnął stabilnego związku...Ja jakoś mu nie uwierzyłem.
Ogółem 7/10
Bardzo dobre role Vanessy Redgrave oraz Olivera Jackson-Cohena
Ja jednak jeśli chodzi o taką tematykę to widziałem jednak lepszy film PIĘKNY KRAJ 2017
Mam dokładnie takie same odczucia - film bardzo nierówny, pierwsza część genialna, druga dużo słabsza. Końcówka (obraz, list) ratuje drugą połowę.
Właśnie w tym rzecz, że przez to genialnie widać różnicę w podejściu do miłości kiedyś (w trudnych i niesprzyjających okolicznościach), a współcześnie, gdy seks zastąpił głębsze uczucia, bo stał się dostępny na wyciągnięcie ręki! Wtedy bardziej liczyła się miłość i namiętność, a dziś pożądanie i kopulacja... W realnym życiu spotykałem takich typów, jak bohater z drugiej części, którzy potrafili doskonale udawać uczucia, byle kogoś interesującego przelecieć (im trudniej dostępny, tym większe wyzwanie i pożądanie). Ale z drugiej strony chyba każdy w głębi duszy pragnie stabilizacji i prawdziwej miłości, zwłaszcza w dojrzałym wieku (choć niektórzy geje nigdy nie dojrzewają i zostają starymi narcyzami/egoistami). A dziś ta dostępność i wygodnictwo nie sprzyjają głębszym uczuciom i stabilnym związkom...